Autor Wątek: Polskie (i nie tylko) Su-22  (Przeczytany 221862 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #255 dnia: Sierpnia 26, 2011, 13:12:46 »
Syntetycznie, samolot ich zaskoczył  :004: mógł więcej niz sie spodziewali.

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #256 dnia: Sierpnia 26, 2011, 14:25:10 »
 
Jeszcze jedna różnica- wersja M3 miała nie dwa, lecz cztery zaczepy podkadłubowe.
 
[/quote]
Wiesław D

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #257 dnia: Sierpnia 26, 2011, 20:46:16 »
Pozwolę sobie na kilka sprostowań:

Cytuj
Tylko M-3 i to najpózniejsze wersje zostały przystosowane do przenoszenia Ch-58 oraz Ch-25/27 w wersji prlk.

M3 był produkowany od 1976 roku i od początku przenosił pociski Ch-23M,Ch-25,Ch-27 oraz Ch-28. Na początku lat osiemdziesiątych doszły Ch-29Ł, Ch-25M w różnych odmianach,S-25Ł i Ch-58. Cały ten wcześniejszy arsenał odziedziczył po swoim poprzedniku czyli Su-17M2 który był w produkcji w latach 1974-1976. Dwa najstarsze pociski z wymienionych były używane też na wcześniejszej wersji Su-17M w produkcji od końca 1971. We wszystkich tych wersjach do naprowadzania rakiet prlk był używany zasobnik "Mietiel" zamieniony na początku lat 80-tych na "Wjugę". Trzeba pamiętać, że Ch-25 (bez bukwy- laserowa) oraz Ch-27PS to kombinacje Ch-23 z innymi głowicami naprowadzania, a póżniejsze Ch-25M to poza podobieństwem zewnętrznym zupełnie inna melodia.

Cytuj
Nie miały zainstalowanych chociazby ASO. Także zastosowanie SPS ów to koniec lat 70 tych ,lub dolina Bekaa.

Wyrzutniki systemu ASO miały zabudowane już prototypy Su-17M3, tyle tylko że w jednostkach często je montowano tylko   w razie potrzeby przez co trudno spotkać zdjęcia tych maszyn a nawet M4 z takowymi. Wyrzutnik ten powstał na przełomie lat 50 i 60-tych dla Jak-28. Stacja SPS-141M była używana na Su-17 od początku produkcji tj od roku 1969, nawet na próbach prototypów często widać je podwieszone pod belkę.

Cytuj
Jeszcze jedna różnica- wersja M3 miała nie dwa, lecz cztery zaczepy podkadłubowe.
 

Kombinację z czterema belkami podkadłubowymi można stosować już od Su-17M z wyłączeniem dwusterów.

Cytuj
Skupiłeś sie na tym M4, a wtym czasie /połowa lat 80 tych / podstawowymi samolotami były wersje do M-3 które praktycznie nie odrózniały sie zastosowanym wyposażeniem i uzbrojeniem od siebie.

W nomenklaturze uzbrojenia to może różnic nie było dużych, ale w konstrukcji płatowca i przede wszystkim w wyposażeniu elektronicznym były one ogromne.

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #258 dnia: Sierpnia 26, 2011, 21:12:29 »
Pozwolę sobie na kilka sprostowań:

M3 był produkowany od 1976 roku i od początku przenosił pociski Ch-23M,Ch-25,Ch-27 oraz Ch-28. Na początku lat osiemdziesiątych doszły Ch-29Ł, Ch-25M w różnych odmianach,S-25Ł i Ch-58. Cały ten wcześniejszy arsenał odziedziczył po swoim poprzedniku czyli Su-17M2 który był w produkcji w latach 1974-1976. Dwa najstarsze pociski z wymienionych były używane też na wcześniejszej wersji Su-17M w produkcji od końca 1971. We wszystkich tych wersjach do naprowadzania rakiet prlk był używany zasobnik "Mietiel" zamieniony na początku lat 80-tych na "Wjugę". Trzeba pamiętać, że Ch-25 (bez bukwy- laserowa) oraz Ch-27PS to kombinacje Ch-23 z innymi głowicami naprowadzania, a póżniejsze Ch-25M to poza podobieństwem zewnętrznym zupełnie inna melodia.

