Autor Wątek: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje  (Przeczytany 30139 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« dnia: Września 24, 2009, 14:51:53 »
Rozpoczynam nowy wątek o MiGu 23 tym razem w bombowej wersji BN i wcześniejszych.
Przyzam, że do tej maszyny mam sentyment ogromny. I zawsze podobała mi się.
Kiedyś dawno przewinęła się w prasie notatka  o irackiej modyfikacji tej maszyny na potrzeby "wojny tankowców" w Zatoce Perskiej. Modyfikacja miała obejmować przenoszenie rakiety(t) Exocet AM39 i uzupełnianie paliwa w locie.  Czy ktoś z was wie może coś więcej na ten temat ? Ciekawią mnie też wszystkie opinie o BNie.

« Ostatnia zmiana: Września 24, 2009, 15:06:24 wysłana przez John Cool »
Pozdrawiam
Yabe

"Jestem major Bień i mam stopień majora..."

John Cool

  • Gość
Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #1 dnia: Września 24, 2009, 15:11:30 »
W swoim małym archiwum posiadam ujęcia ze starego irackiego filmu z roku 1987 bodajże, z MiGiem-23ML z podwieszonym Exocetem AM38.



Tym niemniej wcale bym się nie zdziwił jakby tę konfigurację stosowano również na myśliwsko-bombowych BNach.

Osobiście ciekawi mnie jak naprowadzano ten pocisk, tj. zdaję sobie sprawę że jest on autonomiczny (INS + aktywna głowica radarowa), ale jakoś musiał być mu wskazany cel - chyba że atakowano okręt którego dokładnie znano położenie, kurs, prędkość poruszania się itp.

Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #2 dnia: Września 24, 2009, 15:52:37 »
Z tego co sobie przypominam to Irak wypożyczył kilka egzemplarzy Super Etendardów od Francji i użył ich w tej wojnie, do tego mieli przecież Mirage F1 które mogły przenosić te pociski. Kombinowanie z MiG-23BN czyli maszyną pozbawioną radaru wydaje mi się trochę bezsensu.   

Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #3 dnia: Września 24, 2009, 19:13:54 »
Skoro o irackich BN to tu mam takie fotki:






Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #4 dnia: Września 27, 2009, 16:40:57 »
Witam to co piszecie o podwieszaniu tych rakiet pod MIG23 BN ma uzasadnienie w wypadku klasycznej wojny i atakowania silnie uzbrojonych, intensywnie manewrujących okrętów wojennych. Jednak w przypadku wojny tankowców gdzie cel był jak na dłoni, manewrować mógł z prędkością umierającego słonia a bronić się mógł poprzez modlitwę załogi  to można było by podwiesić rakiety nawet pod Cessnę.
Oczywiście to żart ale Exocetem AM38 na MIGU 23 BN można było porazić nawet okręt wojenny gdy atakująca maszyna naprowadzana była przez stanowisko naziemne lub atakowała w formacji w której przynajmniej jedna maszyna (np Ten MiGuś23ML) miała radar zdolny wyśledzić cel.
Pozdrawiam
Yabe

"Jestem major Bień i mam stopień majora..."

Czesio

  • Gość
Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #5 dnia: Września 27, 2009, 17:47:48 »
Oczywiście to żart ale Exocetem AM39 na MIGU 23 BN można było porazić nawet okręt wojenny gdy atakująca maszyna naprowadzana była przez stanowisko naziemne lub atakowała w formacji w której przynajmniej jedna maszyna (np Ten MiGuś23ML) miała radar zdolny wyśledzić cel.
Raczej Irakijczycy robili jakąś pracę studyjną, lub dezinformacyjną na temat uzbrojenia MiGów-23 w AM.39. Moim zdaniem jedyną możliwością było przeniesienie żywcem systemów wykrywania i wskazywania celów rakiecie z Super Etendard lub Mirage F1 na MiGi. MiG-23ML ze swoją awioniką nie mógł tego zrobić na pewno. A przecież trzeba było wprowadzić do układu inercyjnego dane o położeniu celu. Czy AM.39 mógł być używany we współpracy z okrętowymi środkami radiolokacyjnymi? Też wątpliwe bo AM39 to wersja samolotowa śmigłowcowej AM.38, która różniła się od okrętowej MM.38 niektórymi systemami. Chociaż kto wie, może jakoś im się udało rozwiązać ten problem?

