Autor Wątek: The good, the bad and the ugly - o jakości dodatków do FSa  (Przeczytany 1746 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online some1

  • Global Moderator
  • *****
The good, the bad and the ugly - o jakości dodatków do FSa
« dnia: Sierpnia 23, 2008, 01:30:15 »
Kapulet ale robisz smaka... :002:

A mi nie. Alphasim to jedna z najgorszych firm robiących dodatki do FS'a, która ciągle pracuje na swoją opinię wypuszczając co chwila nowy chłam. Liczą sobie w dodatku jedne z wyższych cen, wyższe niż na przykład Aerosoft, Eaglesoft czy A2A (Shockwave), które to firmy sprzedają przecież wiernie odwzorowane samoloty a nie takie "półprodukty". Ostatnio ich zabawki zaczynają przynajmniej ładnie wyglądać w myśl zasady że jak coś jest ładnie opakowane to ludzie na to polecą, ale pod spodem wciąż są wykonane tak płytko i na odwal jak to tylko jest możliwe.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2008, 14:23:25 wysłana przez Sundowner »
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
\\"The good, the bad and the ugly\\" - o jakości dodatków do FSa
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 23, 2008, 01:54:53 »
Tak sie zastanawiam, czy nie porozmawiać z Mazakiem i Ger0 o zmianie regulaminu forum, konkretnie fragmencie:
Cytuj
Nie tolerujemy chamstwa, nieuctwa, nietolerancji, kryptoreklam i nielegalnego oprogramowania.
Myślę, czy nie zmienić tego na:
Cytuj
Nie tolerujemy chamstwa, nieuctwa, nietolerancji, kryptoreklam i nielegalnego oprogramowania (chyba, że produktów AlphaSim).

 :118:

kapulet

  • Gość
\\"The good, the bad and the ugly\\" - o jakości dodatków do FSa
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 23, 2008, 08:15:17 »
Wy macie jakąś manię prześladowczą na temat tego AlphaSim :118: Nie daje wam to spokoju czy co :011: Podniecacie się zarazem Migiem, który moim zdaniem jest zrobiony gorzej niż źle a taki KA-50 prowokuje aż do takich wypowiedzi. Jak się wam nie podoba to zróbcie F-5 czy Sharka i już. Śledzę tą dyskusję już jakiś czas i śmiać mi się chce, że zachowujecie się jak dzieci - kto wam każe kupować tego AlphaSima no kto :011:
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2008, 08:45:24 wysłana przez Razorblade1967 »

\\"The good, the bad and the ugly\\" - o jakości dodatków do FSa
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 23, 2008, 11:15:34 »
Wy macie jakąś manię prześladowczą na temat tego AlphaSim ...

He, he, he - coś w tym jest. Osobiście sądzę, że dodatki Alphasim przedstawiają najgorszy poziom płatnych dodatków z istniejących - choć obecnie poprawiła się grafika VC, co spowodowało, że nie są to już dodatki wizualnie odpychające -  bardzo daleko im jeszcze jednak do jakiegokolwiek sensownego poziomu wykonania.

Czasem jednak jest tak, że nabywamy/ściągamy dodatek (zarówno płatny jak i darmowy) nie ze względu na jego wysoką jakość wykonania czy odwzorowanie, a po prostu z powodów czysto subiektywnych - np. podoba nam się dany typ samolotu/śmigłowca, mamy sympatię do jakiejś maszyny itd.

Tak u mnie pojawił się Ka-50 Alphasimu - po prostu podoba mi się ta maszyna i tyle, a na DCS jakoś doczekać się nie mogę i raczej jestem pesymistą jeśli chodzi o termin wydania tej gry. Choć w przypadku systemów trudno w ogóle mówić o jakimkolwiek odwzorowaniu, a grafika VC jest poniżej przeciętnej - to "latanie" maszyną, którą się lubi sprawia czasem po prostu przyjemność.

Screeny przeniosłem do tematu o "fotkach": http://www.il2forum.pl/index.php?topic=9573.0

Podniecacie się zarazem Migiem, który moim zdaniem jest zrobiony gorzej niż źle ...