Ale co sprostowałeś?

Wyrzutniki systemu ASO miały zabudowane już prototypy Su-17M3, tyle tylko że w jednostkach często je montowano tylko   w razie potrzeby przez co trudno spotkać zdjęcia tych maszyn a nawet M4 z takowymi. Wyrzutnik ten powstał na przełomie lat 50 i 60-tych dla Jak-28.   

Otóz nie, zabudowywali po biuletynach.W stroju.

Stacja SPS-141M była używana na Su-17 od początku produkcji tj od roku 1969, nawet na próbach prototypów często widać je podwieszone pod belkę.

Nie, to nie te same stacje ,choć bebechy prawie takie same , a jak wiemy -prawie robi ogromną róznice. Vide zdjęcia czeskich Su-7 z SPS em.

W nomenklaturze uzbrojenia to może różnic nie było dużych, ale w konstrukcji płatowca i przede wszystkim w wyposażeniu elektronicznym były one ogromne.

Praktycznie wymiary kadłuba jako kanału gazowego są takie same od Su-7 do Su-22M4 .To pochylenie to kosmetyka. :004: W wyposażeniu radio-elektronicznym w ciągu Su-7- Su-22M3 były zainstalowane praktycznie te same graty. Jedyna różnicą jak dla mnie ,to Syrena -3 na Su-7 ,SPO-10 na Su-17-Su-22M3 pierwszych wersji ,i zabudowa SPO-15 na ostatnich seriach Su-22M3

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #259 dnia: Sierpnia 27, 2011, 12:09:16 »
Cytuj
Ale co sprostowałeś?

To, że te które miały być póżniejsze były jednak wcześniejsze i w dodatku na wcześniejszych wariantach też.

Cytuj
Otóz nie, zabudowywali po biuletynach.W stroju.

W stroju to zabudowywano dodatkowe wyrzutniki. Podstawowym wariantem był taki ich układ który występuje na dwusterze, póżniej dodano parę przednich a następnie na części samolotów dodatkowo jeszcze w dolnej tylnej części kadłuba.

Cytuj
Nie, to nie te same stacje ,choć bebechy prawie takie same , a jak wiemy -prawie robi ogromną róznice. Vide zdjęcia czeskich Su-7 z SPS em.

Stacja z Su-7 i ta z wczesnych Su-17 to ta sama stacja, mało tego to ta sama stacja co w MiG-21 w zasobniku SM. Jedyna różnica to zmienione oprofilowanie pylonu stacji ponieważ w Su-7 była ona mocowana bezpośrednio do skrzydła a w Su-17 do belki.

Cytuj
Praktycznie wymiary kadłuba jako kanału gazowego są takie same od Su-7 do Su-22M4 .To pochylenie to kosmetyka.  W wyposażeniu radio-elektronicznym w ciągu Su-7- Su-22M3 były zainstalowane praktycznie te same graty. Jedyna różnicą jak dla mnie ,to Syrena -3 na Su-7 ,SPO-10 na Su-17-Su-22M3 pierwszych wersji ,i zabudowa SPO-15 na ostatnich seriach Su-22M3

Różnica w długości kadłuba pomiędzy Su-7 a Su-17/Su-17M to dokładnie 200 mm, od wersji M2 doszło dodatkowe 200 mm. Prawie to samo ale jak wiemy prawie robi dużą różnicę. Dopiero wtedy pochylono kadłub w dół. Czy to jest kosmetyka?. Cóż jeżeli kosmetyką nazwać przypudrowanie pryszcza, to tutaj go po prostu wyciśnięto. Graty są zupełnie inne, przynajmniej te elektroniczne. Inne celowniki od ASP-5 poprzez ASP-7 do ASP-17, inne typy radiostacji, transponderów, wyskościomierzy, radiokompasów, różne typy układów radionawigacji, układów pomiaru odległości do celu, inne autopiloty...............etc. W kazdym wariancie były znaczne zmiany w stosunku do poprzednika inaczej ten samolot nie utrzymałby się tak długo w produkcji. Na Su-7 zabudowana była stacja SPO-2 czyli taka sama jak na wczesnych generacjach MiG-21. Na Su-17/M/M2 były to stacje SPO-10/SPO-10M, natomiast specjalnie dla Su-17M3 zbudowano SPO-15 i był on pierwszym radzieckim samolotem z tym ustrojstwem. Stacja ta montowana była od początku produkcji wide zdjęcie na 7 stronie tego wątku przedstawiające wczesnoseryjny samolot z niskim usterzeniem. SPO-10M była owszem montowana na M3 ale na eksport dla Węgier i Iraku czyli Su-22M3. Występowała też na pierwszej eksportowej wersji tego samolotu czyli ubożuchnym Su-22M.

