Autor Wątek: Prototyp polskiego bombowca taktycznego  (Przeczytany 15167 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #45 dnia: Marca 03, 2007, 13:07:52 »
L-12 Electra 15mx11m ja znalazłem tak czyli wcale nie po 2-3m
5800x3D / NZXT B550 / 64GB@3600 /4TB NVME Gx4 / RTX4080Super / NZXT X63 / Thermaltake 1kW / Huawei GT34
Meta QUEST 3 / Thrustmaster Warthog + TFRP

Botras

  • Gość
Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #46 dnia: Marca 03, 2007, 13:30:25 »
Pewnie dlatego, że L-12, to 'Eleckra Junior', czyli L-10 Electra zmniejszona.
http://en.wikipedia.org/wiki/Lockheed_Model_12_Electra_Junior

Qbeesh

  • Gość
Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #47 dnia: Marca 04, 2007, 10:40:02 »
Jak to zachował?

Sory, cos mi zadzwoniło i napisałem, bo wydawało mi się zawsze że żubr w jakimś muzeum jest.
 W krakowie? nigdy tam nie byłem...
 Jak nie masz nic do powiedzenia to po prostu nie mów. A dostępność Żubra można sobie wygóglać w 10 sekund.

Schmeisser

  • Gość
Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #48 dnia: Marca 04, 2007, 10:54:25 »
Electra ma Łosiowaty wygląd zaś dla przeciętnie zorientowanego człeka mogła wyglądać niczym najnowsze dzieło Rutana dla nas dzisiaj, ze swoim kadłubem na wysoki połysk. Po prostu tak elegancki samolot jak na owczesne czasy że pierwsza myśl to ' musi być wojskowy'

Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #49 dnia: Marca 04, 2007, 12:53:45 »
Faktycznie to nawet bardzo prawdopodobne zwłaszcza jeżeli wszystko odbywało się na zasadzie "...gdybym Ci powiedział, musiałbym Cię zabić...". A jedyną jako taką wiadomością było miejsce docelowe Szwecja ewentualnie "samoloty wyleciały w kierunku N-NW.
Zwłaszcza iż przelot podejrzewam że był realizowany w oparciu o plan Pekin jeżeli nie stanowił jego pobocznego wątku
5800x3D / NZXT B550 / 64GB@3600 /4TB NVME Gx4 / RTX4080Super / NZXT X63 / Thermaltake 1kW / Huawei GT34
Meta QUEST 3 / Thrustmaster Warthog + TFRP

Botras

  • Gość
Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #50 dnia: Marca 04, 2007, 13:14:11 »

Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #51 dnia: Marca 04, 2007, 17:24:35 »
To zależy czy  żyjesz w czasach współczesnych czy 70lat temu gdy zamiast Pekin mówiło sie Peking.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plan_Peking
5800x3D / NZXT B550 / 64GB@3600 /4TB NVME Gx4 / RTX4080Super / NZXT X63 / Thermaltake 1kW / Huawei GT34
Meta QUEST 3 / Thrustmaster Warthog + TFRP

Botras

  • Gość
Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #52 dnia: Marca 04, 2007, 18:00:56 »
Dowódcy okrętów nie otrzymali rozkazu "Wykonać stolicę Chin", tylko "Wykonać Peking".

Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #53 dnia: Marca 04, 2007, 18:08:25 »
"...Operacja ta jest powszechnie nazywana planem "Pekin" od brzmienia sygnału do jej wykonania. Kryptonim tego planu, pochodzący od nazwy stolicy Chin, w powojennych publikacjach najczęściej podaje się we współczesnym brzmieniu "Pekin", jednakże w oryginalnym rozkazie występuje on w przedwojennej pisowni: "Peking"..."

