Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: Doe_PL w Lipca 04, 2010, 09:28:08
-
Witam.
Kilka miesięcy temu, przez przypadek, zetknąłem się z replikami ASG/AEG. Obecnie moje dziecko posiada w domu dwie sztuki: sprężynowy karabin szturmowy M4A2 firmy Crosman i sprężynowy pistolet HA-112 - HFC/Keymore.
Wiem, że są grupy bawiące się w ASG, że mają swoje fora, swoje sklepy itd. ale jeszcze nie czuję się w tym temacie na tyle, żeby z marszu próbować wbić się między nich.
W związku z tym, że jestem kompletnie zielony w tej dziedzinie (a czuję, że zabawa może być przednia) mam pytanie: czy ktoś z Was uprawia to hobby i czy zechce się podzielić swoimi doświadczeniami ?
Pozdrawiam.
-
Jest tutaj kilka osób ;)
Listę sklepów z ich rankingiem oraz dedykowane forum znajdziesz na www.wmasg.pl .
I pierwsza podpowiedź - jakkolwiek cenowo by nie były interesujące... nie kupuj taniej chińszczyzny.
-
Jeśli chodzi o WMASGa to musisz Doe uważać bo zazwyczaj wypowiadają się tam ludzie z przerostem ambicji i chcący błyszczeć "intelektem". Osobiście uważam że warto tam przeglądać działy techniczne, reszta jest "smutna"
Jeżeli chodzi o sprzęt to mogę Ci wymienić mniej więcej firmy godne uwagi z uwagami odnośnie wad i zalet:
G&P - wzmocniony gearbox, precyzyjna lufa w stocku, 350 fps (idealne do CQB), pięknie odwzorowane korpusy z oznaczeniami, kolorystyka korpusów najbliższa odpowiednikom ostrym, brak bateri i ładowarki w komplecie (moim zdaniem to zaleta - można sobie dobrać według własnych upodobań)
King Arms - słaby gearbox, najlepsza na rynku komora hopup, moc powyżej 350 fpsów (do budynku z tym nie wejdziesz bo krzywdę komuś zrobisz) wręcz idealnie odwzorowane korpusy z oznaczeniami
ICS - dwudzielny gearbox (jak w Systema PTW) wręcz niezniszczalny chociaż podobno ostatnio spadła jakość zębatek, łatwy tuning mocowy (wystarczy złożyć 2 górny box z mocną sprężyną) , najmocniejszy na rynku silnik T3000, brzydkie korpusy, repliki wyglądają jak w całości zanurzone w wiadrze z czarną farbą, (brak baterii w zestawie)
Classic Army - wzmocniony gearbox, dokładnie wykonane, posiadają oznaczenia z ostrej broni, bardzo przyjemne karabiny, dobra relacja ceny do jakości, bateria w zestawie, moc powyżej 350 fpsów...
Boyi, A&K, P&J, Cyma, JG - chińczyki (trzeba na nie uważać)
Przy czym Cyma moim zdaniem robi najlepsze dostępne na rynku wariacje AK-47 (powyżej serii cm040)
JG - robi z kolei najlepszą (moim zdaniem) Gietę czyli H&K G36
-
Hmm wszędzie straszą tymi chińczykami, a ja od 2 lat latam z Boiyem AKS-74U i jak do tej pory nie miałem ŻADNEJ awarii. Poza baterią (standardowa 8,4V wymieniona na 9,6V) nic nie musiałem z nim robić.
Przy cenie ~500 zł to niezły zakup. Tym bardziej, że w całości wykonany ze stali, a nie jakichś ZnAl-owych łamliwych stopów.
Ale zacznijmy od podstaw:
Doe - w obecnych czasach raczej nie będziesz miał wielkiej radochy z tej zabawy, jeśli nie "uzbroisz" się w jakiegoś "elektryka" (inaczej mówiąc AEG-a).
Obecnie coraz intensywniej rynek zdobywają wersje GBB, czyli gazowe karabinów. Zaleta - większy realizm, wada - koszt "utrzymania".
A zabawa faktycznie jest przednia, zwłaszcza jak ekipa dobrana i scenariusz gry fajny :)
-
W ASG się nie wkręciłem, chociaż miałem zamiar i trochę o tym czytałem. Pamiętaj - najważniejsza jest ochrona oczu, gdybym miał iść na strzelankę to raczej brałbym gogle, nie okulary, chociaż ludzie polecają m.in Uvex I-Vo. Gogle z szybką balistyczną takich firm jak Bolle czy ESS to wydatek ok 200zł. Ogólnie Airsoft wygląda na dosyć drogą zabawę, są oczywiście tańsze chińskie repliki, jednak różnie bywa z ich awaryjnością i jakością wykonania.
-
Gogle często parują, okulary praktycznie nigdy. Okulary, odpowiednio dobrane, są wystarczającą ochroną. A koszt.. 30-60zł w zależności od modelu.
Ja używam Peltory (obecnie wykupione przez 3M) model Solus. Uvexy za bardzo mi odstawały przy dolnej krawędzi.
IMHO zasada dobory okularów:
1. Mają dobrze przylegać do twarzy przy dolej i górnej krawędzi, tak aby zabłąkana kulka łatwo tamtędy nie wpadła.
2. Mają zachodzić dość daleko na boki, aby.. jak wyżej.
3. Należy zwrócić uwagę nie tylko na wytrzymałość "szkła" , ale też oprawki.
Dobry zwyczaj, to po zakupie okularów je "przestrzelać", czyli położyć na ziemi i z ok. 1m w nie strzelić. Jeśli zniosą taki test z tej odległości, to znaczy, że się sprawdzą. A jak nie wytrzymają.. no cóż, lepiej stracić kilkadziesiąt złotych, niż oko.
Inna zasada airsoftu - w czasie gry nie wyszczerzać zębów z radości, bo w miejscu zęba może się w ułamku sekundy pojawić mała, biała kuleczka, która wyrąbie w miejscu ślicznej jedyneczki "przerwę na papierosa".
-
Z tymi wydatkami, to bym nie przesadzał. Tzn jak się wszystko zbierze do kupy, to pieniądze konkretne z tego wychodzą, ale jest to zwykle wydatek jednorazowy. Potem tylko rachunek za prąd (ładowanie akumulatora) i na amunicję, która jest bardzo tania i kupuje się praktycznie na kilogramy, a nie sztuki (paintball ? ;) ).
Z chińszczyzną jest tak, że ogólnie się ich odradza, ale te kilka osób, które trafiły na wyjątkowo dobre egzemplarze je poleca... i kogo tu słuchać ? :D
Ja kupiłem chińczyka, bo mnie nie było na nic innego stać - trafiłem dobrze - nierasowany Boyi Mk.18 mod 0. Na działeczce do postrzelania do tarczy dobry. Ale w busz przeciwko komuś - tu zaczynają się problemy. Sprężyna za słaba, lufa nieprecyzyjna, tłok i głowica nieszczelne, hopup nieszczelny i gumka szybko się zużywa. Po wymianie tych komponentów silnik za słaby - wymiana na mocniejszy powoduje, że akumulator nie wydala, a przewody zaczynają się przepalać i łożyska wyrabiać bo są z PTFE-podobnego materiału. Itp. Itd.
Jeszcze gorzej mieli znajomi, którzy kupili ten karabin, ale wydawany przez P&J - jest on podrasowany, ale najtańszymi częściami. Gearbox pęka, silnik i akumulator nie wydalają. Już na starcie w obu głowica tłoka zmontowana na odwrót - całkowicie nieszczelna. + wszystkie bolączki podstawowej wersji.
Próbując to wszystko naprawić, w samych częściach dochodzimy do ceny "markowego" karabinu, a uwzględniając to co wydaliśmy na samym początku - to już mielibyśmy karabin z górnej półki.
Więc z doświadczenia mojego i ludzi z którymi dzielę okop: Jeżeli masz pieniądze - kup markowego AEGa, jeżeli nie masz - kup na raty.
Nie to żebym był jakoś specjalnie zawiedziony swoim karabinem - ja lubię majsterkować.
-
Bawię się w to już chyba ze 2 lata... Porady... hmmm...
WMASG - masa przydatnych informacji ukrytych pośród setek postów pierdół wymądrzania się i kłótni, nikt tam nic sensownego raczej nie doradzi, chyba że napiszesz priva. Jest jeszcze mazowieckie forum gdzieś, tam ponoć luźniej.
Replika: jakiś czas temu najlepsze były G36 od JG (China), replika bezawaryjna, o niesamowitej kulturze pracy, z dobrą baterią itd. Teraz ponoć jakość spadła, bo jakoś od pół roku można znaleźć posty o awariach (tych replik zakupionych niedawno).
Nie polecam wynalazków, brać M4 albo AK, bo są części, pasujące baterie i magazynki, reszta to już różnie. Jeśli Chińczyk, to JG albo Cyma, teraz pakują mocne sprężyny, ale można zmienić na jakieś M110 co da te 350 FPS.
Jeśli markowa... używaną emkę od Classic Army dostaniesz w cenie Chińczyka (jakieś 350 zeta czasem chodzą), są to stocki, ale nie padają, jak czegoś nie zmienisz. Jak nowa - GP, albo King Arms. KA wcale nie ma takiego słabego gearboxa, ale nie można przesadzić jeśli tuningujesz, komora jest wypas, zasięg na 300fps jest o 8m mniejszy niż Chińczyka z 430, ale kulki lecą wolniej. Ogólnie moje zdanie odnośnie tuningu jest takie, że więcej niż m110 nie ma sensu ładować do karabinu szturmowego - da to jakies 380fps i wystarcza.
Ważne są dobre kulki - Madbull, GG, ICS - PJ i inne chinashity zapychają się w magazynkach i lufach (nie jest to reguła, ale czasem się zdarza).
Gogle... jakieś okulary Bolle za 50 zeta i nic więcej nie trzeba.
Mundur i szpej - brytyjski i niemiecki wychodzą najtaniej - pełno tego jest, kontrakowe. Polskie rzeczy też są dostępne, ale kosztują (szpej głównie). Jeśli US, to mundur Helikona za jakieś 160 zeta można wyrwać i szelki+pas ALICE i ładownice za około 100 komplet też można znaleźć.