Tutaj akurat stanę po stronie Bear Studio - Ich Migi mają przynajmniej poprawnie rozmieszczone przyrządy i przełączniki, które działają prawidłowo - co do grafiki VC to po prostu kwestia gustu, ja osobiście oceniam ją jednak nieco wyżej niż w Ka-50 Alphasimu - jest jakoś taka przyjemniejsza dla oka, ale oczywiście to subiektywna ocena - bo  akurat MiGi z linii 15/17 uważam za jednej z najładniejszych samolotów tamtych czasów, więc zapewne nie jestem obiektywny. Po prostu chcę aby mi się podobały (gdybym mógł porównać taki sam samolot od BS i Alphasim to co innego ...) - więc mi się podobają  :001:
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2008, 14:44:46 wysłana przez Razorblade1967 »

Online some1

  • Global Moderator
  • *****
\\"The good, the bad and the ugly\\" - o jakości dodatków do FSa
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 23, 2008, 11:20:59 »
@kapulet
Byłem pewien na 100% że się odezwiesz :D

Ja się nie podniecam, na temat tego MiG'a mam zdanie niewiele lepsze niż na temat wyrobów Alphasimu, ale przynajmniej co najmniej część systemów samolotu jest w miarę odwzorowana (sądząc po opisach na forum radar, włączniki poszczególnych przrządów, celownik). I kosztuje 30$ a nie 40-60$ jak Ka-50 czy H-60.

Poziomu odwzorowania poszczególnych samolotów nie mierzę na skali bezwględnej, tylko relatywnie do tego z jakim samolotem mam do czynienia. Jakość która jest zupełnie akceptowalna w przypadku cessny czy jakiegoś szmatolotu (prosta awionika, standardowe FS'owe systemy) w przypadku jakiegoś współczesnego samolotu jest żałosna. Jak ktoś tłucze blackbirda, sabre i F-5 a potem okazuje się że wszystkie mają taką samą funkcjonalność co FS'owy default, to moim zdaniem szkoda na takie zabawki miejsca na dysku, o pieniądzach nie wspominając. Zwłaszcza że mam porównanie co można w takim przedziale cenowym kupić (377, H1, E-170 czy dowolny porządnie wykonany autobus). Zresztą włącz sobie DCS producer's notes #1 i #2: rozruch i ABRIS, a następnie powiedz mi co z tego co było na tych filmikach możesz zrobić ze swoim Ka-50.

Cytuj
Jak się wam nie podoba to zróbcie F-5 czy Sharka i już.

Zrobienie takiej maszynki porządnie to pi razy drzwi rok pracy. Teraz zastanów się dlaczego Alphasim ma co najmniej jedną premierę co miesiąc. Plus mają w swoim asortymencie nawet samoloty których nie da się zrobić dobrze w FS (B-47, peacemaker), bo mają więcej niż 4 silniki.


Cytuj
Śledzę tą dyskusję już jakiś czas i śmiać mi się chce, że zachowujecie się jak dzieci - kto wam każe kupować tego AlphaSima no kto

Nie kupuję. I nie ściągam, żeby była jasność. Czasem jak zaczynają się pojawiać ochy i achy plus pytania czy kupić coś od Alphasim czy od Aerosoftu albo PMDG, to warto trochę pomarudzić, nawet jak ktoś mnie oskarży że dziecinny jestem.

"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

\\"The good, the bad and the ugly\\" - o jakości dodatków do FSa
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 23, 2008, 12:09:43 »
Cytuj
to pewnie kwestia dopalacza lub może czegoś innego.
To nie Concorde :118: Poczytaj manual, przeczytaj moje rady z poprzedniego postu, weź udział w lekcjach FSowych...
Cytuj
Osobiście sądzę, że dodatki Alphasim przedstawiają najgorszy poziom płatnych dodatków z istniejących
Są jeszcze Abacus i Perfect Flight, nic gorszego już chyba się nie znajdzie ;)
Cytuj
Jak się wam nie podoba to zróbcie F-5 czy Sharka i już. Śledzę tą dyskusję już jakiś czas i śmiać mi się chce, że zachowujecie się jak dzieci - kto wam każe kupować tego AlphaSima no kto
Jaki produkt (i cena - gdyby to był freeware, to pewnie ze względu na fajny wygląd zostałby nieźle przyjęty), takie opinie.

