Autor Wątek: Żelazny orzeł- film  (Przeczytany 13145 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Iche

  • Gość
Żelazny orzeł- film
« Odpowiedź #45 dnia: Września 01, 2005, 17:16:16 »
Ja jakoś zawsze spotykałem się z okresleniem przeciążenie w przypadku startu załogowych rakiet albo promów kosmicznych. Te obiekty raczej nie kręcą fikołków nad ziemią, tylko lecą mniej więcej prosto, za to z dużym przyspieszeniem. Więc siły odśrodkowe są raczej niewielkie.

No ale to może przekręt pismaków.

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Żelazny orzeł- film
« Odpowiedź #46 dnia: Września 01, 2005, 18:53:09 »
Biorąc pod uwagę moje wcześciejsze słowa:
Cytuj
...zamiast przeciążenie to napisałbym [prztłumaczył] "zwielokrotnione przyspieszenie ziemskie"


oraz

Cytat: HansVonStunke
Jedyne co mi przychodzi do glowy to np. " wielokrotnosc przyspieszenia ziemskiego dzialajaca na pilota "...i wtedy nawet to slowo ma sens, bo dla czlowieka 'nominalnymi' warunkami jest G=1  8) , wiec majac G=5 jest 'przeciążony'


ustaliliśmy chyba dość prawidłową wersję definicji terminu "przeciążenie".


Oooo mam!!! Tutaj --> http://encyklopedia.pwn.pl/60526_1.html  jest definicja:
PRZECIĄŻENIE - nadważkość wyrażana wielokrotnością przyspieszenia ziemskiego g.

hehehe i wszystko jasne  :lol:

OK żeby nie było niejasności z tego samego źródła kolejna definicja:

NADWAŻKOŚĆ - stan ciał materialnych występujący przy zwiększaniu ich ciężaru, np. podczas startu statku kosm., w ruszającej do góry windzie itp.
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Żelazny orzeł- film
« Odpowiedź #47 dnia: Września 05, 2005, 20:33:15 »
Poczytałem sobie i znalazłem drugie dno filmu z temtu.
Niby taki durnowaty, a do jakich mądrych dyskusji sprowokował. Przeciętnie wykształcony zjadacz hamburgerów, składających się ze zmodyfikowanej genetycznie wołowiny o smaku kurczaka, nawet w części nie zrozumiałby tego o czym tu mowa.
Tak czy inaczej, swego czasu również uczestniczyłem w takich dyskusjach, słowo internet było wtedy poczytywane jako błąd wymowy wyrazu "internat", doparywaliśmy się błędów, ale i tak każdy kochał "efkę".
Teraz widzę same błędy, ale bawi mnie, gdy sobie przypomnę jak naście lat temu reagowałem na ten film.

Onkel Toyo

pawel

  • Gość
Żelazny orzeł- film
« Odpowiedź #48 dnia: Września 09, 2005, 20:51:39 »
Ja za to ostatni oglądałem film pt.: "The Final Countdown", polski tytół "Drugi raz Pearl Harbour" lub "Ostatni Lotniskowiec". Jak dla mnie to chyba "najmądrzejszy" film fabularny o współczesnym lotnictwie Wojskowym. Napewno podobał sie Sunowi :) . Ja w każdym razie chętnie obejżałem go po 16 latach. Jedno trzeba przyznać, piękne zdjęcia.

tomek1988

  • Gość
Żelazny orzeł- film
« Odpowiedź #49 dnia: Września 09, 2005, 22:06:39 »
Oglądaliście film "Operacja "Bezpieczna strefa""? Dzisiaj leciał na TV4. Żeby było jasne, to produkcja z 1997, czyli mogli się bardziej postarać. Ale CZAD był ogólnie :mrgreen: .