Dzięki chłopaki. Boję się aut z USA ze względu na serwis, w sumie tak patrząc to jedyną opcją jaką widziałem była Astra J, która ma pełny automat i silnik dobry pod lpg - a sam wygląd jest też świetny - szczególnie wersja GTC, którą oddałem i teraz żałuję.
W sumie nawet mógłbym się zgodzić na DSG, ewentualny remont jak się zepsuje to ok. 6 tysięcy, jestem w stanie do wkalkulować w koszty.
Jeździłem Porsche Cayenne z 2005 roku w automacie i było super mimo, że tam jest bodajże półautomat. Niemniej 13 litrów benzyny na 100 km przy cenie prawie 6 zł to dziękuję. Teraz jeżdżę rozklekotanym oplem, którego manual ledwo co żyje więc temat jest dość pilny