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #260 dnia: Września 19, 2011, 11:41:39 »
Odpowiemy p,ozniej na te kalumnie... :004: A teraz zdjęcie czadowego prototypu. Znajdzcie kilka nietypowych szczegółow :001:


 

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #261 dnia: Września 19, 2011, 21:21:09 »
Su 17-ty z AL7 i ,,odkurzaczem,, jakaś kamera ?pod wlotem ,do rejestracji zrzutów czy odpaleń? Na tym zdjęciu wiatrochron jest jednoczęściowy? słabo widać.Jeszcze anteny Pion GT32 nad sterem kierunku.

Czesio

  • Gość
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #262 dnia: Września 19, 2011, 22:17:57 »
Znajdzcie kilka nietypowych szczegółow :001:
Poza jednoczęściowym wiatrochronem i kamerą samolot niczym się nie różni od pierwszego wariantu Su-17. Samolot n/b 30 w Gordonowej książce należy do pierwszych trzech egzemplarzy seryjnych tj. n/s od 8601 do 8603. Ten 57 pewnie jest z tej trójki. Kombinowano z polepszeniem widoczności do przodu. Oczywiście to rozwiązanie nie dawało odpowiedniego zabezpieczenia choćby przed zderzeniem z ptakiem więc zrezygnowano z tego do czasu radykalniejszej przebudowy przodu kadłuba w M3 w którym (dobra wszyscy wiedzą błeee).
Poniżej coś:

pod linkiem:
http://www.el-presidente-decals.com/index.php?option=com_content&view=article&Itemid=91&id=93
Rutenia to starożytna nazwa Rusi, a naszych Kresów Wschodnich. Gdzie się podziała ta Atlantyda z Su-22?! Trochę śmierdzi mi to starym oszustem - Gordonem. W jego najnowszym "wypieku" jest jeszcze bardziej czadowy rysunek z rakietami Monty Python 4 (czy jakoś tak) na końcówkach ruchomych części skrzydeł i zbiornikami konforemnymi!
I na koniec kolejna egzotyka:

No i jeszcze propozycja modernizacji od Gefest:



Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #263 dnia: Września 19, 2011, 22:26:48 »
Oczywiscie chodziło mi tylko o ten wiatrochron. :002: Zdecydowanie nie współgra z siermiega Su. :001:
Zderzenie ze ptakami mało co wytrzymie. Jako przykład

Czesław,jako modelista wiesz co sie kryje za zgrywa co by było...

Czemu ,,wiertolieta,,? :005:


Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #264 dnia: Września 19, 2011, 22:32:52 »
Czy GEFEST wie co robi???na drugiej stronie prospektu...,,modernizacija wiertolieta su22,, :banan

Czesio

  • Gość
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #265 dnia: Września 19, 2011, 22:46:02 »
To globalne zdurnienie przez ślęczenie nad komputerem dopadło autora plakatu hehe. Panowie - spać a rano rowerkiem do roboty!

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #266 dnia: Września 20, 2011, 12:59:26 »


Nie mam ,ani nie widziałem najnowszej książki Gordona o Su-7/17/22 .Jesli jest tam wiecej zdjęć Su-17 ze stałym skrzydłem to prosze zamieścić w watku.  :karpik


Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #268 dnia: Października 01, 2011, 22:10:03 »
Spośród wielu dziesiątek zdjęć Su-22M4-nigdy nie widziałem zamontowanych czterech zaczepów podkadłubowych, natomiast na rosyjskich M3 -owszem.
Wiesław D

John Cool

  • Gość
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #269 dnia: Października 02, 2011, 00:25:11 »
Dziesiątki zdjęć to trochę mało - trzeba się czasami niestety naoglądać wiele setek  :121: