Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Lotnisko => Lotnictwo wojskowe z epoki II Wojny Światowej => Wątek zaczęty przez: piotrek z. w Grudnia 31, 2004, 02:09:10

Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Grudnia 31, 2004, 02:09:10
Nie jest to bardzo znany pilot, bo zwyczajnie nie zdążył zdobyć sławy. Zginął 1 września pamiętnego roku 39, broniąc Warszawę przed niemieckimi bombowcami. Jego 152. Eskadra Myśliwska wystartowała do boju ok. godz 16, zaalarmowana informacją o zbliżającym się zgrupowaniu obcych samolotów lecących na Modlin. Lotnisko w Szpondowie opuściły trzy klucze P.11, jednym z nich dowodził ppor. Anatol Piotrowski. Gdy osiągnęli planowaną wysokość 3000 m i miejsce zgrupowania, do Modlina zbliżał się jeden z członów niemieckiej wyprawy bombowej. Dwa klucze(w tym Piotrowskiego) rzuciły się na bombowce. Modlin osłaniał tylko jeden klucz. Ten po kilkunastu minutach skierował sie na grupę pięciu he111.Wystraszyli na tyle Niemców, że ci zrzucili bomby na pobliskie pola i uciekli na płn. Tymczasem dwa pierwsze klucze, dopędziły jedną z formacji bombowców nad Warszawą. Tutaj po dłuższej walce udało się zestrzelić 4 niemieckie samoloty. Ppor. Piotrowski sam zestrzelił jednego Do 17, został jednak trafiony serią ,która zapaliła jego P.11. Piotrowski ratował się skokiem ze spadochronem. Na ziemię opadł niestety już nieżywy, ponieważ "rozstrzelali" go w powietrzu piloci 109-tek, którzy przyszli z pomocą bombowcom. W ciele Piotrowskiego znaleziono 17 postrzałów. Pochowano go w miejscu upadku. Dopiero po wojnie, szczątki ppor. Piotrowskiego przeniesiono na Powązki. Spoczywa w sektorze A10.

Tak pokrótce wygląda historia śmierci ppor. Anatola Piotrowskiego.
Niestety jego grób na Powązkach nie wygląda najlepiej. Właściwie jest najbardziej zaniedbany ze wszystkich grobów polskich drugowojennych pilotów. Sami możecie to ocenić na zdjęciach, zrobionych niedawno.
(http://img295.echo.cx/img295/1223/dsc039717di.jpg)

(http://img59.echo.cx/img59/5589/dsc039702bv.jpg)

Podczas wizyty na Powązkach, zastaliśmy tam ze Scootem, "spory" nieład.
Od kamiennego Krzyża odpadła metalowa, częściowo przerdzewiała tabliczka( gdybym leżał w wilgotnym zielsku, też bym zardzewiał). Niewiele już na niej było widać i dopiero po lekkim oczyszczeniu można było ją oddczytać w całości. Na zdjęciach widać,że tabliczka wisi, ale wprawne oko zauważy, że na obu zdjęciach inaczej. Na potrzeby sesji zdjęciowej najpierw zamocowaliśmy ją na patyk(zdjęcie 2), a potem pomysłowy Scoot dorwał jakąś wstążkę, przeciągnął przez otwór i tabliczkę zawiesił już na stałe, i na dodatek dołożył akcent patriotyczny(zdjęcie 1).Także na razie prowizorycznie tabliczka wisi i nie rdzewieje dodatkowo od wilgoci na ziemi. Poza tym sam kopiec nagrobka jest mocno  zarośnięty przez trawę i zaśmiecony jakimiś bliżej nie określonymi szczątkami(prawdopodobnie zrzuconymi z grobu obok. Nie wygląda to więc zbyt dobrze. Dlatego wraz ze Scootem podejmujemy inicjatywę uporządkowania grobu ppor. Piotrowskiego. Planujemy odnowić/zrobić nową tabliczkę (Koszt nowej to ok.60 zł)oraz solidnie ją przymocować, generalnie tam posprzątać, co się łączy z wyrwaniem/skróceniem porastającego nagrobek zielska. Jeśli znalazłyby się osoby chętne dołączyć do inicjatywy, to bardzo prosimy, każdy się przyda.
PS.Jeśli ktoś chciałby się dołączyć,niech się kontaktuje ze Scootem.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: osso w Grudnia 31, 2004, 09:40:33
Witam.
Popieram ten bardzo dobry pomysł!
Jeśli mógłbym w jakiś sposób wesprzec tą inicjatywę to służę pomocą, niestety mieszkam w Katowicach.

Proponuję na łamach forum rozpocząć temat dotyczący zapomnianych mogił lotników Polskich i Alianckich z okresu II wojny.
Jeśli ktoś wie gdzie się znajdują proszę o informacje na łamach forum.
Czy na terenie Górnego Śląska gdzie mieszkam lub okolic Krakowa istnieją takie groby?
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Kos w Grudnia 31, 2004, 10:25:12
Scoot, moja poprzednia propozycja jest nadal aktualna. Podaj mi tylko kwote i adres na jaki mam wyslac pieniazki.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Piotr w Grudnia 31, 2004, 11:35:16
Gdyby byla jakas skladka organizowana na nowa tabliczke itp to prosze o podanie nr konta, chetnie sie dolacze.

Popieram rowniez pomysl osso aby wymieniac sie informacjami o grobach lotnikow. Sam bywam w Wawie raz na kilka lat, ale w obrebie Trojmiasta i okolic nie byloby problemu z otoczeniem opieka zaniedbanych grobow.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Grudnia 31, 2004, 12:01:29
Jak napisałem wyżej akcję koordynuje Scoot i chętni niech skontaktują się z Nim.
Ręka ,poniedziałek(najbliższy) to chyba za wcześnie, najpierw trzeba zamówić tabliczkę (bo żeby ją odnowić trzeba by wynieść poza cmentarz, jeszcze by ktoś nas zauważył i wyzwał od złodziei :? ) Z tabliczką łączy się jeszcze jedna sprawa, o której nie pisałem, ale może ktoś zauważył. Piotrowski zginął 1 września (chyba,że źródła się mylą) , a na tabliczce jest data 2 września. I jest dylemat, czy to poprawiać ,czy nie.
I druga sprawa ,czy zamawiając tabliczkę próbować ją jak najwierniej skopiować( jeśli się w ogóle da), czy zrobić ją "na dzisiejszą modłę". Także jest kilka decyzji do podjęcia, a żeby je podjąć trzeba zebrać parę informacji.

PS. Szukamy też informacji na temat tajemniczego słowa "Pyrus" w nawiasie. Czy to była  jego ksywka w eskadrze. Jeśli wiecie coś o tym, piszcie.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Grudnia 31, 2004, 12:02:41
Proponuje zamiescic tutaj namiar na konto wraz z danymi a ja ten temat przykleje  :wink:


Tak trzymac!
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: osso w Grudnia 31, 2004, 13:45:37
Wydaje mi się że Pyrus to Ksywa.
Data 2 września mogła się pojawić.
Czasami kiedy nie wiedziano dokładnej daty zgonu umownie pisano datę znalezienia zwłok lub dzień kiedy je pogrzebano, z tąd 2 września.

Powrócę do tematu zapomnianych grobów.
Sam przypadkiem natrafiłem na taki na cmentarzu parafialnym w miejscowości Luborzyca k/Krakowa. Pchowana jest tam załoga Liberatora 31 dywizjonu bombowego 205 gr s.a.a.f. zastrzelonego nad Luborzycą 17 Sierpnia 1944. Nieśli pomoc Powstaniu Warszawskiemu.
Ten jest wprawdzie bardzo dobrze utrzymany przez mieszkańców, ale nie zawadzi o nim wspomnieć.
Może ktoś z forumowiczów będzie przejazdem w tej okolicy i odwiedzi go.
Na uwagę zasługuje sam pomnik jaki wystawiono na pamiątkę alianckim lotnikom.
To resztki ich samolotu. Naprawdę robi wrażenie i mimowolnie skłania do zdumy nad ich ostatnimi chwilami życia.

PS. gdybym wiedział jak załączyć fotki pomnika to bym je z chęcią pokazał.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Zoom w Grudnia 31, 2004, 15:05:29
Podajcie numer konta. Też chętnie wesprę, chociaż pieniędzmi.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Grudnia 31, 2004, 23:29:14
Oto zdjęcia, o których  wspomniał  osso :

(http://img59.echo.cx/img59/2750/200405291luborzyca12vh.jpg)

(http://img59.echo.cx/img59/3537/200405291luborzyca25sk.jpg)
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Stycznia 03, 2005, 01:22:22
Czołem!

Nareszcie mam trochę czasu, aby coś napisać.
Dziękuje wszystkim za odzew, prawdę mówiąc nie miałem zamiaru robić jakiejś specjalnej akcji na forum. No, ale skoro już do tego doszło to wraz z Piotrkiem mamy pewne plany a w zarysie przedstawiają się one następująco.
W pierwszej kolejności należałoby spróbować przywrócić do normalnego stanu krzyż na grobie Piotrowskiego.
Mam na myśli uzupełnienie ubytków cementu i pobielenie.
W drugiej kolejności a może nawet równocześnie zrobić coś z tabliczką. Nie bardzo wiem czy spróbować odnowić starą?, czy może kupić nową?.
Prawdopodobnie jutro a właściwie dzisiaj Piotr ma być na Powązkach, zwymiarować starą tabliczkę oraz ocenić w przybliżeniu zakres prac, jakie można by w miarę szybko wykonać.
W następnej kolejności należy coś zrobić z samym grobem, czyli usunąć zielsko i badyle.
Z uwagi, że dzień w tej chwili mamy bardzo krótki, i niewiele czasu po południu zostaje wolnego, główne prace porządkowe przewidujemy wykonać na wiosnę (może posadzić trawę?).
Styczeń jest dla mnie najgorszym miesiącem w roku, remanenty, bilanse zeznania podatkowe to wszystko sprawia, że nie mam czasu podrapać się nawet po głowie.
Sądzę ze więcej czasu będę miał w drugiej połowie miesiąca. Gdy będziemy z Piotrem gotowi do jakiegoś działania damy znać kilka dni wcześniej i kto będzie miał czas, chęci i możliwości może dołączyć. Ustalimy wtedy dokładnie gdzie? co? i jak?.
Kwestia finansowa jest trudna do rozwiązania wiem, że wiele osób z braku innych możliwości jest gotowa wesprzeć pomysł grosikiem. Posiadam w tej chwili tylko jedno konto bankowe i w dodatku założone na firmę. Nie bardzo mogą przepuszczać jakąś kasę nie związaną z działalnością przez ten rachunek. Zakładanie nowego konta bankowego jest raczej nonsensem. Kwestia przekazów też raczej odpada, bo kwoty mam nadzieje będą raczej symboliczne (postaramy się zrobić wszystko jak najmniejszym kosztem) i nie jestem zachwycony perspektywą codziennego biegania na pocztę po odbiór kilku złotych. Piotr podsuną pewne rozwiązanie, ale to sprawa raczej rozwojowa i na razie, gdy nie ma potrzeby nie ma, co o tym pisać.
Tak więc panowie uzbrójcie się na razie w cierpliwość, gdy będzie taka potrzeba damy znać.
Jeszcze raz dzięki wszystkim.

Pozdrawiam.

Ps. Ps. Potrzebujemy jak najwięcej informacji na temat Piotrowskiego, może zdjęcie?. Na razie nie udało się nam odszukać czegoś nowego niż to co napisał Piotr w pierwszym poście.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Piotr w Stycznia 03, 2005, 07:13:09
Scoot
Ja tylko odnosnie konta - mysle ze najprostszym wyjsciem byloby zalozenie konta w jakims banku internetowym, minimum formalnosci, mozna znalesc taki w ktorym nie ma oplat za prowadzenie (przynajmniej rok temu takie byly). Na pewno byloby to lepsze rozwiazanie niz bieganie na poczte, i wygodniejsze niz zakladanie tradycyjnego konta.

No a pozatym tak jak pozostali nie z Wawy uzbrajam sie w cierpliwosc i czekam na ewentualne informacje.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 03, 2005, 12:07:42
Piotrowski Anatol Witold - ppor. pil. (1912 - 1 IX 1939), zestrzelony w walce z niemiecką wyprawą bombową nad miastem Jabłonna k. W-wy. Zaliczono mu 1 samolot.

za: J. Pawlak, Wrzesień 1939. Polskie eskadry w Wojnie Obronnej, W-wa 1991.

Jak znajdę coś więcej, to podrzucę - na razie info powiększyło się o miejsce śmierci.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: grad w Stycznia 03, 2005, 12:31:58
Co do banku, to wciąż bez opłat (oprócz przelewów do innych banków) funkcjonuje mBank (http://www.mbank.com.pl). Jest łatwy i przyjemny. Wiele osób korzystających z internetu jest jeko klientami (szczególnie użytkownicy Allegro). Sam jestem klientem od kilku lat i szczerze polecam. To mogłoby rozwiązać sprawę naszego wkładu do sprawy.

PS. Moją intencją nie jest reklama.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Leszek957 w Stycznia 03, 2005, 13:00:51
Cytat: grad
...
PS. Moją intencją nie jest reklama.

Poddam pod rozwagę
 http://www.inteligo.pl/infosite/html/
Warto porównać te oferty teraz, przed wyborem.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Zeke w Stycznia 03, 2005, 14:04:28
VW Bank, konto eDirect - zero opłat, również za przelewy - w mBanku przelew to 50 gr. Wyższe oprocentowanie, _nieco_ prostsza procedura zakładania konta. Nie reklamuję, po prostu ostatnio przeglądałem oferty banków internetowych i najkorzystniej wypadł właśnie VW.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Stycznia 03, 2005, 23:40:15
Cytat: 303_Shpacoo
Piotrowski Anatol Witold - ppor. pil. (1912 - 1 IX 1939), zestrzelony w walce z niemiecką wyprawą bombową nad miastem Jabłonna k. W-wy. Zaliczono mu 1 samolot.
za: J. Pawlak, Wrzesień 1939. Polskie eskadry w Wojnie Obronnej, W-wa 1991.
Jak znajdę coś więcej, to podrzucę - na razie info powiększyło się o miejsce śmierci.


Ciekawa sprawa, Jabłonna to miejscowość na trasie Warszawa-Nowy Dwór Maz..
Kilka razy w tygodniu tamtędy przejeżdżam. Przed wojną ojciec mój mieszkał kilka kilometrów od Jabłonny i wiecie co, kiedyś nawet wspominał mi o bitwie powietrznej było to jednak bardzo dawno i nie bardzo wtedy się tym zainteresowałem. Pamiętam tylko urywek tego wspomnienia „... Walka toczyła się bardzo nisko,.... że wtedy jako chłopak nie potrafił rozróżnić samolotów... i że musieli się chować przed pociskami?....” Niestety ojciec nie żyje od kilku lat. Ale ojca kolega, sąsiad jeszcze żyje i w tym tygodniu pojadę tam i spróbuję się go wypytać może coś będzie pamiętał. Wpadnę przy okazji do Urzędu Gminy w Jabłonnie może tam dowiem się czegoś bliższego. To musiała być spora bitwa, bo przecież w odległości ok. 5-6 km od Jabłonny na taj samej trasie tylko bliżej Warszawy w miejscowości Choszczówka rozbił się kpt. Olszewski. A teraz sobie jeszcze przypomniałem, że w miejscowości Poniatów blisko miejsca gdzie mieszkał ojciec (Chotomów) było lotnisko polowe, na które pod koniec sierpnia przebazowały się polskie samoloty. Czy ma może ktoś jakieś namiary na to lotnisko, jakaś lokalizacja, mapka? Dysponuje przedwojenną niemiecką mapą sztabową tamtego rejonu to może udałoby się zlokalizować to lotnisko i na podstawie takiej mapy odszukać to miejsce.

Jeżeli chodzi o bank to dobry pomysł z tym kontem internetowym, na razie jeszcze się wstrzymam, bo nie jestem w stanie ocenić wydatków i kwoty, jaka będzie potrzebna.

