A mnie się wydaje, że jak prosi skrzaczoną cyrylicą o aktywację, to można wybrać 2 opcje:
- aktywacja przez klucz w pudełku,
- sprawdzanie autentyczności płyty.
Jeśli aktywujemy kluczem, to już się potem nie pyta i to chyba jest coś a la wersja downolad.
Jeśli przez autentyczność płyty, to co tydzień mamy "czek".
pozdrawiam,
qrdl
ps. Podkreślam, że to są moje doświadczenia. Najpierw uruchamiałem z płyty, to ją sprawdzał, potem wprowadziłem klucz/aktywację i przestał.