Mam czas więc dokończę poprzedni wpis.
-nie polecam rzeźby ani druciarstwa w zawiasie, ani z przodu ani z tyłu. LMF, warunkowo Meyle, ale nic niżej/taniej. Cudów nie ma, to auto nowe kosztowało prawie 250kPLN jedenaście lat temu, a mogło więcej. Druciarstwo i tanie zamienniki z "białych kartoników" należy zostawić raczej dla tańszych marek, gdzie nie zrobi to różnicy. Tu jest duża masa własna i parę koników, które czasem trzeba sprawnie wyhamować i utrzymać w zakręcie.
Silnik jest zaskakująco na tle innych jednostek z CR odporny na polskie "paliwo", ale opał też mu nie posłuży. Silnik jest potężny, to jedyne co o nim można powiedzieć. Poruszamy się cały czas w obrębie aut >10 letnich (cena), więc pewnie będzie miał wylatane minimum ponad 500kkm (realnie) i typowe dla turbodiesla objawy zużycia/usterki.
-nie daj się nabrać na wersje z NIVO, bo będziesz beczał. Jeśli Cię stać na ten luksusowy dodatek, to raczej kup w nowym aucie.
-auto ma bardzo dużą średnicę zawracania (jest po prostu wielkie) i niezbyt poręczne na ciasnych parkingach
-auto daje duże poczucie komfortu, bezpieczeństwa i choć jest za duże na wyścigi spod świateł to jeździ się nim sprawnie i bardzo wygodnie. Przy 200km/h masz 3500rpm i w zasadzie szumi tylko opływ powietrza. Wzorowe prowadzenie, trakcja, spalanie adekwatne do masy i osiągów- średnio 10 litrów, w mieście 12 litrów też nie jest rekord.
-za wspomniane 23kPLN nie da się kupić tego samochodu (chyba że taki jak ten
http://zyciebydgoszczy.pl/nocna-tragedia ,jest szansa że ta ocalała ćwiartka już jest na allegro i po wakacjach będzie znów zadawać szyku pod dyskoteką w następnym bezwypadkowym egzemplarzu od 70letniego dentysty z Monachium)
Kupisz za te pieniądze kilkunastoletnie auto na które Cię tak naprawdę nie stać, a to nie ma sensu, i szybko wrzucisz w niego następne 10kPLN i zniechęcisz się (będziesz miał wydatki- bo nie miałeś rozumu i wierzyłeś w bajki kupując za niepoważne pieniądze poważny samochód). Zrobisz jak chcesz, okazje się zdarzają. Ale na cuda bym nie liczył.
E46 diesel w kombi to praktyczny, zwrotny, poręczny i nieporównanie tańszy samochód, taka miniatura E39. Komfortu nie da się porównać, ale i kosztów zakupu/eksploatacji też nie. A to już może mieć znaczenie. Typowe przypadłości (nadal poruszamy się jak rozumiem w autach >10-letnich):
-pękają sprężyny z tyłu
-układ chłodzenia
-jeż w klimatroniku
-piksele na wyświetlaczu
Bardzo sprawnie odpychający się diesel o fenomenalnej trakcji, nieporównywalnej chyba z żadnym rówieśnikiem w klasie. Każdy turas E46 diesel jest naprawdę sprawnym motorycznie autem, począwszy od 320d. 330d to już mała rakieta. Mini E39 z wszystkimi tego plusami i minusami, rynek zalany jest druciarstwem, badziewiem i paździerzem. Uważam ze zakup rozsądnego egzemplarza bez kogoś kto ogarnia temat jest raczej mało prawdopodobny z uwagi na charakter auta, typowy sposób jego użytkowania i jego typowych użytkowników (przeważnie już kilku w każdym egzemplarzu).
Tyle w temacie BMW kombi diesel za około 23kPLN. Warto mieć świadomość, że za takie pieniądze to się cenią dobrze utrzymane, zadbane TDS i to E34, co powinno chyba dać coś do myślenia.
Ponuryzniwiarz mówi gorące dobranoc wszystkim miłośnikom BMW.
O resztę pytaj Mazaka, jeździł E46 i E39.