Pozdrawiam
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Stycznia 06, 2005, 17:12:42
Panowie temat zostal podzielony bo dyskusja poszla w las. Przypominam watek jest po to przyklejony zeby byl widoczny i dotyczy grobu ppor. Anatola Piotrowskiego a nie kolejnego tematu o strzelaniu do skoczkow. Uprzedzam ze nastepnym razem glowy poleca jak dyskusja sie rozjedzie! :twisted:  :twisted:  :twisted:
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: robin100 w Stycznia 06, 2005, 18:10:45
Cytat: KosiMazaki
Panowie temat zostal podzielony bo dyskusja poszla w las. Przypominam watek jest po to przyklejony zeby byl widoczny i dotyczy grobu ppor. Anatola Piotrowskiego a nie kolejnego tematu o strzelaniu do skoczkow. Uprzedzam ze nastepnym razem glowy poleca jak dyskusja sie rozjedzie! :twisted:  :twisted:  :twisted:


Scoot napisał: "Potrzebujemy jak najwięcej informacji na temat Piotrowskiego, może zdjęcie?. Na razie nie udało się nam odszukać czegoś nowego niż to co napisał Piotr w pierwszym poście."

Sądziłem, że dyskusja na temat okoliczności śmierci ppor. Piotrowskiego miesci się w temacie,  a tego dotyczyła rozmowa (i w tym kontekście była również poruszona sprawa strzelania do skoczków). Ale najwyraźniej moderator uważa, że jeżeli topic dotyczy nagrobka, to jest to dyskusja tylko dla kamieniarzy.

Pozdrawiam!
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: rutkov w Stycznia 06, 2005, 18:25:53
Brak mojego postu tutaj Mazak, jak mam zrobic jeezeli skladal sie z 2 czesci on i off topic?
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Stycznia 06, 2005, 18:55:01
Cytuj
Ale najwyraźniej moderator uważa, że jeżeli topic dotyczy nagrobka, to jest to dyskusja tylko dla kamieniarzy.


Temat dotyczy akcji, której podmiotem jest nagrobek Piotrowskiego.

Cytuj
Scoot napisał: "Potrzebujemy jak najwięcej informacji na temat Piotrowskiego, może zdjęcie?. Na razie nie udało się nam odszukać czegoś nowego niż to co napisał Piotr w pierwszym poście."


Scootowi chodziło przede wszystkim o informacje o dacie jego śmierci , (chyba) pseudonimu "Pyrus" i zdjęcia Piotrowskiego, bo te przydadzą się przy sporządzeniu nowej tabliczki . Inne "pewne" informacje też są mile widziane, ale dyskusję na temat tych "niepewnych" można rozpocząć w nowym "nieprzyklejonym" temacie. Jeszcze raz powtarzam, informacje ,które zamieściłem na początku, miały jedynie funkcję wprowadzającą, aby każdy mniej więcej wiedział, kim był Piotrowski i jak zginął. Nie upieram się, że jest to jedyna słuszna wersja tej historii, bo opierałem się tylko na jednym źródle. Jeśli ta sprawa wzbudza takie kontrowersje, proszę dojść do konsensusu w (chyba się powtarzam :) ) nowym temacie, a "poprawną" wersję wstawi się tutaj.

I proszę nie wieszać psów na adminie, bo wyrzucił posty na moją prośbę.


Rzeczywiście był post von Rutkov -a, który poruszył chyba ważną sprawę opieki Konserwatora Zabytków nad Cmentarzem Wojskowym na Powązkach.
Tą sprawę się zbada, choć jak już wspomnieliśmy ze Scootem nie będziemy tam nic budować ani przebudowywać.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Stycznia 06, 2005, 19:13:42
Cytat: von Rutkov
Brak mojego postu tutaj Mazak, jak mam zrobic jeezeli skladal sie z 2 czesci on i off topic?


Wszystko od postu Scoot'a zostalo usuniete. Jezeli bylo to cos bardzo waznego to prosze o powtorzenie. Ze swojej strony przepraszam za male niedopatrzenie :)

Ps. Temat zostal oczyszczony m.in. na prosbe zalozyciela :)
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Stycznia 11, 2005, 23:11:50
Nieubłaganie zbliża się czas, kiedy trzeba zacząć działać.
Udało nam sie zebrać chyba wszystkie potrzebne informacje i oto co następuje:
- kupujemy nową tabliczkę, którą przykręci się do krzyża
- oczywiście starej nie wyrzucimy, przykręcimy ją do nowej; w ten sposób będą dwie
- krzyż nie ma większych ubytków, więc wystarczy go dobrze wyszorować szczotą drucianą i umyć i to powinno mu przywrócić jaśniejszą , "świeższą" barwę.
- w krzyżu są dwa niezbyt głębokie (40mm) otwory i ale o dużej średnicy
(ok. 16-18 mm), dlatego trzeba częściowo wypełnić je gipsem, jednocześnie "wgipsowując" kołki pod śruby tabliczki
- najbrudniejsza robota jest związana z pozbyciem się śmieci wokół nagrobka i wyrwaniem zielska.
- (do von Rutkova)z tego co ustaliliśmy, Cmentarz Wojskowy na Powązkach nie jest pod opieką konserwatora, panują na nim takie same zasady jak na innych komunalnych cmentarzach.

Chcielibyśmy ustalić teraz tekst nowej tabliczki.
razem ze Scootem proponujemy taki:

"          ŚP
ppor. Anatol Piotrowski (Pyrus)
pilot 152 Eskadry Myśliwskiej
       żył lat 28
   zginął śmiercią lotnika
zestrzelony w obronie Warszawy
  dnia 1 września 1939 r.              "

Jakieś inne propozycje? Ale rozsądne i niezbyt długie.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 11, 2005, 23:56:02
Może:

Ppor. Anatol "Pyrus" Piotrowski ?

reszta bez zmian.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Stycznia 12, 2005, 00:18:13
Na starej tabliczce słowo Pyrus umieszczone jest za nazwiskiem i w nawiasie. Z uwagi, że nie wiemy, co to oznacza (niestety nie udało się nic konkretnego ustalić w tej sprawie) proponuję zachować ten układ jak w oryginalnej tabliczce.

Ps. Niestety nie udało mi się być w tych miejscach, o których pisałem w poprzednim poście.
Przewiduję, że może dopiero w przyszłym tygodniu będę miał trochę więcej czasu wolnego.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Kos w Stycznia 12, 2005, 15:23:09
Osobiscie nie zmienialbym tekstu ze starej tabliczki na nowy. Zachowalbym taki jaki jest. Byc moze wlasnie taki byl w oryginale.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Stycznia 15, 2005, 12:06:44
Tej informacji jeszcze nie podawaliśmy, ale jeśli starczy czasu i pogoda będzie łaskawa, przy okazji oczyści i umyje się krzyż innego pilota , który też zginął 1 września, a mianowicie Kpt. Mieczysława Olszewskiego , dowódcy 123 Eskadry Myśliwskiej
(Nie podaje żadnych informacji na temat okoliczności jego śmierci, żeby nie wywoływać bardzo prawdopodobnej :roll: , dodatkowej dyskusji)

Oto dwie fotki krzyża Olszewskiego:

(http://img59.echo.cx/img59/5948/dsc039694pd.jpg)

(http://img59.echo.cx/img59/1876/dsc039680fx.jpg)
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Stycznia 29, 2005, 14:07:57
Wczoraj (piątek, 28-01-2005) byłem w Urzędzie Gminy Jabłonna, ale niestety nic konkretnego się nie dowiedziałem. Wszystkie materiały archiwalne zostały przeniesione do archiwum w Warszawie.
Jednak wycieczka moja nie była bezowocna, dostałem od bardzo miłej urzędniczki z gminy namiar na pana Szczepańskiego, który jest pasjonatem historii i prowadzi małe regionalne muzeum w miejscowości Legionowo. Byłem w tym muzeum, ale pana Szczepańskiego nie zastałem. Jest obecnie na urlopie do 15-02-2005. W muzeum tym spotkałem bardzo miłego i sympatycznego człowieka, który prawdopodobnie prowadzi wirtualną stronę miasta Legionowa. Bardzo zainteresowała go sprawa, o której mu opowiedziałem. Podsunął on mi pomysł, aby tą historią zainteresować prasę lokalna. Może w ten sposób udałoby się odszukać ludzi, którzy byli świadkami tamtych dni i uzyskać od nich informacje na ten temat. Może udałoby się ustalić okoliczności i miejsce śmierci Piotrowskiego oraz datę i okoliczności ekshumacji. Zostawiłem swoje namiary i poczekam na powrót z urlopu p. Szczepańskiego.

Pozdrawiam
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: raven w Stycznia 30, 2005, 13:32:46
Właśnie, jak można was wesprzeć panowie? Zarzućcie jakiś kosztorys tej całej operacji, przecież z chęcią pomożemy, my, zamiejscowi.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Stycznia 30, 2005, 21:47:52
Panowie spokojnie, jak na razie nie ponieśliśmy żadnych kosztów.
Jeżeli będzie potrzebny grosik to damy znać.

Pozdrawiam
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Marca 08, 2005, 22:56:33
Sprawa Piotrowskiego trochę zatrzymała się w martwym punkcie z powodu pogody.
Czekamy do wiosny lub przynajmniej do zdecydowanego ocieplenia.
Jednak nie znaczy to, że nic się nie dzieje. Byłem umówiony na spotkanie z człowiekiem, który może coś wiedzieć, ale sprawa czasowo się przesunie, bo mój niedoszły informator jest teraz w szpitalu.
Rozmawiając już z kilkoma osobami mam już pewne przypuszczenia, w którym miejscu uległa kraksie P-11-stka Piotrowskiego.
Idąc tropem trafiłem na kilka ciekawych innych spraw. W ręce moje wpadła książeczka wydana, w 1948r przez wyd. ”Czytelnik” pt. „114-STA START!”. Są to wspomnienia Benedykta Dąbrowskiego pilota z 114 Eskadry Myśliwskiej.

(http://img200.exs.cx/img200/746/str114s012yk.jpg)

Niestety książeczka (64 strony) wydana na papierze makulaturowym, jest w bardzo złym stanie. Próby skanowania nie powiodły się, ale znalazłem dobre ksero i prawdopodobnie uda się zrobić z tego w miarę możliwą kopię. Muszę ją oddać, więc się spieszę, gdy ksero wyjdzie przyzwoicie to przepiszę parę fragmetów i podam na forum.
Pozycja ta wzbudziła moje zainteresowanie z powodu zawartych w niej mało znanych szczegółów z życia codziennego pilotów 114-stej eskadry.
Dzięki informacją w niej zawartych oraz starej niemieckiej mapie sztabowej OKH z 1944r, udało mi się odszukać polowe lotnisko w Poniatowie, z którego we wrześniu 1939r startowały 113 i 114 Eskadra Myśliwska. Byłem tam w ubiegły piątek, ale z powodu grubej warstwy śniegu nie mogłem dotrzeć do pewnych miejsc, jak przyjdzie wiosna trzeba by tam pojechać z wykrywaczem metali, może uda się coś odszukać.
Wracając do książeczki mam pewne obawy na ile informacje w niej zawarte zgodne są z prawdą. Moją podejrzliwość wzbudził opis walki autora z Bf-109, w którym opisuje zestrzelenie przeciwnika. Sprawdzając listę „Bajana” oraz informacje o zestrzeleniach w 114 EM nie znalazłem nazwiska autora.
Sam Dąbrowski wg jego wspomnień został zestrzelony nad Włodzimierzem Wołyńskim przez Bf-109, został ranny i z powodu braku spadochronu przymusowo lądował doznając złamania nogi i żeber.
Po długiej rekonwalescencji chyba już nie powrócił do latania bojowego, natomiast po wojnie był pilotem LOT-u.
Książeczka zawiera trochę propagandy tamtego okresu, ale idzie to przełknąć.
Teraz opracowuje skan mapy z naniesionymi informacjami o lotnisku w Poniatowie jak będzie gotowy to podam na forum.

Następną ciekawą historie, na jaką natchnąłem się przy poszukiwaniach informacji o Piotrowskim to historia zestrzelonej w 44/45 roku maszyny niemieckiej, która rozbiła się na podmokłym terenie niedaleko Jabłonny i według mojego rozmówcy „.... Niemcy wprawdzie zabrali dużo części tego samolotu (prawdopodobnie jednosilnikowy), ale do tej pory ludzie wyciągają z tamtego miejsca jeszcze jakieś części.....?”.
Z niecierpliwością czekam wiosny!

To na razie na tyle, pozdrawiam.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: slawek w Marca 29, 2005, 13:59:26
Panowie,
jakby co, to ja też chętnie dorzucę się na odnowienie grobu tego żołnierza!
Gratuluję inicjatywy.
Pozdrawiam
 :564:
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Kwietnia 27, 2005, 00:12:53
Dzisiaj a w zasadzie to wczoraj odbyłem kolejną już rozmowę z p.Jackiem Szczepańskim.
Pan Szczepański jest historykiem autorem kilku opracowań z zakresu historii wojskowości oraz kieruje zbiorami historycznymi miasta Legionowa. Mimo młodego wieku jest skarbnicą wiedzy o regionie. Podczas wizyty przekazałem mu moją „cenną” niemiecką mapę sztabową z 1944r. Był nią „zachwycony”, bo w swoich pracach posługiwał się mapami WIG-u z początku lat 30-tych. Mapa, którą przekazałem zawiera uaktualnienia z okresu 1930-39 naniesione przez Niemców i jest bardzo szczegółowa. Moja „ofiarność” zmobilizowała go do pomocy. Zobowiązał się, że poszuka akt Piotrowskiego w Centralnym Archiwum Wojskowym w Rembertowie. Może wreszcie w poszukiwaniach zrobimy krok do przodu.
Następną informacją, jaką otrzymałem jest wiadomość, że w „Pelcie” w Warszawie jest praca J.Pawlaka pt. „Księga Poległych Lotników Polskich 1939-1945”. Może ktoś, kto tam bywa, mógłby sprawdzić czy jest tam jakaś notatka o Piotrowskim.
W internecie znalazłem jeszcze dwie pozycje książkowe, a mianowicie: „Pamięci Lotników Polskich Poległych w Wojnie 1949-1945” – praca zbiorowa oraz „Nad Warszawą. Warszawskie Termopile 1939-1945” też autorstwa J.Pawlaka. Może ktoś dysponuje tymi książkami i może sprawdzić czy jest w nich coś na temat Piotrowskiego. Z góry dziękuje.
Ja tej sprawy nie odpuszczę może potrwa to tylko w czasie.

Pozdrawiam.


Ps. Na Powązkach byłem przed świętami Wielkanocnymi, grób S.Skalskiego bez zmian kwiaty i wieńce z pogrzebu. Natomiast grób Piotrowskiego ..... aż ciężko mówić, rozpuszczający się śnieg, błoto, badyle. Trochę posprzątałem zapaliłem znicz i położyłem małą wiązankę. Jacyś ludzie wychodzący z cmentarza zostawili obok pojemnika ze śmieciami stary wieniec. Świerk był jeszcze zielony, miałem nóż.... poobcinałem z wieńca gałązki świerkowe i ułożyłem na grobie Piotrowskiego.
Może wcale o tym bym nie pisał, ale nasunęła mi się taka refleksja „dziwna ta nasza kochana Ojczyzna, na grobie bohatera, który oddał życie w jej obronie – kwiaty ze śmietnika”.
Dbajmy o naszą tradycje i korzenie by nie uległy zapomnieniu i nie trafiły na śmietnik historii.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Maja 22, 2005, 22:52:37
Mam nową informację o Piotrowskim.
Dzisiaj kupiłem książkę pt. „Pamięci lotników polskich poległych w wojnie 1939-45” tom I, praca zbiorowa wydana 2004 roku przez Bellonę.
Znalazłem w niej notę biograficzną Piotrowskiego oto ona:

Ppor. pil. Anatol Witold Piotrowski
Urodzony 15 IV 1913 r. w Wilnie. Absolwent IX promocji SPL w Dęblinie z 12 lokatą.
Mianowany ppor. pil. i skierowany do 143 Esk. Myśliwskiej 4 PL w Toruniu.
Przeniesiony do 152 Esk. Myśliwskiej 5 PL w Lidzie. Studiował na Uniwersytecie im. Stefana Batorego w Wilnie, na Wydziale Sztuk Pięknych pod kierunkiem prof. Ślendzinskiego.
Był autorem projektu odznaki 151 Esk. Myśliwskiej (przyjętej następnie przez 317 dm w Wielkiej Brytanii). Uczestniczył w wojnie obronnej w składzie 152 Esk. Myśliwskiej lotnictwa armii „Modlin”. 1 września 1939 ” brał udział w ataku na bombowce niemieckie, zestrzelił jeden samolot. Zestrzelony w rejonie Jabłonny koło Warszawy w wyniku walki powietrznej z myśliwcami osłony. Pośmiertnie odznaczono go Krzyżem Walecznych (R-z NW PSZ na Zachodzie nr 5/41).
Miejsce spoczynku: Cmentarz Wojskowy na Powązkach, grób nr 4, rząd 1, kwatera A10.

