Co do respektowania to zupełnie inna bajka, co do ważności to się mylisz.
Wystarczy zablokować jakąś gałąź by rozwój w tym kierunku się zatrzymał, wynalezione obejście też można zablokować w ten sam sposób, itd.
Kto 50, a nawet 10 lat temu myślał o ekologii, zanieczyszczeniu środowiska i jakości powietrza, którym oddychamy, czy zagrożeniu brakiem czystej wody. Kto martwił się alternatywnymi źródłami energii, gdy co i rusz odkrywano nowe złoża ropy i gazu i co chwilę bito rekordy wydobycia. Owszem zdarzały się jednostki, ale myślę że większość ze mną włącznie przejęła się w przeciągu ostatniego roku, trzech, gdy w okresie jesień - zima jakość powietrza w wielkich miastach wyraźnie się pogorszyła. Ja dla przykładu od zeszłego roku biegam w tym okresie w specjalnej masce z filtrem, gdzie jeszcze 3 lata temu, gdy usłyszałem o takim pomyśle, pukałem się w czoło.