Jak by kogoś zmylił tytuł to chcę pisać o przeglądarce, nie dziełach, dajmy na to Moniuszki. Co z tą operą panowie się robi. Ślimaczy się jak nie wiem co, wywala mi się, nie trzyma haseł, strony się nie otwierają prawidłowo - choć to nie zawsze jej wina - błąd za błędem. Używam i finalnej wersji 9.25 a także 9.50 by sprawdzić czy jest coś lepiej. Dziś z desperacji musiałem pewną stronę w IE7 oglądać

. A nawet zainstalowałem Safari sobie (ładne i funkcjonalne - jak dla mnie). Macie podobne problemy i odczucia? A może ja lamus jestem wielki i coś nie ustawiłem, chociaż od wersji 3 opery nigdy za dużo nie mieszałem i używałem jej jak zainstalowana była, tak mam i te dwie.
nie chcę się żegnać z operką, poczytałem soibie forum opery ale tam też głosy minorowe coraz częśceij się pojawiają. Czyżby od czasu gdy stała się open source mniej się do niej przykładali? Bo na linuksie np to już całkowita jej wtopa jak dla mnie.
Nie chcę dyskusji o wyższości FF nad innymi i nie namawiać mnie na niego bo go nie chcę

Jeśli już to powiedzcie czy safari ma polską wersję?