Wątek: Idiota na allegro

[Destracto]

Przeglądając aukcje allegro na temat literatury lotniczej znalazłem takie sprytnie ukryte gówno http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=336979130  :karpik  :karpik  :karpik
Z opisu wynika, że nie jest to pierwszy raz. Normalnie kopara opada. Oczywiście kwalifikuje sie to jako naruszenie zasad allegro, ale jak widać idiotów jednak nie brakuje.

[Meehau]

O co ci chodzi z tym oburzeniem? To że przedmioty są niewłaściwie kategoryzowane to dośc w sumie częsta sprawa na allegro. Chyba, że się boisz że "Mein Kampf" jest nielegalne i nie można go sprzedawać, a już broń Boże czytać czy posiadać? Otóż mylisz się.

[zack]

Ja kiedyś kupiłem tą knigę w...supermarkecie za 19.90.
Przeczytałem ze względów historyczno - poznawczych.
Byłem zdziwiony, że taka grafiomania i  bełkot przyczyniły się do rozpętania jednej z największych hekatomb w dziejach świata.

Ale nie wiem Destracto o co Ci chodziło w tym poście. 

[||**Boberros**||]

Ja też nie widzę nic złego w jej sprzedaży jeśli o to Ci chodziło, ot jest sobie książka. Jest popyt to i jest towar.

[KosiMazaki]

Książka jak książka. A dzięki otoczce "zakazane zło" sprzedaje się jeszcze lepiej. W swoim czasie nawet była na wystawie u mnie w księgarni i nic z tego powodu nie było. Jeśli już czytac to tylko z jakimś komentarzem, bo wersja niemiecka to jeszcze większy bełkot. Poza tym mówcie co chcecie, ale pokażcie mi drugątaką książkę która została przełożona na tyle języków (nie licząc typowo religijnych publikacji) i powiedzmy budzi tyle emocji. Ja osobiście widziałem egzemplarze po turecku, arabsku, izraelsku, itp. językach. Wydawać by się mogło, że akurat te grupy narodowe raczej nie powinny być zainteresowane z racji klarownego przekazu, a tu zonk. Nie zmienia to faktu, że cena jaką gość za nią zapłacił to przegięcie. Zapłacenie więcej niż 30zł za to to wyrzucanie kasy w błoto. No chyba, że to pierwsze wydanie z lat 1925 czy 1926 to jeszcze bym się skusił ale bardziej z racji na wiek niż treści . Przeczytać, pośmiać się i potraktować jak podobne książeczki pokroju "Dzieł Lenina" itp.

A swoją drogą podobała mi się scena z filmu "Hitler: Rise of Evil" w której Szef siedząc w pierdlu dyktuje wersy "dzieła" i dopisuje idealizujące przymiotniki. ROTFL. Moim zdaniem kwintesencja i najlepsze podsumowanie tej książki.

@zack
To wydanie które masz pewnie jest z 2005 roku które znikło ze sklepów jak się oficjalny wydawca dowalił. To co gość sprzedaje jest OK i nie łamie praw wydawcy, może już bardziej nasze ale mimo wszystko ktoś ją w 1992 roku dopuścił. Zaskakujące jest to, że pomimo historycznej przeszłości wciąż ma ochotę ktoś to wydawać u Nas. Niemniej lepiej nich wydają i ludzie mają świadomość niż ma tego nie być bo pokusa będzie jeszcze większa. A wcale się nie zdziwię jak w 70 rocznice kaput Szefa pojawi się wsyp tego w sklepach. Lepiej się na to przygotować .

PS. Tez nie rozumiem skąd to oburzenie
PS2. Inna sprawa, że Szef miał osobowość która wciąż ludzi pociąga...taki paradoks.
PS3. To samo tylko w drugą stronę: http://www.allegro.pl/item335741381_dziela_lenina_9_tomow_realfoto.html
PS4. Swoją drogą to się nawet palić nie chce...serio! 

[Glebas]

Aukcja została usunięta przez pracownika Allegro.

Więcej informacji o usuwaniu aukcji i zasadach na Allegro. 

Nadgorliwość, gorsza od faszyzmu 

Niemniej lepiej nich wydają i ludzie mają świadomość niż ma tego nie być bo pokusa będzie jeszcze większa. A wcale się nie zdziwię jak w 70 rocznice kaput Szefa pojawi się wsyp tego w sklepach. Lepiej się na to przygotować .

I to jest kwidesencja tematu. Najgorszy jest strach przed nieznanym. 

[bananpl]

...
 I to jest kwidesencja tematu. Najgorszy jest strach przed nieznanym. 

Najgorszy jest strach przed nieuniknionym - tak sobie myślę.

Wracając do tematu - rozumiem z Waszych wypowiedzi, że "Facet" próbował sprzedać "Mein Kampf" (aukcję anulowano). Samo w sobie chyba nic złego, jeżeli traktuje się tę książkę z pozycji historycznej. Jeżeli jednak jako instrukcję "obsługi" ... ale to już zależy od czytającego. Ale rozumując w ten sposób należało by zakazać ... nie wiem, podręcznika chirurgii. W końcu jakiś oszołom mógłby spróbować doświadczyć "otwierania pacjenta" na przypadkowym przechodniu
Tak czy inaczej w samej sprzedaży nic złego nie widzę, chyba że "Facet" dodał jakiś "smaczny" komentarz.
Pozdrawiam, Banan.

