Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Zaplecze => Software & Hardware => Wątek zaczęty przez: some1 w Listopada 06, 2008, 14:38:07
-
Jakby mało było różnych X'ów, takie coś znalazłem na stronie Saiteka:
(http://saitek.com/uk/images/product/cyborgx.jpg)
http://saitek.com/uk/prod/cyx.htm
zdaniem tego sklepu ma się ukazać pod koniec miesiąca: http://www.mightyape.co.nz/product/Saitek-Cyborg-X-Joystick/1565627/ ale patrząc na cenę raczej nie będzie zbyt atrakcyjnym wyborem.
-
Mnie sie już spodobał, a ponieważ mój sprzęt to już prawdziwa padaka wielokrotnie reanimowana to być może się skuszę.
-
Miałem go na oku od miesiąca, co ciekawe, oproczpodanej przez Ciebie strony i strony Saiteka nigdzie nic o nim nie napisano, żadnego preview choćby.
Ta przepustnica z boku bardzo mnie kusiła, ale cena w porownaniu z obecną ceną X-52 zbyt wysoka.
-
Mnie sie już spodobał, a ponieważ mój sprzęt to już prawdziwa padaka wielokrotnie reanimowana to być może się skuszę.
No cóż, przy cenie 80$ jak podaje tamten sklep to chyba lepiej albo dołożyć do x52 albo wybrać Thrustmastera Flight Hotas X do ktorego linki wiszą parę wątków niżej. Oddzielna przepustnica to jednak zupełnie co innego niż taka zabaweczka na 2 palce. No chyba że sprzęt będzie do kupienia poniżej 150zł, to tedy można jeszcze pomyśleć.
Z drugiej strony nowy Saitek Aviator obecnie kosztuje na allegro 80zł (u człowieka od którego kupiłem rudder saiteka) więc może nie ma na co czekać ;)
-
A wiecie może gdzie można dostać nowego Avatora? I czym różni się on od poprzedniej wersji?
http://www.saitek.com/uk/prod/av8rxboxv2.htm
-
Wygląda na to że pomalowali przyciski tak żeby w X-boxsie było wszystko wiadomo co do czego. :karpik
Skrócili też te przyciski na panelu co by podczas emocjonującej rozgrywki nie pourywać.
-
Niedawno kupowałem wiec wypadało nieco się zorientować czy czasem nie ma więcej niż jednej wersji.
Okazało się że są trzy, tylko na PC,na PS3+PC i na XBOX +PC o ile pamiętam bo nie mogę teraz znaleźć tej strony na której były wszystkie przedstawione.
Udanego zakupu i pozdrawiam.
-
Jestem pełen podziwu dla stylistów Saiteka. Mimo zrezygnowania z lampek i niebieskich kolorów, dalej wygląda jak wyjęte z x-winga...
Chociaż, w sumie, na "nasz" rynek to z tego przedziału jest raczej Aviator, więc może nie powinienem się czepiać :)
-
Jakiś samuraj męczy wyżej wspomnianego cyborga : http://es.youtube.com/watch?v=kjpQphImXpQ
Regulacja pochylenia rękojeści - całkiem niezły pomysł, ciekawe jaką ma rozdzielczość osi to cudo 1024 czy 2048 ?
-
a propos ceny, niektorzy mieli widoczne problemy z kursem dolara nowo zelandzkiego :D
-
Taaa :002:
Mogliby w takich sklepach wstawiać NZD jako walutę, ale nie, oszczędzają miejsce....
-
Tego nowego Cyborga X mam już zamówionego :002: Co prawda nie dla mnie ale dla siostrzeńca na prezent - z tego co wiem z pierwszej ręki to jeszcze w Polsce oficjalnie ich nie ma ale w styczniu przypływa pierwszy transport (jakkolwiek głupio by to nie brzmiało :118:) co do Cyborga to mogę napisać że jest on rozkładany i można go dowolnie dopasować do swoich rozmiarów dłoni. Joy jest na pełnej optyce więc nie powinno być problemów znanych choćby z Evo Pro związanych z nieprecyzyjna pracą ruddera. rączka jest w pełni "odczepialna" a samego joya można złożyć w taki sposób że zajmuje 2 razy mniej miejsca niż ma to miejsce po osiągnięciu gotowości operacyjnej do lotu. Ergonomia jak zwykle u Saiteka na piątkę, no i te dwie przepustnice które niejednemu forowiczowi spędzają sen z powiek. Jednym słowem, to dobra propozycja dla wszystkich którzy nie chcą kupować X52PRO, a chcą mieć komfort zbliżony do tego co PRO oferuje.
-
Z całą pewnością będzie dużo droższy od Aniatora właśnie przez te bajery z dopasowaniem.
Gdyby to było 150zł w porównaniu z 100 którą trzeba dać za Aviatora to nie tak dużo.
Skoro będziesz miał możliwość obcykania to napisz co i jak. Dzięki
-
Co masz na myśli pisząc, że jest na optyce ? Chyba chodzi Ci o halotrony takie jak w x52, mam ogromną prośbę- jak go dostaniesz napisz jaką ma rozdzielczość osi w joytesterze, jeżeli 2048 to się chyba skuszę - nie potrzebuje x52 z przepustnicą bo przepustnice mam (stare x35t z wymienionymi bebechami) a z drugiej strony kusi mnie precyzja x52 w postaci wysokiej rozdzielczości (ił2 :021:)-fajnie by było jakby ten X miał rozdziałkę taką jak x52. Napisz co i jak koniecznie.
-
Z całą pewnością będzie dużo droższy od Aniatora
tak z ciekawosc skad zrodlo tej pewnosci? wg cen skelpu z linka wyzej, roznica 10 NZD, ja rozumiem ze duzo to sprawa wzgledna, ale bez przesady...
-
tak z ciekawosc skad tej pewności? wg cen sklepu z linka wyżej, roznica 10 NZD, ja rozumiem ze duzo to sprawa względna, ale bez przesady...
Tak mi się wydaje. Po pierwsze będzie to nowość. Po drugie polscy dystrybutorzy będą chcieli się nachapać. Ponad to jest to joy coś pomiędzy X52 (ok400zł) a właśnie Aviatorem. rozbieżność cenowa jest duża więc Cyborg X chyba wypełni tą lukę Aviator też na początku kosztował coś ponad stówkę.
No ale zobaczymy. Sam potrzebuje nową wajchę do iłka więc tak czy siak będę musiał coś kupić.