empeck

  • Gość
\\"The good, the bad and the ugly\\" - o jakości dodatków do FSa
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpnia 23, 2008, 13:19:58 »
Wy macie jakąś manię prześladowczą na temat tego AlphaSim :118: Nie daje wam to spokoju czy co :011: Podniecacie się zarazem Migiem, który moim zdaniem jest zrobiony gorzej niż źle a taki KA-50 prowokuje aż do takich wypowiedzi. Jak się wam nie podoba to zróbcie F-5 czy Sharka i już. Śledzę tą dyskusję już jakiś czas i śmiać mi się chce, że zachowujecie się jak dzieci - kto wam każe kupować tego AlphaSima no kto :011:

Czy Cię to dziwi?

Ja kupując maszyny do symulatora chciałbym, by addon jak najlepiej symulował dany samolot (w miarę możliwości danej platformy). Ka-50 nie kupiłem, pomimo, że wizualnie mi się podoba (może poza HUDem), ale jak przeczytałem manual w którym nie ma praktycznie nic z prawdziwego Ka-50 to podziękowałem.

Dla mnie dodatkiem idealnym na dzień dzisiejszy jest 377 od A2A. Gdy latam tą maszyną to ją 'czuję', w locie odbiera się ją jako samolot wyjątkowy, inny niż to co jest w defaulcie. Widać po prostu, że autorzy chcieli oddać tą konkretną maszynę. W przypadku AlphaSim i tym podobnych nie kręci mnie maszyna którą obsługuje się jak Cessnę, czy Bella z defaultu, a tylko nieco inaczej wygląda. I dlatego właśnie MiGi od Bear info są na o wiele wyższym poziomie niż cały AlphaSim. Ja zwracam uwagę na całość addonu, czyli obsługa/systemy/zarządzanie silnikami/fm/wygląd, a nie tylko na exterior. Może by wydzielić dyskusję, bo trochę OT się zrobił?

kapulet

  • Gość
\\"The good, the bad and the ugly\\" - o jakości dodatków do FSa
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpnia 23, 2008, 13:46:46 »
Czasem jednak jest tak, że nabywamy/ściągamy dodatek (zarówno płatny jak i darmowy) nie ze względu na jego wysoką jakość wykonania czy odwzorowanie, a po prostu z powodów czysto subiektywnych - np. podoba nam się dany typ samolotu/śmigłowca, mamy sympatię do jakiejś maszyny itd.

Myślę, że śmiało się pod tym mogę podpisać, a to że nie każda maszyna jest w 100% identyczna jak w realu to trudno. Wiadomo, że chciało by się aby tak nie było. Z drugiej strony nie mamy większego wyboru i bierzemy to co jest. A gdy nie mamy ochoty bawić się to i tak wciskamy Ctrl+E  :118:

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: The good, the bad and the ugly - o jakości dodatków do FSa
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 23, 2008, 14:43:43 »
"Bierzemy co jest" ? Oj nie, my KUPUJEMY i wiele osób jest mamionych ochami i achami i pięknymi screenami, by następnie po wydaniu 20-40 Euro rozczarować się kupując coś czym nie da się latać.

Początkowo byłem bardzo miło zaskoczony CH-53A AlphaSimu... mniej więcej do momentu w  którym postanowiłem zrobić sobie mały przelot crosscounty IFR i nagle zauważyłem, że za cholerę tych przyrządów nie da się odczytać. Kolejny był UH-60, na którego trochę czekałem i miałem nadzieję, że przejście na przyrządy w 3D zmieni wszystko i AS w końcu będzie coś wart. Miałem okazję wypróbować ten dodatek i o ile pierwsze wrażenie było pozytywne, to po locie IFR byłem załamany - przyrządy można czytać... ale co z tego, skoro nie pokazują prawdziwych wartości, nawet sztuczny horyzont jest źle zrobiony, a maszyna zachowuje sie jak Bell 206, z graniczeniem prędkości ustawionym gdzieś w okolicach 3 prędkości kosmicznej !

