Jeśli uważasz że ktoś zostanie wyśmiany za odświeżenie starego wątku tylko dlatego że chce się wypowiedzieć w temacie, albo zjechany za " referat na dziesięć stron " to znaczy że nie rozumiesz za bardzo po co jest to forum i ludzi którzy je tworzą.
A kto powiedział, że ja już skończyłem pisać na ten temat i że się nie wysilę ?
Nikt, ale też nie widać żebyś się specjalnie wysilał. Póki co zakładasz nowe wątki na stare i dyskutowane tu już nie raz tematy. Wcale nie twierdzę że wyczerpane do cna i że nie da się w tej materii nic nowego napisać, ale Ty nie piszesz nic nowego, tylko czekasz na odpowiedź innych użytkowników. Jak widzisz przez 2 dni nie pojawiła się ani jedna merytoryczna wypowiedź w tym temacie, a zaręczam że są tutaj ludzie którzy znają się na rzeczy. Tylko po co mają pisać? Nie zadałeś pytania, nie przedstawiłeś swojej opinii, nie dałeś przykładu jak ten wątek ma wyglądać.
Jesteś w błędzie. Nikt tu nikogo nie wyśmiał za takie rzeczy (chyba że ktoś odpowiada bezpośrednio na czyjś post sprzed 2 lat )
A co ja miałem na myśli wg Ciebie ? Dokładnie to co napisałeś w nawiasie
Nie. Chodziło mi o sytuacje kiedy ktoś cytuje czyjegoś posta sprzed paru lat (najlepiej pytanie) i udziela na niego odpowiedzi jakby został napisany wczoraj. A za samo pisanie w starym wątku (byle na temat) ani nie narażasz się na śmieszność, ani nie musisz przepraszać za odgrzewanie kotleta. Nie znaczy to że nie możesz założyć nowego wątku, po prostu warto czasem się zastanowić czy jest taka potrzeba i czy warto rozdrabniać dyskusję na wiele tematów.
Czekam na aktywność i zainteresowanie, jak komuś wystarczą starsze dyskusje na ten temat lub historia go kompletnie nie interesuje to po co mam się sam dla siebie produkować ?
Jak się trochę rozejrzysz po wątkach na tym forum (zwłaszcza przyklejonych) to zobaczysz wiele opracowań wykonanych przez pojedyncze osoby na przeróżne tematy. Nie zaczynają się one od pytania "Heja, jesteście zainteresowani żebym coś takiego napisał? Czekam na odzew bo nie będę się produkował sam dla siebie". Ci ludzie po prostu siedli i napisali to co napisali, czasem w wyniku jakiejś innej dysksji, czasem sami z siebie. Z drugiej strony dobrze że nie założyłeś jeszcze jednej ankiety.
I nie zrozum mnie źle, wcale nie każę Ci teraz pisać biografii jakiegoś pilota. Jeśli uważasz że masz czas i jesteś w stanie zebrać wiedzę której nie da się znaleźć w 5 min. przez google i przedstawić ją tu w przystępny sposób to czemu nie. W przeciwnym wypadku na pewno znasz ciekawszy sposób spędzenia wolnego czasu.