Ogólnie trochę kasy w to idzie, wiadomo - hobby. Ja zaczynałem od sprężynowego shota z promocji + kulki i gogle i wyniosło mnie to około 100. Dobry patent jeśli nie jesteś pewien, czy się wkręcisz... Czy warto? Ja się zaczynałem bawić z kumplami z roku i dalej stanowimy rdzeń ekipy, podejrzewam, że gdyby nie oni, już bym odpuścił dawno. Strzelanki masowe, czyli ogłaszane na forach, gdzie każdy może pojechać, poznać ludzi itd, to ja uważam w większości za stracony czas - masa lansiarzy, oszustów, nieodpowiedzialnych ludzi co strzelają po twarzy, ściemniają na mocy replik przy budynkach i inne cuda. Od czasu do czasu warto pojechać, jeśli rozsądna ekipa to organizuje to bywa wypas, ale mało jest rozsądnych ekip. Ja jeżdżę głównie wtedy, jak nie ma ludzi od nas, żeby się bawić (poniżej 6 osób = nuda).
Jak coś to piszta ludzie, jeśli będą konkretne pytania to co nieco mogę doradzić.
-
Bawię się w Airsoft od ponad roku i uwielbiam ten sposób spędzania czasu, jakim jest bieganie po lesie z repliką, jak się ma dobrą ekipę to cotygodniowe strzelanki to czysta przyjemność. Co jakiś czas są większe imprezy ASG, na przykład Good Morning Vietnam vol.2 organizowane przez poznański team Dzikusy (do którego należę).
Jeśli chodzi o repliki... Biegałem z różnymi. Zaczynałem z G3 i G36 od JG, potem różnie i z reguły krótko MK12 PJ, M249 para PJ, L85A1 G&G, MP7 Well... Repliką, która mnie nigdy nie zawiodła i mimo wielu 'wypadków' (poprzedniemu właścicielowi upadła nieraz) działa bez zarzutu jest poczciwy AK47 tactical Cymy (CM.039c). Jest w niej tylko nowa bateria wsadzona i wszystko śmiga.
Jeśli chodzi o repliki GBB, mam SCARa-L WE i Colta 1911 MEU WE, o ile z Colta jestem bardzo zadowolony i mogę go z czystym sumieniem polecić każdemu, to już ten SCAR mnie zawiódł... Owszem, pięknie wygląda, ten blowback jest po prostu cudowny, ale sporo problemów sprawia, bardzo często gaz ucieka przy automatycznym ogniu, części w środku się szybko zużywają, magazynki są drogie, gaz też.
Biegałem też w kilku odmianach kamuflaży, za beznadziejny uważam polski wz. 93, flecktarn jest ok, ale taki trochę brzydki... Amerykański UCP (ten szary) to chyba jakaś kpina, szarych panów widać w lesie z daleka.
Ale!
Multicam i jego polska odmiana, camogrom. Absolutnie najlepsze wg mnie kamuflaże. Jest tylko mały problem, jest dość jasny przez co nadaje się tylko do używania wiosną i latem, kiedy zieleń jest soczysta i jest jej dużo i kiedy świeci słońce. Jesienią i zimą już go niestety bardzo widać, ale jak są dobre warunki to się w krzakach "rozpływa".
I właśnie.
-
Z tymi kamuflażami to bardzo zależy od tego gdzie się operuje. Przykładowo obecnie używamy Multicamu i spisuje się ogólnie dobrze. Ale tutaj na pomorzu najlepiej spisuje się on w czasie jesieni - na tle zżółkłych liści jest trudny do zauważenia. Ale np na wiosnę już nieszczególnie - tutaj wtedy króluje kamuflaż szwedzki, na lato z kolei Flecktarn i MARPAT, opcjonalnie DPM. W sumie w tutejszym terenie najbardziej uniwersalny chyba pozostaje stary poczciwy amerykański woodland - po prostu jest bardzo dobrą aproksymacją na cały rok.
Dla nowego osobiście poleciłbym zakupić Flecktarna - z powodu śmiesznie niskich cen i obserwować przez rok co kto nosi i jak się dany kamuflaż spisuje i wtedy bazując na własnym doświadczeniu zakupić odpowiedni... bądź pozostać przy niemieckim ;)
-
http://www.gunfire.pl/product-pol-1152192249-GF44-GFC-GUNS-.html jedyny słuszny model za w miarę przystępną cenę ;D
Też bawię się w ASG, mam jednak malutkie doświadczenie (zacząłem jakieś 4 miesiące temu). Mogę wypowiedzieć się jedynie na temat własnej repliki.
Kupowałem w sklepie Gunfire.pl - w zasadzie polecam, wszystko odbyło się wzorowo, transakcja itd. Zakupiłem sobie chińczyka z, jakże swojsko brzmiącej firmy Jing Gong :002:. Dokładniej tą MP5 - http://www.gunfire.pl/product-pol-1152193570-Replika-MP5-RAS-JG-.html . Wszystkie opinie o replice są, jak widać, pozytywne. Sam też skomentowałem co i jak tam stoi, i to najobszerniej ;) - zachęcam do poczytania. Dodam jeszcze, że trafić w skuloną sylwetkę człowieka można z odległości nawet 50m (około 2 na 3 próby trafiałem). Słyszałem też dużo dobrych opinii o Cymie. Odnośnie SCARów AEG mogę powiedzieć tyle (powtórzyć opinię doświadczonego kolegi, który doradzał mi w tej kwestii), że bateria jest chyba najczęściej umieszczana w składanej kolbie i przez to że tak kolba jest składana, bateria może nieraz zawieść i się rozłączyć.
-
Ja przerobiłem już umieszczanie baterii wszędzie gdzie się dało i w sumie potwierdzam problematyczność montowania baterii w składanej kolbie. Problemem tutaj zwykle są przewody - warto je jak najszybciej wymienić - polecam dobre 2,5mm2 w osłonie silikonowej stosowane w modelarstwie RC - do tego wymiana od razu na konektory "banany" - nie ma nic lepszego ;)
Co do umieszczania akumulatorów: mam jak pisałem M4 z kolbą tzw. "SF" czyli dużą teleskopową Crane, a z przodu szyny. Pod szynami nie upchnę akumulatorów, wiec miałem je początkowo w kolbie... co doprowadziło do urwania zatrzasków montażu tylnej płyty w temperaturze -10°C. Na zewnątrz kolby w ładownicy na magazynek - ciężko się wtedy złożyć do strzału z drugiego ramienia. Ostatecznie akumulatory wylądowały w "puszce" - atrapie wskaźnika laserowego AN/PEQ-15. Ale dzięki postępowi technologi, następnym posunięciem będzie akumulator LiPo - zamontowany wewnątrz rury kolby. W końcu będzie czysto i wygodnie ;)
-
Witam.
Miło jest wiedzieć, że nie tylko dzieci biegają z karabinami i bawią się w wojnę. Podaliście mi (mam nadzieję, że wielu innym użytkownikom Forum również) sporo ciekawych i rzeczowych informacji za co dziękuję. Oczywiście mam nadzieję, ze wątek będzie się rozwijał i będzie wnosił dużo nowych, konkretnych i przydatnych informacji.
Będę teraz musiał w smoczym grodzie jakie są grupy i czy z racji mojego wieku (wg. średniej krajowej to mam już z górki :ponury) jestem w stanie z nimi się zintegrować oraz czy 11 latek też może załapać się na taką zabawę pod moją opieką; cały czas wychodzę z założenia, że to jest tylko luźna zabawa, bez zaciekłej rywalizacji i z kalesonami sołtysa w roli głównej nagrody ;)
Pozdrawiam.
-
Jeśli chodzi o repliki GBB, mam (...) Colta 1911 MEU WE
Ja się zastanawiam między 1911 WE - modelem Desert Warrior 4.5 (http://www.uncompany.com/images/we-ps-43-dw_big.jpg), a Glockiem 19 KWA/KSC. Preferowałbym Colta, ale tego Glocka dobrze znam. Więc mam do ciebie pytanie, czy testowałeś tego colta w niskich temperaturach - jak się spisuje ?
-
oraz czy 11 latek też może załapać się na taką zabawę pod moją opieką
Z tego co mi wiadomo (fora i strony o airosofcie) to na takie bardziej zorganizowane wpuszczane są osoby 16+ i pisemnym pozwoleniem rodzica. Jeśli jednak będzie to po prostu strzelanka w lesie ze znajomymi/maniakami ASG z okolicy, to już zależy od innych uczestników - od tego czy będą chcieli zezwolić dziecku na zabawę z nimi. Jedni będą sami obawiali się czy przypadkiem młodszemu się coś nie stanie, inny będą za to nie mieli pewności czy to właśnie on, jeszcze niedoświadczony, nie zrobi komuś krzywdy - "nie wiedziałem, że mając 350fps można z 20m wybić zęba". Najlepiej znaleźć lokalne forum ASG, lub spotkać się przed strzelanką, popytać się, dowiedzieć o zasady.
Ale co ja tam wiem, na pewno odpisze jeszcze ktoś kto zna tą zabawę nie tylko z youtube i paru stron ;)
-
Każda impreza ASG organizowana dla ludzi, czy to wstęp wolny, czy z zapisami ma zasady - wiek 18 lat minimum, albo 16+ przy czym albo jakaś rekomendacja, ewentualnie pisemne oświadczenie od rodziców. Nikt raczej nie chce brać odpowiedzialności za dzieci, za młodzież też niechętnie, przy dość niebezpiecznej zabawie jaką jest ASG (wybite zęby, urazy oczu, poparzenia mogą się zdarzyć). Nawet dorośli często nie potrafią się zachować rozsądnie, znany jest mi przypadek kolesia, który stracił kawałek zęba na strzelance (nikt mu oczywiście celowo tego nie zrobił) i zaczął wzywać policję, pomimo, że takie zdarzenia są powszechnie znane (i dlatego nosi się coś na gębie zawsze).
Co do Colta... Mam WE. Wszystkie wersje są wewnętrznie takie same. Zalety - to Colt!!! Wszystko działa jak w wersji ostrej (3 bezpieczniki, zamek itp). Spory zasięg i dobra celność. Wady - żre dużo gazu, prowadnica sprężyny nie jest umocowana na sztywno, przy potrząsaniu słuchać jak obija się o slide'a, no i trzeba uważać przy rozkładaniu żeby nie wypadła gdzieś i nie zaginęła.
