Autor Wątek: Kącik motoryzacyjny  (Przeczytany 228181 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ponury

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #870 dnia: Grudnia 13, 2011, 21:53:49 »
Choćby taka marka jak BMW wypuszczała buble, to i tak chętni się znajdą.
Choćby? Wymień mi jeden, słownie jeden współczesny model BMW bez turbiny, z normalnym wolnossącym R6...?

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #871 dnia: Grudnia 13, 2011, 21:58:05 »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #872 dnia: Grudnia 13, 2011, 22:01:13 »
Bubel to dla mnie coś, co sprawia niespodzianki w eksploatacji. Nie wiem jak będzie z turbodoładowanymi silnikami BMW. Pierwszy turbodoładowany benzyniak ponoć jest całkiem przyzwoity. Droższy w eksploatacji niż trzylitrowa r6, podobno czulszy na paliwo, ale summa summarum nie ma dramatu, choć trudno mi coś powiedzieć, bo nie miałem.

Prywatnie własnego samochodu nie posiadam  :118:, znajomy ma 325i e90 i dla mnie to jest ideał(też lubię wolnossące jednostki napędowe). Niestety, jeszcze długo nie osiągalny.

Poza tym, co Wy macie do turbin ? Kiedyś przejechałem(jako pasażer) trasę z Włoch Bentleyem Flying Spurem. Miał dwie turbiny....ajć  :021: :021: :021:

qrdl

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #873 dnia: Grudnia 13, 2011, 22:46:07 »
Czytając ten wątek zaczynam doceniać to, że jestem humanistą  :003: :118:. Żal mi was LOL  :118:.

Ponury

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #874 dnia: Grudnia 13, 2011, 22:50:26 »
Ty stara pierdoło siedź cicho, bo mam przygotowany następny obrazek z serii "Tymczasem u Qrdla", i tylko fakt że jest przed 23:00 jeszcze mnie powstrzymuje...

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #875 dnia: Grudnia 13, 2011, 22:57:57 »
Czytając ten wątek zaczynam doceniać to, że jestem humanistą  :003: :118:. Żal mi was LOL  :118:.

To teraz wiem kto jest winien, że na drogach można spotkać Tico. :021:

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #876 dnia: Grudnia 13, 2011, 23:47:52 »
Wszystkie samochody dzisiaj to plastykowa tandeta - nic nie wymyślimy. Nawet Tata jest ok.
A wszyscy Polacy to pijane świnie kradnące auta za Odrą.
Każde auto jest inne i ma innego odbiorcę. Znam człowieka, który kupił nowego Matiza i był szczęśliwy a mnie odraza brała kiedy przesiadałem się tam z mojego starego Golfa GTi MK1. Jeżdżąc wiele lat różnymi wysokoobrotowymi Hondami zdecydowałem się w pewnym momencie na A4 quattro w dieslu. Ogólnie - nie żałowałem, mimo że kupowana sztuka miała wtedy ponad 350 tys. km na liczniku. Teraz znów mam Hondę (w dieslu !?  :karpik ) a że skończyła mi się amortyzacja to z bólem serca myślę nad powrotem do benzyny 4x4 , mimo iż obecne auto jest rewelacyjne pod względem bezawaryjności (4 lata i tylko siłownik centralnego zamka w drzwiach kierowcy) i ekonomii (w trasie, przy dynamicznej jeździe do 200kph - 6,5 do 7l/100 km).  Teść kupił w 99r. w salonie Megane, która mu doskonale służyła i była przez 11 lat bezawaryjna. Pod moją nogą nie wytrzymała by pewnie 2 lat :)  Znajomy ma podobne Megane i raz w tygodniu jest w serwisie...
Kiedy byłem w salonie Fiata i Alfy - w ekspozycyjnej Cromie drzwi miały już taki luz na zawiasach, że zamykały się z dużym stukiem a sprzedawca Alfy odradzał zakup ze względu na awaryjność  :karpik .


Co to wszystko znaczy? Ano to, że są różne auta, różne wykonanie, różne gusta. Ten sam producent miewa dobre konstrukcje i fatalne (vide R6 vs 2,5TD BMW albo 1.9TDI vs 2.0 TDI VAG). Dacia Logan ma swoich wielbicieli chwalących prostotę a nowe Hyundaie wyglądają lepiej niż połowa europejskiej produkcji.
Panowie - porzućcie stereotypy i zacznijcie traktować każde auto jako indywidualny produkt, którego jakość i niezawodność jest pewną pochodną producenta, danego modelu i samopoczucia ludzi, którzy to danego dnia składali. Globalizacja jest na tyle powszechnym zjawiskiem, że nie ma co mitycznie chwalić aut z gwiazdą na masce lub ze śmigiełkiem a wyśmiewać się z koreańczyka lub Fiata. Bo niedługo okaże się, że te pozornie różne auta różnią się tylko kilkoma detalami a silniki, elektronika i płyta podłogowa są wspólne :)
Z resztą... kupcie sobie nowego Mustanga w USA i rzućcie okiem na tylne zawieszenie :P


Nie każde auto musi dobrze trzymać się drogi i nie każde musi mało palić. Klient wybiera to, na czym mu zależy. A że czasem sam nie wie, czego potrzebuje to już nie wina producentów :P Idealnego auta, tak jak idealnej kobiety nie było, nie ma i nie będzie (nie dotyczy aut służbowych :P ).


