Wyobraźmy sobie taka sama sytuacje dzisiaj (pomijając 9/11 i dzisiejsze podejście do terroryzmu) ze samolot narusza czyjaś przestrzeń i pomimo wszelkiego typu ostrzeżeń nie reaguje... puścili by?
Podejrzewam, że większości sytuacji zostałby zestrzelony.
Panowie, zapominacie o jednej kwestii.. nie znamy WSZYSTKICH okoliczności tamtego zdarzenia.
Bo o ile się orientuję, to zanim samolot wojskowy zestrzeli inny statek powietrzny naruszający granice danego państwa, to zgodnie z normami i prawem powinien najpierw wezwać do "poddania" się, czyli podjąć próbę sprowadzenia takiej jednostki na ziemie [...]
Być może, że było tak i tamten samolot "dla przykładu" po prostu został zrąbany z nieba bez jakiegokolwiek ostrzeżenia.
A moim zdaniem ten samolot został zawezwany do lądowania i nie podporządkował się temu. Wtedy doszło do zestrzelenia - w przeciwnym razie nie byłoby chyba mowy o wahaniu, zapytaniach i rozmowach ze stroną Polską (pewnie gdyby się podporządkował - to przekazaliby delikwenta przez granice ładnie "zabranzoletkowanego").
Do momentu podjęcia decyzji o zestrzeleniu nie ma nic wątpliwego - naruszenie przestrzeni powietrznej, przechwycenie, wezwanie do lądowania - procedura standardowa. W między czasie zapewne próba dowiedzenia się co robi tam ten samolot i zapewne otrzymanie informacji o porwaniu lub kradzieży (czy innej działalności przestępczej?) samolotu. W konsekwencji - decyzja o zestrzeleniu.
Pilot się wahał? Ja też bym się zawahał gdybym dostał rozkaz zestrzelenia cywilnego samolotu czy ostrzelania innego celu celu cywilnego i zapewne tez poprosiłbym o powtórzenie rozkazu aby uzyskać pewność, że nie dojdzie do tragicznej pomyłki (bo ktoś, coś, gdzieś przekręcił). Albo po prostu tak na wszelki wypadek jako tzw. RWD.
Oczywiście
bip3r ma całkowitą rację bo nie znamy wszystkich okoliczności, informacja pochodzi w mediów (a więc raczej odbiega od prawdy - bo mam mieć, jak wszystko w mediach wydźwięk sensacji), wmieszany jest w to IPN czyli instytucja skrajnie niewiarygodna bo uwikłana głęboko w politykę itd. Skutkiem tego informacji wiarygodnych nie ma - to co piszemy to spekulacje. Choć żeby było jasne - ten fakt zestrzelenia samolotu An-2 przez Czechosłowację jest znany od dawna (nawet tutaj na Forum o tym już pisaliśmy) , to żaden news.