Ten zbiornik był elementem instalacji MW-50, lecz okazało się że silniki BMW nie dostają po niej takiego kopa jak Daimlery, wiec zrezygnowano stosowania tej mieszanki i zbiornika tego używano jako kolejnego zbiornika paliwa uzywanego przy przebazowaniach itp.
Zagadza się, lecz fakt, iż z MW-50 BMW-801 działa gorzej niż z podawanym tak samo, tj. do sprężarki paliwem (C3 Einspritzung zamiast Alkohol Einspritzung) wiedziano już przy okazji A4, zatem znacznie późniejsza instalacja w A8 (zbiornik, przewody) nie była nigdy "instalacją MW-50". Jak wspomniałem ekstra paliwo było potrzebne, bo w zakresie pracy na Erhöhte Notleistung tj. z ciśnieniem ładowania 1,65/1,58ata zużycie wzrosło w stosunku do dotychczasowego zakresu mocy maksymalnej tj. 1,42ata.
Co do 'średniopułapowych' silników w P-51D to pisało o tym już dość dawno w monografii w "Lotnictwie".
Prawda, mowa tam o przejściu z V-1650-3 na V-1650-7, tyle że mało kto (a ja od paru dni) wie, że -7 to po prostu "najniżejpułapowy" z Merlinów, tj. Merlin 66 ze Spitfire'ów LF, tyle że po amerykańsku (
http://www.spitfireperformance.com/merlin66hpchart.jpg. ).
A już w ŻADNEJ ze znanych mi publikacji nie ma wzmianki o masowym (co nie oznacza, że pełnym) przejściu aliantów na paliwo 104/150, zatem o tym, że Mustangi 8AF (i wszystkie myśliwce 2nd TAF btw, co oznacza też i polskie Mustangi Mk.III!) od czerwca 1944 to była w istocie nowa wersja z mocniejszym silnikiem (większy wzrost mocy u Anglików, mniejszy u Amerykanów). Jedyne co, to wzmianki w paru słowach o lepszym paliwie, jako o jednym ze środków podniesienia prędkości przy okazji ścigania V-1 - maławo jak na różnicę jakościową tego rodzaju, jak podniesienie mocy Jumo 213 w Dorach do 1900KM.