Jeśli idzie o niskie temperatury to można zapomnieć o każdym gaziaku - to zabawka na lato i wiosnę, poniżej 10 stopni + jest słabo, trzeba więcej gazu, a i tak szału nie ma. Nieco problematyczne są też magazynki WE - plastikowy dynks na końcu sprężynki który odciągamy, żeby nasypać kulki słabo się blokuje, jeśli nie przytrzymamy, to lekkie zawadzenie może spowodować, że z całą parą uderzy o górną część maga i pęknie (tak miałem) - nie ma zamienników (tego dynksa, bo magi są ale po 100 zeta jakoś). Druga sprawa, to za mocno nabity gazem mag pozostawiony w cieple (np na słońcu przy 26-stopniowym upale), albo dłużej trzymany ciepłą ręką może się rozszerzyć i o ile wejdzie do klamki, to z wyjęciem może być problem. Poza tymi rzeczami (czytaj: jak z każdą repliką obchodzić się trzeba ostrożnie), to świetny gun. Chociaż lepiej chyba brać Colta KSC z tymi zaworami system 7, albo jakiegoś Kimbera, czy Infinity. Jeśli idzie o sklepy - ASGShop, Coyote ASG, Capri ASG i Zbrojownia, reszta ma różnie jeśli idzie o stan replik i podejście do klienta.
-
Dzięki. Glock KWA akurat bardzo ładnie się spisywał w około - zerowych temperaturach, przy szybkim strzelaniu - stąd moje nim zainteresowanie (w sumie to chyba najlepszy gazowy Glock dostępny). Za tymi z KSC się rozejrzę, jakbym kupował to z Uncompany.com , miło się z nimi robiło interesy.
Jak już polecamy sklepy - to jeżeli już postanowimy kupić coś taniego to polecam TaiwanGun.com (Krakman). Dobry kontakt (jak coś nie gra, od razu do Ciebie dzwonią), ekspresowa wysyłka i potrafią czasami być elastyczni ;)
-
Czy jeżeli kupię mocny karabinek, powyżej 400 fps, to za pomocą HopUp można chwilowo zredukować te fpsy do poziomu np. 300 - 350 ?
-
Teoretycznie tak. Praktycznie jest to kiepskie rozwiązanie - lepiej zakupić specjalne urządzenie wylotowe hamujące kulkę.
Przy nadmiernym skręceniu hopupa, trzeba się liczyć ze znacznym zużyciem gumki, znacznym podkręceniem jej toru lotu (można zapomnieć o celowaniu), możliwością zacięcia, a jeżeli masz preclufę to straty prędkości dużej nie uzyskasz.
-
Eeee przesadzacie z tymi zębami... Prę lat temu w Raszówce dostałem od kolesia - cholernego "nieśmiertelnego" oszusta, który chwalił się drogim sprzętem i nic po za to z M249. Nie wiedziałem co wypluwam. Na szczęście zęby okazały się mocniejsze, bo wyplułem połamaną kulkę. No niestety przy większych strzelankach zdarza się sporo oszustów, którzy niby schodzą na respawn, ale odejdą parę kroków i wchodzą do gry w innym miejscu.
-
Przejrzałem oferty różnych 1911 i chyba jednak po prostu kupię Desert Warrior 4.3, ale od TM, do tego kilka magazynków, lufę i chwilowo będę miał spokój, a potem z czasem zainwestuje w konwersję stalową, chociaż ciężko znaleźć coś co by mi osobiście pasowało.
Dla mnie pistolet idealnie by był kompaktowy, bądź krótki, ale z pełnym chwytem w wypadku 1911, z relatywnie dobrymi przyrządami celowniczymi z przynajmniej kropkami i szyną pod latarkę (Streamlight TLR-3). Ciężko znaleźć coś dobrego biorąc pod uwagę te wymagania, szczególnie, że albo chciałbym mieć Glocka 19 (bo z tego strzelam na strzelnicy), albo wariant Colta 1911 ;)
Co do zębów - zdarza się, ale głównie gdy ktoś wbiega do pomieszczenia z kosiarką 450+ fps. Niestety takich osobników jest większość, bo po budynkach biega się mało, a w terenie większa prędkość początkowa przekłada się na zasięg, a wyraźnie każdy chce trafiać z poza zasięgu przeciwnika. Do tego wszystkie nowe chińskie karabiny przekraczają 400fps w standardzie, a to też nie pomaga.
PS. Desert Warrior 4.3 z TM + 3 magazynki + preclufa + oświetlenie Streamlight TLR-3 + pakiet ładowarki i akumulatora CR2 + kabura Raven Phantom... trochę to będzie łącznie kosztować
:karpik
-
Jak ktoś kupuje Chińca to żadne tam hamowanie kulki, tylko sprężynę zmienić - rośnie kultura pracy i gun dłużej pożyje.
A jeśli już brać, to nie z Taiwanguna - mają chyba najgorszy serwis z jakim miałem do czynienia, a ten ich tak zwany przegląd zerowy to lipa. Wbrew temu co się mówi, chinaguny nie są wcale takie tragiczne jeśli idzie o części gearboxa (spasowanie części zewnętrznych to inna bajka), problemem jest to jak to jest złożone. Po to są te przeglądy zerowe w sklepach i naklejki gwarancyjne, że niby sklep rozłożył i sprawdził, że wszystko jest ok. Tyle, że w przypadku Taiwana to lipa. Złe podkładkowanie zębatek, brak smaru w geraboxach to norma. Efektem jest najczęściej fatalna kultura pracy, spore zapotrzebowanie na prąd i po paru miesiącach pęknięcie GB. Branie stamtąd czegokolwiek jest opłacalne pod warunkiem, że mamy w poważaniu gwarancję i przegląd repliki zrobimy sami. Nie twierdzę, że tak jest zawsze, ale im się to zdarza, innym sklepom nie.
Jeśli idzie o chorobę FPS... 400 to nie jest jakoś tak mega dużo, ale potrzebny jest do tego dobry hop-up, żeby ta kulka leciała odpowiednio, a nie spadała po 30 metrach. Wstawienie komory King Arms dużo daje, ale z Chińczykami bywa tak, że nie zawsze pasuje. Dla mnie całe to tuningowanie, czy branie repliki ze względu na moc, to bzdura. Widziałem ludzi, którzy potrafili wejść do budynku ze sprężyną i wygonić stamtąd 15 osób. Moja emka od KA jest teraz po tuningu do 380 (więcej jest zbędne) i zrobiłem to nie ze względu na zasięg, tylko dlatego, że wkurzało mnie, że ludzie zdążali zwiać zanim kulki doleciały. Bez długiej lufy i odpowiedniej komory mocny tuning to para w gwizdek. Jeśli idzie o zęby, to jak ktoś szczerzy to nie ma znaczenia czy budynki czy las ;)
PS Sun, jeśli mogę coś doradzić w kwestii Colta, to olej preclufę, przy tej długości lufy nic ci ona nie da. W ogóle precki dają cokolwiek zauważalnego dopiero przy długości tak ze 400 mm.
-
Sun, strzelałem z tego colta zimą, przy -15 i -10, potem od zera w górę do dziś, nigdy nie miałem problemów z uciekającym gazem. Mało tego, kosił równo. To jest nawet rozpoznawalne, że jak ktoś słyszy strzał z gaziaka to zazwyczaj to strzeliłem ja i mam taki wieeelki uśmiech na twarzy, bo satysfakcja z używania tegoż colta jest ogromna. Pistolet jest dość duży, cięższy od glocka ale rewelacyjnie leży w dłoni.
Miałem ten sam dylemat, glock czy colt. Trzymałem jedno i drugie, wybrałem colta. I nie żałuję :) Problemem jest, jak pisał mmaruda, magazynek, w którym pęka taki "dynks" plastikowy i trzeba kulki jedna po drugiej wkładać. No i cena rzeczywiście wysoka, 100 zł za jeden mag.
A co do zębów, mieliśmy niedawno w taką sytuację, że kolega po tym, jak dostał, nie zszedł z pola gry i zaczął kłapać dziobem, że nie dostał, chwila nieuwagi stracił ząb (jedynkę). Zrobił o to ogromne halo, a nie wiedział kto to zrobił, podał tylko jak rzekomy sprawca wyglądał (chusta, fleck, kamizelka przeciwodłamkowa i P90- sporo u nas takich). Zażądał pokrycia kosztów wizyty u dentysty i protezy, za co go wyśmiano, skoro gra w ASG to powinien zdawać sobie sprawę, że to sport urazowy. Inna sprawa, że skłoniło to do rozważenia kupna maski, co by pianinka nie mieć.
Wokół Poznania sporo jest miejsc, w których gramy również w budynkach, mamy zasadę, w budynku grają tylko repliki <350 fps. (Colt wystarczy ;) )
Kałaszki Cymy rzeczywiście mają około 420-430 fps, co przy długiej lufie owocuje sporym zasięgiem, a przy podkręconym hopie to już w ogóle można się zdziwić (na zasadzie "wow, jest tak daleko, a trafiłem go"). Ale takie G36 JG ma 350, 360 fps i również doskonałe osiągi.
A jak się zapatrujecie na wszelkie kolimatory i lunety? Miałem kolimator ACOG (replikę, w sensie nie lunetę a koli), potem Eotecha 552, wróciłem teraz do ACOGa. Solidny, pięknie wygląda i się sprawdza w każdych warunkach. Czasem montuję lunetkę Aimpoint z 3krotnym powiększeniem, co w połączeniu z ACOGiem (ten aimpoint to sama luneta, bez krzyża celowniczego) i sporym zasięgiem owocuje wieloma trafieniami :) [we wroga w sensie]
-
Nie twierdzę, że tak jest zawsze, ale im się to zdarza, innym sklepom nie.
Swój karabin kupiłem w Gunfire, podobno był przegląd, ale replika była sucha bez grama smaru, z ocierającymi o siebie zębatkami. Dlatego nie wierze jakimkolwiek "przeglądom zerowym" w sklepach. Broń trzeba samemu otworzyć, przejrzeć, poprawić jak coś jest nie tak i dopiero wtedy używać. Zasada ograniczonego zaufania tutaj popłaca.
Co do komory King Armsa, jest dobra, ale nie jest jakoś specjalnie wymagana. Na pewno trzeba wymienić w chinolach lufę i gumkę HU - resztę można załatwić taśmą teflonową. Jeżeli sprężyna jest wstawiona mocna, to też wymiana na firmową - chociażby Madbulla M110 sporo da.
Trzeba też pamiętać, że jeżeli coś nie jest do ciebie w jakiś sposób przywiązane - zgubisz to. Bazując na doświadczeniach kolegów i ich błędach - ja np zabezpieczyłem "puszkę" na karabinie spinkami do kabli, przedłużkę zewnętrznej lufy, tłumik płomienia i przełącznik rodzaju ognia potraktowałem Loctite, śruby pinów montażowych sprawdzam regularnie (Loctite sie skończył ;) ). Magazynki - na długości, która wchodzi do gniazda broni pomalowałem na "neon orange" i przeprowadziłem wiele innych drobniejszych i większych przeróbek.