Lecz najbardziej ucieszyło mnie zamieszczone tam zdjęcie Piotrowskiego.

(http://img183.echo.cx/img183/8448/piotrowski01foto0uo.jpg)

Od tej pory to nie jest już człowiek NN („bez twarzy”).

Reasumując wiadomości w tym topiku to poza notą biograficzną zamieszczoną powyżej dysponujemy następującymi danymi:

Za: J. Pawlak, Wrzesień 1939. Polskie eskadry w Wojnie Obronnej, W-wa 1991
Piotrowski Anatol Witold - ppor. pil. (1912 - 1 IX 1939), zestrzelony w walce z niemiecką wyprawą bombową nad miastem Jabłonna k. W-wy. Zaliczono mu 1 samolot.
 
Zginął 1 września pamiętnego roku 39, broniąc Warszawę przed niemieckimi bombowcami. Jego 152. Eskadra Myśliwska wystartowała do boju ok. godz. 16, zaalarmowana informacją o zbliżającym się zgrupowaniu obcych samolotów lecących na Modlin. Lotnisko w Szpondowie opuściły trzy klucze P.11, jednym z nich dowodził ppor. Anatol Piotrowski. Gdy osiągnęli planowaną wysokość 3000 m i miejsce zgrupowania, do Modlina zbliżał się jeden z członów niemieckiej wyprawy bombowej. Dwa klucze(w tym Piotrowskiego) rzuciły się na bombowce. Modlin osłaniał tylko jeden klucz. Ten po kilkunastu minutach skierował się na grupę pięciu He111.Wystraszyli na tyle Niemców, że ci zrzucili bomby na pobliskie pola i uciekli na płn. Tymczasem dwa pierwsze klucze, dopędziły jedną z formacji bombowców nad Warszawą. Tutaj po dłuższej walce udało się zestrzelić 4 niemieckie samoloty. Ppor. Piotrowski sam zestrzelił jednego Do 17, został jednak trafiony serią, która zapaliła jego P.11.
Pochowano go w miejscu upadku. Dopiero po wojnie, szczątki ppor. Piotrowskiego przeniesiono na Powązki. Spoczywa w sektorze A10.

Inna wersja z http://historie-asow.elk.com.pl/1sept/1sept_.htm

Piloci 152 EM czekali na sygnał startu od rana, jednak dopiero około godz. 16 do jednostki dotarł pierwszy meldunek o nieprzyjacielu: duże zgrupowanie samolotów Luftwaffe zbliżało się do Modlina. Natychmiast, do osłony miasta, wystartowało 9 P.11. W chwili, gdy piloci dostrzegli wroga, klucze por. Mariana Imieli i ppor. Anatola Piotrowskiego zapomniały o podstawowym zadaniu i ruszyły w pogoń. Dogonili niemieckie samoloty pod Warszawą, w rej. Jabłonny i Legionowa. Pierwszy zaatakował ppor. Piotrowski i celną serią ugodził, He 111, który runął do ziemi. Ogień niemieckiego strzelca pokładowego okazał się jednak celny - P.11 zaczęła gwałtownie się zniżać i pilot szykował się do lądowania. Nie zdążył: z chmur wypadły Bf 109 i tuż nad ziemią zapaliły samolot Polaka. Pilot nie uratował się. Inny z lotników 152 EM, ppor. Jan Bury-Burzymski, w pionowym ataku w rej. Buchnika zestrzelił He 111. Eskadra zniszczyła jeszcze wspólnie z pilotami BP 4 samoloty i po godzinie wróciła na lotnisko.

Natomiast te informacje pochodzą ze strony internetowej „Myśliwcy” www.psr.netfriend.org/mysliwcy/

Ppor. Anatol Piotrowski (ur. 1.03.1912, Wilno). Leciał na przechwycenie wyprawy bombowej, w składzie 152 eskadry myśliwskiej, na P11c. Zestrzelony przez niemieckie myśliwce. Pochowany w miejscu upadku, po wojnie ekshumowany na Powązki, grób nr 4, rząd 1, kwatera A-10.

Fragment Listy Bajana
265. Ppor. LachowickiCzechowicz Lech  1-0-0
266. Ppor. Piotrowski Anatol             1-0-0
267. Ppor. Olewinski Kazimierz             1-0-0

Na liście IX promocji Szkoły Podchorążych Lotnictwa z 1936 roku Piotrowski znajduje się na 12 miejscu.

W porównaniu tych tekstów wynikają pewne różnice, pierwsza mniej ważna to, jaki samolot właściwie zestrzelił Piotrowski (He111 czy Do17) a druga moim zdaniem bardzo ważna sprzeczność to daty urodzenia (1.03.1912 lub 15 04 1913).

No i na koniec zostaje nam kwestia tajemniczego napisu na grobie, „PYRUS” oraz daty śmierci, na tabliczce jest 2.09.1939 a wszystkie dane wskazują, że zginął 1.09.1939r.

Na podstawie informacji zdobytych w „terenie”, prawdopodobne miejsce kraksy Piotrowskiego naniosłem na mapki.
Pierwsza to sztabowa mapa niemiecka z 1944r, a druga to mapa terenu obecnie.
Sprawdzając na miejscu, teren ten do dzisiaj to około 2-3km dość równego ugoru i mogło być w 39r dobrym miejscem do przymusowego lądowania.

(http://img84.echo.cx/img84/7286/mapaponchot017ca.jpg)



(http://img84.echo.cx/img84/9806/mapaponchot20055as.jpg)

A na koniec zdjęcia zrobione przed Wielkanocą na Powązkach.

(http://img13.echo.cx/img13/3160/dsc042048vl.jpg)

(http://img13.echo.cx/img13/1980/dsc042063vt.jpg)

Pozdrawiam i czekam na nowe informacje.

Ps. Książka, o której wspomniałem na wstępie opatrzona jest wielką fotografią (A4) no, kogo?......., ano pana, Prezydenta III RP.
W wypowiedzi obok fotografii same frazesy o pamięci i hołdzie, rzeczywistość jest jednak inna a panowie posłowie, senatorzy, prezedentowie i premierzy dbają tylko o własną kieszeń i wizerunek medialny, aby być znowu wybranym „wybrańcem ludu”.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Maja 23, 2005, 12:23:22
Cytat: Scoot
a druga moim zdaniem bardzo ważna sprzeczność to daty urodzenia (1.03.1912 lub 15 04 1913).


To rzeczywiście dosyć dziwne, dwie zupełnie różne daty a biorąc pod uwagę tabliczkę i napis na niej (żył lat 28 ) to mamy jeszcze trzecią  (--.--.1911 r.).

Scoot, czy w tej książce są zamiszeczone informacje o źródłach, z których wzięli dane o Piotrowskim i innych pilotach ? Może to coś by wyjaśniło, albo pozwoliło którąś z dat wyeliminować.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Maja 23, 2005, 13:38:34
Cytat: piotrek z.
To rzeczywiście dosyć dziwne, dwie zupełnie różne daty a biorąc pod uwagę tabliczkę i napis na niej (żył lat 28) to mamy jeszcze trzecią  (--.--.1911 r.).

Scoot, czy w tej książce są zamiszczone informacje o żródłach, z których wzięli dane o Piotrowskim i innych pilotach ? Może to coś by wyjaśniło, albo pozwoliło którąś z dat wyeliminować.

Książka „Pamięci lotników polskich poległych w wojnie 1939-1945” wydała Bellona w 2004r w 65 rocznicę września 1939. Zespól redakcyjny to: dr Józef Zieliński, Robert Gretzynger, Wojtek Matusiak, Waldemar Wójcik. Wydawcą dzieła jest Aeroklub RP. Fotografie archiwalne ze zbiorów: CAW w Rembertowie, IPiM im. Gen.Sikorskiego w Londynie, Adama Popiela, Bartłomieja Belcarza, Jakuba Bargiełowskiego, dr Jana Koniarka, Tomasza Kopańskiego, Jerzego B.Cynka, Józefa Zielińskiego, Wojtka Matusiaka.
Niestety bibliografia nie jest wymieniona, ale w słowie „Od Autorów” jest fragment „.. Opracowaniem swoim, opartym wyłącznie na materiałach archiwalnych, nie rościmy sobie prawa do zamknięcia poszukiwań......”
W podziękowaniach za pomoc w powstania opracowania autorzy dziękują: Przemysłowemu Instytutowi Telekomunikacji, Fundacji Stowarzyszenia Lotników Polskich w Wielkiej Brytanii oraz IPiM im. Gen.Sikorskiego w Londynie.

Pozycja wydaje się być bardzo dobrym i rzetelnym opracowaniem tematu.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Maja 23, 2005, 13:55:05
A moze ktos dysponuje ksiazka w ktorej bylo by napisane jakie straty poniesli Niemcy w tych dniach o ktorych Scoot pisal i na tej podstawie mozna by ustalic co faktycznie spadlo i moze nawet by bylo napisane przez kogo? Nie wiem czy to dobry pomysl bo nie wiem czy ktos iest w posiadaniu takich danych ale tak mi sie nasunelo na mysl.

Co do "Pyrusia" to mozliwe ze to jego ksywa z lotnictwa, nic innego mi nie przychodzi do glowy.
Ps. Swietne dochodzenie Scoot :)
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Maja 23, 2005, 14:03:10
Witam!

Gratuluję Scoot, że udało Ci się znaleźć informację o tym pilocie. Umawialiśmy się co prawda, że dasz mi informacje dokładniejsze, żebym mógł ewentualnie Jacka Kurtznera zapytać, ale widzę, że sobie doskonale sam poradziłeś.

Serce roście i odzyskuje się wiarę w ludzi jak dowiedzieć się można, iż człowiek przechodząc obok zaniedbanego grobu lotnika tak się przejął losem pamięci po nim, że strawił nad tym kilka miesięcy (pamiętam jak pisaliście o tym na marginesie tematu o pogrzebie Skalskiego), żeby tylko dowiedzieć się kim ów zacz był.

A dzięki temu wszystkiemu całe forum może się dowiedzieć kim był człowiek, który leży w tak zaniedbanym i zapomnianym grobie.

Myślę, że to doskonały hołd dla poświęcenia tego lotnika. I Tobie Scoot należą się najwyższe wyrazy uznania moim zdaniem! S!

Pozdrawiam
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Maja 23, 2005, 14:10:02
Cytat: KosiMazaki
A moze ktos dysponuje ksiazka w ktorej bylo by napisane jakie straty poniesli Niemcy w tych dniach


Patrz Kosi nie pomyślałem......, a miałem w ręku książkę M.Emmerlinga opisującą działania Luftwaffe we wrześniu 39.
Może ktoś dysponuje tym materiałem i może sprawdzić?
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Maja 23, 2005, 15:43:23
Tak sie sklada ze troche na ten temat jes w militariach marcowo-kwietniowych:
"Operacje powietrzne luftwaffe 1 wrzesnia 1939, czesc 3: dzialania popoludniowe w strefie 1 floty powietrznej.

(...)Ok. godz 17.00 oslona mysliwska starla sie z samolotami nalezacymi do brygady poscigowej, ktora ostatecznie  wyslala do walki 30 pzl-i. Pierwsza strate odnotowala jednak 152 esk. mysl., ktorej 9 pzl-i juz nieco wczesniej nawiazalo kontakt ogiowy z nadciagajacymi formacjami luftwaffe. Podczas proby podejscia do bombowych heinkli kolo Jablonnej polegl ppor. Piotrowski (na p.11 z numerem bocznym 3) zestrzelony o ggodz 16.55 przez Lt. Gutezeita z 3./Jg21.(...)
"
Przedtem jeszcze byl opis calej wyprawy, ktorej juz mi sie nie chialo opisywac, najlepsze jest to ze mialem ta gazetke na piwku w toli....
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Maja 23, 2005, 17:33:08
Cytat: Labienus
I Tobie Scoot należą się najwyższe wyrazy uznania moim zdaniem! S!

Absolutnie tak, Scoot rzeczywiście zrobił bardzo dużo w tej sprawie. Teraz pozostaje jeszcze przystąpić do prac porządkowych, niestety troszkę opóżnionych przeze mnie :oops:
Cytat: Josiv
ppor. Piotrowski (na p.11 z numerem bocznym 3) zestrzelony o ggodz 16.55 przez Lt. Gutezeita z 3./Jg21.(...)

Dzięki wielkie za tą informację.
Fajnie że temat ruszył po dłuższym przestoju. W ciągu 2 dni tyle informacji... teraz nawet można pokusić się o skina jedenastki Piotrowskiego

[ Dodano: Pon 23 Maj, 2005 17:34 ]
Cytuj
Przedtem jeszcze byl opis calej wyprawy, ktorej juz mi sie nie chialo opisywac, najlepsze jest to ze mialem ta gazetke na piwku w toli....

wszystko przez ten alkohol... :D
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Maja 23, 2005, 21:44:18
Josiv świetna informacja, dzięki.
Może w śród kolegów mających więcej wiadomości i materiałów na temat Luftwaffe i 3./Jg21 udałoby się coś odszukać coś na temat tej bitwy powietrznej może jakieś wspomnienia.
Może udałoby się sprawdzić, jaki samolot i z jakiej eskadry zestrzelił Piotrowski.

Ps. Panowie nie wypisujcie głupot, bo się rumienię.  :oops:
Josiv, kto podpisał się pod artykułem, z którego cytujesz fragment?.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Maja 24, 2005, 00:54:08
Autorem jest Marius Emmerling, zrodel do calego artykulu nie podawal, chyba ze w czesci 1 ale jej nie mam.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Czerwca 14, 2005, 22:12:28
Witam!

Upłynęło już trochę czasu od ostatniego postu a w zasadzie brak nowych wiadomości.
Ale są pewne nadzieje a mianowicie, przez post na forum Towarzystwa Przyjaciół Grodna i Wilna” nawiązałem kontakt z redakcja polonijnego tygodnika „Nasz Czas” z Wilna.
Redakcja (p. Ryszard Maciejkianiec) bardzo przychylnie potraktowała moja prośbę o pomoc w sprawie zebrania danych do biografii Piotrowskiego i już w czwartek na łamach tego pisma zostanie opublikowana informacja o Piotrowskim.

Tekst meila z Wilna:
„Dziękuję. We Czwartek ukaże się to na nasszych lamach.  Teksty prosze
przesylac do nas w postaci zalacznika, bowiem na litewskim serwerze
znikaja polskie znaki i staja sie nieczytelne.
Pozdrawiam.R.M. Wilno”

Nawiązałem również kontakt z redaktorem mazowieckiej gazety „To i Owo” p. Robertem Nowińskim, który obiecał opublikować na łamach gazety apel do czytelników w sprawie odnalezienia miejsca kraksy Piotrowskiego oraz relacji i wspomnień z tamtych czasów dotyczących tej historii.

Niestety w Archiwum Sił Powietrznych w Modlinie nie ma dokumentów dotyczących lotnictwa, z 1939r.