John Cool

  • Gość
Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #6 dnia: Września 27, 2009, 19:56:21 »
Teoretycznie radar, w tym N-003 z MiGa-23ML, tak naprawdę widzi "wszystko", natomiast problem w tym jak interpretuje go elektronika. Ponieważ rzeczone urządzenie praktycznie jest implementowane do walk powietrznych, poszukiwania, śledzenia i przechwytywania celów powietrznych, więc Irakijczycy faktycznie mają problem z zaprogramowaniem INS pocisku przed wystrzeleniem.

W teorii - można to obejść. Czasami wystarczy przełączyć radiolokator na bardzo niskie częstotliwości powtarzania - wówczas jak skierujemy antenę w stronę ziemi odbieramy szereg zakłóceń i falszywych widm. Na tle wody może byłoby tego mniej i jakby pilotowi udało się samodzielnie zinterpretować odpowiednie echo to kto wie... Ale powtarzam, to tylko teoria i moje dywagacje, w praktyce z pewnością nie jest tak różowo i zawsze lepszy będzie dedykowany system :)

Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #7 dnia: Października 01, 2009, 22:43:19 »
Cała historia wersji uderzeniowych zaczęła się tak naprawdę od tego właśnie samolotu.





Patrząc jak teraz wygląda żal serce ściska. Aż dziw bierze że władze Moskwy doprowadziły do zniszczenia tak unikatowego miejsca jak Chodynka. Tu stały praktycznie same prototypy. Pomijając wartość historyczną i techniczną tych samolotów, przecież to zarżnięcie potencjalnej kury do znoszenia złotych jajek. Tam ciągnęły pielgrzymki miłośników radzieckiego/rosyjskiego lotnictwa, zwłaszcza że to w środku miasta.
Z drugiej strony patrząc na stan polskich muzeów trudno nie odnieść wrażenia że u nas panuje bardzo podobny stan bezmózgowia. A jak porównamy się do Czechów czy Węgrów i tego jak u nich restauruje się samoloty z "tamtych czasów" to po prostu wstyd.  :015:

Czesio

  • Gość
Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #8 dnia: Października 02, 2009, 10:42:43 »
No cóż, tak rządzą oligarchowie - czyli od niedawna bardzo bogaci ludzie, którym słoma z butów wystaje. Lotnisko na Chodynce było najstarszym w Rosji. Można powiedzieć, że była to kolebka ich lotnictwa. Jego historia zaczęła się w 1910 roku gdy sztab okręgu moskiewskiego zarządził lokalizację pierwszego pola wzlotów. W czasach sowieckich lotnisko nazywano im. Frunzego. Później, nieopodal lotniska znajdowała się nawet kwatera GRU. O likwidacji lotniska postanowiono na początku lat 2000. W 2003 roku wystartował ostatni samolot - zmodernizowany Ił-38SD. Później samoloty w bestialski sposób, buldożerami przemieszczono w jedno miejsce. Operacja poważnie uszkodziła większość samolotów. Ciekawe gdzie wtedy byli ich entuzjaści lotnictwa i dlaczego temu nie zapobiegli? Obecnie Rosjanie twierdzą, że wybudują tam muzeum lotnictwa. Wydaje mi się, że samoloty prędzej trafią na złom.

Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #9 dnia: Października 02, 2009, 20:36:59 »
Cała historia wersji uderzeniowych zaczęła się tak naprawdę od tego właśnie samolotu.[quote
[/quote]

Mistrzu Foxbat. To z twych zdjęć to już przysłowiowa kura :-)
A oto jajko czyli:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1706ca626b6217ef.html

pierwszy bombowo szturmowy MIG-23 (11-04).

