Ja myślę że w Afganistanie to w ogóle jest norma - chętnych ze Strzałami i Stingerami do dzisiaj tam nie brakuje. Na różnych etapach i zakresach lotu się je odpala profilaktycznie... a przynajmniej powinno się to robić, aczkolwiek zdaje się że zarówno ten Harrier jak i tanker znajdują się na wysokości raczej niedostępnej dla tych rakiet.