Autor Wątek: Zakup wiatrówki - co wybrać?  (Przeczytany 14275 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Zakup wiatrówki - co wybrać?
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 01, 2009, 18:53:21 »
No i wszystko jasne :). Po prostu ja przez "montaż" rozumiem element, służący do montażu, nie skojarzyłem, że można tak określić także samą czynność. Mój błąd.

W każdym razie, jeśli celownik nie ma montażu (elementu) w zestawie, zakup to kolejne, powiedzmy, 50 - 100zł minimum. I tu znowu nie warto kupować byle szajsu. Najlepiej markowy, jeśli już chińszczyznę, to przynajmniej jednoczęściową. Trzeba zwrócić uwagę na wysokość montażu - jeśli weźmiesz za mały, to celownik po prostu się nie zmieści. Jeśli za duży, trudno ci się będzie złożyć do strzału, celownik będzie niepotrzebnie daleko od lufy itd.

Samo montowanie tak naprawdę nie wymaga pomocy rusznikarza. Wystarczy odrobina zdolności manualnych i poziomica.

Odp: Zakup wiatrówki - co wybrać?
« Odpowiedź #31 dnia: Stycznia 01, 2009, 19:34:22 »
Samo montowanie tak naprawdę nie wymaga pomocy rusznikarza. Wystarczy odrobina zdolności manualnych i poziomica.

Może faktycznie nie potrzeba rusznikarza (mam po prostu przyzwyczajenia z broni palnej - inne odległości strzelania, konieczna większa precyzja montażu, inne działające siły itd.), ale na pewno nie poleciłbym tej czynności początkującemu (a przecież to ma być sprzęt dla osoby zaczynającej zabawę z pneumatykami i bronią w ogóle). Lepiej oddać jednak kwestię w ręce fachowca (lub np. znajomego, który się na tym zna), a najlepiej po prostu nabyć celownik do wiatrówki z przygotowanym montażem (uchwytami), które po prostu wsuwa się w odpowiednią szynę. W końcu z rekreacyjnej wiatrówki strzela się na zwykle na 10-20m (no góra na 30m) - gotowe, zamontowane "fabrycznie" uchwyty dostosowane do szyny na wiatrówce. Uważam, że nie można przesadzać i ładować zbyt wiele kasy w celownik i montaż do rekreacyjnej wiatrówki średniej klasy jaką jest Weirauch HW30 czy HW50. W cenie do 1000PLN (ceny aktualne "na dzisiaj" w "promocjach" - 819zł + 79/119zł) kupiłbym np. HW50S + celownik Tasco 4x20 lub Tasco 3-7x20 (jeżeli już ma być koniecznie większe powiększenie to 7x wystarczy). Polecam Tasco ze względu na osobiste doświadczenie (bezawaryjne) z takim celownikiem na wiatrówce i dość długim użytkowaniem innego sprzętu optycznego tej firmy jak np. kieszonkowej lornetki 8x21, która przetrwała sporo poligonowych zajęć, rok służby "u arabów" i służy bezawaryjnie do dzisiaj noszona bez ceregieli po kieszeniach w różnych sytuacjach. Ale równie dobrze może to być sprzęt innej firmy (byle nie jakaś chińska podróba).

Dlatego właśnie polecam wiatrówkę ze standardową szyną 11mm i stosunkowo prosty celownik optyczny gotowy do założenia na taką szynę.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 01, 2009, 19:39:44 wysłana przez Razorblade1967 »

Odp: Zakup wiatrówki - co wybrać?
« Odpowiedź #32 dnia: Stycznia 01, 2009, 19:44:03 »
740zł za HW30S w Aro Broń, to sporo, przy 635zł w AKHobby za HW30S i 791zł za HW50S.
Taka drobna uwaga, w HW50S/30S celownik o 26mm średnicy wszedł na niskim montażu, co może mieć znaczenie z racji ukształtowania baki w tych karabinkach. Dobrze byłoby również, żeby montaż posiadał kołek stopujący.
Można jeszcze polecić HW57, jeżeli kolega kupujący ma awersję do łamanej lufy, ale to już 930zł i lepiej zakupić HW30S z celownikiem i montażem.

Offline Rolam

Odp: Zakup wiatrówki - co wybrać?
« Odpowiedź #33 dnia: Stycznia 05, 2009, 10:46:46 »
Że o HW77K nie wspomnę.O Ile kolega dołoży jeszcze parę groszy :)
http://img90.imageshack.us/img90/2885/883092yr5.gif

"Latanie to przywilej spojrzenia na świat oczami Boga..." "No! Więc  gawron mi pasuje...-gawron??? Dla ciebie PAN GAWRON ! Dopóki cię nie polubi ,łapa będzie Cię boleć."

Poniat

  • Gość
Odp: Zakup wiatrówki - co wybrać?
« Odpowiedź #34 dnia: Stycznia 10, 2009, 22:34:32 »
Zwróciłbym uwagę, że celowniki optyczne przeznaczone do wiatrówek sprężynowych muszą spełnić szczególne wymagania. W odróżnieniu od broni palnej, w ww. wiatrówkach nie ma odrzutu, jest zespół drgań o potężnej amplitudzie i wektorach przeciwstawnych skierowanych po osi wystrzału oraz prostopadle doń. Nie warto stosować celowników nie przeznaczonych i nie przetestowanych na wiatrówkach sprężynowych, takie nie przetrwają - nie ważne czy to Zeiss czy Schmidt und Bender czy Nikon czy chińska taniocha - zespół optyczny musi być zrobiony by wytrzymać dzikie wstrząsy sprężyny.

Odradzam kupowanie taniego celownika na wiatrówkę sprężynową. Ostatnio pewną markę w Polsce wyrobiła sobie firma działająca pod szyldem Delta Optical rozprowadzająca chińskie produkty pod własną marką. To chyba minimum.

Celownik optyczny na wiatrówkę, ze względu na "stromą" w porównaniu z palną bronią trajektorię ma wielki sens. W zawodach Field Target stosowane są celowniki z potężnymi zdolnościami ogniskowania (regulacji obiektywem) w celu określenia odległości do celu i określenia koniecznego w stosunku odległości do celu podniesienia punktu celowania by trafić w sedno (w FT sedno to okrąg w celu-figurce o średnicy od 15 do 40 mm, figurki rozstawiane do 50 yd). Takich monstrualnych celowników z kołami regulacji PA (paralax adjustment - tak naprawdę chodzi o złapanie ostrości) o średnicach ponad 10 cm przystosowanych do dokładnego odczytywania odległości celu nie znajdzie się na broni palnej.

Mi najwięcej radochy sprawiało strzelanie z 50m do puszki ze starej, polokowskiej Slavii z otwartych. Wcześniej miałem wiatrówkę sprężeniową (nie-sprężynową, na sprężone powietrze - więc bezodrzutową) z celownikiem optycznym bo myślałem, że mój nie najlepszy wzrok z okularami nie nadaje się do strzelania. Nic bardziej mylnego. Strzelanie to ZEN! :-D Wszystkie pierdoły w postaci optyki i laserów do bajer na dłuższą metę nie dający satysfakcji. Nie odmawiałbym nikomu przyjemności spróbowania tego ale ostrzegam przed frustracją płynącą z używania tandetnych, niesprawnych celowników optycznych na wiatrówkach. Używając zwykłych przyrządów na pewno nauczycie się strzelać. Używając niepewnego, z niestabilną optyką celownika (wszystkie tanie takie są) nie wiecie czy to błąd wasz czy sprzętu. To jest najgorsze! Jeśli wiecie, że błędy są waszymi błędami, możenie je korygować. W przypadku tanich (powiedzmy poniżej 400 zł) celowników nigdy nie ma pewności kto lub co zawiniło. W przypadku otwartych przyrządów celowniczych i 10m na bezwietrznej strzelnicy wiecie wszystko (o sobie, swoich błędach lub doskonałości). Na dziesięciu metrach i otwartych przyrządach celownik lata jak zwariowany na początku - sztuka by to opanować, okiełznać, poznać. Zastosowanie powiększenia może tylko przestraszyć. Jeśli owo powiększenie będzie uskuteczniane przez optykę słabo osadzoną (tanie badziewie) to przestrach przerodzi się w rozpacz spowodowaną wędrującym po tarczy "zerem" (pierwotnie ustalonym, przystrzelonym punktem padania pocisku). Nie warto.

Jakieś pięć lat temu mówiło się, że co najmniej tyle samo co na wiatrówkę powinno się wydać na celownik by nie żałować potem.
Zastrzegam, że jeśli strzela się do tarczy, to celownik optyczny wcale nie jest potrzebny! Dobry przeziernik pozwoli na podobne rezultaty. W wypadku strzelania na zmienne dystanse celownik optyczny jest niezbędny, ale działający celownik!

Pytajcie na bron.iweb.pl o konkrety. Skumulowana jest tam wiedza całych lat doświadczeń strzelectwa wiatrowego terenowego po polsku.

PS. Sam mam Slavię 630, Sharpa Innovę i Weihraucha 95 (na nim Bushnell Trophy 3-9x40) oraz parę krótkich wiatrówek. Nie sądzę żeby zakup jednej tylko wiatrówki lub też sztuki broni palnej zaspokoił pragnienia strzeleckie normalnego, zdrowego człowieka, to se ne trafi! :-D

Odp: Zakup wiatrówki - co wybrać?
« Odpowiedź #35 dnia: Stycznia 11, 2009, 00:00:08 »
Celownik optyczny na wiatrówkę, ze względu na "stromą" w porównaniu z palną bronią trajektorię ma wielki sens. W zawodach Field Target stosowane są celowniki z potężnymi zdolnościami ogniskowania (regulacji obiektywem) w celu określenia odległości do celu i określenia koniecznego w stosunku odległości do celu podniesienia punktu celowania by trafić w sedno (w FT sedno to okrąg w celu-figurce o średnicy od 15 do 40 mm, figurki rozstawiane do 50 yd). Takich monstrualnych celowników z kołami regulacji PA (paralax adjustment - tak naprawdę chodzi o złapanie ostrości) o średnicach ponad 10 cm przystosowanych do dokładnego odczytywania odległości celu nie znajdzie się na broni palnej.