A swoja drogą Twój MIG-23B bo to chyba ta wersja to już chyba seryjna maszyna. Wiecie coś może więcej na temat tej wersji? Ile tego było co mogła i jak była wyposażona?
Pozdrawiam
Yabe

"Jestem major Bień i mam stopień majora..."

John Cool

  • Gość
Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #10 dnia: Października 02, 2009, 20:45:18 »
Wydaje mi się że jednak jest to egzemplarz testowy - maszyny seryjne na wyposażeniu jednostek liniowych miały dwucyfrowe numery taktyczne. I te czarno-biały pas też jest typowy dla maszyn badawczych.

Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #11 dnia: Października 02, 2009, 21:16:33 »
Dylematu co pierwsze kura czy jajko nie rozgryżli jeszcze najwięksi fizolofowie  :020: a ja nie czuje się wystarczająco sprawny umysłowo aby spróbować  :004:.

Wracając do tematu BN to sytuacja jest prosta co było pierwsze a co drugie można rozstrzygnąć po numerze burtowym. MiG-23BN to inaczej izd.32, MiG-27 to izd.32-27. Cyferka za tym numerkiem to kolejność prototypów, w tym przypadku mamy 1. Konkludując mamy do czynieniem ze zdjęciami pierwszego prototypu. Jak znajdę w komputerku to wkleję fotki tej maszynki z oblotu. Natomiast zamieszczone przez Mistrza Yabe zdjęcie przedstawia samolot który służył do prób tandemowych belek w ramach dorabotki radzieckich M, które taką możliwość posiadały w przeciwieństwie do maszyn eksportowych.

Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #12 dnia: Października 02, 2009, 22:00:23 »
Minął czas edycji więc muszę post pod postem.

Foty pierwszego prototypu:







A tu wtaroj prototyp z numerkiem 322:



I małe sprostowanie oczywiście Mig-23B. BN to izd.32-23.

Czesio

  • Gość
Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #13 dnia: Października 02, 2009, 22:07:43 »
To jeszcze moje pięć groszy napisanych między doniesieniami naszego agenta foxbata  :004:
Samolot z Chodynki to kurczak  :020: MiG-23B o numerze burtowym 321 to pierwszy prototyp rodziny samolotów izd.32 - 32-24/1.  Maszyna została oblatana 20 sierpnia 1970 roku przez Piotra Ostapienkę. Po raz pierwszy zastosowano nową konstrukcję dziobu samolotu, reszta jest bardzo bliska MiG-23S. W egzemplarzu tym zabudowano kompletny system celowniczy Sokoł-23S i system nawigacji bezwładnościowej KN-23. Jest też jedynym egzemplarzem samolotu konstrukcji OKB MiG z silnikiem AL-21F3 zastosowanym w miejsce R-27F2M-300. Myliłby się ten kto myśli, że to pierwszy MiG-23B  :003:

Jajkiem jest samolot izd. 23-11/4 (przedstawiony na zdjęciu Yabe) zwanym już MiG-23B który jest czwartym prototypem MiG-23 w ogóle  :599: Samolot został oblatany latem 1969 roku na lotnisku LII w Żukowskim. W metalowym nosie zamontowano jeszcze niekompletny system Sokoł-23 (proszę zwrócić uwagę na inne rozmieszczenie anteny Pion i OCP).

A kurą był konstruktor (a może jajkiem w związku z brakiem rozstrzygnięcia co było pierwsze) :629:

Odp: MiG-23BN / MiG-27 i jego wersje
« Odpowiedź #14 dnia: Października 02, 2009, 22:30:25 »
Żeby nie było że się czepiam, znaju ja etu knigu. Ale widzę w niej małą niekonsekwencję. Skoro 321 to pierwszy prototyp MiG-23B to czym że jest 23-11/4?. Prototypem 0.5?. Czy to nie jest jakieś dorabianie historii na siłę?

A swoją drogą w wielu miejscach wspominany jest MiG-23BN wyposażony w Bieriozę ( SPO-15 ) i nawet ma podobno osobne natowskie oznaczenie. Jakie niestety nie pamiętam. I co ciekawe jeszcze nie zoczyłem żadnej jego fotki, ma kto?.