Plastikowe i przeładowane. Mam ich Tiger Motha i uważam go za swój najgorszy zakup. Maszyna ma koło 50 tekstur w modelu (!) i o ile w FS9 jeszcze jakoś daje radę, to jako port w FSX od początku się nie sprawdzała. Darmowy TM bije go na głowę - raz że wykonanie znakomite, dwa że zrobiony narzędziami FSX.
Poza tym, ja samoloty od AH poznaję od razu po ich sposobie malowania (tak jak poznam kokpit malowany przez ROBa

) i bardzo mi się ono nie podoba. To wszystko jakieś takie odrealnione i bez duszy. Spit A2A to jest przy tym majstersztyk - bryła może i prosta, ale ma świetne, "klimaciarskie" malowanie pokazujące jak wiele można zrobić samą teksturą, bez bumpów i speców. Żeby AH miała lepszego skinnera i tak jak pisał Empeck, dorabialiby cienie w kokpicie, to maszyny byłyby o niebo fajniejsze.
PS: Szkoda że Neoqb nie wypuścił więcej swoich zabawek z RoF do FSX...