Kolimator mam zamiar kupić - ale tutaj nie będę szalał - replika AimPoint CompM2 na montażu wysokim - albo Wilcox, albo ukośnym, może z czasem do niego powiększacz. Moje przyrządy celownicze też są zmodyfikowane - muszkę delikatnie wyfrezowałem tworząc pionową szparę, to pomalowałem biała farbą podkładową i następnie zalałem "fosforyzującym" plastikiem, świeci słabo, ale łatwiej się celuje dzięki dużemu kontrastowi. Na karabinie wisi też latarka LED z diodą R2 - 250 lumenów - bez tego oświetlenia nie wyobrażam sobie teraz życia ;)
-
Szczerze mówiąc nie rozkładałem swojej MP5 od czasu zakupu - bałbym się coś schrzanić, rozłożyć i nie umieć poskładać, ale jeśli z Gunfirem jest tak, jak mówisz Sun, to będę musiał przejrzeć - jedna bateria starcza mi na około 3-4 godziny zabawy, a to trochę mało. Nie wiedziałem że, jak napisaliście (a dokładniej mmaruda), brak smarów wspomaga prądożerność, więc myślałem tylko aby zakupić inne lepsze baterie.
A tak swoją drogą, to jakby inni modowie chcieli się pobawić w asg, to znalazłem coś dla nich: http://www.airsoftxtreme.pl/product-pol-460-Replika-gazowa-pistoletu-P08-M-Parabellum.html :021:
-
Ja używałem Aimpointa CompM2 od King Armsa, po jakimś czasie zakupiłem Eotech 552 od G&P. Eotech mnie rozczarował i wróciłem do mojego kochanego Aimpointa. Osobiście używam go na wysokim montażu i w specjalnej gumowej osłonie ochronnej i z killflashem - nie wyobrażam sobie aby mi go ktoś rozwalił. Aimpoint to moim zdaniem najlepszy kolimator do ASG. Posiada bardzo jasną optykę co jest jego największą zaletą i dużą średnicę okularu.
-
W kwestii koli, to moim zdaniem bardziej liczy się producent niż sam typ optyki, King Arms robi najlepsze kolimatory z jakami miałem do czynienia - solidne, wytrzymałe i z dobrą plamką.
-
Zdecydowanie. Akurat miałem okazję przejrzeć trochę kolimatorów, pseudo holograficznych i lunet... i jeżeli mówimy o replikach, to sprawa wygląda raczej tragicznie ;)
Holografy można sobie z miejsca odpuścić, to tylko wygląda jak EOtech, albo nie działa w ogóle (nie skolimowany), albo znak celowniczy jest beznadziejnej jakości (w oryginale jest wyświetlany przez laser, przez specjalne soczewki z filtrami polaryzującymi). Zresztą nie ma się co dziwić - technologicznie jest to bardzo drogi typ celownika.
Zwykłe kolimatory, to w sumie w porównaniu z oryginałami tandetne zabawki, a oryginały po przejściach można już za sensowne pieniądze kupić (tzn po cenie najdroższych replik). W te tanie (200zł) jeszcze można się bawić, w resztę nie widzę sensu - albo zainwestować w dobre "Irony", albo używane oryginały. I piszę tutaj z punktu widzenia użytkowego - nie lansowego ;)
Z lunetami jest lepiej, tylko dla siebie mam oczywiście problem ze znalezieniem ciekawej. Standardowa, klasyczna, stara 4x20 Colta, na rączkę transportową eMki - byłaby ok, G&P robi dobrą replikę. Tylko kurcze słaba o zmroku. Elcan lepszy, to nadal nie to... Czasami lepiej chyba po prostu szukać celowników noktowizyjnych... przynajmniej będziemy mieć usprawiedliwienie ich ceny ;) Za 1200zł można mieć NSP-3, a za 1500 AN/PVS-2 ;)
Ogólnie "w pole" (nie do tarcz) nie widzę pożytku dla lunet o powiększeniu powyżej 6x. Odległości w ASG są takie, że dla nich w broni palnej nikt nawet nie rozpatruje lunet, a snajperstwo ASG, to przede wszystkim wykonywanie zadania nie będąc wykrytym niż na prawdę eliminowanie przeciwnika ze znacznych odległości - te 70m zasięgu jest dostępne dla każdego, nawet na bazie repliki Mp5.
PS. W tym tygodniu mam cały czas zmiany w moich planach zakupowych - Desert Warrior 4.3 odszedł jednak w odstawkę razem z oświetleniem i kaburą Kydexową. Na rzecz pełno-gabarytowego MEU SOC od TM i starej, poczciwej kabury Bianchi M12. Bo po prostu będzie mi do ALICE bardziej pasować ;P
-
To napisz jak wchodzi do tej Bianchi, bo mam w planach zmianę kabury, ale ciężko dostać coś do 1911.
-
Już widziałem i każdy pełno-gabarytowy pistolet wchodzi pięknie. Kabura powstała do Beretty, ale z pełno-gabarytowym 1911, działa dobrze, podobnie z Sigiem 226 i nawet Glockiem 17.
Z M12 jest tylko ten problem, że trzeba wiedzieć jak jej używać - Kydexy są bardziej łopatologiczne ;) Warto zainwestować w opcjonalne zapięcie na nap, kilkadziesiąt centymetrów Bungee cord, i taśmę nylonową. Co ja planuję z tym wszystkim zrobić to: do oczka zatrzasku klapki przyszyć kawałek taśmy nylonowej - tak aby było za co złapać, gdy się ma na rękach rękawiczki. Następnie do tego samego oczka przywiązać kawałek bungee cordu - a drugi zamontować gdzieś indziej, tak by pod wypięciu zatrzasku klapka odskakiwała i pozostawała otwarta. No i na koniec zamontować zapięcie na nap, aby coś pistolet trzymało w kaburze, kiedy klapa ochronna będzie otwarta ;)
Trochę zabawy z tym będzie aby poprawnie działało. Za zakupy tych rzeczy wezmę się zapewne dopiero za miesiąc, może później - chciałbym to mieć gotowe na wrzesień/październik. A w tej chwili kombinuję nad resztą szpeju, hełm już do mnie doszedł - chociaż rzadko w nim będę biegał - jest raczej na pokaz, ALICE jest w drodze, a teraz kombinuję nad dodatkowym 2,5 kilogramowym balastem na karabin, bo za lekki jest :118:
-
Tak pomyślałem, a może tutaj ktoś wie... :021:
Te magazynki na CO2 od Beretty KJW pasują do Beretty innego producenta ? Mam okazje wyrwać je trochę taniej niż normalnie, a i po domu wala się sporo 12g nabojów CO2, tylko M9 KJW odstrasza mnie brakiem zwalniacza kurka.
-
Myślę, że raczej nie będą pasować, a co masz za Berettę?
-
Patrzyłem na M9 KSC, bo to jedyna, która mi odpowiada - funkcjonuje jak ostra.
-
W kwestii dociążenia karabinu, spróbuj części od Magpulla, są bajeranckie strasznie i lanserskie, ale dociążają i nawet mają jakieś zastosowanie, np. chwyt na przedni RIS http://jsgunparts.com/store/images/magpul-073-de_1_mark.jpg, wygląda to tak http://westernsportonline.com/images/Magpul%20AFG%20Black.jpg , trzymałem M16A4 z tym chwytem (z tą tylko różnicą że był bliżej) i bardzo wygodne w trzymaniu i celowaniu. Kolega jako jedyną wadę wskazał właśnie wagę tegoż gadżetu, jak chcesz dociążać to w sam raz.
Tłumik płomienia sporo dociąża, ale taki konkretny. Jak założyłem tłumik od beryla na SCARa, to od razu czuć był różnicę.
A najprościej to kolbę cięższą, jak masz batkę we front gripie to polecam http://www.specshop.pl/product_info.php?cPath=22_215_208&products_id=2898 albo http://www.specshop.pl/product_info.php?cPath=22_215_208&products_id=3606, obie dość ciężkie no i możliwość złożenia na bok, a to rzadkość w replikach serii M4 (poza LR300, a to są dedykowane do niej kolby, choć mi się udało tę pierwszą na AK założyć :) ).
-
AFG znam i widziałem, fajna rzecz, ale zrezygnowałem z wymiany RISa na RIS II, a i granatnik pod spodem z czasem wyląduje, po prostu na AFG miejsca nie ma.
Jak wiatry dobrze zawieją, to "dociążenie" będzie przez 2,5 kg celownik nocny + jego montaż, co swoje też będzie ważyć. Wyważenie szlak trafi, ale coś w nocy będzie widać przynajmniej ;)
Batka - LiPo powędruje do rury kolby, kolba też wymieniona z SF na Coltowską z serii 700. Body wymienione na M16A2 - ogólnie kompozycja jak lekko zmodyfikowana 727.
(http://img697.imageshack.us/img697/4980/27resize.th.jpg) (http://img697.imageshack.us/img697/4980/27resize.jpg) (http://img641.imageshack.us/img641/4337/28resizeu.th.jpg) (http://img641.imageshack.us/img641/4337/28resizeu.jpg)
-
Lipo ci nie wejdzie do tej rury kolby, to co piszą w sklepach to bajki. Najmniejsza jaka jest to GE Power tube stick, ma długość 10 cm i ledwo się mieści razem z wtyczkami,jeśli dodasz lipo buzzer, to nie ma bata, żeby kolby nie trzeba było trzymać rozłożonej. Kolejny problem jest taki, że te batki są tylko 11.1V, czyli raz że wiertarka udarowa, dwa, że zębatki dobrze tego nie zniosą. 7,4 najmniejsze mają 13 cm długości - co oznacza kolbę w pełni rozłożona żeby pomieścić wtyczki i buzzer. Chcieliśmy z kumplem zakupić i dupa, próbowaliśmy w kliku replikach, żaden lipo 7,4 z dostępnych w sklepach nie wchodzi do tych rur kolby tak, żeby nie trzeba było jej trzymać rozłożonej. 11.1 IMHO nie ma sensu, bo trochę głupio mieć emkę z szybkostrzelnościa MG42 albo i większą, już o kosztach wymiany zębatek i tłoka nie wspomnę.