Ale cóż za różnica czy mówi się Pekin czy Peking? To tak jakby ówczesne samoloty nie nazywać rozpoznawczymi tylko wywiadowczymi bo wtedy się tak mówiło, nie zmienia to nic prócz stylistyki słowotwórczej dla mnie różnica żądna
5800x3D / NZXT B550 / 64GB@3600 /4TB NVME Gx4 / RTX4080Super / NZXT X63 / Thermaltake 1kW / Huawei GT34
Meta QUEST 3 / Thrustmaster Warthog + TFRP

Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #54 dnia: Marca 05, 2007, 16:48:16 »
Ja bardzo przepraszam, ale czy ktoś mnie jeszcze czyta? Bo widzę tutaj kilka postów nt. ile i jakie to były Electry, kiedy na 2 stronie napisałem co i jak.
Do Szwecji to wiem że doleciał turystyczny RWD-13 z Aer.Gd. (a potem Szwedzi się na nim bujali), a przez Finlandię i Norwegię ewakuowano do GB trzy dwusilnikowe pasażerskie Lockheedy L-14H Super Electra.
Mam się jeszcze rozwlekać na których lotniskach miały m-dzylądowania, podać rejestracje, numery fabr.?

Myślałem, że ten dział na forum miał być dla pro-userów, gdzie nie ma miejsca na "wydaje mi się, coś tam mi dzwoni w pamięci"...  :008: nawet ja siedzę cicho i nie odzywam się w dyskusjach np. nt. odrzutowców, bo moja wiedza jest sprzed circa 12 lat, więc nie chcę się zbłaźnić.

@macias13_84: chyba jednak jest różnica. Trzeba chociażby wiedzieć, czego szukać w dokumentacji. Poza tym, wielu ludzi doczepi się - sam nie raz obrywałem, jak na "kolokwium" powiedziałem "sprawdzian", choć to jedno i to samo ;)
W/g mnie: adekwatnie do sytuacji (np. krąg odbiorców) należy używać "nazw oryginalnych" lub ich współczesnych zamienników (kiedy "wiadomo o co chodzi").

@Botras: patrz "Militaria i Fakty 2/2006", tam są dane z badań wielu działek.

A teraz ad rem, moi drodzy:
Lotnictwo komunikacyjne (a więc i samoloty) zostało na wypadek wojny przyporządkowane NDLotn. i OPL (i pod tym pretekstem Niemcy kazali zarekwirować je Rumunom, że to przecież polnische Kampfflugzeugi i że będzie to ganz zgodnie z przepisami - i w ten sposób grają z nami w durnia do dziś). Już wcześniej zrezygnowano z przerabiania samolotów na transportowe (koszt jednostkowy ~1tyś. zł + tydzień roboty) i dozbrojenia (po jednym lub dwa sprzężone kaemy na różnych stanowiskach, koszt jednostkowy ~6-9tyś. zł + miesiący roboty).
Samolotom wydano odpowiednie rozkazy ewakuacyjne i przydzielano loty specjalne. Raz był nawet rozkaz, by Ju 52 i L-10A przywiozły amunicję dla armii gen.Kutrzeby, ale go później odwołano.
Wśród VIPów ewakuowanych lotami specjalnymi była m-dzy innymi żona THE Marszałka z córkami (a niby jak inaczej Jadwisia zostałaby pilotem ferry w Anglii?) i to właśnie te panie udały się Lockheedem do Fajfokloklandii.
Pasażerskie maszyny - w tym właśnie owe Lockheedy - otrzymały wojenne oznakowanie w postaci biało-czerwonych pasów (pamiętacie MEGAKAMPANIĘ'45 z naszego forum i wymyślone polskie pasy "inwazyjne"?).

To teraz proszę sobie zestawić:
- duży samolot dwusilnikowy - pewnikiem bombowiec
- srebrny, więc jeszcze nie oddany do służby - musi prototyp
- z biało-czerwonymi pasami w miejscu szachownic - a więc na pewno wojskowy
- leci na północ - znaczy do Szwecji
- totalna krzątanina by go bezpiecznie tam wyekspediować - a więc musi być strasznie cenny

I co, nie można się pomylić?


P.S.: z tą nazwą stolicy Chin to jest niezły cyrk, więc się nie mądrzcie :003:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pekin
W takim angielskim (który jest już prawie międzynarodowym) jest to obecnie Beijing.
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Botras

  • Gość
Odp: Prototyp polskiego bombowca taktycznego
« Odpowiedź #55 dnia: Marca 05, 2007, 18:26:53 »
Dzięki na cynk z działkami.

Skoro ktoś podniósł jednak kwestię planu wyjścia paru jednostek PMW z Bałtyku: "Peking" to nazwa własna tej operacji! Niezmienna, choćby nie wiem jak zmieniła się nazwa stolicy Chin w języku polskim.