Autor Wątek: Kącik motoryzacyjny  (Przeczytany 228223 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1230 dnia: Września 08, 2012, 09:28:47 »
Zainstalować można.
Inne pytanie, to czy się powinno ;) Szczególnie, że w kraju może na palcach jednej ręki można policzyć warsztaty, które to zrobią porządnie i tak, że za pół roku nie będziesz robił swap silnika.

Czy się powinno ? Nie wiem - dlatego pytam. W necie mozna znaleźć różniste opinie ...  :o
Obecnie jestem na etapie 159 Sportwagon z silnikiem 2.4 diesla o mocy 210 kucy.
Wszystko jest ok, ale ...
Samochód wazy ponad 1.5 tony, z taką masą i tym silnikiem cieżko się zmieścić poniżej 9 litrów ON na 100 km. To przy obecnych cenach paliwa daje około prawie 54 zł.  A ropa nie robi się tańsza. Ok, ktoś powie że można kupić Skodę Octawię z silnikiem 1.6 LPG. Ma rację, tyle tylko, ze teraz nie wyobrażam sobie posiadania samochodu o silniku mniej dynamicznym niż posiadany obecnie ...  ;)
I tutaj wchodza na scenę turbodoładowane benzyny z lpg. Bo tam spalanie nawet na poziomie 15 l/100 daje cenę około 45 zł. A jest czym jechać :)

Ramm - z moich danych - Ford kategorycznie zabrania instalowania gaz w silnikach, pod rygorem utraty gwarancji. W starszych modelach wypalał on gniazda zaworów, na co znaleziono sposób - instalacje ze smarowaniem. Dodatkowym kosztem był zakup oleju do niej. Nie wiem jak jest z nowszymi motorami Forda.
Saab to totalne puzzle, pewnie Ponury Głos Elwooda będzie ekspertem w temacie:"skąd się wzięły silniki Saaba" .
Poddaj pod rozwagę stateczne motory BMW - moim zdaniem, dość dobrze (nawet te nowocześniejsze) znoszą katowanie LPG (pod warunkiem NORMALNEJ i UCZCIWEJ instalacji, w NORMALNYM i UCZCIWYM warsztacie, na NORMALNYCH i UCZCIWYCH częściach. Plus, oczywiście właściwa eksploatacja i późniejszy serwis :D).

Oczywiście że Saab to składak, ale mnie chodzi o silniki i turbiny. Z tego co wiem silnik 2.0 w saab'ie to jednostka opla albo na odwrót ;D
Nie biorę pod uwagę nowych samochodów tichy, a więc utrata gwarancji raczej nie wchodzi w grę. Pytam bo czasami na alledrogo pojawiają się Focusy ST z silnikiem 2.5 z instalają LPG.
Co do warsztatu - mam takowy w pobliżu i facet zna się na tym co robi.

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1231 dnia: Września 08, 2012, 10:24:06 »
Inne pytanie, to czy stać Ciebie na kupowanie używanego samochodu z turbiną? Bo oprócz spraw oczywistych - jak wymiana wszystkich płynów, filtrów, połowy zawieszenia + to co będzie początkowo zgrzytać, musisz się liczyć z tym, ze o turbinę nikt nie dbał należycie, więc czeka Ciebie minimum wymiana turbiny... wersja ekstremalna, to rozszczelnienie systemu smarowania i wychlipanie przez turbinę całego oleju z silnika w jednej wielkiej chmurze dymu, po czym masz do wymiany nie tylko turbinę, ale wszelkie katalizatory i pół silnika.


Mnie na takie zabawy nie stać, dlatego np na 10-letnie diesle BMW patrzyłem bardzo krótko i stanęło na benzynie. I nie będę instalował LPG, bo na trasach jakie robię na co dzień, przez 7/8 drogi silnik jest za zimny dla LPG, więc bardziej bym dokładał do interesu niż oszczędzał. Poza tym na myśl wiercenia w głowicy silnika, inżynier we mnie dostaje ciarek  ;D

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1232 dnia: Września 08, 2012, 11:50:43 »
Inne pytanie, to czy stać Ciebie na kupowanie używanego samochodu z turbiną? Bo oprócz spraw oczywistych - jak wymiana wszystkich płynów, filtrów, połowy zawieszenia + to co będzie początkowo zgrzytać, musisz się liczyć z tym, ze o turbinę nikt nie dbał należycie, więc czeka Ciebie minimum wymiana turbiny... wersja ekstremalna, to rozszczelnienie systemu smarowania i wychlipanie przez turbinę całego oleju z silnika w jednej wielkiej chmurze dymu, po czym masz do wymiany nie tylko turbinę, ale wszelkie katalizatory i pół silnika.

