Dokładnie tak, stąd moje porównanie w pierwszym poście. Przyczyną wypadku jednoznacznie był błąd pilota. Jednak po wypadku wszystkie media pisały tak samo: "Wypadek na MPL" - co nie było prawdą - pokazy zostały zakończone wcześniej.
Nie chcę się wdawać w politykę, bo się na tym nie znam, ale słyszałem że piknik bardzo nie leżał szanownemu panu Majchrowskiemu. Nie przypominam sobie aby inne organizowane przez prezydenta Krakowa imprezy miały taki rozgłos i popularność. Prosta rzecz, wszystko szło ładnie, muzeum pewnie wychodziło na duży plus, więc trzeba było to w jakiś sposób uje.... .
Wypadek tylko im w tym pomógł.
Patrząc trochę w przyszłość, to jedyną możliwością aby MPL nadal istniał przy zakazie pokazów grupowych, jest liczebniejszy udział samolotów jak Catalina, czy Trojan. Bo sam Jurgis i Marek Szufa mimo że świetni w swoim fachu nie dadzą rady uatrakcyjnić pokazu w taki sposób, aby ilość odwiedzających muzeum w tamtym czasie była wystarczająca by jeszcze MLP na tym zarobiło.
Przyczyn katastrofy dotąd nie ustalono.
Tydzień po wypadku było już wiadomo o nie odblokowanym wolancie i za dużej masie startowej samolotu. Gdyby PKBWL ogłosiło to oficjalnie, to nie było by argumentu na zniszczenie pokazów.
EDIT:
Jest wstępny raport.
http://www.mi.gov.pl/files/0/1791395/2009_440_RW.pdf