Może zastanawiacie się, co ja tak „przyczepiłem” się do tego Piotrowskiego?
Sam nawet zastanawiałem się nad tym.
W pierwszej chwili był to naturalny odruch, aby coś zrobić z tym opuszczonym grobem.
Następnie historia ta w miarę upływu czasu bardzo mię zaintrygowała. Celem dla mnie w tej sprawie jest na dzisiaj oprócz uporządkowania grobu Piotrowskiego, w miarę jak najdokładniejsze sporządzenie biografii Piotrowskiego i opublikowanie jej na stronach poświęconych lotnictwu i lotnikom polskim w II WŚ.
Myślę, że „Rola” nie odmówi publikacji na stronie 9/1939, zapukam też do innych.

Moim zdaniem miejsca takie jak lotnisko polowe w Poniatowie oraz miejsce śmierci A.Piotrowskiego powinny być otoczone opieką i przywrócone do pamięci. Kilkadziesiąt lat wypaczania historii w PRL poczyniło wielkie spustoszenie w naszej świadomości historycznej i powinniśmy takie miejsca obdarzać szczególną troska i opieką.

Pozdrawiam

Może już niedługo będą nowe informacje.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Czerwca 14, 2005, 22:52:00
Nie powiem nic nowego. Dobra robota Scoot! przydalo by sie wiecej takich osob jak Ty. Wzor do nasladowania, a co do otaczania tego typu miejsc jakas ochrona to zgadzam sie w 100% tego typu rzeczy to sa zywe slady historii.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Czerwca 16, 2005, 22:18:37
Na stronie internetowej ( http://www.nasz-czas.lt  ) tygodnika „Nasz Czas” jest już apel w sprawie Piotrowskiego. Jest to w rubryce * Od i do redakcji- Poszukują (http://www.nasz-czas.lt/512/odido2.html).
W tekście redaktor usunął nazwę forum (może źle się kojarzyła), ale link pozostał.
Ps. Do „Kosiego” - może należałoby trochę posprzątać w topiku, bo możemy mieć zagranicznych gości.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Czerwca 17, 2005, 01:10:39
Cytat: Scoot

Ps. Do „Kosiego” - może należałoby trochę posprzątać w topiku, bo możemy mieć zagranicznych gości.


Mysle ze nie ma w tym temacie czegos czego moglibysmy sie wstydzic :)
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Sierpnia 12, 2005, 17:41:47
Temat troszkę przystanął z powodu braku odzewu z Wilna, ale na pewno nie umarł.

Tymczasem akcja uporządkowania grobu Piotrowskiego trwa. Na początku lipca wybraliśmy się ze Scootem na Powązki i nieco uprzątnęliśmy nagrobek ze starych wiązanek, zniczy i jakiś śmieci (zdaje się, że jeszcze ktoś odwiedza Piotrowskiego) oraz zbędnych roślin. Dziś odebrałem nową tabliczkę na krzyż. Wygląda ona tak (sorry za jakość zdjęć ale robione z kamery internetowej :( ):

(http://img339.imageshack.us/img339/8440/picture140cq.jpg)

(http://img339.imageshack.us/img339/2729/picture136ai.jpg)

Pewnie w ciągu najbliższych dni postaramy sie ją zamocować.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Sierpnia 12, 2005, 20:48:35
Bardzo ladna.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Sierpnia 26, 2005, 01:33:53
Upłynęło nieco czasu, ale sprawy trochę ruszyły. Najważniejsze to, że z Piotrem udało się nam doprowadzić grób Piotrowskiego do przyzwoitości i teraz nie ma, czego już się wstydzić.
Spieszyliśmy się z robotą by zdążyć przed 1 września. Zostało jeszcze trochę pracy, ale to dopiero na jesieni i wiosną.
Fotki zrobione dzisiaj.
(http://img271.imageshack.us/img271/7822/p050825077ok.th.jpg) (http://img271.imageshack.us/my.php?image=p050825077ok.jpg)(http://img295.imageshack.us/img295/1003/p050825065wz.th.jpg) (http://img295.imageshack.us/my.php?image=p050825065wz.jpg)(http://img224.imageshack.us/img224/6682/p050825051xz.th.jpg) (http://img224.imageshack.us/my.php?image=p050825051xz.jpg)(http://img224.imageshack.us/img224/6360/p050825037zz.th.jpg) (http://img224.imageshack.us/my.php?image=p050825037zz.jpg)(http://img224.imageshack.us/img224/148/p050825024xu.th.jpg) (http://img224.imageshack.us/my.php?image=p050825024xu.jpg)

A przy okazji zdjęcia z grobu Gen. Stanisława Skalskiego i Płk. Tadeusza Rolskiego.
(http://img224.imageshack.us/img224/7871/s050825011as.th.jpg) (http://img224.imageshack.us/my.php?image=s050825011as.jpg)
(http://img224.imageshack.us/img224/1747/r050825010uj.th.jpg) (http://img224.imageshack.us/my.php?image=r050825010uj.jpg)

Niestety artykuł, jaki opublikowano w Wilnie jak na razie nic nowego nie wniósł do biografii.

(http://img224.imageshack.us/img224/821/p05082510a9mo.jpg) (http://imageshack.us)

Wczoraj w gazecie lokalnej z Jabłonny i Legionowa „To i Owo” ukazał się artykuł wspomnieniowy o Piotrowskim z apelem do czytelników o relacje i jakieś wiadomości o ostatnich chwilach Piotrowskiego i zlokalizowaniu miejsca gdzie rozbiła się jego P-11-tka.
Niestety w artykule jest kilka błędów, ale to nie moja wina. Z otrzymanych materiałów opublikowano fragmenty, na co wyraziłem zgodę, ale przy okazji zakradło się kilka błędów.
No i za dużo tam mnie. Jak wiecie nie szukam sławy ani rozgłosu, prawdopodobnie redakcja miała obawy, co do autoryzacji materiału. Ale w sumie artykuł jest dobry i może pomoże w „sprawie”.
Pragnę na łamach forum podziękować redakcji „To i Owo” oraz panu Robertowi Nowińskiemu i Jackowi Szczepańskiemu za okazaną pomoc w naszej inicjatywie.

(http://img249.imageshack.us/img249/8189/p05082509a6fs.jpg) (http://imageshack.us)

Niestety „urwało” mi kawałek artykułu bo skaner mam do tylko formatu A4. A dzisiaj już trochę za późno na sklejanie (01:26), może w sobotę wstawię całość.

Mam jeszcze kilka pomysłów gdzie „zapukać”, ale jak na razie miałem trochę „lenia” :oops: , no wiecie wakacje.

Pozdrawiam

Jak będzie coś nowego to dam znać.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Sierpnia 26, 2005, 02:35:44
Hehe, krzyżyk że mucha nie siada :P .

Ja dodam tylko od siebie, że przewidujemy ze Scootem przestrzeń między grobem Piotrowskiego a grobami sąsiadującymi oraz podejście pod sam grób wyłożyć kostką, żeby nie zarastało niepotrzebnie zielskiem.W ten sposób łatwiej będzie utrzymac nagrobek w porządku i czystości. Ale to za jakiś czas...
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Leszek957 w Sierpnia 26, 2005, 06:48:16
Cytat: piotrek z.
Ale to za jakiś czas...

Jak z kasą na te przedsięwzięcia?
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Sierpnia 26, 2005, 10:12:01
Cytat: Leszek957
Cytat: piotrek z.
Ale to za jakiś czas...

Jak z kasą na te przedsięwzięcia?
Właśnie Panowie!

Ja chętnie wspomogę w miarę moich skromnych możliwości. :roll:

Pozdrawiam i szacuneczek Panowie!
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Sierpnia 26, 2005, 10:17:07
załóżcie chłopaki konto w e-banku , albo podajcie któryś własne - identycznie to funkcjonowało w przypadku zakupu wieńca dla Pana Generała Skalskiego i się sprawdziło, a wyłożenie kostką  wstępnie wyceni wam Kusch :)
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: bip3r w Sierpnia 26, 2005, 11:01:53
Cytat: Schmeisser
załóżcie chłopaki konto w e-banku , albo podajcie któryś własne - identycznie to funkcjonowało w przypadku zakupu wieńca dla Pana Generała Skalskiego i się sprawdziło, a wyłożenie kostką  wstępnie wyceni wam Kusch :)


Pomysł świetny.. Z chęcią się dorzucę!!
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w Sierpnia 26, 2005, 11:58:50
Ja rowniez...
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Leszek957 w Sierpnia 26, 2005, 17:01:32
Cytat: Schmeisser
załóżcie chłopaki konto w e-banku , albo podajcie któryś własne - identycznie to funkcjonowało w przypadku zakupu wieńca dla Pana Generała Skalskiego i się sprawdziło

Pamiętamy, tylko kto podejmie się zarządzania tym kontem?
Scoot, Piotrek ?
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Sierpnia 26, 2005, 17:10:46
nie ma co do przesady 'formalizować' całego zadania
Po prostu wysyłajmy im kasę,po kontakcie na PW,ktoś kto z własnej woli sprząta mogiłę pilota który zginął 60 lat temu nie wymaga w mojej opinii żadnej formu uwiarygodniania sie
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Leszek957 w Sierpnia 26, 2005, 17:38:24
Cytat: Schmeisser
nie wymaga w mojej opinii żadnej formu uwiarygodniania sie

Ja nie pytam o wiarygodność - znam ICH OBU.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotras w Sierpnia 26, 2005, 23:49:11
Dopiero dzisiaj przeczytałem całość i powiem,że jestem pod ogromnym wrażeniem.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Sierpnia 29, 2005, 02:14:00
A to ciekawe , bo Szpak kilka postów napisał na wspólnych forach Prawdziwych Polaków na temat zrzutki na wieniec dla Pana Generała Skalskiego, post factum poza Polem, pies z kulawą noga się nie dospisał.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Września 14, 2005, 19:41:45
NUMER KONTA:
97 1140 2004 0000 3202 3937 5701


Na przekazach podajcie swój nick z Forum, żebyśmy wiedzieli komu podziękować. Każdą wpłatę, która wpłynie na konto potwierdzimy przez PW.

Wszystkich chętnych wesprzeć naszą inicjatywę serdecznie zapraszamy i z góry dziękujemy.


Ps. numer sprawdziłem z pięc razy, nie ma błędu :)
Ps2. prosimy o rozsądek w wielkości wpłat.
Ps3. po dodatkowe dane (imię, nazwisko, adres) zapraszam na PW lub GG.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Września 16, 2005, 14:36:47
Chciałbym serdecznie podziękować w swoim i Scoota imieniu, następującym osobom:
                         •Leszkowi957
                         •Bip3r-owi
                         •Marioosh-owi
                         •Josiv-owi


(kolejność wynika tylko i wyłącznie z kolejności w jakiej pieniążki wpływały na konto, żeby nie było :wink:  )

Wasza chojność nas poraża :shock: , bo już w tej chwili na koncie jest 230 zł, co znacznie przekracza nasze obecne potrzeby.

Jeszcze raz GORĄCO DZIĘKUJEMY.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Września 23, 2005, 14:38:53
Do listy osób, którym chcielibyśmy podziękować, dopisuję
kolegę olo8.
Dziękujemy.

Ps. W tej chwili nie zdradzę publicznie ile jest na koncie, bo nie wiem czy olo8 życzyłby sobie, aby ujawniać (w ten pośredni sposób) wysokość jego wpłaty.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Września 24, 2005, 13:15:44
Cytat: piotrek z.
Do listy osób, którym chcielibyśmy podziękować, dopisuję
kolegę olo8.
Dziękujemy.

Ps. W tej chwili nie zdradzę publicznie ile jest na koncie, bo nie wiem czy olo8 życzyłby sobie, aby ujawniać (w ten pośredni sposób) wysokość jego wpłaty.


Nie widzę w tym żadnego problemu.A wręcz przeciwnie,wydaje mi się że podawanie pełnego stanu konta może zmobilizować innych do wpłat,ale również można będzie je przeznaczyć na inne cele(przecież i tak będziecie podawali na co poszły te pieniądze,prawda :D  ?)

p.s.
Rzuciłem palenie i teraz mogę zrobić coś co chcę a nie co muszę :wink:
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Września 24, 2005, 14:45:03
W takim razie podaję. Stan konta na dzień dzisiejszy to 270 zł.

Cytat: olo8
przecież i tak będziecie podawali na co poszły te pieniądze,prawda  ?)


Oczywiście ,że tak. O każdym zakupie/inwestycji będziemy informować.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Października 09, 2005, 19:41:23
Tym razem podziękowania kieruję w stronę Sławka.
Wielkie dzięki, Sławku !!!

PS. Znów nie zdradzę ile pieniązków jest w tej chwili na koncie, z przyczyn wyjaśnionych kilka postów wyżej. Chyba że Sławek wyrazi jasną zgodę na to.
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Listopada 01, 2005, 22:06:29
1 Listopad 2005

(http://img321.imageshack.us/img321/4892/piotrowski0111059ba.png) (http://imageshack.us)
Tytuł: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Listopada 02, 2005, 14:11:50
Kurcze ,a może Arctowi tgeż by sie dało krzyż odnowić ?
Chociazby za lot do Radomia bez mapy , we wrzesniowa noc , kursem 'na dwa palce od księzyca'...
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Listopada 23, 2005, 15:00:39
Niestety to nie ten Arct. Sąsiadem Piotrowskiego jest major Latariusz Paweł Arct , który zginął 13 grudnia 1938 r. (zapewne w wypadku).

Bohdan Arct pochowany jest chyba w Siedlcach (tam gdzie zmarł).
: Listopad 02, 2005, 15:05:17
Małe uzupełnienie do tego co napisałem wcześniej.
mjr pil. Lotariusz Paweł Arct (nie tak jak niżej napisałem Latariusz) był w chwili śmierci dowódcą  I Dywizjonu Bombowego. Zginął w Warszawie w czasie lotu ćwiczebnego na "Łosiu" wraz ze swoim podopiecznym kapralem strzelcem Włodzimierzem Piergutem 13 grudnia 1938 r.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: v2 w Listopada 24, 2005, 22:21:24
Dzięki różnym zbiegom okoliczności nawiązałem kontakt z panią zajmująca sie dziecmi ze szkoły podstawowej w Grudziądzu, które opiekują sie grobem jednego z bohaterów polskiego Września a mianowicie kpr. Benedykta Mielczyńskiego. Grób znajduje się w Grudziądzu, jest zadbany a przy okazji prac przy nim dzieci poznają kawałek naszej historii. Udało sie doprowadzic do spotkania z osobą, która pamięta okoliczności  śmierci Mielczyńskiego. Wygląda na to, że historia jest nieco inna od tej znanej w literaturze...
A oto wygląd grobu i pomnika:
(http://i2.photobucket.com/albums/y46/domix/Piloci%20wrzesnia/PA302643.jpg)

(http://i2.photobucket.com/albums/y46/domix/Piloci%20wrzesnia/PA302618.jpg)

Kolejny wrześniowy grób znajduje się w podkrakowskiej wsi Morawica. Tam, na przedłużeniu pasa startowego lotniska w Balicach znajduje się mogiła pierwszego lotnika poległego w czasie II Wojny kpt. Mieczysława Medweckiego. Oto zdjęcia:

(http://i2.photobucket.com/albums/y46/domix/Piloci%20wrzesnia/photo43.jpg)

(http://i2.photobucket.com/albums/y46/domix/Piloci%20wrzesnia/photo42.jpg)


PS. Szukamy miejsca pochówku Floriana Laskowskiego...
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Listopada 24, 2005, 23:37:06
Cytuj
PS. Szukamy miejsca pochówku Floriana Laskowskiego...
Według moich ubogich żródeł kpt. pil. Florian Laskowski pochowany jest na cmentarzu w miejscowości Gruta koło Grudziądza. Koło tej miejscowości zginął ,atakując kolumnę niemieckiej piechoty. Ale na ile prawdziwe i aktualne są te informacje, niestety nie wiem.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: v2 w Listopada 25, 2005, 18:15:45
Dziękuję, tam właśnie wybieramy się na poszukiwania. Pierwszy trop ( wygląda na mylny ) prowadził do Gardeii.
No i jeszcze pozostaje sprawa mogiły 3 pilota atakujacego kolumnę pancerną Niemców- Antoniego Urbana... Wiecie coś na ten temat???
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Listopada 25, 2005, 18:39:33
Znów posłużę sie mymi żródłami. Ppor. pil. Antoni Władysław Urban został zestrzelony nad miasteczkiem Rogoźno (Rogóźno), a pochowano go na cmentarzu w miejsowości Mełno koło Grudziądza. Spojrzałem na mapę Polski i jest to przysłowiowy rzut beretem na południe od Gruty.