[Glebas]

Najgorszy jest strach przed nieuniknionym

A kto wie, co nieuniknionym jest? 

.. chyba że "Facet" dodał jakiś "smaczny" komentarz.

No właśnie, tego nie udało mi się już zobaczyć...

[Razorblade1967]

Doszliśmy chyba do jakiejś paranoi w tzw. "poprawności". Bo jak niby można interesować się i studiować historię III Rzeszy nie czytając "Mein Kampf"? Czy można posiąść wiedzę na temat komunizmu i socjalizmu bez znajomości dzieł Marsa czy Lenina? Jak można zagłębiać najnowszą historię Chin bez znajomości pism Mao? Itd, itp.

To się jakieś chore robi. Nikt nie ma już myśleć tylko przyjmować "na wiarę" jedynie słuszne komentarze napisane przez innych? Przecież znajomość "Mein Kampf" nie czyni człowieka faszystą, czy znajomość "Kapitału" nie czyni komunistą. Podobnie zresztą jak przeczytanie Biblii nie czyni człowieka chrześcijaninem. Mnie kiedyś uczyli, że aby krytykować jakąś ideologię to trzeba ją najpierw poznać, ale widać teraz jest inaczej.

[qrdl]

Przecież znajomość "Mein Kampf" nie czyni człowieka faszystą, czy znajomość "Kapitału" nie czyni komunistą.

Masz rację w partiach nie cytowanych  ... ale Marks oczywiście, jako analityk kapitalizmu, jest do dziś dnia uznany i ceniony. Nie stawiałbym w jednym zdaniu prac A. Hitlera z K. Marksem. To tak jak pisanie w jednym zdaniu o wspólnym mianowniku T. Torquemady i JP2

pozdrawiam,
qrdl

[Razorblade1967]

... ale Marks oczywiście, jako analityk kapitalizmu, jest do dziś dnia uznany i ceniony. Nie stawiałbym w jednym zdaniu prac A. Hitlera z K. Marksem. To tak jak pisanie w jednym zdaniu o wspólnym mianowniku T. Torquemady i JP2

Ależ mnie nie zrozumiałeś Po prostu dałem przykłady dzieł powszechnie znanych. Wcale nie porównuję Marksa do Hitlera, choć "Kapitał" czytałem, a "Mein Kampf" niestety nie (czytałem tylko fragmenty).

Chodzi mi o to, że nie można stawiać znaku równości pomiędzy znajomością prac ideologów, a wyznawaniem czy popieraniem jakiś ideologii. Przeczytałem Koran co nie uczyniło mnie muzułmaninem, a dało pewną wiedzę na temat islamu. Podobnie jak tym bardziej po lekturze Biblii nie stałem się chrześcijaninem. Przeczytałem Marksa, cześć dzieł Lenina czy kilku innych ideologów itd... Ale to wcale nie znaczy, że zgadzam się całkowicie z ich twierdzeniami.

Czytanie takich książek to zdobywanie wiedzy o historii, mitologiach czy teoriach polityczno-ekonomicznych itp. Czy się chce czy nie chce Hitler był ważną postacią w historii Europy i  "Mein Kampf" jest obowiązkową lekturą dla ludzi interesujących się dogłębniej III Rzeszą. Znikanie takich książek z aukcji czy wycofywanie ich ze sprzedaży uważam za kompletną głupotę.

[kredes]

Kurka, dużo tych dzieł Lenina.

[macias13_84]

Widzę iż rozmowa zaczęta z dość błahego powodu rozwija się żywo
To ja tylko dorzucę garść niezbędnych informacji o obu w/w panach, coby koledzy się rozluźnili
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Hitler
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Lenin

[Destracto]

Ja też nie spodziewałem się takiego rozwinięcia tematu, choć samą nazwę celowo wymyśliłem przewrotnie i nie dziwię się, że niektórzy mnie nie zrozumieli No bo ten idiota to kto? Wystawiajacy, kupujący, czy może autor książki ?
Zapewniam jednak, że doskonale zdaję sobie sprawę, że posiadanie i czytanie "Mein Kampf" nie jest karalne ale już sprzedaż ...no to temat na kolejną dyskusję jeśli się skonfrontuje wypowiedzi prokuratorów IPN i kk art.256/ oczywiście kwestię praw autorskich pomijamy jak zostało to zauważone/.
Dlatego allegro zareagowało tak jak zareagowało, bo chciało uniknąć posadzenia, że jest przysłowiowym "wielbłądem".
Poczekam na dalszy rozwój dyskusji i pozwolicie, że potem też się do niej odniosę przewrotnie  ... bo niekoniecznie się ze wszystkimi zgadzam.
A tak wogóle to dlaczego nie podobają się niektórym idee komunizmu - powszechny dobrobyt, wszystko za darmo, każdemu po super samochodzie, ze 2 domy nad morzem, po helikopterze i ze 3 żony dla każdego - no to źle   
 
 

[raf]

A tak w ogóle to dlaczego nie podobają się niektórym idee komunizmu - powszechny dobrobyt, wszystko za darmo, każdemu po super samochodzie, ze 2 domy nad morzem, po helikopterze i ze 3 żony dla każdego - no to źle   

A dlatego,że wszyscy używali tych cudów, poprzez swoich jedynie słusznych przedstawicieli