Tak jak w tytule - potrzebuję trochę pomocy z nawigowaniem większych odrzutowców. Wątek założyłem za namową Razorblade'a, który brzydzi się odrzutowcami pasażerskimi, jak ja wszystkimi suszarkami w temacie IIWojnaŚw.
Jeśli ktoś także nie interesuje się jetami, to niech nie czyta dalej - szkoda czasu 
Zatem do rzeczy - wczoraj zrobiłem sobie w końcu pierwszy samodzielny lot Larjetem - założenie było takie, że lecę w nocy, nawigując tylko za pomocą instrumentów. Trasa - Wrocław - Poznań (główne lotniska).
No i problemy pojawiły się już od początku...
===
Pierwsze moje zdziwienie - niezależnie od wyboru rodzaju trasy - GPS/niskie/wysokie/vor-to-vor komputer wyznaczał mi ciągle to samo - bezpośrednią prostą linię od lotniska do lotniska. Zacząłem wyznaczać więc sam i tu się pojawiają schody: wokół Poznania jest tylko 1 vor CZE, który nie bardzo jest przydatny. Podejście na Ławicę wykonuje się na pas 29, wiec ze wschodu, a jedyna latarnia od tej strony to biedny NDB POZ, który nie daje info o odległości, ponad to jest za blisko lotniska dla odrzutowca, żeby wg niego wykonać podejście na pas. Jak więc powinna wyglądać nawigacja do Poznania?? - to jest pytanie nr 1
===
Teraz dalszy problem - w trakcie lotu wychodzę ze strefy Wrocławia i zgłasza się WaWa - jak tylko im podam plan lotu, od razu zaczynają mi dyktować co mam robić, gdzie skręcać, jaka wysokość... Wysokość to ja jeszcze rozumiem, ale z jakiej racji mi wytyczają dokładnie "teraz skręć tak, teraz tak..." - przecież mam swój plan lotu wg instrumentów! To jest pytanie nr 2 - o co w tym chodzi???
===
Pytanie nr 3 - kiedy już przełączyłem sie na lotnisko Poznań, ci kazali mi wykonać krąg nadlotniskowy z podejściem na pas 29 - jak mam wykonać krąg nadlotniskowy, kiedy np. jest zachmurzenie i nie widać lotniska, a ja nie znam odległości od Ławicy, bo wokół niej jest tylko NDB. Przecież po to lecę wg instrumentów, żeby nie kołować nad lotniskiem z widocznością. Nie rozumiem o co w tym chodzi. (a przy okazji chętnie spytam jak dokładnie rozumieć te polecenia o kręgach nad lotniskami - czytałem trochę o tym, ale trudno wcielić to w życie).
===
No i na koniec pytanie 4 - naprowadziłem jakoś mojego Larjeta na pas 29 (nawigowałem w końcu VFR), podchodzę do ILS i ... dupa blada. Włączam na autopilocie APR - samolot zaczyna reagować, więc niby łapie wiązkę, ale zaczynają sie jajca. nie zniża lotu i krzywo się kieruje na pas. W dodatku wskaźnik schodzenia pionowo po trajektorii na pas wskazuje bzdury. Pokazuje cały czas ze lecę za wysoko, nawet jak zniżyłem lot na 600stop 4 mile przed pasem...
A przy okazji dorzucę jeszcze drobne pytania odnośnie autopilota - dziwna sprawa, ze czasami jak włączę go ale ustawię tylko wysokość bezwzględną, to mam zablokowane tez stery, a nieraz nie - samolot utrzymuje wysokość, ale mogę manewrować.
I ostatnie pytanie - jaki kurs utrzymuje autopilot NAV? Kiedy go używać, a kiedy HDG?
===
I zupełnie już na koniec - czy ktoś jest chętny na loty treningowe jednym Larjetem/B737?

Oczywiście w roli instruktora :karpik