Oczywiście prosimy o jakieś zdjecia i relację, po pomyślnych (trzymamy kciuki :001:) poszukiwaniach.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: v2 w Listopada 26, 2005, 16:07:27
I to  jest bardzo cenna informacja. Miałem kłopot z lokalizacją bo w "Księdze Lotników Polskich poległych, zmarłych i zaginionych  1939- 1945" jako miejsce pochówku figuruje miejscowośc Modzele. A owe Modzele są w okolicach Olsztyna... Byłoby to dziwne.
Czy jest lista poległych we wrześniu polskich pilotów myśliwskich?

PS. Zdjęcia będą jak będą. Będzie też historia B. Mielczyńskiego...
v2
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Listopada 26, 2005, 20:23:42
Cytuj
Czy jest lista poległych we wrześniu polskich pilotów myśliwskich?

Tak. Spójrz tutaj:
http://www.psr.netfriend.org/mysliwcy/1939/polegli.htm (http://www.psr.netfriend.org/mysliwcy/1939/polegli.htm)
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: v2 w Listopada 26, 2005, 20:42:22
OK, ale czy to są wszyscy polegli? Ja znalazłem np. Wiktora Stogę, który 6.IX zaginął podczas lotu bojowego w składzie 114 Eskadry....
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Listopada 26, 2005, 21:29:59
No właśnie "zaginął" , nie wiadomo czy poległ. Dlatego pewnie nie ma go na tej liście.
Innej listy nie znam, ale sczerze mówiąc nie szukałem innej :001: .
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: v2 w Listopada 26, 2005, 22:20:46
No wiesz, w wykazie na poz. 18 jest wymieniony kpr. Władysław Kuik z adnotacją "miejsce grobu nieznane". Pewnie, że to nie to samo co "zaginął" ale blisko.
Mam dwa nastepne nazwiska:
kpr. pil. Jan Kawałkowski- 151 EM. Zginął na P-7 4.IX,
plut. Mieczysław Kazimierczak- 113 EM. Zginął na P-11c 6.IX....

Ciekawe to wszystko...
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Listopada 27, 2005, 00:11:29
Z kpr. Kuikiem sprawa miała się troszkę inaczej.
16 września 132 Eskadra dysponowała tylko 4 sprawnymi maszynami. Zarządzono przebazowanie całej eskadry , całego personelu latającego (tego bez maszyn) i personelu naziemnego z dotychczasowego lądowiska w rejonie m. Iłów koło Wyszogrodu do Warszawy. Samoloty wystartowały 17 września o świcie,ale żaden nie dotarł do swojego celu.  Cała reszta (w tym kpr. Kuik) miała przebijać się "lądem" przez Iłów, Puszczę Kampinoską w stronę Warszawy. Części rzutu kołowego się to udało (część dotarła do Lublina). Niestety kpr. Kuik zginął podczas tej drogi, w jakich dokładnie okolicznościach nie wiem. Była to więc śmierć dosyć nietypowa jak na myśliwca. Stąd też ta adnotacja o braku informacji o miejscu jego grobu. Prawdopodobnie został pochowany gdzieś przy okazji (pod jakąś brzózką), albo wcale.


Wracając na chwilkę do kpt. Floriana Laskowskiego,
oto jego p.11 rozbite koło m. Gruta.
(http://wio.ru/polska/p11brkn.jpg)

: Listopad 26, 2005, 23:53:28
A co do Kawałkowskiego (wg moich żródeł Tadeusza nie Jana) i Kaźmierczaka, to pierwszy musiał wyskoczyć z palącej sie "siódemki" za linią frontu (niemickiej stronie), a drugi rzeczywiście zaginął podczas ataku na formację bombowców i nie wiadomo nic o jego losie.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: v2 w Listopada 28, 2005, 19:59:10
Tutaj jest ciekawa historia dotyczaca śmierci kpr. pil. Benedykta Mielczyńskiego...
http://www.drugawojnaswiatowa.org/forum/viewtopic.php?p=180963#180963
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Marca 29, 2006, 23:09:37
Okres zimy nie sprzyjał działaniom, ale chyba mamy to już za sobą.
Piotr był na Powązkach i stwierdził, że marnie to wygląda, więc jak zrobi się cieplej to ponownie ruszamy z akcją.
Piszę dzisiaj nie tylko po to, aby "odgrzać" temat, ale dla tego, że mam sporo nowych informacji biograficznych na temat por. A.W. Piotrowskiego.

Zdecydowałem się wreszcie (powinienem zrobić to już dawno) i napisałem post na forum „Myśliwcy”. W odpowiedzi otrzymałem kilka postów wskazujących literaturę oraz spory materiał na pocztę internetową od pana Remigiusza Gadacza, który również wyraził zgodę na podzielenie się tymi informacjami z prywatnej korespondencji na naszym forum.

Pan Remigiusz napisał:

(....) "Pyrus" lub według innej wersji "Pyrek". Według mnie już nie do ustalenia. Kilku lotników maiło swoje przydomki, dziś powiedzielibyśmy przezwiska. Np. jeden z nich nazywany przez kolegów "Foka" z racji zakładu, jaki stanął wśród kolegów, że przepłynie w mundurze, z plecakiem i pełnym wyposażeniem dwie długości basenu kąpielowego na lotnisku Porubanek (50 m).Oczywiście zakład został wygrany.
Niestety takich perełek o życiu lotników w różnych pułkach przedwojennego lotnictwa zachowało się bardzo niewiele, są dzięki nielicznym przekazom bardzo cenne.
Myślę, że przydomek "Pyrek" pochodzi z podobnego zakładu, lub być może było jakieś pyrrusowe zwycięstwo, lub w innej wersji "Pyrus" jako synonim skąpstwa mieszkańców poznańskiego (? to takie gdybanie, gdyż w chwili obecnej chyba już nie jest to możliwe do ustalenia, zbyt dużo lotników odeszło już na wieczną wartę, z  wypustu 152 eskadry nie ma już chyba żadnego żywego świadka tamtych dni).
Jeśli chodzi o przezwisko "Foka" to fakt ten dotyczy właśnie przyjaciela Piotrowskiego, który opisywał jego śmierć. To ppor. Pil BURY - BURZYMSKI JAN (05.07.1915 - 24.10.1940)
(RAF P-0236) (...)


Notka biograficzna, którą otrzymałem od pana Remigiusza.

PIOTROWSKI ANATOL WITOLD
("Pyrek")
(15.04.1913 – 01.09.1939)

15.04.1913  Urodził się w Wilnie
                 ASP Wilno               Student Akademii Sztuk Pięknych Wilno.
.1932          Aer.                       WilnoCzłonek Aeroklubu Wilno
                                             (pilot szybowcowy i silnikowy) 
.1934         ASP                        Na drugim roku studiów powołany   
                                              do wojska - SPRL
.1934         SPRL                       DęblinAbsolwent Szkoły Podchorążych Rezerwy 
                                              Lotnictwa.             
.1934        SPL Dęblin                 Przyjęty na szkolenie w składzie SPL Dęblin.
.1936        SPL                          Absolwent IX promocji (12 lokata).
.1936        4 PL Toruń                Praktyka w 4 PL w Toruniu.
.03.1936    143 EM                     Pilot w składzie 143 Eskadry Myśliwskiej 4 PL
                                              Toruń.                                             
15.10.1936 143                          Promocja na stopień podporucznika.
                                               (Inna data promocji 15.08.37)   
23.11.1937 143                        Rozwiązanie eskadry. Przeniesiony do 5 PL 
                                               Lida.                     
.11.1937    55 EL                        Pilot w 55 Eskadrze Liniowej 5 PL.               
.11.1937    55                            Przeniesienie do dyonu myśliwskiego.
.11.1937    152 EM                     Pilot w składzie 152 Eskadry Myśliwskiej 5 PL
                                                Lida. (ppor. pil.)
.1938         152                          Z-ca dowódcy 152 Esk. Myśliwskiej 5 PL
                                               Lida.             
                Uniwersytet Wilno       Studia na Wydziale Sztuk Pięknych
                                               Uniwersytetu im. S. Batorego w Wilnie (pod 
                                               kierunkiem prof. Ślendzińskiego)
                                               Autor odznaki 151 Eskadry Myśliwskiej 
                                               (walczący kondor), oraz 152 Esk. Myśliwskiej.
.11.1938                                    W składzie trójki pilotów, którzy na
                                               zawodach lotnictwa myśliwskiego w Toruniu 
                                               zdobyli zaszczytne I miejsce.
                                               (kpr.pil.Brzeski,  ppor. pil. Kinel)
01.09.1939  152 EM                    Pilot w składzie 152 Eskadry Myśliwskiej III/5
                                              dywizjon lotnictwa armii "Modlin” (ppor.pil.)     
01.09.1939  152                         Zginął w walce powietrznej, przedtem 
                                               zestrzeliwując samolot bombowy. Podczas
                                               ratowniczego skoku z zestrzelonego samolotu 
                                               został bestialsko ostrzelany przez niemieckich
                                               myśliwców w rejonie Zakroczymia.
                                               Pochowany na miejscu tragedii.               
                                               Po wojnie ekshumowany na Cmentarz 
                                               Powązkowski w Warszawie.   
                                               (1-0-0) samolotów zestrzelonych.
.1941                                       Krzyż Walecznych (pośm. rozkaz 5/41 NW PSZ)

Oraz wyjaśnienie do notki:

(...) Przepraszam. Nie wiem skąd mi się wziął w tym mini biogramie Zakroczym.
Oczywiście chodzi o Jabłonnę.
Myślę, że ten Zakroczym to wziął się gdzieś ze starego Pawlaka (starsze książki), gdyż swoją bazę danych o lotnikach zacząłem pisać w latach osiemdziesiątych. Później to wszystko trzeba było przepisać na komputerze i pewno stąd gdzieś ta pomyłka.

U Cynka w książce Myśliwcy w boju wrześniowym na stronie 151 jest zacytowane wspomnienie por. Bury - Burzymskiego o śmierci Piotrowskiego. Pisze on:
" Dogoniliśmy wyprawę niemiecką gdzieś w okolicy Jabłonny i Legionowa.
....
zdawało mi się, że pilot zamierza przymusowo wylądować gdzieś w rejonie koszar batalionu balonowego ... nie zdążył. Z chmur wypadło kilka Me 109 które zaatakowały bezwładny samolot. Piotrowski tuż nad ziemią otrzymał celną serię, która tuż nad ziemią zapaliła samolot. Tak oto zginął pierwszy pilot naszego dywizjonu".


Nic dodać, nic ująć.
Burzymski nic też nie wspomina o próbie skoku ze spadochronem. Według jego relacji wychodzi, że Piotrowski zginął w szczątkach swej PZL-ki (...)


I dalsza część korespondencji:

(...) Proponowałbym jeszcze poszukać. O ile wiem w Poznaniu mieszka Pan, który zajmuje się bardzo mocno archeologią lotniczą (wykopki) i ma zewidencjonowane dokładnie WSZYSTKIE miejsca upadku samolotów z września 1939 roku (oczywiście na terenie dzisiejszej Polski).
 Gdy Panowie do niego dotrzecie, będzie można dokładniej określić miejsce śmierci Piotrowskiego. Niestety nie jestem w tej chwili w stanie podać nazwisko tego Pana od archeologii. Myślę, że przy odrobinie wysiłku uda się Panom go namierzyć. Ma on przebogatą kolekcję "pozostałości" po uszkodzonych samolotach. Tak, więc być może, z akcentem, że NA PEWNO trafił na miejsce upadku samolotu Piortrowskiego. Być może ma również wiadomości, co do pierwotnego miejsca jego pochowania. Archeologią lotniczą zajmuje się od zawsze ...

Myślę, że dużo do powiedzenia miałby również Pan Pawlak. On pół życia spędził na szukaniu wiadomości o lotnikach, a przede wszystkim miał okazję rozmawiać z nimi (z lotnikami, którzy przeżyli wojnę) w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Być może rozmawiał również z lotnikami pamiętającymi czasy 5 PL na lotnisku Porubanek koło Wilna. Wiem, że kilka osób (chyba lotnicy, mechanicy) po wojnie wrócili do Polski. Może uda się dowiedzieć, skąd wzięło się to przezwisko Puyrus. Piotrowski był jednym z najlepszych myśliwców - akrobatów 5 PL.
Ja stawiam jednak na powinowactwo z poznańskim i na coś, co dziś nazywają "Pyrlandią"(...)


Wnoszą też wiele do sprawy posty na forum „Myśliwcy”

Pan Franek napisał:
„Z kontekstu wynika, że Pyrus to albo poprzednie nazwisko albo przezwisko. Niestety, z tego co się orientuję, nie żyje już żaden pilot ze 152 Eskadry. Dobrą wiadomością jest za to fakt, że kolega z IX Promocji, Tadeusz Sawicz, żyje i z tego, co wiem, ma się dobrze.   
Polecam książkę JB Cynka, Polskie lotnictwo myśliwskie w boju wrześniowym. Jest tam zamieszczona relacja Bury-Burzymskiego z tej walki.”
   

Pan Piotr Lipka napisał:
„W książce Janusza Kędzierskiego "Pod niebem własnym i obcym" MON, Warszawa 1978 na stronie 171 opisany jest koniec walki ppor.pil.Piotrowskiego według relacji innego pilota 152 EM - kpr.pil.Stanisława Brzeskiego:

" Nie powrócił zestrzelony w pobliżu Warszawy podporucznik Anatol Korwin-Piotrowski, twórca odznaki naszego dywizjonu - Walczący Kondor. Anatol, który od dawna, śmiejąc się, zapowiadał, że nim zginie, zestrzeli co najmniej jednego szkopa -celnie trafił Heinkla. Musiał jednak być przy tym albo sam ciężko ranny, albo uszkodzono mu silnik. Zaczął dość ostro nurkować, wyglądało na to, że chce lądować gdzieś na polu. Jego maszyna szła równym lotem, gdy niespodziewanie pojawiły się Messerschmitty. Zaatakowały one bezwładny samolot z góry. Piotrowski, nisko, tuż, tuż nad ziemią, otrzymał celną serię, która zapaliła jego jedenastkę. Tak zginął pierwszy pilot naszego dywizjonu".   

Jeżeli przyjąć, że Piotrowski leciał samolotem z numerem taktycznym "3", to pięć fotografii jego zestrzelonego samolotu znajduje się w pracy Andrzeja Glassa z serii Wojny-Bitwy-Kampanie nr.2 "Wrześniowe straty 1939 - polskie samoloty" cz.1 na str.60 i 61. Z oględzin tych zdjęć można wysnuć kilka wniosków:   
1) Samolot lądował przymusowo pod kontrolą pilota i w końcu skapotował - nie jest rozbity   
2) Widać ślady przestrzelin - m.in.za kabiną pilota - samolot był ostrzelany z tyłu z góry i prawdopodobnie pilot został w wyniku tego ostrzału ranny.   
3) Na samolocie nie widać śladów płonącego ognia.   
4) Pod jedną z fotografii jest napis, że samolot został zdobyty przez Niemców pod Pułtuskiem. Tym bym się nie zrażał, gdyż Niemcy widocznie resztki samolotu do Pułtuska przetransportowali”


Pan „Wojtek” przesłał mi też informację gdzie można znaleźć informacje o Piotrowskim:
1) Książka panów Kumfta i Kujawy (znane nazwiska ze starej SKRZYDLATEJ ) potwierdza datę urodzin na01.03.1912r. Data śmierci 01.09.1939r.
2) SP-34/78 "Mała encyklopedia lotników polskich" autor J.Kędzierski: " ur. 15.04.1913r. zestrzelony 01.09.1939r. w popołudniowym locie. Ad.1 W książce jest jeszcze trochę ciekawych informacji, które jak myślę już sam znajdziesz. Gdybyś miał trudności będę służył.
3) SP-13/78 i kolejne numery, SP-49/84, SP-21/86


To tyle na razie, jeżeli chodzi o informacje o Piotrowskim, które otrzymałem po poście na forum „Mysłiwcy”.

