Autor Wątek: Elektryka modeli RC  (Przeczytany 5597 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Elektryka modeli RC
« dnia: Czerwca 22, 2009, 20:30:02 »
Ok, jest problem następujący - jest pakiet akumulatorów Li-ion nominalnie 11,1V. Jest silnik, ale ten się przepali jeżeli będzie częstowany takim napięciem, potrzeba nominalnie 9,6V. W układzie prąd potrafi dojść do 20A.

Jak zmniejszyć napięcie o te 1,5V nie tracąc na tym zbyt wiele energii ?

Jest też i drugi problem - konnektory. Normalnie zastosowałbym Deany, ale małe nie wytrzymają takiego prądu i potrzeba Ultra, a te już są za duże, więc patrzę na "banany", ale nie mogę znaleźć ich specyfikacji, jaki rozmiar potrzeba na taki prąd ?

Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 22, 2009, 23:44:57 »
Może po prostu strymuj drążek gazu w dół, tak żeby na maksymalnym wychyleniu dawał 50-75%. O ile mowa tu rzeczywiście o modelu RC, a nie o ASG ;)
20A prądu ciągłego wytrzyma bananek 2mm. Na przykład: http://rcskorpion.pl/product_info.php?products_id=1512.
W tym sklepie w ogóle można się dobrze zorientować w różnych konektorach, bo podane są specyfikacje. Coś powinieneś wybrać.
PFS_milo

Offline Szelma

  • *
  • Tomcat Tribute
Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 23, 2009, 08:00:39 »
No właśnie JOE.KING trafnie zauważył... Do replik ASG śmigających na ogniwach 8,4 wsadza się batki 9,6 by uzyskać lepszego rofa i jeszcze nie słyszałem by komuś spalił się silnik, więc uważam że w modelu RC też nic się nie stanie, tym bardziej że sam założyłem ogniwo 9,6 do modelu z silnikiem na 7,2 volt i jeżdzę już od roku :001:
11:05 PM

Offline Rolam

Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 23, 2009, 08:34:09 »
Każdy silnik ma tolerancję :) Mam na myśli samochody RC, oczywiście. Pytanie Sun, czy Ty zamierzasz zastosować z silnikiem dla samochodów RC,czy do ASG.  Bo silnik szczotkowy kl.540 lub bezszczotka ,to wytrzymają.To tylko kwestia chłodzenia. Co amperarzu, u mnie goldy (banany) 3mm wytrzymują podobne natężenia. W Rally na LI-po elektryka mocno jest obciążona :)
Joe dobrze sugeruje. Wystarczą Ci małe banany. Przy pakiecie jaki chcesz podłączyć to masz około 10-12% większe napięcie na silniku, ja bym się nie obawiał. :)
Tylko jedna rzecz mnie zastanawia Sun, bo deansy to sie "u nas" właśnie często stosuje ze względu na wysoki dopuszczalny amperaż i dużą odporność na obciążenia, przynajmniej te standardowe.Na pewno są za duże?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 23, 2009, 08:39:18 wysłana przez Rolam »
http://img90.imageshack.us/img90/2885/883092yr5.gif

"Latanie to przywilej spojrzenia na świat oczami Boga..." "No! Więc  gawron mi pasuje...-gawron??? Dla ciebie PAN GAWRON ! Dopóki cię nie polubi ,łapa będzie Cię boleć."

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 23, 2009, 09:39:20 »
Chyba to napięcie jakie potrzebuję wydało że chodzi raczej o ASG ;) Temat o RC bo ludzie w tym mają największe doświadczenie i największy wachlarz sztuczek do zastosowania, a tematyka tożsama :)

Problem jest taki, że silnik Chińczycy stworzyli pod 7,2V, a wypuścili z pakietem NiMH 8,4V, więc 9,6V jest już takim maksimum jaki mogę na niego puścić, bo albo się przepali, albo zmieli zębatki przekładni. Pamiętajmy, że pakiet Li-Ion dający nominalnie 11,1V będzie po naładowaniu dawał 12,6V ;)

Deany w wersji mini by u mnie pasowały, ale są do około 15A, a z tego co czytałem, prąd zwarcia może u mnie przekroczyć 20A. Wiec banany są bardzo interesującym rozwiązaniem.

Póki co myślę, że najlepszym rozwiązaniem na zbicie napięcia będzie puścić go przez dwie diody, na każdej powinien zrzucić 0,7V. Co o tym myślicie?

Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 23, 2009, 12:00:29 »
Z diodami pewnie pójdzie, ale poszukaj na forach modelarskich rozwiązań, jakie niektórzy stosują do zasilania aparatur pakietami Li-Po 3S1P. Ja akurat się w to nie bawię i mam w swoim DX7 taki pakiet bez żadnych dopasowań, niektórzy jednak stosują jakieś rozwiązania, aby obniżyć napięcie świeżo naładowanego pakietu do poziomu bardziej zbliżonego dla pakietu 8xNH.

