...i jak sobie radzą z wszelkimi alarmami państwa o małej powierzchni, np Izrael...chyba ich samoloty bez przerwy na zmianę patrolują niebo.
Przede wszystkim inwestują w wywiad. Jeżeli ktoś da się zaskoczyć przez pełno-skalowy atak, to kicha. Nikt nie trzyma wszystkich maszyn gotowych do startu z podwieszonym uzbrojeniem. Nawet maszyny stojące w dyżurze, zwykle są dość lekko uzbrojone. Bardziej do przechwytywania maszyn cywilnych, lub pojedynczych maszyn przypadkowo, lub celowo naruszających terytorium. Prawdopodobnie jedynym wyjątkiem jest tutaj USAF w nielicznych nadal wypadkach wystawiania F-22A na dyżur (Elmendorf AFB). Zważywszy, że różnica miedzy ilością paliwa zużytego w locie z pełnym standardowym zestawem uzbrojenia, a z częściowym jest dla tej maszyny marginalna, a i amerykanie nie przejmują się zanadto limitem wylatanych godzin przez uzbrojenie.
Co do samej szybkości reakcji - tutaj najszybciej reagują maszyny bazujące na lotniskowcach. Mamy maszyny (lub pary) w 4 stopniach gotowości - Alert 5, 15, 30 i 60 (kiedyś było 5, 15 i 20). Cyfry oznaczają ile minut ma maszyna w danym stopniu gotowości czasu do startu od ogłoszenia alarmu. Maszyna stojąca na "Alert 5" jest zatankowana, uzbrojona (obecnie też dość symbolicznie) sprawdzona, obsadzona przez załogę i stojąca na katapulcie. Alert 15 - maszyna ogólnie gotowa do lotu, ale załoga oczekuje w sali odpraw, reszta podobnie. Realnie jeżeli nie ma dodatkowych nieprzewidzianych zdarzeń, to Alert 5 jest gotowy do startu zanim lotniskowiec zakończy ustawiać się do wiatru.
Nie zawsze jednak tak wysokie gotowości bojowe są utrzymywane. Czasami, główna para dyżurna stoi na Alert 30, lub nawet 60. Czasami doprowadza to do zabawnych sytuacji, kiedy lotniskowiec, który opuścił dopiero co wody terytorialne Japonii, zostaje obskoczony przez rosyjskiego Su-24, zanim ten jest w stanie przygotować do startu F/A-18C, który akurat był na pokładzie (bez uzbrojenia i dodatkowych zbiorników z paliwem). Podobno wtedy po raz pierwszy widziano załogę S-3 Vikinga w biegu

, jako, że od tej maszyny zależało, czy Hornet w ogóle powróci na pokład po tym jak zużył ogromną ilość paliwa do startu i pogoni za Suką