-
W tym sklepie http://www.cybersellstore.co.uk/ShowDetails.asp?id=267 (http://www.cybersellstore.co.uk/ShowDetails.asp?id=267) cena wydaje się bardzo rozsądna.
Po dzisiejszym kursie to 128zł by było :011:. Jak pojawi się u nas w sklepach to pewnie będzie trochę więcej ale w 150-170 może się zmieść.
-
Po dzisiejszym kursie to 128zł by było :011:. Jak pojawi się u nas w sklepach to pewnie będzie trochę więcej ale w 150-170 może się zmieść.
Jeśli będzie taki przelicznik jak dawniej przy np. X-52, to bliżej 250 zł bym obstawiał... Ale czasy się zmieniają, mam nadzieję że Twoja prognoza będzie trafniejsza :)
-
Są jakieś nowe wiadomości odnośnie tego Cyborga? Kiedy, za ile, gdzie będzie go można dostać?
Nawiązując do http://www.cybersellstore.co.uk/ShowDetails.asp?id=267 czy ktoś się orientuje ile kosztuje wysyłka do Polski?
-
12 funciaków do Europy. Gdyby jednak angielska arystokracja uznała Polskę jako "Rest Of World" to 15 funtów.
-
Przy obecnym kursie funta wychodzi z przesyłką około 200zł i chyba tyle będzie kosztował w Ojczyźnie. Ciekawe kiedy będzie dostępny...
-
Według dystrybutora Saiteka na Polskę (http://www.impakt.com.pl/) joy powinien się pojawić u nich w połowie lutego. Zobaczymy jak długo im zajmie rozprowadzenie po Polsce.
-
A co pisałeś do nich? Bo ja napisałem z pytaniem kiedy się pojawi CyborgX 2tygodnie temu ale najwyraźniej mnie ola... :006:
-
Też się zapytałem kiedy będzie. Wczoraj wysłałem i dzisiaj rano była odpowiedź. Nawet dwa maile przyszły. W drugim kierowali mnie do tego sklepu: www.propc.pl. Niby tam i na Allegro ma się pojawić najszybciej.
-
No ale ceny to z kosmosu mają. 500zł za X52 :shock: To jak nic 250zł sobie policzą. Trzeba czekac i zobaczymy. Z czasem potanieje.
-
(...)W drugim kierowali mnie do tego sklepu: www.propc.pl. Niby tam i na Allegro ma się pojawić najszybciej.
No ale ceny to z kosmosu mają. 500zł za X52 :shock: To jak nic 250zł sobie policzą. (...)
Ja bym nie demonizował. Ceny Cyborga Evo czy Aviatora mają w miarę normalne. Żeby było ciekawiej - sklepik ten znajduje się w Warszawie, zajmuje jedno małe mieszkanko w kamienicy, i prowadzi go dwóch "gości" którzy zdają się kojarzyć, "o co kaman". Byłem tam kilka razy osobiście, przy okazji zakupu różnych dodatków, w tym również trzech joy'ów, i wrażenie odniosłem raczej pozytywne. Przykład: to jedyne miejsce w Wawie, jakie znalazłem, gdzie wszystkie joy'e Saitek'a można dostać "od ręki". Więc jeśli tylko dystrybutor nie narzuci jakiejś "kosmicznej" ceny hurtowej, to powinno być nieźle.
P.S. Z "gościami" z tego sklepu można się kontaktować przez GG (numery są na ich stronie) i o ile są "dostępni", odpowiadają praktycznie natychmiast. Może warto zapytać ich o szczegóły?
-
"Goście" wspomniani wyżej nie raczą nawet odpowiedzieć na maile i GG (dostępni) w sprawie tego joysticka. Nawet nie napiszą, że nie znają odpowiedzi na moje pytania tylko po prostu cisza ;)
Stąd moje pytanie. Wiecie coś więcej na temat dostępności tego joysticka u nas w kraju? Co prawda wiem, że nie testowaliście Cyborga X, ale jak Wy uważacie. Opłaca się czekać, czy lepiej kupić Evo Force?
-
Nie widzę opcji edycji posta, więc dopisuje kolejny. Skontaktowałem się z dystrybutorem Saitek w Polsce. Odpisali mi, że Cyborg X będzie dostępny w sklepach za niecałe 2 tygodnie.
-
Jakiś tydzień temu dostałem maila z niemieckiej centrali saiteka. X będzie wyposażony w normalne poty i rozdzielczość 1024 punkty (czyli 10 bit) na oś, więc bez rewelacji.
-
1024 punkty to mało? ;)
-
Dużo, ale po czymś na dziesięciolecie produktów z linii Cyborg spodziewałem się optyki...
Chciałem na niego czekać, ale chyba kupię jednak cyborga evo.
-
To zwykły Evo będzie od niego lepszy czy mowa o Force?
-
No ja mówię o zwykłym evo, który ma taką samą rozdzielczość jak "X", ale czujniki optyczne zamiast potencjometrów.
-
Zwykłe Evo ma potencjometry. Evo Force ma optykę, ale za to 256 punktów i słabszą precyzję.
-
To który byście polecali z tych wspomnianych?
-
Jeżeli nie masz osobnej przepustnicy (ja zdiełałem sobie taką ze starego X35T - latam na zwykłym evo) to poczekaj na cyborg-a X - w zwykłym evo umieszczenie przepustnicy jest trochę niefortunne. W x ten problem nie istnieje + masz całkiem blisko przepustnicy guziczki na obudowie. Dodatkową przewagą X-a w stosunku do zwykłego evo jest (tak mi się wydaje ze screenów) grubsza i lepiej profilowana rękojeść. Jeżeli chodzi o precyzję znając już parametry X-a - będą na równi. No i wydaje mi się, że X będzie stabilniejszy na stole ze względu na swoją szeroką podstawę.
-
To poczekam jednak na "X-a".
Dzięki BigMac, cały czas byłem przekonany, że to zwykły evo ma optykę.
Mam jeszcze podróbę evo - Tracera TRJ V2 czy coś takiego i przepustnica na prawdę jest niewygodna.
Kiedyś używałem jej jako sprzęgła do Race 07 i jak zaczęła piszczeć od tych szybkich ruchów to ją nasmarowałem... no i teraz chodzi tak lekko, że ciągle opada :118:
-
Panowie X już dostępny na allegro :) - cena całkiem przyzwoita!
http://allegro.pl/item549220323_saitek_cyborg_x_flight_stick_gwar_24m_nowosc.html
Jak ktoś szarpnie to niech porobi dokładne fotki z bliska - mnie osobiście interesują przyciski wokół hat-u
-
OOO w mordę, to najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia :karpik
Kompletnie się nie spodziewałem, że będzie tak szybko. I jaka cena!