Można się kłócić, dyskutować, przekonywać, szkalować, ubliżać, robić jaja - ale nie zmieni to faktu, że część ludzi będzie zadowolona z czegokolwiek a część nigdy i z niczego. Pierwszy przypadek nie oznacza, ze na świecie są same ideały a drugi, że same buble. Cieszmy się tym, co teraz mamy bo nasze wnuki pewnie już dźwięku R6 czy V8 nie usłyszą bez włączania Wirtualnego Muzeum Techniki :P A o samodzielnym kierowaniu pojazdem będą słuchać z wypiekami na twarzy od dziadków, niczym my o ręcznym sterowaniu doładowaniem i AFR-em.  :118:

Ponury

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #877 dnia: Grudnia 14, 2011, 00:42:38 »
Ten sam producent miewa dobre konstrukcje i fatalne (vide R6 vs 2,5TD BMW albo 1.9TDI vs 2.0 TDI VAG). 
Tak z ciekawości spytam, co złego było w tym zwykłym niewysilonym starym dizelku 115KM w beemce? Przecież robili go przez 10 lat, z niego powstał najszybszy diesel tamtej epoki (TDS) ?

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #878 dnia: Grudnia 14, 2011, 01:46:28 »
Chodziło mi oczywiście o TDS'a.
Dzieliły się na 2 rodzaje: ten, który jest w remoncie i ten, który niedługo w nim będzie.

Offline Redspider

  • *
  • Pure evil....ZŁOOOOO !
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #879 dnia: Grudnia 14, 2011, 05:46:08 »
Co do Alf to pochopnie nie mówiłbym już o awaryjności. Od 159 dużo się zmieniło. Nawet nowa Brava trzyma cenę na rynku wtórnym.
NA PLASTERKI !!!

Geniusz może mieć swoje ograniczenia, ale głupota nie jest tak upośledzona

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #880 dnia: Grudnia 14, 2011, 11:18:05 »
Oprócz awaryjności F10/F11 warto wspomnieć o poziomie wyposażenia, które oferuje bmw :) Jeszcze w modelu E60 elektrycznie otwierane szyby z tyłu były opcjonalne... rozpocząłem sprawdzanie listy 'dodatków' kiedy nie mogłem wyszukać w E60 uchwytu na kubek z przodu :) Taka przyjemność kosztuje 300 euro. Dla mnie idealnym kompromisem jest silnik N47 w e60 (lci). Moc (177) w zupełności wystarcza, spalanie na trasie (w zależności od ciężaru nogi) 4-6L/100 (rekord 3.8 ale tak się nie da jechać przy zdrowych zmysłach), spalanie średnie miasto/trasa 7L/100 i jest naprawdę sympatycznie. Póki co, do 70kkm bez problemów, zobaczymy dalej. No, tylko brak uchwytu na kubek :) ach, żeby mieć składane tylne fotele trzeba mieć jakiś 'pakiet narciarski' :)

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #881 dnia: Grudnia 14, 2011, 20:41:18 »
kozlov, jesteś pewny z tymi szybami w e60 ? Jakoś nie mogę tego przełknąć.

Ponury

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #882 dnia: Grudnia 14, 2011, 22:41:49 »
Chodziło mi oczywiście o TDS'a.
Dzieliły się na 2 rodzaje: ten, który jest w remoncie i ten, który niedługo w nim będzie.
Mig-29 to sowiecki złom, który dzieli się na 2 rodzaje: te co zostały zestrzelone i te co zostały zniszczone na ziemi w czasie Wojny w Zatoce.
Taki jest sens Twojej wypowiedzi, z której dla mnie wynika że nie masz pojęcia o czym piszesz i powielasz stereotypy tworzone najczęściej przez n-tego z kolei właściciela nastoletniego auta m.in. po jakimś miłośniku odzieży sportowej, który za szczyt szyku uważał sprint spod dyskoteki na zimnym silniku, a wszelkie naprawy robił sam ze szwagrem za stodołą, bo przecież oni umiom.
Czy to jest bardziej wina tego silnika, że naprawiany sznurkiem/drutem i patentem do pompy wtryskowej z allegro za 70PLN po -nastu latach nadal jeździ podchodząc pod milion kilometrów i nie chce zdechnąć jak większość innych diesli już dawno, czy raczej wina kolejnego technicznego barbarzyńcy który zamiast Astry II kupił beemkę za dziesięć tysięcy i ma pretensje do całego świata że samochód mu się psuje bo go nie stać na normalny serwis albo "nie opłaca mu się już inwestować" ?
W latach w których powstał i był normalnie używany w normalnych krajach, TDS był najszybszym i jednym z najbardziej pożądanych diesli na świecie. Tylko że to było dwadzieścia lat temu, i wtedy żadnego cymbała z warsztatem w stodole nie było na niego stać. Może dlatego nikt nie narzekał.

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #883 dnia: Grudnia 14, 2011, 22:57:44 »
A propos czym jeździć, dzięki za rady.
Wiem, że to raczej niemożliwe, ale coś takiego by mnie satysfakcjonowało, w tym kształcie, wewnątrz "zniese" balerona, czy inne Auto Union.




Ponury

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #884 dnia: Grudnia 14, 2011, 23:17:24 »
Toyo, szerzej można: klik! + filmy obok.
tylko dźwięk wyłącz, bo to chyba Rutkov miksował i sąsiedzi mogą wezwać milicję...