Autor Wątek: Lotnictwo podczas blokady Berlina Zachodniego.  (Przeczytany 1730 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

hellkitty

  • Gość
Lotnictwo podczas blokady Berlina Zachodniego.
« dnia: Grudnia 10, 2007, 14:45:10 »
Witam

Próbowałem szukac w internecie ale nie znalazłem niestety nic konkretnego. Czy ktoś mógłby ogólnikowo przybliżyc jak w chwilach kryzysu berlińskiego rysowała się sytuacja w powietrzu? Słyszałem, że zginęło kilku amerykańskich pilotów, czy był to wynik działania lotnictwa radzieckiego? Jakie w ogóle kroki podjęły radzieckie siły powietrzne, aby przeciwidzałac wsparciu z zachodu?

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Lotnictwo podczas blokady Berlina Zachodniego.
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 10, 2007, 15:13:50 »
Jakie w ogóle kroki podjęły radzieckie siły powietrzne, aby przeciwidzałac wsparciu z zachodu?

Przechwycić i zestrzelić w razie problemów każdy amerykański samolot?
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Lotnictwo podczas blokady Berlina Zachodniego.
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 10, 2007, 15:24:38 »
Kiedyś jak byłem u rodziny to widziałem na Planete, dali program o właśnie moście powietrznym.
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

hellkitty

  • Gość
Odp: Lotnictwo podczas blokady Berlina Zachodniego.
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 10, 2007, 15:25:30 »
Problemów, tzn? Mimo wszystko liczyłbym na jakieś przykłady.

Odp: Lotnictwo podczas blokady Berlina Zachodniego.
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 10, 2007, 20:26:38 »
Słyszałem, że zginęło kilku amerykańskich pilotów, czy był to wynik działania lotnictwa radzieckiego?

Raczej wynik "zagęszczenia" w powietrzu i dużej liczy lotów w niewielkim stosunkowo okresie czasu (czyli po prostu statystyka). Zginęło kilku zachodnich pilotów i z tego co czytałem też kilku radzieckich (myśliwce też w końcu nie były doskonałe w owym czasie), ale był to raczej wynik dużej liczby godzin lotu po obu stronach niż działań ofensywnych. "Most powietrzny" z tego co wiem odbywał się wyznaczonymi i uzgodnionymi dla "zachodnich" sił okupacyjnych korytarzami powietrznymi, a zadanie sił powietrznych ZSRR polegało na wymuszeniu korzystania z tylko tych korytarzy.

Nie słyszałem o większych incydentach (może ktoś ma jakąś wiedzę? - niech się podzieli, jak może). W każdym razie na stronce odnotowującej zestrzelenia w czasie "Zimnej Wojny" (nawet te wątpliwe) nie zawiera jakiś rewelacji z tamtego okresu - http://www.acig.org/artman/publish/article_301.shtml

Odp: Lotnictwo podczas blokady Berlina Zachodniego.
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 11, 2007, 01:35:06 »
Kocie tu jest nawet dobre opracowanie
http://www.spiritoffreedom.org/airlift.html

hellkitty

  • Gość
Odp: Lotnictwo podczas blokady Berlina Zachodniego.
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 11, 2007, 09:21:44 »
Piękne! Ślicznie Wam obu Panowie dziękuje :001:

Odp: Lotnictwo podczas blokady Berlina Zachodniego.
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 13, 2007, 06:12:27 »
Z artykułu J. Nowickiego i K. Zięciny "Most powietrzny do Berlina" w "Aero Technika Lotnicza", nr 5/1990:
"Podczas całej operacji stwierdzono 700 przypadków zakłócania przewozu zaopatrzenia do Berlina przez Rosjan i Niemców ze strefy okupacyjnej ZSRR. W nocy oślepiano pilotów światłem reflektorów przeciwlotniczych, myśliwce z czerwonymi gwiazdami kilkadziesiąt razy zbliżały się na niebezpieczną odleglość do alianckich samolotów transportowych, zakłócano łączność radiową, wygaszano sygnały radiowe za pomocą zjawiska interferencji. W 50 przypadkach odpalono flary świetlne, a 11 wypuszczono balony mogące zagrozić samolotom przy zderzeniu; 55 razy otwarto ogień z broni przeciwlotniczej.
W całej operacji wydarzyło się 65 wypadków lotniczych. Jeszcze przed rozpoczęciem blokady, 5 kwietnia 1948 r., samolot komunikacyjny Vickers Viking 1B linii British European  Airways lecący w kierunku lotniska Gatow w Berlinie został zaatakowany przez radzieckiego Jaka-9. Pierwszy atak był wprawdzie pozorowany i zakończył się przelotem w pobliżu prawego skrzydła Vikinga, lecz podczas drugiego ataku pilota radzieckiego samolotu zawiodły umiejętności: obydwa samoloty zderzyły się na wysokości ok. 300 m. Żaden z członków załóg nie przeżył katastofy.”
„(...) władze alianckie (...) ostro reagowały na przypadki celowego utrudniania lotów do Berlina. Najpoważniejszy konflikt zapoczątkowała budowa przez ZSRR wysokiego masztu przekaźnikowego w obszarze podejścia do lotniska Tegel w sektorze francuskim. Tym razem Francuzi postąpili w iście niedyplomatyczny sposób: wysłali do strefy radzieckiej ekipę  saperów, która ku zaskoczeniu władz ZSRR wysadziła w powietrze niebezpieczną konstrukcję. Wykorzystano przy tym prawo swobodnego poruszania się żołnierzy 4 mocarstw po terenie całego Berlina”.