Zbieram kasę i kupuję!
-
Też jestem zadowolniony :001: Ale od razu pojawia się dylemat Cyborg X czy Thrustmaster X z przepustnicą. Chociaż ten ostatni podskoczył do 245zł. Więc co robić, co robić??
Ach życie jest trudne.
-
Miałem dokładnie ten sam dylemat, ale chyba wezmę X'a .... tego od Saiteka :020:.
Do tego może znajdzie się jakaś używana przepustnica od X45/X52.
-
Przeczekam Walentynki i też kupie :D Do tego czasu zapewne będzie kosztował 130zł. Czyli tyle ile powinien ;)
-
Przyszedł. I mam bardzo mieszane uczucia. Pierwsze co mnie uderzyło...jest mały. Jeśli oddajesz drążek musisz trzymać całość żeby się nie przewrócił. Miły w dotyku. Zbyt blisko przepustnica. Jeśli robisz manewr dół-lewo kciuk ręki jest przytrzaśnięty i tym samym zawężony jest zakres działania ( trzeba pamiętać o zabraniu kciuka ). Dobra precyzja osi X i Y. Natomiast coś nie halo z osią Z. Jak by nie można było mieć pozycji pośredniej np. 1/2 czy 1/3 wychylenia ( może stery muszę wgrać, choć nie wierzę, że to coś da ). Małe przyciski na obudowie. Przyciski na czole ( przy przepustnicy ) są też małe, mało tego często je włączałem przypadkiem w czasie manewrowania.
Mój stary joy to Saitek Cyborg Rummble Force. Uprasza się ludzi dobrej woli, że jeśli znają sklep gdzie go można kupić niech dadzą mi znać. Ende.
-
Może w samej grze, w sekcji Imput masz ustawiony ster kierunki na 100%. (Każdy suwak znaczy się) i dlatego tak ciężko wyczuć odpowiedni ruch.
-
:D Nie latam od dzisiaj proszę Pana. O dziwo wgranie sterowników pomogło w pewnym zakresie, a może lepiej wyczuwam go teraz. Wgranie sterowników niestety nie powiększyło przycisków, ale może się przyzwyczaję. Kolejna niedogodność do manetka gazu jest od wewnątrz, tym samym trudno operować drugą manetką jako trym. Byłoby znacznie lepiej jak by się dało zamienić. Może wgranie profilera i zamiana funkcji by rozwiązało sprawę. Zobaczymy. Generalnie latać się da, ale nie jest taki zachwyt na jaki liczyłem. Być może jestem zbyt przyzwyczajony do starego joya.
-
To ja poczekam na kolejne recenzje przed zakupem :)
-
Kolejna niedogodność do manetka gazu jest od wewnątrz, tym samym trudno operować drugą manetką jako trym. Byłoby znacznie lepiej jak by się dało zamienić.
Nie rozumiem, nie można zmienić tego przypisania w grze? W Saitekowym sofcie owszem, można zamienić osie, ale po co kombinować?
Generalnie wgranie sterowników to pierwsza rzecz którą należy zrobić po podłączeniu sprzętu do komputera, przed włączeniem gry i pisaniem recenzji ;)
-
Jeśli chodzi o sterowniki....to rzadko wgrywam, zwłaszcza kiedy sprzęt sam się zgłasza. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że przypadku Saiteka warto wgrać, co też jest niewątpliwie elementem recenzji ;).
Co do przyporządkowania w grze funkcji manetkom, to coś mi krzaczyło, i nie zagłębiałem się specjalnie w to, ale obiecuję, że dziś sprawdzę czy w grze da się to ustawić.
Przepraszam, że tak chaotycznie jest napisana ta recenzja , ale pisze tak w zasadzie na "gorąco". Jeśli chcecie abym zebrał wszystko do kupy to dajcie mi ze dwa dni.
-
Pozwolę sobie zebrać moje doświadczenia na temat Saiteka X w kilku zdaniach.
Joy przyszedł w małej paczce. Zaskakująco małej. Podstawa oraz drążek są osobnymi elementami. Po rozpakowaniu należy je połączyć za pomocą śruby umieszczonej przy podstawie joya. Podstawa posiada rozkładane „nóżki” podobnie jak składane ostrza w scyzoryku. Patent przydatny zwłaszcza dla tych, którzy nie mają miejsca na biurku. Dzięki temu zajmuje po złożeniu znacznie mniej miejsca. Joy jest miły w dotyku. Jest powleczony w miejscu gdzie leży ręka czarna gumą, która zapewnia dobre trzymanie joya. Sam joystick posiada kilka możliwości regulacji. M.in. wysokość rączki lub kąt pochylenia rączki albo tez odległość „główki” joya. W podstawie jest umieszczony klucz imbusowy, za pomocą którego robimy wszelkie regulacje. Joystick zaopatrzony jest w wiele przycisków ( 12, w tym kółko na główce, podobnie jak w myszce ) oraz dwie manetki. Oczywiście rączka jest obracana co daje możliwość kontrolowania steru kierunku.
Na pierwszy rzut oka joy jest lekki oraz ( jak dla mnie, być może ze względu na stare przyzwyczajenia ) małe przyciski. W czasie nagłych manewrów w dół trzeba sobie jakoś przytrzymać joya ponieważ nie jest w tym kierunku stabilny. Przy odrobinie wprawy myślę, że nie będzie to wielki problem ale jednak niedosyt mam pod tym względem. Przyciski umieszczone na obudowie podstawy ( tuż pod rączką – 4 szt. ) są dla jak dla mnie zbyt małe. Użycie pierwszego czy też ostatniego przycisku nie nastręcza szczególnych trudności natomiast dwa środkowe zmuszały mnie do oderwania wzroku od monitora i spojrzenia gdzie co jest. Przyciski umieszczone na czole są ciągle pod palcami. Z jednej strony to dobrze, ale w ferworze walki istnieje poważne ryzyko włączania ich przypadkiem. Wielkość ich tutaj nie ma jakiegoś większego znaczenia. Przejdźmy do manetek. Ważne jest aby wgrać choćby sterowniki ( do zestawu są dołączone na płycie oraz dodatkowy soft, którego nie wgrywałem ). Pozwoli to nam na dowolną ich konfigurację. Ja od wewnątrz ustawiłem trymowanie, druga manetka to gaz. Taki układ powoduje, że nie wciskam kciuka pod „talerz” rączki co powoduje przycięcie palca w czasie manewru lewy-dół. Obie manetki można też zblokować i używać jej tylko jako manetkę gazu. Co kto lubi. Jak komu pasuje tak sobie ustawi. Przyciski na główce joya są dobrze rozmieszczone, uwłacza te po lewej stronie. Po prawej są jak by dla mnie ciut za daleko, ale przypisałem sobie tam funkcje, których mniej używam i jest OK. Trudno mi po kilku dniach niezbyt intensywnego używania wyrokować czy to jest udany zakup, choćby tylko , że przez kilka lat „latałem” na większym Saiteku ( Cyborg 3D Rummble Force ), ale jestem przekonany, że po nabraniu wprawy da się na nim polatać. Jeśli ktoś ma jakieś pytania o rzeczy których nie opisałem to bardzo proszę napisać, postaram się udzielić odpowiedzi.