W związku z powyższym materiałem oraz z tym, co do tej pory znaliśmy można pokusić się o wyciągnięcie kilku wniosków.

Należy wykluczyć „rozstrzelanie” Piotrowskiego po skoku ze spadochronem jak podają niektóre źródła.

Data śmierci Piotrowskiego to 1.09.1939 a nie jak było na tabliczce. Może 2.09.1939 to data pochowania zwłok i pogrzebu. Spróbuję to jeszcze sprawdzić w kościele w Jabłonnie i Legionowie może w księgach parafialnych zachowały się jakieś wpisy.

Miejsce rozbicia się P-11c Piotrowskiego to Jabłonna-Legionowo.

Pozostaje też kilka spraw do wyjaśnienia.

Pseudonim „Pyrus” teraz już raczej wiemy, że to słowo umieszczone na tabliczce w nawiasie za nazwiskiem to przydomek jednak chyba już nie jest do ustalenia, od czego on pochodzi.

Data urodzenia to prawdopodobnie 15.04.1913 jednak w kilku opracowaniach jest 01.03.1912?
Może udałoby się to sprawdzić w Wilnie, ale jak na razie nie wybieram się tam.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że P-11c pilotowana przez Piotrowskiego miała numer boczny „3”. Na ten numer wskazuje M. Emmerling w swym opracowaniu, ale gdzie szukać potwierdzenia?
Może ktoś dysponuje książką Andrzeja Glassa z serii Wojny-Bitwy-Kampanie nr.2 "Wrześniowe straty 1939 - polskie samoloty" cz.1 na str.60 i 61 na której są zdjęcia jak podaje pan Piotr Lipka rozbitej „3”. Prosiłbym w takim wypadku o skan i podanie na forum.

Bardzo się cieszę z uzyskanych informacji w szczególności ucieszyła mię notka biograficzna od pana Remigiusza, która rzuca trochę światła na przedwojenne losy Piotrowskiego.

Na zakończenie mam gorącą prośbę do kolegów, jeżeli ktoś posiada wymienione w tekście opracowania książkowe lub ma możliwość sprawdzenia informacji tam zawartych o kontakt lub przepisanie i podanie na forum. Może ktoś ma dostęp do wymienionych numerów SP.

I na zakończenie jeszcze prośba o pomysł jak odszukać wymienionego przez pana Remigiusza:
(...)Pana, który zajmuje się bardzo mocno archeologią lotniczą (wykopki) i ma zewidencjonowane dokładnie WSZYSTKIE miejsca upadku samolotów z września 1939 roku (oczywiście na terenie dzisiejszej Polski).(...)

Pozdrawiam Scoot

Ps. Na łamach tego forum chciałem gorąco podziękować za okazaną pomoc panu Remigiuszowi Gadaczowi, panu „Frankowi” panu „Wojtkowi” oraz panu Piotrowi Lipce.
Jeszcze raz bardzo dziękuję.


Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Lukas w Kwietnia 14, 2006, 21:48:48
Z kpr. Kuikiem sprawa miała się troszkę inaczej.
16 września 132 Eskadra dysponowała tylko 4 sprawnymi maszynami. Zarządzono przebazowanie całej eskadry , całego personelu latającego (tego bez maszyn) i personelu naziemnego z dotychczasowego lądowiska w rejonie m. Iłów koło Wyszogrodu do Warszawy. Samoloty wystartowały 17 września o świcie,ale żaden nie dotarł do swojego celu.  Cała reszta (w tym kpr. Kuik) miała przebijać się "lądem" przez Iłów, Puszczę Kampinoską w stronę Warszawy. Części rzutu kołowego się to udało (część dotarła do Lublina). Niestety kpr. Kuik zginął podczas tej drogi, w jakich dokładnie okolicznościach nie wiem. Była to więc śmierć dosyć nietypowa jak na myśliwca. Stąd też ta adnotacja o braku informacji o miejscu jego grobu. Prawdopodobnie został pochowany gdzieś przy okazji (pod jakąś brzózką), albo wcale.

Witam, tak się składa, że znam syna brata kpr. Kuika, próbowałem się już czegoś dowiedzieć, ale nie jest to łatwe ze względu na wiek tego Pana. Będę dalej próbował, jak tylko cokolwiek osiągnę dam znać.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Kwietnia 14, 2006, 22:38:07
Cytuj
Może ktoś dysponuje książką Andrzeja Glassa z serii Wojny-Bitwy-Kampanie nr.2 "Wrześniowe straty 1939 - polskie samoloty" cz.1 na str.60 i 61 na której są zdjęcia jak podaje pan Piotr Lipka rozbitej „3”. Prosiłbym w takim wypadku o skan i podanie na forum.

Z podpisów pod zdjęciami:

str. 60
Samolot P.11c nr 3 zdobyty przez Niemców pod Pułtuskiem. Pod skrzydłem oznaczenie W-62. U nasady płata nietypowy wlew oleju.

oraz:

Pierwszy raz opublikowane zdjęcie tego smaolotu, którego resztki wystawili obok zamku w Pułtusku.


str. 61

PZL P.11c nr 3 w nietypowym łaciatym, wciąż zagadkowym, kamuflażu. Samolot ma uszkodzone usterzenie pionowe po kapotażu. Znaki pod skrzydłami W-62 wskazują, że samolot pochodził z tworzonego w 1939 roku 7. Pułku Lotniczego w Wilnie (152 eskadra).



Skanerem niestety nie dysponuję, by dołączyć zdjęcia (łącznie pięć). Na samolocie ciężko dopatrzyć się śladów przestrzelin - jeśli są, to w okolicy kokpitu: dwie lub trzy, na płacie maksymalnie dwie. Możliwe, że na oryginalnym zdjęciu byłoby to lepiej widoczne - druk jest jednak lekko kaszasty oraz występuje "kaszka". Może uda mi się cyfrą strzelić jakoś w miarę dokładne fotki.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Kwietnia 14, 2006, 23:11:47

Z podpisów pod zdjęciami:

[
str. 61

PZL P.11c nr 3 w nietypowym łaciatym, wciąż zagadkowym, kamuflażu. Samolot ma uszkodzone usterzenie pionowe po kapotażu. Znaki pod skrzydłami W-62 wskazują, że samolot pochodził z tworzonego w 1939 roku 7. Pułku Lotniczego w Wilnie (152 eskadra).



W połączeniu z tym co napisał M. Emmerling z dużym prawdopodobieństwem można by wnioskować że jest to P-11 Piotrowskiego.

Ps. Szpaku postaraj się.
      Prośba do „Roli” – dysponujesz jakimiś namiarami na A. Glassa (e-mail, telefon)?
        Daj znać na PW.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Kwietnia 17, 2006, 01:43:04
Szukajcie, a znajdziecie, proście, a będzie Wam dane  :002:


(http://images2.fotosik.pl/52/ociywau95ydgphxbm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ociywau95ydgphxb.html) (http://images4.fotosik.pl/15/xi76i8i0w11ca2jsm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/xi76i8i0w11ca2js.html) (http://images4.fotosik.pl/15/9w5i5e3pr20v460um.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9w5i5e3pr20v460u.html) (http://images3.fotosik.pl/52/jen8bt10j1nzvlpim.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/jen8bt10j1nzvlpi.html) (http://images2.fotosik.pl/52/3llo5tve6zepjrewm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3llo5tve6zepjrew.html)
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Kwietnia 17, 2006, 10:50:45
Numer boczny zgadzałby się. Czyżby to była "ta" maszyna?

@ Shpacoo
Jaki byl podpis pod drugim zdjęciem. Bo widać tam, rozmontowana "jedenastkę", a w tle jakiś budynek. Co to jest?
 
Edit:
Kurde gapa ze mnie , przcież jest niżej napisane, że to zamek w Pułtusku.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Kwietnia 17, 2006, 11:07:22
Coś jednak nie daje mi spokoju. Jeśli Piotrowski został zestrzelony pod Jabłonną, to co jego maszyna robiła pod Pułtuskiem? Bo z tego podpisu :"Samolot P.11c nr 3 zdobyty przez Niemców pod Pułtuskiem..." trzebaby to wnioskować.
Błąd autora tej książki, a może niefortunne sformułowanie ?



PS. Sorry za dwa posty jeden pod drugim.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Kwietnia 17, 2006, 15:52:09
Cztery z tych zdjęć zrobione są w jednym miejscu i dotyczą na pewno jednej maszyny.
Numer na skrzydle N62 świadczy o 152 Eskadrze, numer boczny 3 z tego, co wiemy dotyczyłby maszyny Piotrowskiego. Jednak ten kamuflaż?. Czy maszyny w eskadrach były tak malowane? Malowanie tego typu było chyba eksperymentalne? Zwróćcie uwagę na otoczenie, równe pole w oddali kilka drzew i chyba zabudowania. Pilot wylądował maszyna stanęła na śmigle. Z tego wniosek, że pilot w najgorszym przypadku musiał być ranny (może ciężko). A może jest to próba nieudanego startu?
Z relacji wiemy, że Piotrowski zginął rozbijając maszynę i został pochowany w miejscu katastrofy. Ale czy w miejscu gdzie zginął czy na jakimś miejscowym cmentarzu?
To był 1 IX 1939r. pierwsze oddziały niemieckie w tamtym rejonie pokazały się dopiero około 12-13 września (do Legionowa wkroczyły 13IX). Czy P-11 dotrwałby w takim stanie jak na prezentowanych zdjęciach aż do wkroczenia Niemców? W tym rejonie w promieniu ok. 5 km funkcjonowało przecież lotnisko polowe w Poniatowie. Czy nie wymontowano by z maszyny sprawnych jeszcze podzespołów a płatowiec spalono? Niestety za dużo jest tu znaków zapytania, aby coś w tym wypadku ustalić. Należałoby ustalić datę oraz miejsce wykonania tych zdjęć. Jaką formację wojskową reprezentują żołnierze niemieccy pokazani na tych zięciach? Raczej nie jest to Wermacht robiący sobie okazyjnie zdjęcie przy zdobycznym sprzęcie. Wygląda to raczej na grupę „ekspertów” Luftwaffe dokonujących oględzin samolotu.
Zdjęcie z Pułtuska przedstawia P-11 z nr bocznym, 3 ale czy to jest ta sama maszyna, która została pokazana na poprzednich zdjęciach? Może to tylko zbieg okoliczności?.
Samolot na tym zdjęciu jest w bardzo złem stanie. Pokazana jest lewa burta, jest kilka podobieństw, ale też są pewne różnice w porównaniu z poprzednimi zdjęciami.
Z tej fotografii trudno jest wyciągnąć jakieś wnioski. Czy wrak tej maszyny tak wyglądał po rozbiciu czy został zdemontowany przez Niemców (osobno skrzydło, brak całego usterzenia) i przywieziony na rynek w Pułtusku?
Prawdę mówiąc to zdjęcie bardziej mi „pasuje” do samolotu Piotrowskiego, który zginął zestrzelony rozbijając się o ziemię. Ale to tylko gdybania.
Podpisy pod zdjęciami też może zawierają jakiś błąd? Więcej „światła” może na te zdjęcia dałaby rozmowa z Panem A. Glassem. Rola jak dotychczas się nie odezwał.
Poczekamy może coś jeszcze się wyjaśni.

Pozdrawiam

Ps. Jak odbiorę samochód z naprawy to trochę pojeżdżę i popytam.

     "Szpaku" wielkie dzięki.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Kwietnia 17, 2006, 16:28:05
Nie ma za co - toż to tylko kilka zdjęć.

Cytuj
Pilot wylądował maszyna stanęła na śmigle.

Ze zdjęcia pierwszego, drugiego i czwartego można wnioskować, że raczej skapotował - zwróćcie uwagę na wgniecenia na górnej powierzchni płatów. Zmiażdżony statecznik pionowy wskazuje też chyba nato, że jeśli pilot nie odpiął pasów przed lądowaniem (a z tym spotkałem się kilka razy w opisach pilotów z Września), to zderzenie i kapotaż spowosować mogły b. poważne obrażenia głowy, a najprawdopodobniej skręcenie karku.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: stary w Kwietnia 17, 2006, 18:37:38

To był 1 IX 1939r. pierwsze oddziały niemieckie w tamtym rejonie pokazały się dopiero około 12-13 września (do Legionowa wkroczyły 13IX). Czy P-11 dotrwałby w takim stanie jak na prezentowanych zdjęciach aż do wkroczenia Niemców? W tym rejonie w promieniu ok. 5 km funkcjonowało przecież lotnisko polowe w Poniatowie. Czy nie wymontowano by z maszyny sprawnych jeszcze podzespołów a płatowiec spalono?
Kamuflaż " trójki " to chyba eksperyment, gdyż na zdjęciu zestrzelonego dnia 4.9.1939 P.11c nr.4 kpr.pil.Brzeskiego z tej samej 152 EM widać wyraźnie zupełnie inny - standartowy - kamuflaż samolotu.Zdjęcie można obejrzeć w A.Glass, T.Kopański, T.Makowski - Monografie lotnicze nr.37 PZL P.11 cz.II na str.42. W żadnej z prac o lotnictwie polskim w 1939 roku nie spotkałem się ze wzmianką o poszukiwaniach zestrzelonych polskich samolotów myśliwskich. Być może, że zestrzelonych polskich lotników nie poszukiwano? Również istnieje możliwość, że Piotrowski został zestrzelony 1.września,  zmarł 2.września i data jego śmierci podana na pierwotnym pomniczku jest właściwa. Czy znajduje potwierdzenie jego nazwiska Kujawa-Piotrowski?
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Kwietnia 17, 2006, 19:09:35
@ Scoot
Co do wątpliwości, czy "jedenastka z trójką" z Pułtuska i z pozostałych czterech zdjęć, to moim zdaniem tak. Zrobiłem nawet taka mała analize porównawczą charakterystycznej części kadłuba ze "szpakowych" zdjęć: 2 i 3.

(http://img151.imageshack.us/img151/7606/hex123qf.jpg)

Teraz sprawa tego dziwnego malowania i oznaczenia pod skrzydłami.
Tych pieć zdjęc nie dawało mi spokoju i zacząłem wertować dostępna mi literaturę i znalazłem!
Cieślak,Gawrych,Glass "Samoloty mysliwskie Września 1939", strona 107 (w wydaniu z mieką okładką), rys. 7.12 zdjęcie tej samej "jedenastki" zrobione pod takim samym kątem co pierwsze zdjęcie, ale troczę bardziej oddalone(widać samolot od końca szkrzydła do końca skrzydła).
Pod nim widnieje podpis:
"Uszkodzony podczas kapotażu PZL P.11c nr 3 z zamalowanymi szachownicami. Samolot był użytu przez Niemców do filmu. Kamuflaż samolotu w łaty z łamanymi liniami podziału w stylu niemieckim"

Poniżej: Rys. 7.13. zdjęcie identyczne z pierwszym "szpakowym" zdjeciem.
Podpis pod nim:
"Ten sam samolot z bliska. Widoczne ukształtowanie blachy kadłuba przed wiatrochronem"

Str.110 tej samej książki.
Rys. 7.14.
Podpis:
"Ten sam P.11c nr 3 z zagadkowym numerem wywoławczym 62-W (litera W nie była stosowana na polskich samolotach)"

Rozumie ktoś coś z tego?
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Kwietnia 18, 2006, 00:00:03
A może mamy tu do czynienia z P-11c przygotowanym przez Niemców na potrzeby filmu?
Widziałem kiedyś ten „propagandowy” film i jedyne, co zostało mi w pamięci to, to że Niemcy użyli w nim Czeskich Avi do symulacji P-11.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Kwietnia 18, 2006, 01:21:21
Teraz sprawa tego dziwnego malowania i oznaczenia pod skrzydłami.
Tych pieć zdjęc nie dawało mi spokoju i zacząłem wertować dostępna mi literaturę i znalazłem!
Cieślak,Gawrych,Glass "Samoloty mysliwskie Września 1939", strona 107 (w wydaniu z mieką okładką), rys. 7.12 zdjęcie tej samej "jedenastki" zrobione pod takim samym kątem co pierwsze zdjęcie, ale troczę bardziej oddalone(widać samolot od końca szkrzydła do końca skrzydła).
Pod nim widnieje podpis:
"Uszkodzony podczas kapotażu PZL P.11c nr 3 z zamalowanymi szachownicami. Samolot był użytu przez Niemców do filmu. Kamuflaż samolotu w łaty z łamanymi liniami podziału w stylu niemieckim"

Poniżej: Rys. 7.13. zdjęcie identyczne z pierwszym "szpakowym" zdjeciem.
Podpis pod nim:
"Ten sam samolot z bliska. Widoczne ukształtowanie blachy kadłuba przed wiatrochronem"

Str.110 tej samej książki.
Rys. 7.14.
Podpis:
"Ten sam P.11c nr 3 z zagadkowym numerem wywoławczym 62-W (litera W nie była stosowana na polskich samolotach)"

Rozumie ktoś coś z tego?