-
3 sprawy:
- nie używam typowych wtyczek - jadę na "bananach", one są niewiele grubsze od kabli i są rozdzielone
- kolbę mam zawsze ustawioną jak na zdjęciu - na pierwszym zatrzasku, co daje mi dodatkowe 16mm długości rury
- nie używam ognia automatycznego, a skrócony "lag time" bedzie mile widziany
-
Mmaruda - osobiście korzystam z 11.1V Firefoxa w prowadnicy kolby i jestem zadowolony - nie nie wystaje, wszystko się mieści, a że jest na styk to lepiej bo się nic nie telepie. Poza tym znikoma waga i krótki czas doładowywania batki stawią ją, w moim mniemaniu, na pierwszym miejscu. Co do wytrzymałości zębatek to się zgodzę. Sam musiałem założyć półtora roku temu stalowe Systemy ale biorąc pod uwagę ich jakość i trwałość nie jest to wydatek, który trzeba będzie często powtarzać.
Zresztą zastanawiam się właśnie nad małą zmianą - mniejsza (tańsza) 7.4V i "szybkie" zębatki. GB będzie wtedy pod mniejszą "presją".
-
Wczoraj przyszła do mnie Bianchi. Akceptuje wszystko. Sprawdzałem Walther P99, Colt 1911A1, Glock 19, Berreta M9, HK USP Tactical, Sig Sauer 226. Chyba jedyne co nie wejdzie lub nie będzie dobrze trzymane to Walther PPK i HK Mark.23, czyli dwa ekstrema ;)
-
Link - ja używam batki 7,4 1500 mAh 20C do repliki stock 350 fps. Rofa mam 22 kulki na sekundę :020: Replika G&P (czekam jak pęknie ośka środkowej zębatki i wsadzam zestaw CA Hight Torque)
Moim zdaniem nie ma lepszych zębatek w cenie do 200 zł. Systema jedzie na legendzie PTW. Silniki robi wręcz fatalne.
A jak już mowa o Magpulowaniu repliki to przedstawiam wam moją materialistkę:
(http://img59.imageshack.us/img59/4104/77752546.th.jpg) (http://img59.imageshack.us/i/77752546.jpg/)
(http://img139.imageshack.us/img139/453/12596612.th.jpg) (http://img139.imageshack.us/i/12596612.jpg/)
(http://img682.imageshack.us/img682/3508/85098786.th.jpg) (http://img682.imageshack.us/i/85098786.jpg/)
Rok czasu ją składałem na bazie G&P - na dzień dzisiejszy został oryginalny gearbox, body, i prowadnica kolby
:002:
-
Wygląda dość, hm, futurystycznie, zawsze mnie zastanawiało czy ten kolor, TAN zdaje się, widać w lesie.
Mam SCARa w dark earth i nie widać za bardzo, choć chyba czarne są mniej zauważalne.
Z innej beczki, rozważam sprzedanie SCARa WE, jednak za dużo z nim roboty, wolę AEGa, który działa niż gaziaka, do którego magi są po 150 zł i co chwila coś się w środku kaszani.
Coś mój wzrok pada w sklepach na M16A3... Na Taiwangunie wyskoczyło coś takiego http://www.taiwangun.com/karabiny_szturmowe_aeg/sr4a3_src_gen_iii-2146.html
Miałem MK12 PJ, no i niestety zawiodłem się, więc PJ odpada. Myślałem o markowej replice, G&G chociazby. Miał ktoś, strzelał ktoś?
-
Właśnie widzisz Działo -to jest fenomen koloru Dark Earth (a zwłaszcza akcesorii Magpula) na zdjęciach wychodzi TAN. W rzeczywistości jest to typowy DE. Wydaje mi się że to kwestia odbijania światła od tego konkretnego tworzywa. Jeżeli chodzi o replikę AEG to mogę Ci polecić M15A1 Vietnam Classic Army
http://www.asg.com.pl/product_info.php?products_id=4122
SRC z kolei to firma robiąca akcesoria średniej jakości i tak pewnie będzie też w przypadku repliki, już nie wspominam o tym że ewentualny serwis w Taiwangunie psuje a nie naprawia, czy po prostu nie istnieje. A Classic Army to wiadomo że przede wszystkim jakość i wierne odwzorowanie :001:
-
Ja akurat teraz patrząc za duperelami wnętrzności AEGa myślę aby po prostu kupić ICSa na raty - tylko wymienić sprężynę na M110 i wstawić preclufę Madbulla (w swojej teraz mam SRC i nie wszędzie pasuje) i będzie hulał porządnej klasy karabinek - za może 30% więcej niż miałbym wsadzić w swój obecny.
-
A ja tak z innej beczki :001: .
Przy okazji zakupów otrzymałem z Koltera reklamówkę z replikami ASG. Dużo miejsca poświęcają tam dyscyplinie AIPSC. Zaznaczone są nawet pistolety i karabiny znaczkiem "zgodny z AIPSC".
Trochę poszukałem, ale nie znalazłem w regulaminach konkretnych wymagań co do pistoletów ASG, które można używać w tej dyscyplinie, a których nie. Znalazłem jedynie wymaganie posiadania dwóch magazynków o pojemności 13-37 kulek. Jedyną wspólną cechą zaznaczonych replik jest napęd na green gas. Czy replik CO2 nie wolno używać?
-
Szelma - właśnie w podobną konfigurację chcę iść. Słabsza sprężyna (teraz mam 400fps), ale szybsze zębatki i większa wytrzymałość konstrukcji GB podczas strzelania. Gratuluje eMki :).
-
Dziękuję Link :001:
myślę aby po prostu kupić ICSa na raty - tylko wymienić sprężynę na M110 i wstawić preclufę Madbulla (w swojej teraz mam SRC i nie wszędzie pasuje)
Jężeli mogę doradzić Sun to, ICS w tym momencie podobnie jak Systema jedzie na utorowanej przez użytkowników posiadających starsze modele, opini a wręcz legendzie o bezawaryjności i wytrzymałości. W zeszłym roku wahałem się również nad zakupem ICSa (bardzo mnie kręcił dwudzielny gearbox, możliwość złożenia osobnych boxów o różnych mocach jak w systemie, no i ten silnik T-3000) Odstraszyło mnie na szczęście wykonanie zewnętrzne (moim zdaniem wszystkie ICSe wyglądają jak całe zanurzone w wiadrze z czarną farbą) i opinie 3 osób z mojego teamu które zakupiły ICSy w zeszłym roku. Repliki się rozkręcają, mieli im tłoki, zębatki, jedna sztuka zakupiona nowa w stocku miała już pękniętą komorę Hop Up :004: a przy okazji w zeszłym tygodniu Kolega miał jubileuszową 10 wizytę w Mad Onionie spowodowaną awarią repliki - co najlepsze odebrana replika z serwisu po naprawie, jeszcze przestrzeliwana na sklepie na chronografie rozpadła się na oczach serwisanta. Jeżeli tak ma wyglądać obecnie przygoda z ICSem to ja stanowczo dziękuję i odradzam wszystkim.
Jeśli chodzi natomiast o lufę Mad Bulla to nie wiem jak wygląda sprawa z 6.03 i 6,02 - ja zakupiłem sobie 6,01 Mad Bulla i chyba przesadziłem bo jedyne kulki jaki chcą w niej latać to Mad Bull precision grade 0,25 ale tylko na auto. Na semi natomiast miałem notoryczne zacinki. W chwili obecnej wróciłem do standartowej lufy G&P która ma wymiar wewnętrzny 6,05 i nie mam problemu na żadnych kulkach. Planuję zakupić coś od KM-Heada lub Prometeusa, ale tylko do wymiaru 6,03. Ciaśniejszej lufy się po prostu boję - nie stać mnie na kolejną pomyłkę przy zakupie lufy.
-
Mniej niż 6.03mm nie mam zamiaru iść - zbyt szeroki wachlarz amunicji jest tutaj używany aby się bawić w lufy Ultimate.
Co do reszty - badałem sprawę ICSów, wiem o problemach z zębatkami i tłokami. Razem z karabinem będę też kupował drugi komplet HU i preclufy - dłuższej (455mm) i atrapę tłumika KAC. Więc jak jeden HU pęknie to nie będzie to problem, z czasem i tak wymieniam na HU MadBulla. Co do reszty, to mam dawce jakby co - na czas dokupienia markowych rzeczy.
Jeżeli nie ICS to jedynie G&P, ten również nie daje mi ostatecznie tego co bym chciał mieć, a modyfikacje podstawowe do tego co bym miał z ICSem powodują, że karabin kosztuje o 10% więcej. Czy G&P na prawdę były aż tak dużo lepszy ?
-
Nie ma repliki idealnej. Każda na dzień dobry wymaga jakiegoś wkładu finansowego, mniejszego lub większego. W czasach gdy moi koledzy kupowali swoje jeszcze niezniszczalne ICSy (jakieś dwa lata temu) G&P jedyną przewagę miał w jakości wykończenia detali zewnętrznych. Wewnętrznie było kiepsko - fatalna niezbyt szczelna komora (z niebieskimi pokrętłami), twarda gumka ciężko podkręcająca, problemy z selektorem, niepodające magazynki (M4). ICS był gotowy do użycia prosto z pudełka i nie przysparzał nikomu żadnych kłopotów - na tamten czas rewelacja absolutna i tańsza alternatywa dla PTW.
Na 2009 rok G&P poprawiło modele wprowadzając nową komorę (z czarnymi pokrętłami), selektor, pozostały natomiast ładnie wykonane korpusy z oznaczeniami i dobry dobór materiałów, niepodające nadal magazynki, doszły wadliwe zębatki w których pękają ośki (u mnie po 20 000 kulek nic nie wskazuje na jakąkolwiek wadę fabryczną zębatek aczkolwiek na WMASGu ludzie się skarżą)
Ja bym się przyjrzał replice G&G na Twoim miejscu. Ma je kilka osób w Krakowie i jakoś cicho jest na forach na temat awarii.
Strzelałem z takiej repliki - model M4A1, wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie !
Bardzo ciekawie wyglądają korpusy w G&G pokryte nie wiem czy to farbą czy oksydą, ale są przyjemnie chropowate w dotyku a samo zabezpieczenie specjalnie się nie ściera.
-
Wszystko jest dzisiaj loterią, ja na szczęście lubię i potrafię w tym grzebać, więc się uszkodzeń nie boję... gwarancję i tak od razu tracę, bo niezależnie od producenta okablowanie będę wymieniał i mosfet wstawiał, a i smarowi swojemu bardziej ufam.
-
:004:
-
Szelma, a widziałeś może tego M4 od Socom Gear ? Co to ma w sobie ? Zbyt wiele informacji o tym nie ma.