-
Właśnie zamówiłem Cyborga X (bo cena niższa 129 zł). Mogłby mi ktoś podesłać konfiguracje sterowania do FSX?
-
D154573R jak już polatasz to podziel się opinią.
Redspider jak jest z tą osią Z. Polatałeś pewnie już trochę i większe doświadczenie masz. Oś Z jest wystarczająco precyzyjna?
-
Ze wszystkimi osiami jest OK, pod warunkiem wgrania starowników.
-
Od paru dni jestem posiadaczem tego joya i mam dość poważny problem z oprogramowaniem saiteka. Niestety wywala mi blue screena (niedługo po starcie z lotniska) jeśli jest włączone SST, więc zmuszony jestem grać bez niego. Wcześniej miałem EVO i podobnie działo się na starych sterownikach, ale po wgraniu nowych w wersji SD6 wszystko ładnie śmigało.
Co do ergonomii do jedyne zastrzeżenie do tego co już Redspider napisał - małe przyciski obok przepustnic i trzeba się przyzwyczaić.
-
Sorry, że jeden pod drugim, ale połowicznie rozwiązałem swój problem z poprzedniego posta.
Blue screena wywalał mi plik hidclass.sys - ma jakiś związek ze wszystkimi urządzeniami sterującymi podłączanymi przez USB. Metodą prób i błędów odkryłem, że żarły mi się w tym przypadku dwa urządzenia: Cyborg X zaprogramowany przy pomocy SST i Track IR. Miałem więc do wyboru korzystać z SST bez TrackIR-a, albo na odwrót.
Na szczęście udało mi się znaleźć program o nazwie XPadder (http://xpadder.awardspace.com/) - coś jak uniwersalny "programator" różnego rodzaju kontrolerów, który zastępuje mi SST. Jest on dość toporny w obsłudze, ale po pół godziny zabawy można osiągnąć zadowalające rezultaty. A możliwości ma chyba nawet większe niż standardowe oprogramowanie Saiteka.
-
Witam. Nie wiem, czy to normalne w tym modelu. W Evo drazek byl zamocowany na stale, wiec tam cos takiego nie wystepowalo. Jednak w X-sie gdy drazek jest w pozycji zerowej ma on straszne luzy w osiach xy. Mozna go odchylac 0.5 do 1 cm i nie powoduje to zmian kierunku lotu. Tez tak macie? Nie wiem, czy reklamowac, czy moze ten typ tak juz ma. Oby nie.
-
Nic takiego u mnie nie występuje. Wszystko jest elegancko spasowane. Działa prawidłowo. Sprawdź czy dokładnie dokręciłeś rączkę. Sprawdź też deadzones.
-
Jest dobrze dokrecona, ale to bez znaczenia. Ona moze byc odlaczona. Tak dla uscisnienia, luzy mam na laczeniu trzpenia z elementem do mocowania raczki (ta grzechotka). Nie trzpenia z podstawa joya. Luz jest spory i w duzym stopniu ogranicza precyzje. Najwiekszy jest w strefie gora/dol. Chce sie upewnic, ze tak nie powinno byc zanim go odesle z reklamacja.
-
Jeśli dobrze Ciebie zrozumiałem to prawdopodobnie musisz dokręcić imbusem śrubę znajdującą się z lewej strony przy podstawie samego drążka. Luzuje się ją jeśli chce się ustawić kąt pochylenia samego drążka w stosunku do podstawy.
-
Nie. Chodzi o to: (http://img220.imageshack.us/img220/31/obraz0163.th.jpg) (http://img220.imageshack.us/my.php?image=obraz0163.jpg)
-
Ponawiam pytanie do posiadaczy X'a. Czy te dwa elementy z obrazka macie idelanie spasowane i nie ma tam luzow?
-
Mam sprzeczne informacje co do luzu w tym joysticku i tego, czy powinien tam byc. Ponizej film z tym zjawiskiem: :)
http://files.ww.com/files/53665.html <opcja save as..>
Prosze o wykasowanie dwoch moich isttani postow, co by nie zasmiecac.
-
U mnie jest tak samo, ale w grze to nie przeszkadza. Przynajmniej mi.
-
Właśnie po kilku dniach testów miałem zapytać o te luzy i proszę. Wszystkie Xy takie mają. Z jednej strony dobrze, z drugiej troche to dziwne i stąd pojawiło się pytanie ;)
Bardzo podoba mi się możliwość dokładnego ułożenia joysticka. Dzięki temu jest jakby stworzony do mojej dłoni :) Przyciski (małe) mi nie przeszkadzają. Pewnie dlatego, że to mój pierwszy joy i nie musiałem się przekonfigurowywać ;)
Mam Viste x64 i SST u mnie nie działa. Udało mi się załączyć Profiler i... Nie ma tam Cyborga X do wyboru. Czy Wy macie?
Teraz kilka wad na które proszę odpisać czy u Was również występują.
Przy operowaniu (skręcaniu osiami XY - nie wiem jak to ująć, poprostu normalne granie) słychać sprężynę lub jakieś trzaśnięcia ciche tam gdzie ona się znajduje. Joy troche twardy w obsłudze, znaczy ze lekko nie chodzi. Pewnie się przyzwyczaje. Mam wrażenie, że drążek w pozycji spoczynkowej jest lekko obrócony w lewo (oś Z). Macie też tak? Może mi się to wydawać z powodu jego profilu.
Jeszcze zastanawiam się czy ten mały drążek na górze joysticka u mnie działa poprawnie. Trzeba dość mocno go przesunąć by wskazał dobry kierunek. Gdy czuje się jego przejście i nie dociśnie do końca to nie zawsze trzyma. Jak u Was?
-
Luz góra/dół w elemencie łączącym podstawe z drążkiem jest i u mnie.