Offline Szelma

  • *
  • Tomcat Tribute
Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 23, 2009, 14:37:51 »
Sun podaj mi parametry silnika do twojej giwery. Z tego co kojarzę latasz z Boyi/PJ M4 CQB RIS. Mam Takiego PJota właśnie na fabrycznyej batce 9,6v 2000 mAh. Jeżeli się okaże że masz taki sam silnik o tych samych parametrach co ja to nie musisz się niczym martwić...
11:05 PM

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 23, 2009, 15:00:12 »
O działanie przy napięciu 9,6V się nie martwię.. martwi mnie te 12V :)

Natomiast na samym silniku żadnych oznaczeń nie ma:


Przy okazji dzisiaj spróbowałem sprawdzić dokładnie prąd w czasie pracy, co prawie skończyło sie spaleniem miernika - wyraźnie jest znacznie powyżej 10A.

Offline Szelma

  • *
  • Tomcat Tribute
Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 23, 2009, 15:02:50 »
Zadzwonię dzisiaj do mojego speca od replik i wypytam co i jak. Wszystko co się dowiem, umieszczę tu wieczorem lub jutro rano.
11:05 PM

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 23, 2009, 17:15:39 »
No jak nie ma, a te krzaczki  :118: Nawet byli tak mili i www podali lol :D
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwca 23, 2009, 18:26:10 »
Tyle, że tego silnika w ich ofercie nie ma  :118:

Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwca 23, 2009, 18:36:51 »
Eee, takie silniki to tanizna, ja bym podłączył pakiet bez przeróbek, a jak by się spalił to kupił następny.
http://www.g-military.com/military/index.php?main_page=index&cPath=228_229_231

Offline Szelma

  • *
  • Tomcat Tribute
Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwca 24, 2009, 16:29:44 »
Rozmawiałem z kolegą i powiedział mi że ten silnik tego nie wytrzyma na dłuższą metę. Zaproponował kupienie zestawu typu Adam Słodowy z płytką który obniża amperaż. Tylko że raczej jej się nie da schować nigdzie, chyba że założysz na RIS box na baterie udający obudowę lasera AN/PEQ2.
11:05 PM

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwca 24, 2009, 19:02:48 »
Puszka będzie, ale AN/PEQ-15 i w niej będę upychał akumulatory oraz pewnie układ sterujący na mosfecie i bezpiecznik. Chociaż pozostaje sporo miejsca w samej kolbie, to jednak tą chcę z czasem wymienić na Magpul PTS CTR, więc wszystko jak już idzie to na przód repliki.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Elektryka modeli RC
« Odpowiedź #14 dnia: Września 05, 2009, 20:58:31 »
Wcześniejszy projekt zakończony sukcesem, czas na kolejny  :banan

Tym razem idziemy w silniki i serwomechanizmy, a problem jest następujący :

Projektuję Joystick, w którym obie osie posiadają zmienny punkt zerowy, zmieniany skokowo i płynnie. Na każdej z osi, będzie odpowiednie sprzęgło i koło napędowe. Potrzebuję napędu dla koła i serwa do rozłączania sprzęgła.

Chwilowo skupimy się na kole, bo jeszcze nie wiem jaką siłę trzeba będzie przyłożyć by rozłączyć sprzęgło (sprzęgło oporowe stożkowe ;) ). Koło napędowe na obwodzie jest kołem zębatym ślimakowym - dzięki temu układ jest samoblokujący i można osiągnąć ładną precyzję ruchu i przełożenie. Problemem jednak jest silnik napędzający. O ile większość tych, które przejrzałem miały wystarczający moment obrotowy, prąd zasilania, gabaryty itp. itd. To nie do końca pasują, gdyż:

  • Potrzeba silnika, który ma możliwie najmniejsze obroty nominalne - przekładnia jest jednostopniowa i nie może mieć zbyt dużych gabarytów, za nią potrzeba 11 obr/min i co najmniej 0.5Nm.
  • Zważywszy, że joy to dwie osie, a zespół centrujący jest na każdej - wyznacza to ilość silników, stąd wymóg jak najniższej ceny jednostkowej.
  • Nie jest to kryterium bardzo ważne, ale dobrze gdyby silnik nie pobierał prądu więcej niż 0.5A.
  • Wymóg obrotów w obu kierunkach.
  • Zważywszy, na to, że nikt z nas nie lubi rozkręcać joya tylko żeby go przeczyścić, czy naprawić drobne usterki - dobrze by silnik był bezszczotkowy.

Na tym chwilowo kończę swój koncert życzeń i wracam do SolidWorksa kombinować nad sprzęgłem  :121: