Red, Twój sprzeciw wynika z tego, że jesteś przekonany, że w razie czego to my na nikogo nie będziemy mogli liczyć. Ale czy tak powinno być? Właśnie o tym napisałem wyżej, po to powstawały te rożne organizacje o charakterze międzynarodowym, by w razie problemów przeciwdziałać im razem. Zatem czy ignorowanie sprawy Gruzji nie będzie mijało się z sensem istnienia takich wspólnot? Po to choćby nawet Polska powinna się w to zamieszać, żeby ruskim nie wydawało się, że Gruzja to tak daleko od reszty świata, że mogą sobie robić co chcą.
W tej chwili co by prezydent nie robił to i tak spotka się z sprzeciwem społeczeństwa. Niestety, zaprzeczyć trudno, ale wizerunek ma w mediach tak kreowany, że wychodzi na kompletnego kretyna. Choćby ostatnio głośna sprawa lotu do Brukseli. Przez 2 tygodnie, 15 minut dziennie w każdym dzienniku mówiono, że prezydent koniecznie chce lecieć, ale nawet raz nikt nie powiedział o co w ogóle się gra toczy. Wie ktoś z was o co chodziło z wyjazdem do Brukseli? Już nie będę mówić o pewnej super stacji, która jakby zdaje się wzorować na propagandzie Goebbelsa.