Miał ktoś następujący problem z profilerem saiteka: ikonka ok, w edytorze da sie ustawiać wszystko, zapisać profil, jest aktywny, ale jak sie zacznie testować ustawienia lipa, nic z tego nie działa ani w zwykłym edytorze ani grze, a odinstalka i instalka na nowo sterów i SST nic nie daje.
-
Ok problem rozwiązany, stery saiteka dotyczą urządzeń USB, a moja klawiatura była na PS2 i dlatego mimo ze wszystko dało sie ustawić i tak nie działało. Troche lipa ze strony saiteka.
-
Szukanie uzasadnienia dla takich luzów jest trochę śmieszne. Szkoda, że tak się obeszli z legendą (Saitek Cyborg Evo), bo przydałaby się druga dźwignia do sterowania nastawem śmigła/CSU w Battle of Britain 2. Konstrukcja wygląda na taką, do której łatwo coś dorobić, jak się nie ma dwóch lewych rąk, ale z narzędziami gorzej. No i nie po to się płąci, żeby pierwszego dnia montować produkt w uchwycie tokarki...
-
Mała przysługa dla innych
Nie kupować joysticka Saitek Cyborg X!
Dobra alternatywa to Saitek Aviator (poniżej krótki opis)
Nawet za połowę ceny, bo i tak jest nieużywalny.
http://www.youtube.com/watch?v=0e4lqyLwOis
Ten luz to jakieś 20% zakresu i z czasem się zwiększy!
Do znanej historii z luzem na osi Y (ster wysokości) dodam:
- potencjometr na osi steru kierunku (skręt drążka) jest ten sam g.ny co w pałkach Logitecha. Będzie sstrzelał po kilku godzinach gry. Nowy z resztą też nie daje czystego sygnału.
- ruch w zakresie osławionego luzu nie przenosi się na potencjometry (źle!)
Na szybko Saitek Aviator:
- recenzujący narzekają na to, że jest lekki (i niby mało solidny), a po pierwsze ma mniejsze luzy na przegubie niż Saitek Cyborg Evo (tak mi się wydaje, nie mierzyłem) i jest od niego stabilniejszy dzięki naprawdę dużej podstawie
- precyzyjny mechanizm (warto od razu nasmarować)
- ogromne możliwości programowania (aż dwa tryby "shift" co daje trzykrotną liczbę możliwych poleceń do przypisania)
- przełączniki na podstawie nie są dwustabilne (toggle), jak twierdzi Saitek! (dobrze)
- jak miałeś cyborga Evo, to w tym znajdziesz wyłącznie usprawnienia. Nic nie zostało schrzanione.
- dołączona podpora pod nadgarstek
Jedyne wady:
- bardziej śliskie tworzywo drążka (wystarczy ruszyć głową, zeby to naprawić)
- dziwne ułożenie dźwigni, ale (wbrew temu, co myślałem wcześniej) da się przyzwyczaić i nie męczy, o ile joya stawiamy prosto przed sobą. Obwiniajcie mańkutów i gości od marketingu. :003:
-
Za wiele to na tym filmie nie widać...
-
Za wiele to na tym filmie nie widać...
No raczej trzeba słuchać ;)
Jak ktoś mieszka w Warszawie albo blisko Warszawy, to jest taki sklepik "mały, ale byk" niedaleko stacji metra, gdzie mają od ręki, a nie na zamówienie, większość sprzętu Saiteka do symulatorów.
http://www.propc.pl/
-
No raczej trzeba słuchać ;)
Ja jednak wolałbym jeszcze to widzięć. Narazie koleś coś tam w tle biadoli. Co z tego, że pokazuje luzy jak jest tak ciemno, że nie widać zbytnio tego. Równie dobrze może symulować.
Mnie jakoś nie przekonał.
-
Byłoby pewnie co pooglądać jakby było jakieś rozsądne oświetlenie w pomieszczeniu... i jakby film był nagrany czymś porządniejszym niż pierwszy lepszy telefon komórkowy.
-
Dawno tutaj nie zaglądałem. Chciałbym się dowiedzieć czy sytuacje, które opisze poniżej mają miejsce i u Was z Cyborgiem X.
Zauważyłem, że to pokrętło u góry (takie jak rolka w myszce komputerowej) nie za każdym razem działa jak chce. Czasem podczas jego używania nie przeskakuje od razu, a czasem o 2 pozycje (w grze). Nie chodzi mi o mechaniczne przeskoki ale o pojedyńczy, który w grze czasem nie jest odbierany lub podwójnie.
Inny przypadek to ten mały "cypel" wyżej, czasem trzeba go bardzo mocna w bok wygiąć, żeby zadziałał. no i na koniec przycisk nr 1 - FIRE :D Tez nie zawsze kontaktuje, trzeba mocniej nacisnać i trzymać trochę. Jak u Was?
-
No i niestety. Zepsuł się. A najgorsze jest to, że nie jest to rzecz, którą wspomniałem...
Obracanie drążka szwankuje. Kiedy chcę obojętnie gdzie go wychylić to on sam dodatkowo wychyla oś Z w prawo(chyba). Efekt? Lecimy sobie, chcę podnieść dziób a tu samolot w prawo skręca dodatkowo. Chyba nie da się z tym nic zrobić.
-
Nie sądziłem , że firma Saitek tak zaniży swój produkt. A tak ślicznie wygląda pod kątem opcjonalności itd.
A szkoda.
Dla zdegustowanych polecam lepszą alternatywę niż Saitek Aviator - dostaje luzów w jeden miesiąc.Tu więcej;
http://www.il2forum.pl/index.php?topic=11093.30 (ftp://http://www.il2forum.pl/index.php?topic=11093.30)
Latam nim od roku i nic. Sam się kalibruje , i nie ma tej pierdzielonej sprężyny od góry. Brak luzów, zawsze wraca do "zera". Nie wymaga smarowania. Jedynym Saitekiem z którego jestem zadowolony to Saitek Rumble force 3D. Służy mi dodatkowo od 4 lat jako drugi z kolei egzemplarz kupiony do latania .
A tak myślałem , że "X" będzie jego nastepcą.
-
Ja jednak wolałbym jeszcze to widzięć. Narazie koleś coś tam w tle biadoli. Co z tego, że pokazuje luzy jak jest tak ciemno, że nie widać zbytnio tego. Równie dobrze może symulować.
Mnie jakoś nie przekonał.