Sun - rozumując w ten sposób to odpadają WSZYSTKIE samochody z turbiną, obojętnie benzyna czy diesle ;)
Jeżeli kupujesz samochód od 20-letniego gościa, który Ci mówi, że zagrzał silnik przed ruszeniem z dyskoteki a na dodatek jest 5-tym właścicielem, z tego 3-ech poprzednich to są jego kumple - to taki scenariusz może się sprawdzić w 100% :D 

I nie będę instalował LPG, bo na trasach jakie robię na co dzień, przez 7/8 drogi silnik jest za zimny dla LPG, więc bardziej bym dokładał do interesu niż oszczędzał. Poza tym na myśl wiercenia w głowicy silnika, inżynier we mnie dostaje ciarek  ;D

Przecież ja Cię nie namawiam ;)
Twoja wola  i Twoje pieniądze 8) Do dojeżdzania mam Uno z gazem, które na benzynie pracuje średnio ... około 1.5 minuty. Kiedyś miałem samochód który przez 2.5 roku jeżdził TYLKO na gazie i nie było z tym żadnego problemu - ale to był gaźnik, więc możemy go pominąć  ;)

Pytam tylko i wyłącznie ze względu na koszty samego paliwa. Samochód ma być uzytkowany tak jak moja obecna 147 - dłuższe wyjazdy min 30-40 km.

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1233 dnia: Września 08, 2012, 12:17:09 »
Sun - rozumując w ten sposób to odpadają WSZYSTKIE samochody z turbiną, obojętnie benzyna czy diesle ;)
No to masz odpowiedź :D

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1234 dnia: Września 08, 2012, 13:16:56 »
No to masz odpowiedź :D

No tak. Tym sposobem zostaje mi tylko Bumble Bee 6.0 i własna stacja benzynowa ;D
Chyba zaryzykuję z tą turbiną Sun  ;)

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline Rolam

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1235 dnia: Września 08, 2012, 20:03:38 »
Ramm... jedyny słuszny silnik w jedynym słusznym samochodzie to B235 czyli 2.3 .Oczywiście b235R najlepiej ale zwykłe 235 też "obleci".:) I tak spali mniej niż "Jedyny-słuszny" z 2.0.
A Vector jest bardziej przyjemny.
No chyba że 9-3 :) Tam nie ma powodów do narzekań w przewidzianym przez Ciebie użytkowaniu,a 2.0T spokojnie wystarczy.185 i 205KM zaspokoi Twój popyt.
"Czarnula" przy dojazdach do pracy (13kmx2) kosztuje mnie średnio 28-30 pln/100. No chyba że się maksymalnie już spóźniam. Wtedy 35. A jak sam wiesz Czarnula to nie jest SE z 2.0t .  Pierwsze primo.

Drugie primo.Długie nagrzewanie się w "Jedynych słusznych" możesz między bajki włożyć. Czy 2.0 z 9-3 czy 9-5 nagrzewają się szybko. Z rogu Belgradzkiej do Kenu mam temperaturę roboczą, jadąc emerycko.No chyba że jest -20. Wtedy muszę dojechać do Płaskowickiej.. :)

Trzecie Primo. Z Opla, to masz tam diesle.... No i z ISUZU. Benzyny to upór Szwedów ;) Składkologia ma miejsce w osprzęcie , a i tak tyczy się głównie diesli.

Czwarte primo. w 2.0t zgadza się z turbiną możesz mieć problemy bo to bidny model Garretta , i autentycznie zdarza mu się świecić na błękitno (widziałem..) Dlatego sugeruję 2.3. Tam i tak jeśli będziesz miał Garreta (LPT) albo w większości Vectorów lub 100% Aero Mitsubishi.Nowe TD04 to 1400 pln. To wersja pesymistyczna ,czyli konieczność wymiany.A nie 3600 jak w szMondeo...
Co do awaryjności, fakt ostatnio zainwestowałem. Świece wymieniłem na  NGK platinum.160pln. No i olej.200 z filtrem.
Aaa no tak. Gumy w przednim zawieszeniu. 2xkomplet z tulejami i sworzniami. 2x220 pln.Lemforder... no mówię Ci dramat. :evil:

W razie pytań dzwoń.




http://img90.imageshack.us/img90/2885/883092yr5.gif

"Latanie to przywilej spojrzenia na świat oczami Boga..." "No! Więc  gawron mi pasuje...-gawron??? Dla ciebie PAN GAWRON ! Dopóki cię nie polubi ,łapa będzie Cię boleć."