-
Socom Gear jest u nas egzotyczną marką i ciężko się wypowiedzieć. Znalazłem na Spec Shopie replikę wyprodukowaną przez Socom Gear na licencji Daniel Defense i fakt faktem wygląda interesująco, zwłaszcza biorąc pod uwagę obszerne wyposażenie dodatkowe. Jeżeli chodzi o trwałość bebechów to nie umie się wypowiedzieć. Trzeba by poszukać o tej Emce informacji na zagranicznych forach np: Airsoftcanada
-
Socom gear korzysta z replik WE, przynajmniej w wypadku swoich pistoletów. To jest rebrander, który nakłada czasami inne body.
Jak masz to m4 brac teraz, to bierz G&P+precke promyczka i komorę promyczka lub KA.
Chyba, że Cię na CTW stać.
Moja aktualna zabawka to M249 CA kupiona za grosze i robiona pod wersję Ranger.
-
Przejrzałem trochę temat i pomyślałem, że dodam coś od siebie. Przede wszystkim oznajmiam, że mam 17 lat, ale nie robię rzeczy typu władowania komuś serii w głowę z 2 metrów znajdując się na jego 6'o clock, o co mógłbym być podejrzewany z racji mojego wieku.
Co do wyposażenia to posiadam M4 III generacji od JG. To moja 3 replika, wcześniej miałem "springi". Emka była poddana lekkiemu tuningowi: wymiana body na metalowe Diboys, komora na metalową CA, gumka na silikonową Systemy oraz lufa na preckę Systemy(6,04). Oprócz tego używam baterii Firefoxa 8,4V NiMH, która spisuje się doskonale. W porównaniu do baterii stockowej zwiększyła się ROF, mimo tego samego napięcia i podczas gdy bateria od JG padała po 5 godzinach, Firefox śmiga jakby dopiero co był wyjęty z ładowarki. Jeśli jesteśmy już przy ładowarce to używam ładowarki mikroprocesorowej Cyberguna i na nią też nie mogę narzekać. Po tuningu replika strzela porównywalnie z AK 74 od ICS'a ze springiem M125 chyba od Elementa i stockową lufą CA, która bodajże ma mniejszą średnice od stockowych luf ICS'a. Dotychczas, po wystrzeleniu ok. 35 K kulek, większych problemów z repliką nie miałem, może trafiłem akurat na dobrego chińczyka.
Jeśli chodzi o mundur to posiadam wz93, do tego hełm fritz z pokrowcem również wz93 i gogle
Swiss Arms. Zdarza się, że gogle parują, ale wytrzymały strzał z mojej emki z 1 metra, dodatkowo
w zestawie są zauszniki dzięki czemu gogle można zamienić w okulary, więc nie mogę narzekać.
-
http://www.youtube.com/watch?v=jFYQwX2EayE&feature=player_embedded#! :004:
-
A ja chcę taki:
http://www.youtube.com/watch?v=nBbRHSK5zr4&feature=related
-
Nie przyznano mi kredytu ratalnego, więc z wielkich zakupów nici. Na okres sezonu zimowego odkupiłem od kumpla Colta 1911A1 (Bell EG723), trochę dupereli do karabinu i innego szpeju (ALICE, comfort pad MIWO, kontraktowe BDU, bielizna Brubeck, itp itd). Więc trzeba zrewidować wcześniejszy post:
Wczoraj przyszła do mnie Bianchi. Akceptuje wszystko. Sprawdzałem Walther P99, Colt 1911A1, Glock 19, Berreta M9, HK USP Tactical, Sig Sauer 226. Chyba jedyne co nie wejdzie lub nie będzie dobrze trzymane to Walther PPK i HK Mark.23, czyli dwa ekstrema ;)
Okazuje się, że o ile Bianchi UM84 (M13) akceptuje wszystko, to jednak z pewnymi modelami nie jest zbyt optymalny. Problemem jest tutaj niestety własnie Colt 1911. O ile z krótkimi, 4" wersjami problemu nie ma (jest tylko trochę luzu), to 5" jest trochę zbyt długi - a konkretnie ma zbyt mały kabłąk spustu. Żeby Bianchi dobrze działał z tym pistoletem, albo trzeba powiększyć średnicę tego gumowego "zderzaka" na którym opiera się kabłąk spustu pistoletu, lub zszyć materiał kabury przed nim. Ja będę dodawał na zderzak trochę pianki neoprenowej. Ale to taki Erzatz do czasu aż dojdzie do mnie Kydex z którego mam zamiar zmajstrować ładownice na magazynki (nie ma takich na 2" pasy) i kaburę.
-
Ja dopiero zaczynam "zabawę" z ASG, i mam dylemat co kupić:
http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=23_122&products_id=675 takiego m15 lub
http://sklep.airsoftguns.pl/product-pol-1152193704-JG-AK47S.html takiego potworka.
A może moglibyście zaproponować coś w podobnym przedziale cenowym?
I jeszcze dwa pytanka... Do czego służy to pokrętło w magazynkach Hi-Cap i czy wszystkie magazynki przy poruszeniu "klekoczą"?
-
Nie miałem styczności z replikami, ale z tego co wiem pokrętło służy do podawania kulek, tzn w Hi-Cap'ach są 2 komory - jedna z kulkami luzem, druga ze sprężyną która podaje pestki do repliki, i kręcąc tym kółkiem podaje się z tej pojemnej do drugiej. A klekoczą chyba tylko Hi-Capy, Med/Low/Real capy już nie, bo nie mają kulek luzem. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
-
Minamir dobrze prawi, klekoczą Hi-Capy właśnie z powodu ich sposobu działania.
Co do tych dwóch replik. Ostatnio jak rozglądałem się za nowym karabinem dla siebie, to stanęło na Classic Army - ale nie wersji Sportline - ta jest wersją uboższą. Jeżeli AK, to nie JG, a Cyma:
http://www.taiwangun.com/karabiny_szturmowe_aeg/cm_042s_real_wood_full_metal-808.html (http://www.taiwangun.com/karabiny_szturmowe_aeg/cm_042s_real_wood_full_metal-808.html)
Droższy, ale znacznie lepszy... i prawidłowo złożony.
-
Sun dobrze prawi, kałachy Cymy są nie do zdarcia.
Dziś po drobnych zakupach w specshopie ( www.specshop.pl ) zaopatrzyłem się w gaz Guardera (wczesniej używałem zwyjkłego Green Gas Ultra Air, takiego zielonego). Mam 2 gaziaki, SCARa i Colta 1911 MEU WE, i powiem wam, że różnica jest dość spora w zarówno w sile odrzutu, jak i zasięgu. FPS pewnie też się zwiększa, choć tu nie wiem, nie mam chronometru. Colt to już w ogóle kopie jak głupi, a każdy strzał ze SCARa jeszcze przez chwilę słyszę w głowie.
I każdy nowy magazynek trzeba taśmą owinąć- magazynki (nawet od producenta repliki) dość luźne są w gnieździe.
-
Starość nie radość... z kim ja kurde rozmawiałem o francuskich racjach żywnościowych na GG ? :008:
-
Ze mną :)
Słaby mam kontakt z gościem od racji MRE...
Ostatnio gość w ogóle się nie strzela.
Fakt faktem że jakieś 2 miesiące temu miał kilka sztuk na zbyciu, lecz nie pamiętałem wtedy że chciałeś i nawet na myśl mi nie przeszło że ktoś chciał
Przepraszam Cię Sun :015:
-
Trudno, ale akurat teraz potrzebuję dwie racje inne niż Arpolu i MRE (do testów).
-
Raczej paintball ale bardzo zabawna konstrukcja :D
http://gameplay.pl/news.asp?ID=56345
Szczególnie ostatni filmik prezentuje się kozacko :-)
-
Się pasjonowałem przez jakiś czas. Potem doszedłem do wniosku, że był to dla mnie substytut broni palnej i jako taki nie spełnił swojego zadania. Dopiero ciuchy zalatujące czarnym prochem sprawiły, iż poczułem, że wreszcie w domu jestem.
A tak w ogólę, odsyłam do tematu "Kupię/Sprzedam".
-
A tak w ogólę, odsyłam do tematu "Kupię/Sprzedam".
W tej chwili nie mam funduszy, ale jak tam wygląda disconnector ? Podobnie rozwiązany co w TM ? W Bellu mam z nim problemy, tzn miałem, zmieniłem smar litowy na grafit w sprayu i na razie działa. W Bellu często nie odbijał po zwolnieniu spustu.
-
Sun. Nic mi nie wiadomo o problemach z disconnectorem. Jak to wygląda w TM, pojecia nie mam.
Jak to zabawka ASG. Trochę klekocze, bo nie jest jakos super spasowany i jak więcej niż 7-8 kulek to nie zawsze ma siłę, żeby przy ostatnim strzale zablokować suwadło.
-
A ja z uporem maniaka powtórzę pytanie, które zadałem w lecie.
Czy w Polsce ludzie bawią się w strzelanie dynamiczne w wersji ASG?
-
Tak.
http://www.adrenalinaopen.pl/ (http://www.adrenalinaopen.pl/)
-
Ja kiedyś miałem okazję, jednak moim zdaniem ASG nie jest tak emocjonujące jak paintball w trybie dynamicznym. Przynajmniej takie były moje odczucia :003:
-
Poszperałem jeszcze więcej w necie.
Nie znalazłem nic dotyczącego Polski północnej, a przynajmniej nic co zapowiadałoby taką imprezę na nadchodzący sezon wiosenno-letnio-jesienny. Najbliżej Trójmiasta znalazłem imprezę w Olsztynie, ale sprzed 2 lat.
Niestety nie znalazłem żadnej imprezy cyklicznej-corocznej.
Trochę to dziwne, bo wg mnie jest to jedna z bardziej widowiskowych konkurencji strzeleckich.
-
Za późno na edycję.
Zastanawiam się (mój ulubiony filozof twierdzi, że myślenie jest trudne, ale można się przyzwyczaić - Kubuś Puchatek :001:) dlaczego nie ma imprez cyklicznych.
Wszystkie imprezy znalezione w necie są organizowane przez grupkę zapaleńców. Muszą szukać sponsorów i pomocy przy organizacji. Trzeba pieniędzy przynajmniej na tarcze, a to kosztuje.
Nie ma organizacji, która propagowałaby strzelectwo. Wyjątkiem jest tutaj działalność Razorblada. Natomiast organizacja, która dostaje pieniądze z budżetu na propagowanie strzelectwa potrafi jedynie urządzić takie widowiskowe imprezy jak PPn10 czy KPn10 - dla obserwatorów totalna nuda.