Gwarantuję Ci, że luzy sięgają 15-20% całości zakresu ruchu! No i chyba nie muszę mówić, że przy tankowaniu w powietrzu wykonuje się ruchy w zakresie... mniejszym niż zakres luzów Cyborga X, w którym to zakresie (przypominam) ruchy drążka nie są praktycznie przenoszone na potencjometry!
Tutaj znajdziecie dwa zdjęcia, które zrobiłem sam. http://www.a2asimulations.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=13675&p=135102#p135102
PIT, adres nie działa.
-
Nie przeczę, mam tylko wątpliwości co do jakości tego filmu.
-
A propos filmiku "w ciemnościach" jeszcze - luz pokazywany przez kolesia jest prawdziwy i w tym zakresie, jaki pokazał, nie było praktycznie przeniesienia ruchu na potencjometry.
Co do jakości tego filmu nie ma żadnych wątpliwości - jest do bani :) Ale pokazuje prawdę i pokazanie luzów na tle monitora to jednak niezły pomysł. Przy braku pomysłu na włączenie lampki...
-
Ponawiam pytanie do posiadaczy X'a. Czy te dwa elementy z obrazka macie idelanie spasowane i nie ma tam luzow?
Nie wiem, czy to co już tu przeczytałeś, wystarczy, to w razie czego potwierdzam - pasowane (?!?) części (z twojego zdjęcia) mają ogromny luz. Nie lubię używać takich niejednoznacznych określeń, ale to coś jest niewarte dotykania tego suwmiarką.
-
Witam użytkowników forum.
Ja także odradzam zakup w/w "X". Luzy owszem były od nowości, ale po kilkudziesięciu godzinach latania powiększyły się. Zwróciłem uwagę także na to, iż wpływ na luz miał trzpień znajdujący się zaraz pod pierścieniem, którym przykręca się rękojeść. Gdyby nie sprężyna niechybnie by wypadł. Wepchnięcie go do -chyba- oryginalnego położenia zmniejsza efekt "luzu". Niestety po kilku lotach problem się powtarzał.
Idąc dalej podczas dzisiejszego przelotu zablokowała się oś Z w maksymalnym prawym wychyleniu. Odłączenie i ponowne podłączenie, reinstalka sterowników niestety nie pomogły i tylko potwierdziły opisywaną wcześniej wadę joysticka.
Jednym słowem NIE POLECAM.
PS. Pokusiło mnie do zdjęcia dolnej pokrywy w ramach rozpoznania i obawiam się, że będę miał problemy ze zwrotem. Do tego oznaki "wpychania" opisane powyżej oraz brak pudełka pewnie uniemożliwią wymianę na pozbawiony od wad. Pozostanie mi szukanie sposobu wymiany potencjometra.
-
Moim skromnym zdaniem ten joystick byłby idealny, gdyby nie te tak przeklinane przez Was luzy. Idealnie leży w ręce, świetnie operuje się przyciskami 2-5 i hatem, jest stabilny. Ale odnośnie tych luzów: ja swój egzemplarz mam 2 miesiące i jestem nawet, nawet zadowolony. Luzy na początku nie istniały (wbrem temu co piszą inni) pojawiły się tak po miesiącu ale póki co są bardzo, ale to bardzo niewielkie i nie przeszkadzają w lataniu. Jak będą przeszkadzać, pobawię się lutownicą czy czymś podobnym :P
-
Witam. Czy próbowaliście zlikwidować ten luz, jest to możliwe?
I takie dodatkowe pytanie czy ten luz przeszkadza w lataniu w Lock On i Black Shark?
-
Dzisiaj muszę rzec szczerze, że mimo idealnego dopasowania do ręki, nie kupiłbym już nigdy Cyborga X. Luzy są duże, ok. 1,5 cm, przeszkadzają przede wszystkim w Sturmoviku. W Locku w czasie walki czy czegoś da się przymknąć na nie oko, ale kiedy chcesz tankować w powietrzu lub lądować na Kuzniecowie - klapa :005:. Nie polecam, odradzam.
ps. Zlikwidować? Może spróbuję kiedyś jakoś go usztywnić (trzeba będzie przyzwyczaić się znowu do używania "z" i "x" :003:).
-
Witam. Czy próbowaliście zlikwidować ten luz, jest to możliwe?
Kupiłem tego joya właśnie z myślą o modyfikacji, bo mam dosyć spore możliwości w tym zakresie. Nistety jest to przykład produktu, który poszedł na każde z możliwych złych rozwiązań, jakie można sobie tylko wyobrazić. Cały praktycznie mechanizm byłby do zrobienia od podstaw, a jak ktoś nie ma obrabiarek w domu, to chyba nie muszę mówić, jakie to byłyby koszty. Z resztą jak się ma obrabiarki w domu, to się robi samoróbkę, która będzie lepsza od wszystkiego, co na rynku poniżej pewnie 700 zł.
I takie dodatkowe pytanie czy ten luz przeszkadza w lataniu w Lock On i Black Shark?
Do simsów się nadaje.
Jeździłeś kiedyś samochodem z luzami na kierownicy? Wiesz dlaczego samochód z luzami na kierownicy uznawany jest za niesprawny? Rozwiązania konstrukcyjne w Cyborgu X przypominają mocowanie zawieszenia samochodu do jego drzwi.
Jak do kogoś po wcześniejszych postach nie dociera, że trzeba toto omijać szerokim łukiem, to sam się prosi.
-
No toście mnie panowie poratowali ...bo bym mało a utopił w tym forse.
Jednak dozbieram kasę do tego x52.
Miesiac treningu latania myszką (wiem desperat jestem) mi nie zaszkodzi.
-
Ja jakoś latam od chwili wydania w Polsce. Złego słowa nie powiem na tego joya. Baletnicy...itd. Za to X52 oddałem w dobre ręce.
-
Ja jakoś latam od chwili wydania w Polsce. Złego słowa nie powiem na tego joya. Baletnicy...itd. Za to X52 oddałem w dobre ręce.
No super. Ale napisz czemu wg. Ciebie jest on dobry. Bo jakoś po przeczytaniu całego tematu wyłania sie obraz totalnie negatywny tego joya. I nie wiem Jak Ty ale ja sobie każdy grosz cenie. Wiec proszę o opinie też i Twoją .
-
Popytałem wśród znajomych czy go ktoś niema i...... mają. Wziąłem na testy( do środy mam czas) najmocniej wyświechtanego. Zobaczymy czy to ja robię za baletnice czy pozostała społeczność forum.
-
Przepraszam za post do posta ale nie szło inaczej
Zacznę od tego że wcześniej byłem radosnym właścicielem Saitek x52 i to do niego będę odnosił tego cyborga jego wady i zalety.