Offline Rolam

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1236 dnia: Września 08, 2012, 21:02:39 »
Czy ktoś z Was miał jakieś doświadczenia z turbodoładowanymi silnikami benzynowymi z załozoną instalacją gazową ?

Chodzi mi głównie o silniki z Volvo T5 -2.5,
Ramm.

Jeśli chodzi o T5 to z autopsji kolegi bardzo pozytywnie. Zamontował Landi Renzo ale ze względu na 5cylindrów,instalacja jest do 6-cio cylindrowa. 4,5K za Landi - niestety.
Z eksploatacji: 47 litrowa butla (w miejscu koła zapasowego) starcza mu na ok 250-270 km miejskiej jazdy.Jego żonie na  230-250. S60 Automat  AWD. I żadnych problemów z instalacją czy silnikiem. Skrzynia i Haldex to inna bajka ... W końcu to egzempolarz od szwajcarskiego emeryta  ze 100.000 na liczniku, z 2002r. :>
http://img90.imageshack.us/img90/2885/883092yr5.gif

"Latanie to przywilej spojrzenia na świat oczami Boga..." "No! Więc  gawron mi pasuje...-gawron??? Dla ciebie PAN GAWRON ! Dopóki cię nie polubi ,łapa będzie Cię boleć."

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1237 dnia: Września 08, 2012, 21:30:22 »
Tak a propos turbin. Zastanawiam się jak do ich żywotności ma się coraz częściej spotykany system Start-Stop ? Coś mi się wydaje, że obecnej generacji samochodów już nie będzie się opłacało kupować używanych - co drugi ma turbinę, a co trzeci wyłącza silnik co światła, odcinając jej smarowanie i chłodzenie...

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1238 dnia: Września 08, 2012, 21:34:16 »
Gdzieś czytałem, że w teorii czujnik(czujniki?) ma zapobiec zgaszeniu silnika jeśli turbina jest rozgrzana. W praktyce nie wiem jak to jest, bo nie śmigałem bryką z Start&Stop.

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1239 dnia: Września 08, 2012, 22:08:04 »
Ten czujnik generalnie to jest po to, by motur miał odpowiednią temperaturę roboczą- czyli w zimie na mrozie nie będzie Ci wyłączał silnika nigdy, a latem pod światłami owszem. Do tego jest interwał czasowy i czujnik na sprzęgle, co ma zapobiec bezsensowemu wyłączaniu silnika jak tylko się zatrzymasz podjeżdżając pod bramkę na parkingu. Inna jest też konstrukcja rozrusznika i alternatora.
A tak naprawdę, to podobnie jak wszystkie współczesne samochody, a szczególnie te z turbiną, cały ten patent jest wart siusiaka moim własnym osobistym zdaniem do którego nikogo nie staram się na siłę przekonywać.
Z innej beczki- mam od czasu do czasu do czynienia z pasztetem b5 trumniakiem, 1.8T + LPG (ten normalny, 150KM) który ma przebieg 530kkm z czego około 300kkm z gazociągiem. Auto wygląda wewnątrz i na zewnątrz jakby się miało zaraz zesrać, takie też wydaje z siebie odgłosy, ale jeździ i póki co minimum cztery razy w tygodniu krąży między Wawą a 3City + po mieście. Konkluzja: jest to możliwe, ale żeby była jasność- to nie jest bezobsługowo na zasadzie "wsiadam i jadę". Sama turbina jest już chyba trzecia w nim, jak nie lepiej. Gazociągu też nie montował szwagier przy trzepaku.
Ja osobiście organicznie nie lubię i nie szanuję turbodoładowania, ale to jest wolny kraj. Jak ktoś lubi turbiny i jest świadomym użytkownikiem- to jak widać może to na dłuższą metę działać nawet z LPG.
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1240 dnia: Września 09, 2012, 12:42:46 »
Miałem okazję jeździć A3 z silnikiem 1.8T 150 KM. Powiedzmy, że szału nie robi :P

Saab jest ciekawą propozycją ze względu na cenę samych aut. Pomyślimy :-)
Dzięki za informację n/t T5 - mnie bardziej niż S60 interesuje S40 lub (lub w niedalekiej przyszłości) V40.

