Autor Wątek: Thrustmaster Hotas Warthog  (Przeczytany 177681 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #855 dnia: Października 21, 2020, 23:37:52 »
Ja dałem radę to zrobić z Forzą Horizon 4, to ze wszystkim innym powinno się dać.

Ok, czyli tu to wpisywałeś?

webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #856 dnia: Października 22, 2020, 07:40:12 »
Tak, dokładnie w tym okienku, tak jak z resztą to opisałem wyżej ;).

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #857 dnia: Października 22, 2020, 12:28:39 »
Tak, dokładnie w tym okienku, tak jak z resztą to opisałem wyżej ;).

Do folderu się udało i jest dostęp, dzięks, ale już do pliku exe nie. Jak daje się zmień właściciela to nawet nie ma takiego okna do wpisania:

webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #858 dnia: Grudnia 03, 2020, 20:32:28 »
Ostatnio w przepustnicy hat od MIC już coraz gorzej mi odbija. W sumie nic dziwnego, używam go do zooma w VR, więc baaardzo często. Z tego co widziałem w necie, to te haty thrustmastera mają wewnątrz po prostu 4 micro switche. Dość prymitywne rozwiązanie. Czy może ktoś z Was już je wymieniał i mógłby polecić jakieś konkretne modele?
« Ostatnia zmiana: Grudnia 03, 2020, 21:24:33 wysłana przez KosiMazaki »

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #859 dnia: Grudnia 03, 2020, 21:23:23 »
Ostatnio w przepustnicy hat od MIC już coraz gorzej mi odbija.

A tak po naszemu to?
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #860 dnia: Grudnia 03, 2020, 21:32:09 »
Hat od komunikacji, ten z boku przepustnicy, ślamazarnie wraca do pozycji neutralnej, czyli gorzej odbija.

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #861 dnia: Grudnia 03, 2020, 22:46:36 »
Nie wiem dokładnie jaki tam jest bo nie mam ich przepustnicy, ale mam joya i też zepsuł mi się jeden HAT. Szukałem zamienników. Nic nie znalazłem. Są używki  po 140pln na Ebay. Kupiłem cały nowy drążek za 450pln bez bazy...

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

--------------------------------
Win10 64bit
PC: i7 13700k, 64GB RAM 3200MHz DDR4, RTX 4090, VR Quest 3, M2 Drives, EVGA 1000W GQ

VPC MongoosT-50CM2 Grip, VPC MongoosT-50CM3 Throttle, crosswinds rudder pedals, VPC panel CP3, WinWIng PTO2

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #862 dnia: Grudnia 03, 2020, 23:54:54 »
te haty thrustmastera mają wewnątrz po prostu 4 micro switche

MIC ma 5 pozycji - 4 kierunki i przycisk. Zamienniki ciężko znaleźć, bo te przyciski były robione specjalnie dla Thrustmastera. Jedyna szansa to upolować aukcje na ebay'u z Warthogiem sprzedawanym na części albo kupić uszkodzony joystick. Prędzej czy później coś innego trzeba będzie wymienić. Mi udało się tak kupić płytkę PCB do joy'a.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 04, 2020, 08:11:12 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #863 dnia: Grudnia 04, 2020, 02:51:33 »
Nie miałem na myśli wymiany całości, tylko samego "wnętrza". Gdzieś widziałem zdjęcie rozebranego hata i były w nim 4 micro switche,  po prostu włożone w obudowę (no i piąty w innym miejscu), jest sporo podobnych konstrukcji do wydrukowania na drukarce 3d, ale zwykle zajmują one więcej miejsca. Myślałem o wymianie tylko jednego z tych micro switchy. On zresztą od nowości niezbyt dobrze odbijał, to samo było też na  jednym z chatów drążka. Patrząc na konstrukcję teraz widzę z czego  wynika ta wada, po prostu te micro switche są słabej jakości i mają taki miękki, mało wyraźny klik. Może po prostu zamienię je miejscami i ten lekko wyrobiony dam na innym kierunku, mniej używanym.

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #864 dnia: Stycznia 13, 2021, 11:10:36 »
Taka mała refleksja, którą chciałem się podzielić odnośnie Warthoga.
Wymieniem sprężynę bez przedłużania, chodziło mi o większe siły na joyu, mój wybór padł na czerwoną od Sahaja i muszę przyznać, że precyzja oraz "czucie" zdecydowanie poprawiły się. Oczywiście joystick jest na stałe przytwierdzony, więc nie ma możliwości przesuwania się.
Zmiana też sprawia, że rzadziej przypadkowo przeciągam samolot. I w moim odczuciu, totalnie subiektywnym, realizm poprawił się.
Wartość dodana, to robienie "bicepsa" ;)

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #865 dnia: Stycznia 13, 2021, 21:48:53 »
To ja może podzielę się swoją refleksją na świeżo, bo dziś przyszedł mój zakupiony Warthog, dzięki czemu (z dużym opóźnieniem) dołączyłem do grona jego użytkowników. Moment na zakup pod względem opłacalności wprawdzie średni, ale dzięki promocji udało się kupić w akceptowalnej cenie. Nie wiem jak długo te podwyższone ceny będą się jeszcze utrzymywać, więc nie było co zwlekać...