Już od kilku tygodni obnosiłem się z zakupem nowego Joya i generalnie w wszystkich sklepach były sprzęty które można postawić koło Atari lub Commodore. Tandetne plastiki, denne wykonanie, skrzypiące guziczki, No nie było niczego co by było warte kupna. A na razie stan funduszy nie pozwalał mi na zakup niczego ponad 300+ Ostatecznie trafiłem na na Aviatora i Cyborg X
Padło na Cyborg X
Jestem ludek któremu zbytnia ilość bajerków mocno przeszkadza wiec funkcje takie jak FF od razu odrzucam no chyba że kierownica .
Więc do rzeczy:
Rękojeść jest demontowalna od podstawy (tylko bajer, ale dość praktyczny ), podstawa natomiast jest składana jak nożyce. Bardzo fajny detal skutecznie ograniczający zużycie i tak małej powierzchni okolic mojego miejsca prac y i rozrywki
Po wyjęciu z opakowania zamontowałem rękojeść, już wówczas joy prezentuje się dość profesjonalnie. Materiały z których został wykonany to często zmatowiony plastik gumopodobny, dzięki czemu joystick z przyjemnością trzyma się w dłoni, redukuje pocenie i ślizganie.
Być może widywałem lepsze rozkłady klawiszy, ale ten jest i tak niezły. Szacunek budzi rozwiązanie przepustnic, których mamy aż 2, domyślnie zablokowane razem, ale mogą chodzić niezależnie. Na razie nie zdarzyło mi się jeszcze tego wykorzystać, ale doskonale widzę potencjał (np obsługa kilku silników).
Po rozłożeniu podstawy błyskawicznie zauważalny jest mały klucz imbusowy dołączony do joya. Mam dośc duże łapki ale naprawdę trzeba mieć łapsko ogromne lub mikroskopijne żeby niemóc znaleźć odpowiedniego ustawienia drążka pod naszą rękę... regulacji podlegają:
-Kąt nachylenia drążka do podstawy - przód/tył (0-40 st.)
-Wysokość drążka (szerokość dłoni) jest bardzo dobrą regulacją, ten wymiar źle dobrany powoduje duże uczucie dyskomfortu (palce tłoczą się na drążku, lub dłoń nie ma oparcia na drążku, przez co zjeżdża w dół i co chwila trzeba sięgać po spust).(~0-20mm)
-Kąt nachylenia główki do drążka - pozwala lepsze wyregulowanie jak ustawienie fabryczne nie pasuje do naszej długości kciuka i źle się nim sięga klawiszy (0-35 st)
-"głębokość" do klawiszy pod kciukiem względem drążka POV
Pomysłowe jest zastosowanie rolki pod kciukiem trymowanie w poziomie przez to bardzo ułatwione. Klawisze do których sięgamy kciukiem są dokładnie tam gdzie się ich spodziewasz.
Nie umywa się oczywiście do X45 czy X52/PRO ale w tym przedziale cenowym do 300PLN jest on w sam raz.
A ponieważ X52 dostepny na allegro/ebay ma różne wady o których na aukcji sprzedający nie mówią (trzeba specjalnie pisać majle) to obecnie jest to najlepsze co można kupić.
Plusy
Całkowicie kompaktowy , łatwa wręcz idiotoodporna instalacja, klawisze tam gdzie być powinny, brak luzów mimo że to drążek który już co nieco widział i swoje wylatał.(testowałem używanego a nie nowego) Sterowniki weszły śpiewająco, SST też złapało natychmiastowo.
Minus
Brak solidnego mocowania do blatu ( przyssawki by to poprawiły) i…..i w zasadzie nic więcej.
No i może troche opornie drążek chodzi …ale to subiektywne może być odczucie
Podsumowując . Dobry dżoj w cenie adekwatnej do mozliwości niema wodotrysków ani choinek ( via X45/52) ale jest ok.
Protezą go niemożna nazwać bo w FSX jakoś sie sprawdza i to całkowicie. Niemniej jak mi sie trafi wieksza kasa to i tak choćby na ebay lub Allegro albo bóg jeden wie gdzie zapoluję na x52.
-
Heh, opornie chodzi na początku, to prawda. Jednak kiedy go rozruszasz, to nie będzie wesoło. Jakieś 5 miesięcy (oczywiście zależy ile się lata - ja akurat, jakby to rozłożyć, to po godzinie dziennie) i wtedy zobaczymy czy ta odmontowywalna rękojeść to tylko bajer, jak piszesz Maciusiu, czy poważna wada (pobawię się w jasnowidza i strzelam że luzy będą na jakieś 2cm :021:). No ale życzę (prawie aktualnie do czasu - w końcu 23 grudnia :002:) Ci żeby moje krakanie się nie sprawdziło.
-
Yarden, dla mnie jest jasne, że jak ktoś chwali Cyborga X, to albo go nie miał w rękach i ignorując opinie na forum sam prosi się o kłopoty, albo... nie potrafi używać kątomierza i nie potrafi pojąć, że ogromne luzy (i luzy w ogóle) na sterownicach to rzecz niepożądana. Taki typ ludzi - "Bo mi tak lepiej" :118:
-
Yarden, dla mnie jest jasne, że jak ktoś chwali Cyborga X, to albo go nie miał w rękach i ignorując opinie na forum sam prosi się o kłopoty, albo... nie potrafi używać kątomierza i nie potrafi pojąć, że ogromne luzy (i luzy w ogóle) na sterownicach to rzecz niepożądana. Taki typ ludzi - "Bo mi tak lepiej" :118:
LOL !
Używam go od momentu wejścia na rynek. Nie chcę innego. Tyle.
Każdy lubi co innego. Ja lubię X i już. A co by nie wydawało Ci się, że jestem jakiś gamoń co "latać" nie potrafi to mogę Ciebie zapewnić , że mam wraz z innymi kolegami swoisty "fan club" w 3XX itp.
-
Yarden, dla mnie jest jasne, że jak ktoś chwali Cyborga X, to albo go nie miał w rękach i ignorując opinie na forum sam prosi się o kłopoty, albo... nie potrafi używać kątomierza i nie potrafi pojąć, że ogromne luzy (i luzy w ogóle) na sterownicach to rzecz niepożądana. Taki typ ludzi - "Bo mi tak lepiej" :118:
Czytanie ze zrozumieniem nie boli
(testowałem używanego a nie nowego)
To co będzie jeśli kupie/kupiłem. Nie mam i nie będe "baletnicą" joystick-ową.
Jak by produkowali X52 albo by był on dostępny to bym go kupił.
