Chłopaki, bajki opowiadacie. Tak na wstępie... motoryzacja nowoczesna jest badziewna i tu już nie ma znaczenia czy są to samochody europejskie czy amerykańskie i nie chcę tu się odwoływać do jakiegokolwiek samochodu z ostatnich lat. Dziś wszędzie produkuje się buble a przodują w tym niestety Niemcy.
Ale do rzeczy. Mekki nacja która wysłała pierwszych ludzi na księżyc może jako jedyna poszczycić się tym , że to właśnie ich samochody są najbardziej długowieczne. Tylko u nich jeździ tyle klasyków po ulicach (nie u nas) i samochody eksploatowane są po 20, 30 i więcej lat (u nas to wielka rzadkość). Motoryzacja amerykańska jest zupełnie inna od europejskiej i często nie można jej porównywać . Samochody amerykańskie na pewno nie są gorsze, to tylko obiegowa opinia. To tak jak mówić , że samoloty rosyjskie są gorsze od amerykańskich. Są po prostu inne i budowane w myśli zupełnie innej filozofii. Generalnie Europejczycy mogą (a w zasadzie mogli bo nie piszę i najnowszych czasach) się wiele uczyć od pastuchów. Niezawodność, długowieczność i idiotoodporność amerykańskich "czołgów" jest nieporównywalna do naszych wydmuszek.
Sun, z Tobą się kompletnie nie zgadzam. Jeśli już używać popularnych sloganów amerykańskich to - "tylko Ford" , bo to Ford sprzedaje się najlepiej z pickupów i to właśnie F150 jest najlepiej sprzedającym się samochodem w USA w ostatnich latach, a nie jak twierdzą ekolodzy jakieś Toyoty Prius. Mam do czynienia na codzień z różnymi truckami (pickupami amerykańskimi) i Dodge nie jest najgorszy z całej trójki. Wszystkie są porównywalne, każdy ma swoje wady i zalety. Natomiast to jakie przebiegi (przy jednoczesnej brutalnej eksploatacji) robią amerykańskie trucki europejskie pojazdy mogą tylko pomarzyć. Co do Dodge to RAM rządził w latach 90-tych, szczególnie wersje heavy duty (2500/3500). To w RAMach są najlepsze amerykańskie diesle (Cummins) . Chevy zawsze miał najlepsze skrzynie (szczególnie Allison1000) ale za to najgorsze diesle. A Tundra czy Titan to szmelc - drogie , ładniusie-piękniusie i delikatniusie po prostu zabawki z papieru. Z resztą ani Toyota , ani Nissan nie robią odmian heavy duty do ciężkiej hardkorowej pracy, więc o czymś to świadczy.