W każdym razie chciałem tylko napisać, że oczywiście wrażenie po rozpakowaniu tego sprzętu jest niesamowite. Człowiek czuje się dosłownie jak dzieciak, który znalazł upragnioną zabawkę pod choinką. Jakość wykonania naprawdę robi wielkie wrażenie (jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny w każdym razie). Grip świetnie leży w ręce. Do pełni szczęścia brakuje tylko tego cholernego orczyka (opcjonalnego, z blokadą - bo nie każdy musi być fanem takiego rozwiązania).

Odnośnie problemów Warthoga poruszanych ostatnio w temacie o joystickach, pozwolę sobie zauważyć, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jak lekko ten joystick chodzi. Nie potrzeba wcale żadnej wielkiej siły by nim operować (i to bez przedłużki), więc nie wiem o co chodziło z tym, że trzeba mieć łapę jak Pudzian by latać z tym na biurku. Nie wydaje mi się też, żeby chodził z oporami (przeskokami) jak na niektórych filmikach w sieci. Może jednak coś tam usprawnili w temacie jakości tych plastikowych odlewów w bebechach. Natomiast wyraźnie da się odczuć jak bardzo joystick chce wrócić do pozycji neutralnej, przez co przy niewielkim wychyleniu wymagana jest większa precyzja i czujność bo bardzo chce "wskoczyć" do pozycji centralnej (możliwe, że się wyrobi z czasem).

To na razie wrażenia na sucho, bo jeszcze tego cuda nie podłączyłem nawet. ;D
« Ostatnia zmiana: Stycznia 13, 2021, 21:56:37 wysłana przez Jascha »

Offline JankeS

  • 13 WELT
  • *
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #866 dnia: Stycznia 14, 2021, 11:13:05 »
Warthoga ludzie modują właśnie po to aby tak lekko nie pracował. Szczególnie kiedy zastosuje się przedłużkę, bo wtedy oryginalna sprężyna jest za słaba by wrócić do pozycji centralnej. Skokowe ruchy pojawiają się kiedy star traci oryginalny smar i pojawia się tarcie - ale to raczej po dużym przebiegu. Drążek musi dobrze leżeć w dłoni bo to oryginalna replika z F-16C :)
F-16C Block50 driver...

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #867 dnia: Stycznia 14, 2021, 12:19:59 »
Skokowe ruchy pojawiają się kiedy star traci oryginalny smar i pojawia się tarcie - ale to raczej po dużym przebiegu. Drążek musi dobrze leżeć w dłoni bo to oryginalna replika z F-16C :)
No nie, głównym powodem "klejenia" jest zbyt ciasne spasowanie gimbala, pina który blokuje obrót drążka wokół własnej osi. Można to poprawić poprzez rozebranie i odpowiednie wyszlifowanie. Stare wypusty nie miały tego problemu, prawdopodobnie formy używane przez TH już się wyjeździły i nie są tak dokładne jak powinny.
U mnie tak działał zaraz po wyjęciu z pudełka:
https://www.youtube.com/watch?v=AVqsfqM1cvw

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #868 dnia: Stycznia 14, 2021, 12:38:01 »
U mnie tak działał zaraz po wyjęciu z pudełka:
https://www.youtube.com/watch?v=AVqsfqM1cvw

No właśnie tego się spodziewałem, bo widziałem na innych filmikach, ale u mnie (na razie?) nie ma tych przeskoków. Dlatego jestem pozytywnie zaskoczony. Choć w sumie powinna to być oczywista sprawa.

Warthoga ludzie modują właśnie po to aby tak lekko nie pracował.

No ok, ale jednak zielona sprężyna Sahaja jest słabsza niż stockowa. Więc widać, dla niektórych to i domyślny opór jest zbyt duży. Choć moja teoria jest taka, że pewnie różne egzemplarze (z różnych serii) mogą się różnić pod tym względem. Mogli np. zmienić dostawcę tego elementu. Dlatego jednym joystick pracuje zbyt lekko, innym zbyt ciężko. Chyba, że to kwestia siły w łapie, ale wątpię, żebym wybijał się pod tym względem ponad przeciętność. ;)

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #869 dnia: Stycznia 14, 2021, 12:46:08 »
No właśnie tego się spodziewałem, bo widziałem na innych filmikach, ale u mnie (na razie?) nie ma tych przeskoków. Dlatego jestem pozytywnie zaskoczony. Choć w sumie powinna to być oczywista sprawa.
Może po prostu w końcu to poprawili, bo to obciach przy takiej cenie.