I tyle w temacie.
Piss :)
-
LOL !
Używam go od momentu wejścia na rynek.
LOL!
Jednego egzemplarza czy co jakiś czas kupujesz nowy? Naprawde, Cyborg X jest niezły pod względem ułożenia przycisków i takie tam, chwała mu za to, ale co z wygody dla ręki, jeśli sobie do wrażego Spita przycelować nie można dobrze. Może Twój Cyborg Red jesteś jakimś szczególnym przypadkiem, może pierwsze serie były solidne, ale o tych nowszych z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że takie nie są. Ledwo w lipcu go kupiłem, a mogę się założyć, że w okolicach końca lutego będę miał alternatywę: klawiatura albo nowy joy.
-
No cóż, jako że nie znalazłem paragonu, byłem zmuszony naprawić nieszczęśnika sam. Na razie zabrałem się za zablokowany "ogon". Po rozebraniu okazało się iż jeden z przewodów (czarny) "nie tykał", czyli jak na moje oko wystąpił zimny lut. W każdym bądź razie, nie było przerwania przewodu a jedynie jego łączenia. Przelutowałem gada i lata dalej.
Co do luzów, ja się przyzwyczaiłem, co nie zmienia mojego osądu na temat tego Joja. Celowanie jest naprawdę utrudnione, nie mówiąc o precyzji latania.
Za niedługi czas wezmę się także za w/w wadę, o czym na pewno napiszę- czy się udało i jak, lub czy Cyborg wylądował w śmietniku.
-
Właśnie jestem na etapie rozglądanie się za jakimś dobrym joyem do 150zł i nie będe ukrywał że cyborg x do momentu przeczytania tego tematu był na 1 miejscu. Teraz już sam nie wiem co kupić. Zachęca mnie podwójna przepustnica, rolka, duża ilość przycisków i możliwość dostosowania go pod siebie ale co z tymi luzami? Da się je całkowicie wyeliminować? Czy ktoś kto ma tego joya mógł by nagrać dobry jakościowo filmik prezentujący tę niedogodność? W tej chwili mieszkam w Olsztynie i nie spotkałem się jeszcze z możliwością zobaczenia w/w drążka na żywo w żadnym sklepie :015:
-
kamis1987, kup Aviatora (AV8R) i daj sobie spokój z filmami o X-ie.
Widzisz ten zmyślny przyrząd?
(http://pokojnauczycielski.blox.pl/resource/protractor.png)
Popatrz sobie, jak wygląda kąt o war. 20 stopni. Mniej więcejw takim zakresie ruchy drążka w przód i w tył praktycznie nie są odbierane w Cyborgu X przez potencjometry.
4:00 http://www.youtube.com/watch?v=0e4lqyLwOis
5:00 widać, jak dżoj się łamie - uchwyt się porusza, a dolna część praktycznie nie.
-
Dałem już sobie z nim spokój. Był bym wdzięczny jeśli ktoś by mi wyjaśnił czym różnią się te aviatory:
1. http://allegro.pl/item898775078_joystick_saitek_aviator_usb_ostatnie_sztuki.html
2. http://allegro.pl/item879343170_saitek_aviator_pc_ps3_joystick_promocja.html
A może do 200zł coś lepszego bym znalazł? Zależy mi na nowym sprzęcie. Zaczynam przygodę z symulatorami i nie chciał bym się rozczarować.
-
Wersja PS3 i XBOX ma mniej przycisków i nie ma dzielonej przepustnicy. Bierz wersję dedykowaną PC (AV8R-01)
-
Dodatkowo wersja pod Xboxa nie ma sprawnej przepustnicy, spustu i jednego przycisku - Spust i ten przycisk zostały zaprojektowane jako oś. Wyrzuciłem w błoto 130zł, teraz nie mogę odzyskać pieniedzy.
-
Posłuchałem some1 i kupiłem aviatora pod PC. Mam "tylko" problem z iłem - gra go nie wykrywa, a na tej grze mi najbardziej zależało :008: W pozostałych grach jest ok. Założyłem oddzielny post na ten temat i czekam na pomoc posiadaczy aviatora.
-
Nabyłem Saitek Cyborg X Flight Stick i mam problem z przypisaniem komend z klawiatury na joya. Wgrałem SST Programming Software ale za nic nie kumam jak to się programuje a szczególnie jeśli trzeba przypisać dwa lub trzy klawisze np. O-RShift ; T-LAlt no i z wykorzystaniem Shifta w celu powiększenia- wykorzystania ilości przycisków na joysticku.Czy mógłby mi ktoś pomóc z obsługą SST lub zamieścić na forum gotowe profile(przesłać na PW).
-
Na wstępie chciałbym pogratulować wyboru najgorszego joya dostępnego na rynku :banan
Co do SST - oficjalna dokumentacja SST jest bardzo dobra. Na dwóch czy trzech stronach wszystko, co potrzeba. Jedyne, co trzeba dodać to, że komendy przypisuje się >zawsze< zaczynając od altów, shiftów itp. (kolejność naciskania klawiszy przy przypisywaniu ich w SST), np. LAlt, a potem R, a nie najpierw R, a dopiero potem LAlt. To samo przy makrach i innych wynalazkach.
-
Pojawiło sie coś takiego.
http://www.proline.pl/?p=SAITEK+R22-CCB43302
Ktoś miał możliwość oglądać to coś w sklepie alb może używa? Ciekawe czy zmienili tylko nazwę czy może coś poprawili w kwestii samej konstrukcji (te nieszczęsne luzy).
-
Pojawiło sie coś takiego.
http://www.proline.pl/?p=SAITEK+R22-CCB43302 (http://www.proline.pl/?p=SAITEK+R22-CCB43302)
Ktoś miał możliwość oglądać to coś w sklepie alb może używa? Ciekawe czy zmienili tylko nazwę czy może coś poprawili w kwestii samej konstrukcji (te nieszczęsne luzy).
-
Bucic, w jednym z wątków jeden z kolegów pytał się o Aviatora i problemy z nim. Ty jako specjalista od joyów , zwłaszcza od Aviatora mógłbyś pomóc koledze.
-
Bucic, w jednym z wątków jeden z kolegów pytał się o Aviatora i problemy z nim. Ty jako specjalista od joyów , zwłaszcza od Aviatora mógłbyś pomóc koledze.
Gdzie konkretnie potrzebna pomoc? Udam się tam niezwłocznie.
-
Kolega napisał trochę nie w tym dziale
http://www.il2forum.pl/index.php?topic=13521.0
-
Odpisałem.