Autor Wątek: Egzoszkielet dla armii  (Przeczytany 25870 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 30, 2008, 17:58:57 »
Coś takiego właśnie powstawało dla programu Land Warrior. W sumie problemu nie ma żadnego poza to, że ten egzoszkielet na dzień dzisiejszy nie jest zbyt wydajny i takich małych generatorów potrzeba by całkiem sporo, bądź jeden wielkości samochodowego silnika 1.4 L

Wykorzystywać ruchów człowieka do napędu się nie da, bo cały show polega na tym, ze ten operator nie ma się męczyć operując nim, a zbyt dużej pracy nie wykonujemy podnosząc parę gramów masy - a taki opór powinien ten szkielet stawiać. Można za to wykorzystać masę całego urządzenia i odzyskiwać pewną część energii zużytej do poruszania przy każdym kroku. Z tym, że są to pojedyncze procenty.

No cóż, nawet Tony Stark potrzebował "Arc Generatora" by napędzać swój kostium  :118:

Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 30, 2008, 19:00:56 »
Są jeszcze baterie słoneczne, które mogą zostać użyte ale w wersji nie militarnej takiego szkieletu.
Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

BigMac

  • Gość
Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 30, 2008, 19:39:18 »
Heheh, taaa  :021: Wiesz jaką moc dostarcza fotoogniwo o powierzchni 1m^2 (bo więcej się nie da sensownie przyczepić do takiego powered armora bez robienia mu skrzydełek a'la ISS)? Na powierzchni Ziemi słoneczko daje max 1kW na metr kwadratowy (optymistycznie!), fotoogniwa mają sprawność rzędu 15%. Nawet zakładając, że nie ma innych strat energii (związanych np. ze stabilizacją prądu czy jakimiś innymi pierdołami) to mamy 150W. Ciekawe czy to starczy chociaż do zasilania komputera pokładowego.

No i jak chmurka zakryje słoneczko to jesteśmy w kropce, chyba że nosimy ze sobą te przeklęte akumulatory.

Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 31, 2008, 00:33:19 »
Ja nie mowie, że to ma być jedyne źródło prądu ale jakieś dodatkowe, które może ładować akumulatory. Zamontowane na "pustej" przestrzeni zawsze by coś "robiło". Jako główne źródło wydaje mi się, że mały silnik spalinowy to najlepsze wyjście.

Heheh, taaa  :021: Wiesz jaką moc dostarcza fotoogniwo o powierzchni 1m^2 
Aby wystarczyło do ogrzania średniego domu rodzinnego i dostarczenia domownikom ciepłej wody powierzchnia kolektorów musiałaby wynosić 60m2.


Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Qbeesh

  • Gość
Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwca 01, 2008, 20:49:44 »
Sie wie, sie zna, sie czeka, obywatelu Kush  :004:

Offline Ger0nim0

  • Administrator
  • *****
  • Ojciec Założyciel
    • Wszystko
Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwca 01, 2008, 21:00:22 »
Przepraszam, lecz po całym dniu na powietrzu  :004: nasuwa mi się jedno pytanie. Jak do jasnej anielki, po zaspawaniu koleś "idzie za potrzebą". Przecież zanim się rozbierze to już narobi w spodnie  :118:

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwca 01, 2008, 21:15:03 »
Przepraszam, lecz po całym dniu na powietrzu  :004: nasuwa mi się jedno pytanie. Jak do jasnej anielki, po zaspawaniu koleś "idzie za potrzebą". Przecież zanim się rozbierze to już narobi w spodnie  :118:

Wężyk ma i może w warunkach bojowych działać :D W przypadku czegoś powazniejszego może być tak samo albo ewentualnie załatwia się obie te czynności jak w średniowieczu :D
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline zack

  • *
  • Moonhunter.
Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwca 02, 2008, 11:59:10 »
Sztuczny pancerz bojowy to na razie czysta fikcja rzecz jasna.

Jaka fikcja ?


:021:


Bis zum bitteren Ende.

Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwca 02, 2008, 16:55:30 »
Przepraszam, lecz po całym dniu na powietrzu  :004: nasuwa mi się jedno pytanie. Jak do jasnej anielki, po zaspawaniu koleś "idzie za potrzebą". Przecież zanim się rozbierze to już narobi w spodnie  :118:

Wystarczy sprawdzone rozwiązanie z Fallout'a na temat Pancerza Wspomaganego:
Cytat: Fallout 2
-How do you pee in that?
-Armor got a urinal recycling sytems
-HE DRINKS HE'S OWN PEE!!
:D
Cytat: Sir Fred Hoyle
Space isn't remote at all. It's only an hour's drive away, if your car could go straight upwards

Offline krmichal

  • *
  • gg: 3008541
Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 02, 2008, 17:06:12 »
Wystarczy sprawdzone rozwiązanie z Fallout'a na temat Pancerza Wspomaganego::D

Ciekawe czy wzorowali się na Diunie Franka Herberta - był tam dokładnie taki sam patent (woda była na wagę złota, więc nie można było jej tak bezsensownie marnować, sikając gdzie popadnie :D )
"Każdy głupi umie latać z silnikiem."

Qbeesh

  • Gość
Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 03, 2008, 02:00:00 »
Myślę że wzorowali się na wielu klimatach. Z resztą taki system recyklingu to raczej logiczna rzecz w hipotetycznym pancerzu. Niekoniecznie musiało być tak ,że Brian Fargo przystanął, omiótł spojrzeniem członków devteamu i rzekł "...a w pancerzu wspomaganym będzie system odzyskiwania wody z moczu tak jak w Diunie Herberta i zrobimy gag z tym związany". Te rzeczy raczej po prostu funkcjonują w świadomości niektórych oszołomów(w pozytywnym tego słowa znaczeniu) spod znaku S-F.

Offline krmichal

  • *
  • gg: 3008541
Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 03, 2008, 09:31:03 »
No pewnie, że masz rację, na tym chyba polega cała zabawa: czytasz, rozmawiasz, zapamiętujesz i kiedy w końcu wpadasz na jakiś pomysł, to nie zdajesz sobie nawet sprawy że trochę od kogoś "zerżnąłeś", bo jest to wynikiem wymieszania tego wszystkiego z domieszką własnej inwencji :)
"Każdy głupi umie latać z silnikiem."

Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 03, 2008, 11:15:41 »
Panowie, kurcze - nie chcę zabrzmieć niemiło czy coś w ten deseń... Ale jakby temacik dotyczył SF to bym go umieścił w barze. Temat dotyczy jednak techniki wojskowej, mimo że w powijakach jeszcze. Więc albo proszę starać trzymać się jakiś elementarny poziom, albo niech moderator przeniesie temat do baru i słowem się nie odezwę (choć będzie mi przykro ;) ). Rozumiem kurna off-top, żarcik od czasu do czasu - ale bez przesady.

Qbeesh

  • Gość
Odp: Egzoszkielet dla armii
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 03, 2008, 12:14:33 »
Na czym stanęliśmy? a...zasilanie. Stawiam tezę, że bez wysokowydajnego, przenośnego urządzenia zasilającego, wystarczającego na miesiące działania nie ma co myśleć o pancerzach wspomaganych w pełnym tego słowa znaczeniu.