Włączam Shkval, szukam celu. Kiedy już go znajdę, "lockuje", włączam laser i jeszcze raz lockuje, żeby podświetlić laserem i sprawdzić odległość. Jeżeli jest za daleko szybko wbijam cel do pamięci PRTz DataLink Control Panel (panel nad głową po lewej pod światłami nawigacyjnymi), w zależności od rodzaju celu - przycisk "1" dla celów naziemnych typu czołg, BRT, itp.; "2" dla SAMów; "3" inne, później klikam przycisk pierwszy po prawej na dole na tym samym panelu ("DLINK send/memory" ang. kokpit lub "ПРД/ПАМ" ros.). Cel zapisuje się w pamięci i już jest widoczny na ABRIS. Wysyłam dane dla reszty załóg - jeżeli był to np. czołg, to klikam jeszcze raz "1", potem pierwszy po prawej w środkowym rzędzie ("DLINK to all" ang. lub "BCEM" ros.) i jeszcze raz pierwszy po prawej na dole ("DLINK send/memory" ang. kokpit lub "ПРД/ПАМ" ros.). Przeważnie wbijam tylko jeden najważniejszy cel z grupy, żeby mieć pojęcie o jej położeniu. Wyłączam laser, ale nie zrywam locka - optyka trzyma pozycje. Podchodzę bliżej. Kiedy cel na oko znajdzie się w zasięgu, włączam laser, naciskam locka jeszcze raz, odpalam Wichra. Gdy cel zostaje zniszczony lock się sam zrywa. Szukam następnego celu (powinno minąć 5 sekund od zniszczenia celu). Lockuje następny, strzelam i tak 3/4 serie. Potem wyłączam laser i zmieniam pozycje. Ponawiam atak. Staram się Wichrami załatwić najgrożniejsze cele. Jak nie ma już zagrożenia SAMami można zdecydować sie na atak z bliższej odległości działkiem (na słabo opancerzone cele) lub niekierowanym rakietami (na ten rodzaj uzbrojenia ustawiam większą salwę). Z działka można strzelać bez użycia lasera, ale odległośc powinna być mniejsza niż 3 km.