Wczoraj byłem na weselu i gość woził państwa młodych bryką o nazwie MB CLS 500. Tak się zapytałem o spalanie oczekująć odpowiedzi w stylu "tyle ile się wleje" lub liczby powyżej 20L ... Odpowiedz mnie całkowice zaskoczyła - 11 do 14 litrów. Chyba zacznę zbierać kasę ;D ;D ;D
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1241 dnia: Września 09, 2012, 13:20:42 »
Na weselu jak mniemam był C219, fajne autko. Tak się składa że akurat mam tu nawet parę rachunków z ubiegłego tygodnia: Pompa ABC 5000 netto, amorek 4200 brutto/szt. (wymieniasz oczywiście minimum dwa), elektrozawór (są dwa) 4000 brutto, wahacz przód prawy 1250. Całkowity koszt remontu zawiasu w całości (auto ośmioletnie, trochę zapuszczone) swobodnie przekroczyłby 20.000 PLN. Zamienników nie ma.
Motor 500 ma dwie wersje, małą i dużą. Ten mniejszy ma 5 litrów, V8, auto waży 1800kg na pusto; po mieście (Wawa) mieliśmy 16-18 litrów bez ekscesów, z ekscesami trudno powiedzieć. W trasie być może można zejść do 10, ale wtedy baba prowadząca rower poboczem może Ci porysować drzwi przy wyprzedzaniu, więc się chyba nie opłaca.
Jeśli zdrowe malutkie A3 mając 150 kucy szału nie robi, to Ramm- zaczynasz mi się coraz bardziej podobać...
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1242 dnia: Września 09, 2012, 17:28:52 »
Na weselu jak mniemam był C219, fajne autko. Tak się składa że akurat mam tu nawet parę rachunków z ubiegłego tygodnia: Pompa ABC 5000 netto, amorek 4200 brutto/szt. (wymieniasz oczywiście minimum dwa), elektrozawór (są dwa) 4000 brutto, wahacz przód prawy 1250. Całkowity koszt remontu zawiasu w całości (auto ośmioletnie, trochę zapuszczone) swobodnie przekroczyłby 20.000 PLN. Zamienników nie ma.
Motor 500 ma dwie wersje, małą i dużą. Ten mniejszy ma 5 litrów, V8, auto waży 1800kg na pusto; po mieście (Wawa) mieliśmy 16-18 litrów bez ekscesów, z ekscesami trudno powiedzieć. W trasie być może można zejść do 10, ale wtedy baba prowadząca rower poboczem może Ci porysować drzwi przy wyprzedzaniu, więc się chyba nie opłaca.
Jeśli zdrowe malutkie A3 mając 150 kucy szału nie robi, to Ramm- zaczynasz mi się coraz bardziej podobać...

No to Merca możemy skreślić 8)
Jeżeli A3 to tylko wersja 3.2 250 kucy - ale odpada ze względu na rozmiar :-) Moja 147 mi pod tym względem wystarczy ;)
Chyba zostaje mi tylko Saab ...
No trudno ;D ;D ;D
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline TheWitch

  • *
  • IL-2 racer
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1243 dnia: Września 13, 2012, 07:44:08 »
Po wnikliwych analizach (coż to za wulgarne słowo ! :119:) czyli wyobrażeniu sobie, w którym będę lepiej wyglądać, pozostały do wyboru dwa modele:
http://otomoto.pl/nissan-x-trail-columbia-2-2-dci-4x4-C25937396.html

oraz :
http://otomoto.pl/suzuki-grand-vitara-deluxe-klima-skora-ksenon-C25821453.html

Zakup którego z nich Wy byście sugerowali biorąc pod uwagę te wszystkie magiczno-techniczne niuanse, o których nie mam zielonego pojęcia ?
************************************************************************

Idąc Doliną Śmierci zła się nie ulęknę ... albowiem to ja jestem najgorszą wiedźmą w tej dolinie !

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1244 dnia: Września 13, 2012, 09:25:34 »
Wbrew pozorom sprawa jest prosta. Kupujesz używany samochód, więc po prostu wybierasz ten w którym będzie mniej do roboty  8)