We wznoszeniu czy przyspieszeniu Lightning zostawiał Mustanga daleko w tyle.
Co do wznoszenia, to różnica była taka (vide:
http://www.wwiiaircraftperformance.org/p-38/p-38-67869.html dla P-38 i
http://www.wwiiaircraftperformance.org/mustang/p-51b-6883.html ):
P-38J wchodził na 10000 stóp, tj. 3048m w 2,54 minuty, a
P-51B z V-1710-3 na 10000stóp, tj. 3048m w 3,05 m
P-38J wchodził na 20000 stóp, tj. 6096m w 5,37 m, a
P-51B z V-1710-3 na 19500 stóp, tj. 5944m w 6,04 m
Naturalnie z paliwem w zbiorniku kadłubowym P-51B/C wypadał nieco gorzej, ale za to V-1710-7 działał na korzyść. P-51D w takim stanie i z silnikiem nadal na 67''Hg booście (w praktyce P-51D 8thAF latały na 72 i 75''Hg, bo D pojawił się w tym samym czasie, co paliwo 150 oktanowe) wchodził na ww. 10 i 20kft w odpowiednio 2,9 i 6,6m.
Co do przyspieszenia - warto spojrzeć na wynik porównań tych dwu i jeszcze P-47 z Zerem (
http://www.wwiiaircraftperformance.org/japan/zeke52-taic38.pdf). To P-51D (czyli najsłabszy w tym Mustang) przyspiesza najlepiej... Co innego wcześniejsze P-38, a co innego późniejsze, już z hydrauliką w kanale sterowania poprzecznego, z instalacją dive flaps, większymi zbiornikami paliwa, większymi chłodnicami itd...
A jeśli chodzi o dopuszczalną liczbę Macha to uważam, że jest to za bardzo demonizowane. P-38 był pierwszym samolotem, na którym zaobserwowano to zjawisko i wszczyscy teraz wiążą to głownie z Błyskawicą. Konkurenci czuli dopiero powyżej 0,8M? To chyba jakieś naciąganie faktów.
Ten gruby profil powodował, że lokalnie opływ na skrzydle P-38 sięgał bardzo blisko dźwięku na znacznie niższej prędkości, niż w innych samolotach. W połączeniu z taką, a nie inną konfiguracją powodowało to przesunięcie środka parcia aerodynamicznego mocno w tył po przekroczeniu owego bodaj Ma=0,65. Skutek był taki, że jeśli się ową graniczną prędkość przekroczyło, to nie można było wyprowadzić Lightninga z nurkowania. Zupełnie nie...
W wypadku innych samolotów dive limit był określony mniej zero-jedynkowymi okolicznościami, jak flatter, czy niestabilność kierunkowa.
Zero pochodzi z tego samego roku co P-38 (rozwój Błyskawicy był opóźniony po bezsensownym wypadku XP-38). Nie wyobrażam sobie sukcesów Me-110 w walce z Zero, bo nie miał nad nim żadnej przewagi (no troche w sile ognia), a wręcz przeciwnie.
Nie o to chodzi. Po prostu P-38 walczył na Pacyfiku z samolotami znacznie wolniejszymi od siebie i miał tam znacznie łatwiej, niż w Europie. To mniej więcej tak, jak Bf110C nad Polską i w BoBie...
AN/APS-13 chyba dotyczy dość późnych serii produkcyjnych? Chyba od P-51D-25NA wzwyż, o ile nie od P-51K.
Naturalnie. O tym i o innych wynalazkach wspomniałem dlatego, że jakoś nie bardzo są łączone u nas z Mustangami (poza K-14), gdy w polskiej literaturze znaleźć można wzmianki np. o AN APS-13 w Lightningu i ubiorach przeciwprzeciążeniowych w P-47N.