-
Dziwisz się? Przy takim podejściu władz do dostępu obywateli do broni (w tym nie wydawanie zezwoleń na broń sportowcom z osiągnięciami LOL), to co tu propagować..
-
Ano niestety czasy dostępu do pneumatycznych replik broni palnej wydają się być już policzone. Likwidowanie i zakazywanie wszystkiego to obecny trend w polityce i każda sprawa prędzej czy później zostanie wyciągnięta.
AD. ostatnie pomysły nad ustawą zabraniającą noszenia narzędzi z ostrzem >8cm, oraz wybryki w okolicach domu prezydenckiego na Helu.
-
Czy w Polsce ludzie bawią się w strzelanie dynamiczne w wersji ASG?
Kolejna impreza, choć to wciąż nie rejony, o które Ci chodzi
http://wmasg.pl/pl/news/show/98701
-
Moim zdaniem bardzo fajna impreza.
Niestety zbyt daleko. Mimo wszystko nie jest to wydarzenie typu Air Show, gdzie człowiek się turla nawet do Krakowa.
Trochę żal, że trójmiejskie środowisko ASG nie jest tak prężne. Jest w Gdyni fajny park rozrywki, na ciekawym terenie. Urządzane są tam zawody łucznicze, wiatrówkowe, rowerowe, pokazy wspinaczki, a o ASG cisza.
Tak jako przykład popatrzcie tutaj:
http://parkurstrzeleckigdynia.blogspot.com/
Zobaczcie ile informacji jest o wiatrówkach, a ile o ASG.
-
Fajna kolekcja? :)
http://gearsoc.com/board/viewtopic.php?f=26&t=6521
-
Imponujące, nie powiem... <zazdrości>
Z innej beczki, wybiera się ktoś na Good Morning Vietnam 3?
http://www.dzikusy.com.pl/gmv3.html
-
Fajna impreza niestety za daleko, zresztą mojej ekipie zajawka na ASG powoli przechodzi... :(
-
Ktoś ma do czynienia z długimi gaziakami ?
Rozglądam się za repliką M4A1, wymagałbym blokowania zamka po ostatnim pocisku i możliwości użycia magazynków z kapsułkami CO2. Cena też raczej niska, ale żadnych chińskich replik-replik ;)
-
[..]wymagałbym blokowania zamka po ostatnim pocisku[..]
Cecha obecna chyba we wszystkich dostępnych replikach GBB.
i możliwości użycia magazynków z kapsułkami CO2. Cena też raczej niska [...]
Ten warunek podsuwa chyba tylko jedno rozwiązanie: WE.
Nie wiem jak repliki M4, ale SCAR od WE wymaga pewnych inwestycji, bo ponoć łatwo się uszkadzają elementu zespołu spustu, okolica zawiasu kolby.
Ja swego jeszcze nie eksploatowałem na tyle, aby mi coś siadło, ale i tak już zakupiłem do niego zestaw "open bolt".
Warte rozważenia M4+ upgrade RA-Techa, co łącznie i tak wyjdzie mocno ponad 1000zł.
Ale ten odrzut przy strzelaniu, działający "bolt catch" - nawet strzelając "na sucho" gęba się sama szczerzy :D
-
Zwiódł mnie ten śmieszny przełącznik na magazynkach, widzę, że WE każdy blokuje zamek po ostatnim strzale. WE M4A1 z AWSS wygląda ciekawie i ma sensowną cenę - szczególnie sprowadzając z HK. Ale nie widzę Open Bolta konwersji do niego, tym bardziej takiej wersji z miejsca dostępnej.
Wygląd AWSS mi nie przeszkadza więc na Open Boltcie mi nie zależy aż tak bardzo, ale ciekawi mnie ile Ciebie kosztowała konwersja do SCARa ?
Zakup planuję na przełom marca/kwietnia, wszystko przez to, że w elektryku kolejna część padła - tym razem zębatka urwała tylną część tłoka (pryz sprężynie M110!) już mnie drażni, że co 20 strzałów muszę drania rozbierać bo coś siada, a pieniędzy w replikę już sporo poszło i przyszedł moment by powiedzieć dość i szukać innych rozwiązań. Co zastanawiające - w Coltcie 1911A1 od Bella, mimo iż jest chińską tandetą problemów praktycznie nie mam - prócz czasami nieszczelnego magazynka, a bawię się nim ostro - już modyfikowałem zespół spustu, instalowałem inną dźwignię bezpiecznika chwytu, przerabiałem łożysko zamka na ciaśniejsze itp. itd. I działa bez zająknięcia, chociaż też w planach jest zakup KJW na CO2 (wala mi się tych kapsułek sporo po domu).
-
Zwiódł mnie ten śmieszny przełącznik na magazynkach
Fakt, potrafi zastrajkować, ale chyba na YTubie widziałem filmik jak łatwo temu zaradzić lekko podszlifowując korpus magazynka od wew. strony.
...widzę, że WE każdy blokuje zamek po ostatnim strzale.
Miałem na myśli wszystkie GBB, nie tylko od WE. Także ICS, KJW, WA, GP mają tą funkcję (dałbym sobie za to rękę uciąć, jakkbym miał 3 ;) )
WE M4A1 z AWSS wygląda ciekawie i ma sensowną cenę - szczególnie sprowadzając z HK. Ale nie widzę Open Bolta konwersji do niego, tym bardziej takiej wersji z miejsca dostępnej.
Hmm.. Faktycznie, na razie brak konwersji do M4.
Głównym minusem wersji AWSS SCARA był beznadziejny Hop-Up - nietypowa gumka, mała, łatwo się uszkadzała i nie dawała stabilności strzału. W "open bolt" gumka wygląda identycznie jak z systemu VSR Tokyo Marui. Ponoć zdecydowanie poprawiła się celność. Nie wiem, jak wygląda Hop-Up w M4 AWSS..
Wygląd AWSS mi nie przeszkadza więc na Open Boltcie mi nie zależy aż tak bardzo, ale ciekawi mnie ile Ciebie kosztowała konwersja do SCARa ?
Mnie również nie zależało na wyglądzie, ale na poprawie działania. Jeśli Hop-Up w M4 nie sprawia takich problemów jak w SCAR, to wersja AWSS może być wystarczająca.
Koszt zestawu open bolt + dodatki (zapasowe gumki HU, 4 zestawy do konwersji magazynków AWSS na open bolt, dysza NPAS do open bolt) + przesyłka to około 176$ (sama przesyłka EMS Express Mail 43$, w ciągu 6-7 dni w domu).
I to był jedyny koszt jaki poniosłem!
-
Jakby ktoś jednak chciał się wybrać na Good Morning Vietnam vol. 3, to ruszyła rejestracja:
http://dzikusy.com.pl/rejestracja3.html
-
ASG zabiło we mnie umierającego i tak Iłka :003:. Kupiłem CoD, rozglądam się po forum i znajduję ten temat :002:. A co mi tam walnę dotychczasowo moim zdaniem najlepszą "lansfotkę" :020: :
https://picasaweb.google.com/105577848872261444978/IIUrodzinyStraszydA?authkey=Gv1sRgCM3OnKbEztv1KQ#5594012315404140578
Jeśli o porady co do replik to żadnego chinola, naciąłem się na samym początku i unikam (poza CM030 czyli Glock`iem 18C czyli dobrą bronią boczną). Karabinek na fotce to M16A4 od G&P, z dobrą batką (od ICS) ma takiego ROF`a, że najstarszym znanym mi asgejom :003: opadają szczeny. Dodatkowo lufa wewnętrzna to Prometheus 6,03 czyli skupienie wprost znakomite jak na AEGi.
Jeśli chodzi o wyposażenie to u Krakman`ów http://www.taiwangun.com/ , można kupić tani chiński szpej o w sumie przyzwoitej jakości (w stosunku do ceny).
-
Multicam rządzi :D
Czaję się teraz (czyt. zbieram kasę) na M16A3 KWA. Kumpel kupił niedawno i w pełnym stocku zasięg 60 m (trafienia w sylwetkę 6/10 strzałów), po wsadzeniu precki 6.03 i mocniejszej batki kulki lecą jeszcze 10 metrów dalej.
Na taiwangunie kupiłem ostatnio chest rigg ak vietnam style, do stylizacji na GMV po stronie NVA.
Dobry szpej też mają w specshopie- tylko ceny spore.
-
Multicam rządzi :D
Dobry szpej też mają w specshopie- tylko ceny spore.
Noom rządzi teraz ale gdy się obficie zazieleni to nawet mocne face camo :P nie pomoże. Trzeba będzie wyciągnąć starego poczciwego woodlanda i dopiero wtedy wio do lasu na wymianę kompozytu ;).
Jest kilka dobrych sklepów, a ceny różniste. Za swoją preclufkę dałem 280 złociszy (MadOnion) podczas gdy ASGShop oferował ją za 210 przy czym nie była ona dostępna ;). Generalnie taiwangun jest najtańszy z produktami trzymającymi jeszcze zadawalający poziom jakości.
-
Zależy jak się do tego podchodzi, jak się wychodzi z założenia, że szpej ma przeżyć przeciągnięcie przez wrota piekieł, trzy razy, tam i z powrotem, to ta chińszczyzna nie nadaje się do niczego. Z kumplem zakupiliśmy w Taiwangunie kopie rodezyjczyków i po dwóch weekendach szwy puszczały dosłownie w każdym miejscu. Obszyłem wszystko nićmi aramidowymi, przy okazji poprawiając gumy w ładownicach (były tylko dla ozdoby) i 3 weekendy później materiał zaczął się pruć.
Kupiłem przechodzoną ALICE i różnica ogromna, chociaż pewne modyfikacje trzeba wprowadzić aby to spełniało dzisiejsze standardy. Obecnie mam nadal pas LC2 i ładownice z niej, ale doczepiona kamizelka ETLBV i buttpack IIFS, a do pasa "comfortpad" MIWO. Sprzęt nie do zdarcia.
Swoją drogą muszę zmienić kaburę. Póki co mam Bianchi M12, ale przy .45, nie zapewnia uzyskania dobrego chwytu przy wyciąganiu. Safariland i Raven trochę drogawe jak na wykorzystanie hobbistyczne, BH Serpa może by działała, tylko za dużo w piachu się tarzam, a przy nim jej mechanizm lubi się zacinać, może kupię uniwersalna kaburę 5.11. Na bawienie się samemu z Kydexem nie mam czasu, kopiłem go trochę aby zrobić ładownice na magazynki do krótkiej, ale leży już pół roku i nadal nie znalazłem czasu by się za to zabrać.