I za to miałbym wydać 38 euro !?!

Niecałe 30 Euro kosztują produkty Nemeth Design i RealAir, które biją Alphasim na łeb. Taki Marchetti SF260 to jedyny "awionetko-podobny" samolot jakim latam w FSX poza misjami i jest maszyną, którą z całego serca i z czystym sumieniem mogę polecić każdemu, kto latał w Ilku. EC135 i CH-53E też można spokojnie polecać, pod warunkiem, że ktoś ma odpowiednio mocny sprzęt.

38 Euro to kosztuje Advanced 206 z Dodosim - maszyna, której głupotą byłoby nie kupić mając FS2004 ( i niedługo FSX).

Więc wybaczcie, że jestem kompletnie przeciwny produktom AlphaSim, ale kupowanie za te pieniądze ich produktów jest głupotą i wyrzucaniem pieniędzy w błoto.

Odp: The good, the bad and the ugly - o jakości dodatków do FSa
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 23, 2008, 15:05:51 »
Więc wybaczcie, że jestem kompletnie przeciwny produktom AlphaSim, ale kupowanie za te pieniądze ich produktów jest głupotą i wyrzucaniem pieniędzy w błoto.

Weź jednak pod uwagę, że nie dla każdego zakup jakiegoś dodatku do FSX to finansowy problem - wszystko zależy od tego na ile sobie możesz pozwolić. Nie dla każdego to wybór kupić albo ten albo tamten, a po prostu oba. Masz rację, że dodatki Alphasim są drogie i zdecydowanie kiepskie, ale jak słusznie zauważył PZl Belfegor (w innym temacie) ...

Inną ciekawą sprawą jest, że taki Alphasim produkujący taśmowo marne i dosyć drogie dodatki świetnie sie trzyma, a po przejrzeniu ich forum okazuje się, że spora grupa konsumentów bardzo lubi słabo odwzorowane i proste samoloty... cóż, de gustibus ;)

... firma ma się dobrze i dodatki mają swoich klientów. Coś w tym jest i nie są to ludzie oszukani czy omamieni paroma screenami. Jakość dodatków Alphasim jest powszechnie znana - większość użytkowników dokonuje zakupu całkiem świadomie.

Cała zabawa polega na tym, że każdy chce sprzedać swój produkt jak najdrożej - to podstawowa zasada handlu nabyć (kupić, stworzyć itd.) możliwie najtańszym kosztem, a sprzedać jak najdrożej. Przecież to całkiem naturalne. Ciekawe czemu Alphasimowi to się udaje?

Obiektywnie przyznam rację - Alphasim to bardzo kiepski poziom (zresztą sam często tu na Forum nazywałem go Alphasyfem - dopiero od niedawna w ogóle na to da się patrzeć bez wstrętu), moim zdaniem zdecydowanie najgorsze produkty z tej dziedziny.

Subiektywnie dodam - że to wcale nie oznacza, że komuś to się nie podoba, albo że nie nabędzie jakiegoś wybranego dodatku np. "dla typu" itp. - bez racjonalnych przesłanek. Nawet jak ktoś nazwie to głupotą - ale to moja głupota (tak jak np. wywalanie kilkuset złotych miesięcznie na amunicję choć zawodnikiem nie jestem, a na wojnę tez się nie wybieram) i nikomu nic do tego!

Czasem mam nastrój na zabawę simem "na poziomie" (A2A itp.) i siedzę nad tym parę godzin, a czasem wystarczy mi CTRL+E i pół godziny śmigania nad ziemią. Z tego samego powodu mam parę głupich strzelanek, którymi się nie param - a jak mnie najdzie ochota to sobie godzinkę bezmyślnie  "potłukę".
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2008, 15:43:45 wysłana przez Razorblade1967 »