W podpisie pod ostatnim (w książce "Wrześniowe straty") jest taki oto podpis:

"PZL P.11c nr 3 w nietypowym łaciatym, wciąż zagadkowym, kamuflażu. Samolot ma uszkodzone usterzenie pionowe po kapotażu. Znaki pod skrzydłami W-62 wskazują, że samolot pochodził z tworzonego w 1939 roku 7. Pułku Lotniczego w Wilnie (152 eskadra)." - wytłuszczenie moje.


Ponieważ jest to publikacja nowsza o 14 lat, należy przyjąć (przynajmniej na razie), że stan badań/wiedzy uległ rozszerzeniu i właśnie ów opis traktować jako obowiązujący - zwłaszcza, że autor w obu przypadkach jest ten sam. Co prawda rozdział siódmy napisał  Krzysztof Cieślak, ale już paragraf 7.9 jest autorstwa Glassa. Poza tym jest też koordynatorem serii.

@Piotrek Z. - ten regularny kształ to nie jest uszkodzenie, ale najprawdopodobniej wziernik dostępowy do butli sprężonego powietrza dla rozrusznika.

Dość pomocne byłoby w miarę dokładne datowanie zdjęć, a pewnie najbardziej kontakt z p. Glassem.

Niżej wyretuszowana przez niemieckiego cenzora fotka:

(http://images2.fotosik.pl/52/b6wccq84leg8x0xlm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b6wccq84leg8x0xl.html)

z której wynika, że jest zdjęcie pochodzące ze "Strat..." jest tylko wycinkiem tego retuszowanego (prawdopodobnie by ukryć szpetotę fałszerstwa :) )
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Kwietnia 20, 2006, 23:19:08
Zamieściłem na forum Myśliwcy zdjęcie które powyżej wkleił „Szpaku” i oto odpowiedz.

Pan Franek napisał:
„Samolot ze zdjęcia nie miał nic wspólnego z Piotrowskim. Jego historię (hipotezę) opisałem na łamach Lotnictwa z Szachownicą. „



Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Maja 01, 2006, 02:56:59
W żadnej z prac o lotnictwie polskim w 1939 roku nie spotkałem się ze wzmianką o poszukiwaniach zestrzelonych polskich samolotów myśliwskich. Być może, że zestrzelonych polskich lotników nie poszukiwano? Również istnieje możliwość, że Piotrowski został zestrzelony 1.września,  zmarł 2.września i data jego śmierci podana na pierwotnym pomniczku jest właściwa. Czy znajduje potwierdzenie jego nazwiska Kujawa-Piotrowski?

Na stronie „Myśliwcy” są wspomnienia pana A. Ammera dotyczące śmierci kpt. M. Olszewskiego cyt;
 „Po południu na miejsce zdarzenia przyjechało wojsko. Samolot rozmontowano i załadowano na samochody a zwłoki pilota zabrała sanitarka wojskowa. Żołnierze przeszukiwali teren poszukując zbiornika paliwa, lecz za wyjątkiem kilku drobnych części nic więcej nie znaleziono.

Wynika z tego że służby wojskowe działały. Administracja cywilna i wojskowa jak również policja, żandarmeria, poczta, straż pożarna w tym czasie i miejscu musiały działać jeszcze sprawnie.

Mam przyjemność zaprezentować następne zdjęcia p.por. A. Piotrowskiego.

(http://img185.imageshack.us/img185/6651/piotrowski02foto5mf.th.jpg) (http://img185.imageshack.us/my.php?image=piotrowski02foto5mf.jpg)(http://img186.imageshack.us/img186/3320/piotrowski03foto1wg.th.jpg) (http://img186.imageshack.us/my.php?image=piotrowski03foto1wg.jpg)

Może już wkrótce będę miał coś więcej do pokazania.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: stary w Maja 08, 2006, 19:42:37
Przyjmując wypowiedź p. Ammera nie możemy pokładać " trójki" na zdjęciach za samolot Piotrowskiego - przyjechali, rozmontowali - odwieźli. Ale wypowiedzi różnych "świadków" możemy z doświadczenia pokładać za przydatne do weryfikacji.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Maja 09, 2006, 10:44:52
Cytuj
Przyjmując wypowiedź p. Ammera nie możemy pokładać " trójki" na zdjęciach za samolot Piotrowskiego

Tak też stwierdziliśmy i ten trop już porzuciliśmy. Obecnie pracujemy nad uzyskaniem kopii pewnych dokumentów i relacji, które mogą zmienić wszystko co do tej pory wiedzieliśmy na temat śmierci Piotrowskiego. Szczegóły już wkrótce.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Maja 16, 2006, 00:53:24
W czasopiśmie "Podchorążak" z 1934 roku są zamieszczone artykuły: "Migawki" i "Wspomnienie z pierwszego samodzielnego lotu", które są ozdobione rysunkami Anatola Piotrowskiego.   
Ksero jednego z rysunków za "Historyczny Biuletyn Lotniczy" Klubu Miłośników Lotnictwa Polskiego z Łodzi – Październik (Zbigniew Charytoniuk)

(http://img470.imageshack.us/img470/8190/pyrus0od.jpg) (http://imageshack.us)

Mam jeszcze kilka rysunków ale są złej jakości, jak otrzymam pocztą dobre kserokopie to zamieszczę.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Maja 16, 2006, 16:55:48
Pod rysunkiem widnieje podpis "Pyrus". Ciekawy jestem, czy "Pyrus" był najpierw pseudonimem artystycznym Piotrowskiego, a potem zaczął funkcjonować jako przezwisko w eskadrze, czy na odwrót, to przezwisko stało się jego pseudonimem. 

PS. Czy wy też rozpoznajecie w narysowanej postaci Piotrowskiego?
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Maja 16, 2006, 19:19:39
Pod rysunkiem widnieje podpis "Pyrus". Ciekawy jestem, czy "Pyrus" był najpierw pseudonimem artystycznym Piotrowskiego, a potem zaczął funkcjonować jako przezwisko w eskadrze, czy na odwrót, to przezwisko stało się jego pseudonimem. 

Piotr może to, co zasugerowałeś będzie ciekawym „tropem” w ustaleniu tego przydomku „Pyrus”.

Na forum Myśliwcy Pan Franek napisał:
"Rozmawiałem z gen. Sawiczem 1. Piotrowski był jego bardzo dobrym kolegą. Niezwykle uzdolniony, ozdobił piekiełko karykaturami lotników. Gen. Sawicz był zaskoczony informacją o napisie Pyrus i nie wie co to mogło oznaczać. Tylko tyle i aż tyle. Mam nadzieję, że było to pomocne."

1Tadeusz Sawicz pilot a od 4 IX 1939 zastępca dowódcy 114 EM
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Maja 16, 2006, 19:53:50
Cytuj
Gen. Sawicz był zaskoczony informacją o napisie Pyrus i nie wie co to mogło oznaczać

Mogłoby to oznaczać, że "Pyrus" wcale nie było jego przezwiskiem i wcale nie funkcjonowało jako takie w eskadrze. Było natomiast jego pseudonimem artystycznym, być może zaczerpniętym jeszcze z lat młodzieńczych, którym podpisywał swoje prace. Po przeniesieniu grobu na Powązki, "Pyrus" na tabliczce mogła umieścić rodzina, której działalność artystyczna Piotrowskiego na pewno była bliższa i znana. Na pewno bardziej znana, niż kolegom z eskadry.

Ale to tylko taka moja hipoteza
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Października 31, 2006, 18:30:55
Byłem dziś na Powązkach i zapaliłem znicze na grobach ppor. Piotrowskiego i gen. Skalskiego. Może bym o tym nie pisał, ale spotkałem tam rodzinę, która odwiedza grób obok.
W czasie rozmowy uzyskałem dość ciekawą informację mianowicie moja rozmówczyni twierdzi, że Piotrowski został pochowany na Powązkach we wrześniu 1939r. Wiadomość tą ma od swojej mamy, która brała udział w pogrzebie, bo tego samego dnia zginął jej mąż, który pochowany jest obok Piotrowskiego.
Jest to ciekawa informacja, ale wymaga zbadania i potwierdzenia, bo jak przekonałem się podczas poszukiwań „śladów” Piotrowskiego pamięć ludzka jest bardzo zawodna i płata różne figle. Mam kontakt z tą osobą, więc może uda się czegoś konkretnego dowiedzieć, bo obiecała mi, że po powrocie do domu spyta jeszcze raz mamę, co do okoliczności pogrzebu.
(http://images3.fotosik.pl/226/2fe4d7975fcb2a82m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2fe4d7975fcb2a82)(http://images1.fotosik.pl/235/cb0a92d57072cd57m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cb0a92d57072cd57)(http://images3.fotosik.pl/226/0724e2cb3a837b86m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0724e2cb3a837b86)

Niestety materiałów na temat Piotrowskiego, o których pisałem wcześniej nie otrzymałem dysponuję tylko kilkoma skanami jego rysunków dość słabej jakości.
Zostały one opublikowane w „Historyczny Biuletyn Lotniczy" Klubu Miłośników Lotnictwa Polskiego z Łodzi – Październik (Zbigniew Charytoniuk).

(http://images2.fotosik.pl/226/52fbd4fdea75f72cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=52fbd4fdea75f72c)(http://images4.fotosik.pl/190/42ae2fcb00d74067m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=42ae2fcb00d74067)

Ps. W drugą rocznicę śmierci Pana Generała Stanisława Skalskiego (12 Listopad) planujemy złożenie wiązanki na grobie Pana Generała oraz zapalenie zniczy w kwaterach naszych lotników.
Zainteresowanych udziałem w spotkaniu na Powązkach proszę o kontakt na PW mój lub Piotra (piotrek_z).
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Marca 27, 2007, 12:11:39
Odświerzę troszkę temat, bo jest ku temu okazja.
Znalazłem jeszcze jeden trop, który być może pozwoli zlokalizować miejsce upadku Piotrowskiego.
12 stycznia 2007 roku na forum gazeta.pl
pojawił się taki oto post:

Samolot stracony 1 wrzesnia 1939 nad Warszawa
Autor: mister1
Data: 12.01.07, 09:30
 
Anatol Piotrowski urodził się 1 marca 1912 r. w Wilnie. W rodzinnym mieście
kształcił się w Gimnazjum im. króla Zygmunta Augusta, gdzie w 1931 r. zdał
maturę. Zdecydował się na podjęcie studiów na Wydziale Sztuk Pięknych
Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Studiował pod kierownictwem prof.
Ludomira Ślendzińskiego, jednego z najbardziej znanych malarzy Wilna w
dwudziestoleciu międzywojennym. Po drugim roku studiów powołany został do
wojska, a jako że od 1932 r. należał do Aeroklubu Wileńskiego, przyjęty zosał
na roczny kurs w Szkole Podchorążych Rezerwy Lotnictwa w Dęblinie. Piotrowski
postanowił kontynuować karierę lotniczą, w związku z czym przeniósł się do
Szkoły Podchorążych Lotnictwa dla przyszłych oficerów zawodowych. 15
października 1936 r. opuścił mury dęblińskiej uczelni jako podporucznik pilot.
Skierowany został do 143 eskadry myśliwskiej 4 pułku lotniczego w
Toruniu, gdzie służył nieco ponad rok, nim eskadra została rozwiązana 23
listopada 1937 r. Jej sprzęt, myśliwce P.7, przekazano do 6 pułku lotniczego
we Lwowie, zaś personel - tak pilotów jak i obsługę naziemną - przeniesiono
do Porubanka, gdzie formował się III/5 Dyon Myśliwski z dwoma eskadrami - 151
i 152. Piotrowski trafił do tej drugiej, gdzie latał na "jedenastkach", czyli
P.11. W listopadzie 1938 r. w Toruniu, po długich przygotowaniach (m. in.
szkoła ognia w Pohulance koło Wilna), Piotrowski wraz z kpr. Stanisławem
Brzeskim reprezentował na zawodach lotnictwa myśliwskiego swój dyon, który
zajął I miejsce.
Uzdolniony artystycznie Piotrowski pozostawił po sobie wiele rysunków
dotyczących lotnictwa - niektóre żartobliwe (np. pokazujące pilota z łyżwami
na skrzydle i podpisem "ślizg na skrzydle"), inne poważniejsze (jak np.
okładka z RWD-9 czasopisma "Podchorążak"). Innym, dużo bardziej trwałym jego
dziełem był projekt godła eskadr - stylizowany kondor na tle białego
równoramiennego krzyża (ptak miał barwę niebieską dla 151 eskadry i czerwoną
dla 152). Godło to przejął później w Anglii 317 Dywizjon Myśliwski "Wileński".
W ramach przygotowań do wojny obronnej 152 eskadra myśliwska została
przydzielona do lotnictwa Armii "Modlin" i wysłana na lotnisko polowe do
Jaszun. Potem dwukrotnie przenoszono ją, ostatecznie 1 września 1939 r.
znajdowała się na lądowisku Szpondowo. Ok. godz. 16.00 nadszedł do niej
rozkaz startu na przechwycenie niemieckiej wyprawy bombowej na południe od
Modlina. Piotrowski poprowadził klucz w składzie ppor. Jan Bury-Burzymski i
kpr. Aleksander Popławski. W czasie startu dostrzeżono w rejonie lotniska
grupę dwusilnikowców, za którymi rzucił się w pogoń m. in. klucz
Piotrowskiego. Piloci dogonili i zaatakowali Niemców dopiero w rejonie
Jabłonnej koło Warszawy. W walce Piotrowski został trafiony przez strzelca z
He 111, potem "dobił" go Messerschmitt z eskorty (prawdopodobnie Lt. Fritz
Gutezeit z 3./JG 21). "Komisja Bajana" zaliczyła poległemu zniszczenie
jednego bombowca, choć najprawdopodobniej nie ma to pokrycia w rzeczywistości.
Ppor. Anatol Piotrowski pochowany został na Cmentarzu Powązkowskim.
Pośmiertnie odznaczono go Krzyżem Walecznych.

okazalo sie, ze swiadkiem zestrzelenia pilota Piotrowskiego byla...moja matka.
Oto fragment jej relacji:

… na polach “Agrila” na Lapigroszu stracony zostal samolot ktory w powietrzu
walczyl z niemieckim samolotem. Spadal korkociagiem. Pobieglismy w kierunku
spadajacego samolotu ( Ojciec nasz byl oficerem WP w stanie spoczynku ,
pozniejszym dowodca AK na okrag Choszczowka-Pludy). Ojciec z nami pobiegl do
straconego samolotu. W srodku byl pilot, ale niestety juz nie zyl. Ojciec
zabral jego dokumenty. Byl to porucznik Anatol Piotrowski, 27 lat, z Lidy.
Jak bylo z pochowaniem lotnika i przechowaniem dokumentow nie pamietam.
Napisalam do gminy w Lidzie – moze rodzina nie wiedziala, co sie z lotnikiem
stalo, opisalam cale zdarzenie, niestety nigdy nie doczekalam sie odpowiedzi.


( zyciorys Piotrowskiego:
www.roman.biskupin.wroc.pl/piotrowski.html)



Ktoś był nawet uprzejmy podać linka do tematu założonego na "Myśliwcach" przez Scoota.
Gdyby tylko można było dotrzeć do tego człowieka (mister1), a najlepiej jego matki lub ojca ....
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Marca 27, 2007, 16:18:22
Piotruś od dłuższego czasu prowadzę z tą panią korespondencję. Ta osoba to p. Jadwiga B. (a właściwie jej syn) obecnie mieszkająca w Holandii.
Mam kilka ciekawych informacji (patrz post wyżej), ale czekałem aż zrobi się cieplej, aby zrobić „rozpoznanie” w terenie.  :001:
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Marca 27, 2007, 17:33:37
Zadziwiasz mnie. Twoje kontakty zataczaja coraz większe kręgi. :001:
Odezwę się na GG.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Sierpnia 26, 2007, 21:46:33
Sprawy ppor. A. Piotrowskiego posuwają się powoli do przodu. Jak pisałem wyżej skontaktowałem się z panią B. Baczyńską oraz J. Borowską.

Pani Baczyńska przesłała mi relację swojej mamy, oto ona:
„ (.... Rozmawialiśmy dziś z naszą mamą, która chowała ze swoją matką swojego tatę, kpt. W. Żarskiego z kompanią honorową i pod bombardowaniem w dniu  02 lub 03.09.1939 r.. Twierdzi ona, że przypomina sobie, że w tej alejce przy grobie jej ojca były tylko dwa groby z lewej jego strony i były to właśnie świeże groby lotnicze. Wydaje jej się, że ten grób pierwszy z lewej był bardzo świeży. Wydaje jej się również, że na obydwu grobach były szare, drewniane śmigła lotnicze oraz uważa, że obecnie te dwa groby z lewej strony mogiły jej ojca to są te same groby, które widziała w 1939 r.. )

Idąc tropem relacji mamy pani B. Baczyńskiej, opowiadającej o pogrzebie swojego ojca w dniu 2 lub 3 września 1939 r, udało mi się ustalić w zarządzie Cmentarza Wojskowego na Powązkach, że grób A. Piotrowskiego powstał 1939r, co całkowicie podważa informację powielaną w wielu opracowaniach dotyczących śmierci Piotrowskiego gdzie mowa jest, że „ został pochowany w miejscu katastrofy a dopiero po wojnie został ekshumowany i przeniesiony na Powązki”. Informacja ta jeszcze do końca nie jest pewna musze zobaczyć to archiwum na własne oczy i zrobić kopię. Jednak, aby to zrobić muszę wystąpić oficjalnie z podaniem do zarządu cmentarza.

Kontaktowałem się również z rodziną Majlertów, (która prowadzi jeszcze gospodarstwo rolne na terenie Płud, w tym sławną jeszcze przed wojną hodowlę szparagów) na polu, których według relacji pani J. Borowskiej rozbił się Piotrowski, jednak na razie nie mam jeszcze żadnych informacji na temat tego czy ktoś w rodzinie pamięta kraksę samolotu.

Na dniach oczekuje mapki Choszczówki od pani J. Borowskiej, na której będzie zaznaczone miejsce upadku samolotu pilotowanego przez Piotrowskiego.

Z uwagi, że 1 września nie będę mógł być na grobie Piotrowskiego, byłem tam dziś, zrobiłem trochę porządku i zapaliłem znicze.
(http://images21.fotosik.pl/384/0c87192373188f37m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0c87192373188f37)(http://images21.fotosik.pl/384/adf9552912f8579bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=adf9552912f8579b)(http://images30.fotosik.pl/69/e2d864d274de771fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e2d864d274de771f)
Na środkowym zdjęciu po prawej grób kpt. W. Żarskiego a po lewej owe dwa lotnicze groby (A. Piotrowski i L. Arct), o których mówi mama pani B. Baczyńskiej.

Zapaliłem również znicze na grobie Gen. S. Skalskiego oraz trenera naszej reprezentacji K. Górskiego.

(http://images27.fotosik.pl/69/80969f89bc83ffbbm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=80969f89bc83ffbb)(http://images26.fotosik.pl/69/5a15eccd90c56a83m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5a15eccd90c56a83)

Pozdrawiam Scoot.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Sierpnia 29, 2007, 16:28:41
Ładnie Scoot, jak zwykle duuuże wrażenie i Wielki Szacunek dla Ciebie :)
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Września 24, 2007, 19:58:45
No Panowie w końcu się udało, na 99% znam miejsce gdzie rozbił się ppor. A. Piotrowski, nawet dziś tam byłem. Jak sprawdzę wszystko na 100% to napiszę coś więcej.  :001:
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Września 29, 2007, 02:08:48
No to udało się wyjaśnić w końcu sprawę grobu Piotrowskiego. Okazuje się, że informacja o pochowaniu Piotrowskiego w miejscu upadku samolotu a po wojnie ekshumacji i przeniesieniu na Cmentarz Wojskowy jest fałszywa.
Jak pisałem poprzednio na trop tego jak było naprawdę naprowadziła mię rozmowa z panią B. Baczyńską a relacja jej mamy spowodowała, że postanowiłem to wyjaśnić. Zadzwoniłem do sekretariatu cmentarza i otrzymałem informację, że Piotrowski został pochowany na Powązkach we wrześniu 1939r. Dzisiaj (wczoraj  :001:) byłem w kancelarii Cmentarza Wojskowego i dzięki uprzejmości kierownika otrzymałem kopię oryginalnego dokumentu z 1939r.

(http://images13.fotosik.pl/115/df715e62ec81b4e1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Dokument wystawiony jest przez „Centrum Wyszkolenia Sanitarnego”, które mieściło się w Szpitalu Ujazdowskim w Warszawie, prawdopodobnie ciało Piotrowskiego zostało przewiezione z Choszczówki do tego szpitala i tam został wystawiony ten dokument. Dokument ten wyjaśnia jeszcze kilka spraw.
Pkt. 8  Zmarł ... „1 września 1939”
Pkt. 9 Przyczyna śmierci...  „rany postrzałowe klatki piersiowej”
Pkt 11 Dzien. i miejsce pogrzebu...  „ 4 IX 1939r godz.16 Cmentarz wojskowy”

Uwagę moją zwróciły punkty 14 i 15 mówiące a w zasadzie nie mówiące nic o dokumentach Piotrowskiego. Wiem z relacji pani J. Borowskiej, że te dokumenty się zachowały, czemu nie zostały przekazane wraz z ciałem Piotrowskiego?
Ciekawe czy przetrwały te wszystkie lata, aż mię korci, aby zacząć ich poszukiwania, ale obawiam się, że „zbyt wysoko stawiam poprzeczkę „

Dzisiaj byłem również w Choszczówce i rozmawiałem z panem W. Grzymskim mieszkańcem Choszczówki, wtedy kilkunastoletnim chłopcem, który wspominał ten dzień i rozbicie się polskiego samolotu, co potwierdza jedyną znaną do tej pory relację pani J. Borowskiej.
Jak będę miał całkowitą pewność, co do tego miejsca to wstawię mapkę, ale musze jeszcze przeprowadzić kilka rozmów, aby potwierdzić to, co wiem od pani Borowskiej i pana Grzymskiego.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Października 31, 2007, 14:11:28
Jak co roku zbliża się 1 listopad, byłem w niedziele na Powązkach posprzątałem na grobie Piotrowskiego, zapaliłem znicz.

(http://images25.fotosik.pl/104/9db99c1240382717m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9db99c1240382717)

Przez przypadek, a właściwie po usłyszeniu audycji w radiu, znalazłem taka stronę.
http://www.wirtualnycmentarz.pl/

Nie wiem jak to ocenić, ale.... chyba pozytywnie, umożliwi to przynajmniej na postawienie wirtualnej świeczki na grobie, którego nigdy normalnie nie moglibyśmy odwiedzić.
Zdecydowałem się na wstawienie na tym wirtualnym cmentarzu grobu Piotrowskiego.
Co o tym sądzicie?

Ps. Sprawdźcie literę H i D 
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Hazel w Listopada 01, 2007, 08:55:42
Choć jestem nowym użytkownikiem pozwolicie, że się wypowiem w tej sprawie.
Bardzo dobra oraz przemyślana decyzja z tym grobem.
Cały szacunek do Scootego oraz innych osób zaangażowanych w tą akcję.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: f-16 w Maja 03, 2008, 11:20:43
W tym wirtualnym cmentarzu jest całkiem dużo napisane na jego temat i jest zdjęcie

W tym momencie chcę wam pogratulować za to co robicie za to, że chcecie
rozwikłać tą tajemnice jeśli już tego nie zrobiliście

Żałuję tylko jednej rzeczy a mianowicie żałuję, że nie jestem w stanie zapalić na jego grobie  świeczki gdyż mieszkam w Zakopanem ale jeśli tam będę to zapalę na nim świeczkę[/font][/font]
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Maja 07, 2009, 17:06:26
Witam

Dawno nic nie pisałem w temacie, jednak sprawy z wyjaśnieniem katastrofy ppor. A. Piotrowskiego posuwały się cały czas do przodu.
Zebrałem trochę nowych informacji, dotarłem do świadków wydarzenia. Mam relacje, które jednoznacznie określają miejsce gdzie rozbiła się P-11c Piotrowskiego.
Z relacji tych wynika również fakt, że znana i opublikowana na forum „Myśliwcy” relacja pana Ammera nie dotyczy kpt. M. Olszewskiego, ale jest to opis dotyczący właśnie ppor. A. Piotrowskiego.
Pan Ammer zasugerował się najprawdopodobniej wpisem w "Księdze Lotników Polskich 1939-45", który jest błędny, bo przypisuje miejsce zestrzelenia kpt. Olszewskiego w Choszczówce.
Przy okazji poszukiwań dotyczących ppor. Piotrowskiego trafiłem na relacje dotyczące rozbicia się samolotu kpt. Olszewskiego. Na razie jeszcze nie mam całkowitej pewności, ale jest bardzo duże prawdopodobieństwo tego, że tak jak twierdził Jerzy Pawlak w „Polskie eskadry w Wojnie Obronnej. Wrzesień 1939” (wyd. WKiŁ Warszawa 1991r), ranny kpt. Olszewski wylądował w okolicy Legionowa (teraz to już jest w granicach Legionowa). Dotarłem też do dokumentów, które jednoznacznie świadczą, że pogrzeb obu pilotów odbył się na Powązkach w dniu 4 IX 1939. Ciała pilotów przywieziono z Centrum Wyszkolenia Sanitarnego, które mieściło się w Zamku Ujazdowskim.

Poszukiwania nabrały tempa w tym roku, gdy skontaktował się ze mną publicysta lotniczy pan Krzysztof Janowicz. Udostępniłem panu Janowiczowi swoje materiały, relacje, zdjęcia, przygotowałem mapki.
W związku z powyższym mam przyjemność zakomunikować, że już niedługo w „Militariach XX w” ukaże się duży artykuł poświęcony ppor. Anatolowi Piotrowskiemu.

Po ukazaniu się artykułu spróbuję jak będzie potrzeba wyjaśnić pewne kwestie i udostępnię dla wszystkich swoje materiały.

Pozdrawiam
EW
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Leszek957 w Maja 07, 2009, 20:04:44
... Dawno nic nie pisałem w temacie, jednak sprawy z wyjaśnieniem katastrofy ppor. A. Piotrowskiego posuwały się cały czas do przodu....
Ty, Scoocie, nie dość że siwy, to The Gość jesteś.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Maja 07, 2009, 21:38:20
Przeczytawszy Twój wpis zacząłem się zastanawiać, czego można chcieć więcej. Odnaleźć zapomniany grób, odnowić go, zbadać okoliczności śmierci lotnika, a w końcu przygotować autorskie opracowanie. Scoot jestem pod ogromnym wrażeniem. Przy Tobie głupio mi nawet wspominać, że kończę studia historyczne.

Chapeau bas!
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Ger0nim0 w Lipca 06, 2009, 08:38:21
Artykuł wspomniany przez Scoota ukazał się w ostatnich "Militariach XX w", włącznie z chyba pierwsza adnotacją o naszym forum. W ten tez sposób chyba już oficjalnie została uznana nazwa "Forum miłośników symulatorów lotniczych".

 
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: adrien w Czerwca 13, 2012, 13:02:31
Scoot, brawo! Oby więcej takich ludzi jak Ty. Zainspirowałeś mnie i zmotywowałeś do działania, mam nadzieję, że będzie druga taka okazja..
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: OSTOJA w Stycznia 13, 2013, 09:17:28
Witam, zarejestrowałem się na forum tylko po to by zamieścić jeszcze jedno zdjęcie słynnej "trójki", które jest w moim posiadaniu. :-)

Zdjęcie zestrzelonego P.11c w kamuflażu (?) „wydarte” zostało z niemieckiego albumu w 1945 roku w Ostródzie. Jako pierwsze w tym albumie było zdjęcie Storch’a. Pod Olsztynkiem koło Ostródy w Gryźlinach było spore niemieckie lotnisko wojskowe. Więc widocznie był to album niemieckiego pilota.

Zdjęcie jest malutkie 6x6 cm – tzw. „stykówka”.

(http://images50.fotosik.pl/350/1014b803044d87bam.jpg) (http://images50.fotosik.pl/350/1014b803044d87ba.jpg)
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Mekki w Stycznia 13, 2013, 15:27:28
Dziękujemy! Im więcej takich zdjęć w inecie tym lepiej, przynajmniej nie zaginą gdzieś na strychu.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Głos z kibla PKP w Jaworze w Stycznia 13, 2013, 15:30:09
KLIK! (http://www.lifecolor.pl/a/103_PZL_P11c,_Mirage-Hobby_1:48.html)
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Stycznia 15, 2013, 20:05:25
Pięknie wykonany model. Ten egzemplarz P-11c jest "mocno" obfotografowany przez Niemców. Jednak jak do dziś nie ustalono ani jednostki z której pochodził ani pilota który go pilotował ani miejsca kraksy. Jest kilka hipotez na ten temat ale nikomu nie udało się rozwiązać tej zagadki czyli poprzeć swoje hipotezy dokumentami. Kiedyś byłem mocno zaangażowany w wyjaśnieniu historii tego samolotu. Był pewien trop, wiadukt widoczny na kilku fotkach na tle samolotu. Wydawało się że zdjęcie zostało zrobione w pobliżu lotniska Brygady Pościgowej w Poniatowie koło Legionowa. Jednak okazało się że jednak to nie to (kolega robił ekspertyzy porównawcze wiaduktu ze zdjęcia w biurze konstrukcyjnym zajmującym się mostami i wiaduktami). Następna hipoteza to lotnisko a w zasadzie lądowisko w pobliżu Pułtuska. Jest wiele zdjęć przedstawiające ten samolot a w zasadzie wrak na tle rynku w Pułtusku (w tym topiku na str. 6  i 7) jednak i ten trop do końca nie został wyjaśniony. Objechałem trochę Mazowsza w tej sprawie, od Ciechanowa, Nasielska, Pułtuska i Wyszkowa po Zegrze, Zielonkę, Legionowo, jednak bez rezultatu. Ale jestem dobrej myśli może kiedyś wypłynie na światło dzienne zdjęcie z dokładnym podpisem i zagadka wyjaśni się.

Pozdrawiam

Ps. Kilka lat temu na forum "Myśliwcy" pojawił się człowiek twierdził że zna historię tej maszyny i obiecywał że niedługo to opublikuje, minęło kilka lat i jak do tej pory cisza.
Tytuł: Odp: Grób ppor. Anatola Piotrowskiego
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Września 01, 2019, 16:33:45
Dokładnie osiemdziesiąt lat temu około godziny 16:30-17:00 poległ w walce z niemiecką Luftwaffe
ppor. pil. Anatol Piotrowski, pilot 152 Eskadry Myśliwskiej.

Cześć i Chwała Bohaterom!

W dniu 1 września 1939 polegli w walce z Luftwaffe:
Kpt. pil. Mieczysław Medwecki (122EM)
Por. pil. Tadeusz Jeziorowski (6PL)
Kpt. pil. Florian Laskowski  (4PL,141EM)
Kpt. pil. Mieczysław Olszewski (123EM)
Ppor. pil. Piotr Ruszel (161EM)

Cześć i Chwała Bohaterom!