-
Zależy jak się do tego podchodzi, jak się wychodzi z założenia, że szpej ma przeżyć przeciągnięcie przez wrota piekieł, trzy razy, tam i z powrotem, to ta chińszczyzna nie nadaje się do niczego.
Owszem, przy czym u krakmanów można kupić np. magi Boyi, z którymi (jakieś 10 szt.) nigdy nie miałem problemu :). Jeśli chodzi o oporządzenie to faktycznie np. ładownica na radio to szajs, dobrze że nie zgubiłem pmr`ki, ale po drobnej modyfikacji nie jest tak źle. Ciekawy przykład mamy tu:
1. http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=26_67&products_id=1004
2. http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=26_67&products_id=741
Kamizelki niby bardzo podobne tyle że w 2 podany jest materiał, a w 1 już nie. Podejrzewam, że wariant ACM to nylon 600D (taki jak większość oporządzenia u krakmanów) czyli słabiutki materiał. Jeśli jednak ktoś nie ma kasy to musi uważać ;) - tylko co to za przyjemność patrzeć na kamizelkę żeby jej nie uszkodzić...
Sam jestem na etapie rozglądania się za nową kamizelą - obecny chest rigg zdradza już objawy zmęczenia ;) i tak sobie myślę, że poczekam ciut dłużej i kupię coś 2 razy droższego ale z gwarancją tego, że bardzo szybko nie pożałuję wydanej kasy.
-
To ja też się pochwalę ostatnią Lansfocią :)
(http://img694.imageshack.us/img694/5118/lansl.jpg) (http://img694.imageshack.us/i/lansl.jpg/)
-
Coś pięknego Szelma, chyba musze sobie coś takiego sprawić. Nie tam żeby zaraz z tym biegać po lesie:P ale chociaż pobawić się i podotykać >:D Jaka to długość lufy 12 cali?
Przydała by Ci się jakaś pasta maskująca na tważ i ... czoło ;D
-
Skąd bierzesz pmagi? Bo słyszałem, że niektóre lubią się zacinać.
-
Oryginalne PMAGI się nie zacinają.
Kupję je na eHobbyasia :001:
-
Moja nowa zabaweczka.
M4A1 MK18 MOD 0 - ulubieniec Navy Seals.
(http://img88.imageshack.us/img88/2576/1kopiasb.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/88/1kopiasb.jpg/)
(http://img857.imageshack.us/img857/3088/81320911.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/857/81320911.jpg/) (http://img26.imageshack.us/img26/8565/23282369.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/26/23282369.jpg/) (http://img141.imageshack.us/img141/1153/67192348.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/141/67192348.jpg/) (http://img809.imageshack.us/img809/2465/71993844.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/809/71993844.jpg/)
:002:
Tak ciężko jest użyć miniatur? Mazak.
-
Ja swojego planowałem przerobić w kierunku Mod 1 - z szynami Daniel Defense, ale obecnie jest po wymianach części bebechów i jak znowu się coś zepsuje, to rzucam go w cholerę i zbieram na GBBRa jakiegoś.
W międzyczasie nawalił mi Colt - rozpadła się rama bebechów, powodując, że przerywacz miejscami nie zaskakuje i leci ogniem automatycznym, jakieś pomysły na nowy pistolet ? Limit to 500zł - w tym pistolet, dodatkowy magazynek i kabura. W wypadku większych pistoletów jak repliki P226, M9, czy USP - Bianchi będzie spełniać swoją rolę, więc te mogą być droższe, ale np Glock, kompakty, czy Mk.23 już wymagałyby nowej kabury.
Póki co patrzę na KJW - P226 i Glocka 23.
-
Jak już kiedyś pisałem, świetny jest Colt 1911 WE, czy to MEU czy inne to kwestia kosmetyczna. Magazynek stoi po ok. 100 zł, sama replika ok. 400 zł, przynajmniej tak było w specshopie.
Bardzo dobra replika, niezawodna, na mocniejszym gazie kopie naprawdę mocno. Fajny, ciężki.
Jedyne co się kaszani to taki plastikowy "dzyndzel" w sprężynie w magazynku, odpowiedzialny za aktywowanie boltcatcha po wystrzeleniu ostatniej kulki. 20 zł o ile dobrze pamiętam.
-
WE raczej odpada, te z którymi miałem do czynienia, były jak węże zrzucające skórę - farba schodziła szybko, płatami, a ja sporo pistoletem operuję z kabury. W Bellu najpierw wytarłem wszystkie krawędzie z farby, a potem je zaokrągliłem, samym wyjmowaniem i wkładaniem do kabury ;)
-
Jeśli zależy Ci przede wszystkim na niezawodności z czystym sumieniem polecę Glocka 17 KWA/KSC. Mam 2, oba z metalowymi zamkami G&P. Jeden kupiony jako nówka, dostał z czasem zamek, ma już chyba z 4 lata. Drugi kupiony za 150zł jako uszkodzony (de facto uszkodzony był tylko zawór maga i nieco nadłamany plastikowy zamek) - miał być na części w razie co.. Mag uszczelniony, zamek wymieniony, u mnie jest już 2 lata. Oba działają jak nowe. 1 napełnienie gazem to ok 2-2,5 magazynka kulek (po 21 kulek/1x)
-
Hm, u mnie jakoś z Colta farba nie schodzi płatami, owszem, są przetarcia, ale cały czas trzyma.
-
Z pistoletów to mogę polecić Tokio Marui Berettę. Jest z tworzywa ale to i tak klasa sama w sobie. Zawsze można dokupić alu szkielet i zamek. Jeżeli KSC/KWA to KSC który posiada oznaczenia ostrych odpowiedników, ponadto jeżeli z rodziny KWA/KSC to tylko z System 7.
-
Przyznaję że nie znam się na ASG prawie wcale, mam w domu trzy powtarzalne pistolety (USP, Beretta 92FS, P-226) kupione dawno temu i działa już tylko USP :P Bardzo mnie kusi kupić sobie jakiś porządnie wykonany model AR-15. Nie ważne, chciałem tylko zapytać czy np. tak jak pisze Sun, szyny Daniel Defence to są orginały czy jakieś ASGowe tańsze wersje, to samo ze "strzelbą" Szelmy ten Aimpoint to orginał ? (500-600£ :o ).
Cofam pytanie już wygoglowałem Socom Gear Daniel Defense :P
-
Zwykle można sobie założyć oryginały... tylko kogo na to stać ? :020:
Sam np na karabinie mam lunetę 4x32 - replikę ACOGa, wersja z dodatkowym kolimatorem (który zdemontowałem), kosztowała mnie 450zł, oryginał chodzi po... 6000zł (+ cło + vat). Mam też "puszkę" AN/PEQ-15, w którym trzymałem baterię przed przejściem na Li-Po w rurze kolby, koszt ATPIALa to już 8000zł (+cło + vat) :121: Co ciekawe nawet w naszym kraju znajdują się ludzie, którzy montują oryginały i to miejscami dość konkretny sprzęt - np EOtech 551 + AN/PVS-14... już nawet nie będę podawał ceny.
Jedno gdzie nie warto oszczędzać to tzw. "szpej", czyli wszystko to co na siebie zakładamy. Niestety musiałem dojść do tego sam, bo w okolicy jest jednak tendencja do kupowania wszystkiego z Chin. Mundur z chińskiej ceraty pruje się od samego patrzenia na niego, a już brońcie bogowie przed jego założeniem... wyjście na powietrze ? Ubrudzenie, czy zjazd na dupie w dół stoku - zapomnij. Kamizelki - rączka transportowa na plecach nie służy do wyciągnięcia kogoś spod ognia, a do uruchomienia systemu autodestrukcji :020: , ładownice na magazynki: z pojedynczych magazynki wypadają, podwójne są za ciasne, oba wymagają poprawienia szycia prawdziwą nicią (co nic nie daje, bo wtedy materiał się natychmiast pruje), natomiast wszelkie wzmocnienia są wykonane z gumoleum. Softshell z chińskiej ceraty przepuszcza wiatr i lekką mżawkę, a pod nią produkujesz pot w przemysłowych ilościach.
Itp. itd.
Tak, więc biegam w zmodyfikowanym mundurze kontraktowym BDU, duperele mam na pasie ALICE LC2, z dodanym "comfort padem" od MIWO, a szelki są połączeniem ETLBV (tył i góra) i ALICE (paski z przodu). Podobnie plecak (rzadko używany) to worek i stelaż z ALICE-M, a szelki i "waist pad" z MOLLE. Kabura to Bianchi M12 itp. itd. Sprzęt oryginalny, kupiony za śmieszne kwoty i mam pewność, że przeżyje mnie. Podobnie i dodatkowe ciuchy - jak bielizna Brubecka, polar SPEAR i softshell TNF - po prostu działają, nie umieram tydzień po wypadzie, bo się nie zapociłem pod chińską ceratą Helikonu.
-
Jeżeli KSC/KWA to KSC który posiada oznaczenia ostrych odpowiedników, ponadto jeżeli z rodziny KWA/KSC to tylko z System 7.
Już nawet KSC nie posiada ładnych oznaczeń ostrego oryginału. Jeden z moich G17 ma szkielet od Pro Arms i zamek G&P z ładnie wykonanymi oznaczeniami - służy jako wersja do macania. Drugi, ten używany, dostał tylko zamek G&P, z trochę niedorobionymi oznaczeniami (nieco za płytkie, ale są) - ten robi za konia roboczego na strzelanki.
-
Ooo, mnie się trafiła w sklepie Mad Onion Beretta M9A1 KSC System 7 z oznaczeniami.
Same oznaczenia są dosyć płytkie, ale są.
(http://img40.imageshack.us/img40/9816/imag0296q.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/40/imag0296q.jpg/)
(http://img809.imageshack.us/img809/9244/imag0295tj.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/809/imag0295tj.jpg/)
:020:
-
Ooo, mnie się trafiła w sklepie Mad Onion Beretta M9A1 KSC System 7 z oznaczeniami.
Same oznaczenia są dosyć płytkie, ale są.
Ja miałem na myśli Glocka KSC. Lepsze takie płytkie, ale wierne niż taki bohomaz na zamku:
(http://www.madonion.eu/images/d134080f7dc20f0912056afaa1e19a5f.jpg)
Dla porównania, stary G17 KSC, ale jeszcze do nabycia:
(http://www.specshop.pl/images/KSC-Glock17-1.jpg)