Masz rację - tyle, że w tym temacie mowa jest o zakupie prostej wiatrówki do rekreacyjnego strzelania za niewielkie pieniądze (broń + optyka razem do 1000PLN). Montując do sprzętu, którego używa się do strzelania dla zabawy na odległości zwykle 10-20m, jakiś mocniejszy, a zatem droższy celownik optyczny osiągniemy "przerost formy nad treścią".

Dobry, o wysokich parametrach (a co za tym idzie odpowiednio kosztujący) celownik optyczny jak najbardziej TAK - ale na odpowiednio "wyczynowym" sprzęcie. Do wiatrówki rekreacyjnej w zupełności wystarcza jakościowo dobry celownik optyczny 4x20 czy 4x32 itp.

Co do reszty się zgadzam - nauka strzelania to najpierw celownik mechaniczny, a dopiero potem optyczny.

Poniat

  • Gość
Odp: Zakup wiatrówki - co wybrać?
« Odpowiedź #36 dnia: Stycznia 11, 2009, 01:11:23 »
Ja nie polecam niczego przecież. Pisałem dla ilustrowania. To, że sam używam celownika ze zmienną ogniskową wynika z faktu, że nie mogłem kupić żadnego taniego ze stałym powiększeniem ok. 6-8 krotnym i wyrzymałością odpowiednia do sprężynówek. Owszem, dało się kupić jakieś ale w cenie powyżej tysiąca zł. Wybór jest bardzo ograniczony. I tak pewnie skończy się na zakupie drogiej taniochy z pływającym zerem :-(. Tu wybór dyktowany jest przez rynek broni palnej, dla niego są te zabawki głównie tworzone. Wiatrówki to dla producentów optyki to margines rynku i zysku - nie opłaca się tworzyć tanich i dobrych produktów. O wszem, dla FT jest już pewna oferta, wyspecjalizowane i drogie. Ale tego nikt nie będzie sadzał na HW-30 czy 95.

Do rekreacji lepsze są otwarte na dobrej wiatrówce (minimum HW-30, ale on też malutki jest, nie dla każdej osoby) ale wiem, że  trudno to polecać, sam też chciałem na początek nowoczesne cudo optyczne :-D. Każdy by chciał mieć dobrze. Ale, powtórzę jeszcze raz, w optyce dobrze nie może oznaczać tanio, szczególnie optyce wytrzymującej wiatrówkę sprężynową . Np. Bushnell miał w ofercie tanie celowniki, których niestety nikt normalny nie śmiałby na 17 dżulówkę wetknąć choć optyka z minimum jakości i sprzęt varminty (w Ameryce) wytrzymuje.

Jeśli się chce iść drogą postępu i w szkiełko gapić to będzie bolało kieszeń. Albo PCP (drogie) i duży wybór optyki, w którym kryterium jest już tylko doskonałość optyczna albo tańsza sprężyna (nie każda!) i wytrzymały celownik z ograniczongo zakresu.

Jak kogoś strzelanie z wiatrówki wciągnie to typowym może być wystrzelanie 300 śrutów w posiedzeniu. Dużo patrzenia się w celownik. To nie pozostaje bez wpływu na wzrok. Nie warto go psuć. W palnej tyle się nie strzela. Strzelanie wciąga a taniość amunicji wciągać pozawala w przypadku wiatrówki, uwaga na oczy! Piszą o wyraźnie negatywnych skutkach na oko dominujące/używane w przypadku strzelania nie tylko z taniej bazarowej optyki ale i markowych celowników. Czas leczy rany, psuje wzrok, leczy ze złudzeń na temat "taniej a dobrej" optyki. Cokolwiek by się napsało, przed czymkolwiek nie przestrzegało to i tak każdy chce przeżyć swoje bo to raduje :-D!

Za 1000 zł można mieć chyba HW-30 i jakąś Deltę, nie orientuję się teraz w relacjach cenowych, a to już komfort i przyjemność.

Mnie raduje też dymienie z kija skałką podpalanego,  o czym może w innym wątku... ;-)

Pozdrawiam
lksh.org
Andrzej

Odp: Zakup wiatrówki - co wybrać?
« Odpowiedź #37 dnia: Stycznia 11, 2009, 01:53:55 »
Jeszcze w temacie zabójczego "odrzutu" wiatrówki. Moja Slavia 631 (czyli dość słaba sprężyna) rozłupała na kawałki... montaż (!!!) przeznaczony do broni myśliwskiej (który kupiłem ze względu na dziwną szerokość szyny montażowej). Nie wiem czy mój egzemplarz był trefny i czy na sztucerze by wytrzymał, ale na pewno jest to siła, której nie można ignorować. Jeśli celownik ma pożyć na sprężynie, to tak jak Poniat mówi, powinien być przeznaczony do użytku na wiatrówkach i powinien siedzieć na solidnym, najlepiej jednoczęściowym montażu.