Autor Wątek: Pogadanki rowerowe  (Przeczytany 31116 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #105 dnia: Sierpnia 09, 2012, 14:53:53 »
3) Ważną rzeczą jest także rozpoznanie geodezji terenu aby wykorzystać spadki i wzniesienia, tak aby jechać pod górę bez hamowania po to aby nie zużywać hamulców, które przecież kosztują, a przy zjeżdzaniu z wzniesienia skutecznie hamować zjeżdzając z krawędzi jezdni czy chodnika na trawnik.

Najważniejsze żeby jadąc pod górę nie hamować - leżę i płaczę.
Sorki za złośliwość ale generalnie to co napisałeś to jakieś bzdury - wskazałem tylko największą.
BTW Rower nawet fajny, ale maksymalnie przepłacony. Dla miłośnika militariów pewnie ma jakąś wartość, ale dla rowerzysty (sportowca-amatora) szkoda kasy.
Pozdrawiam - idę "rozpoznać geodezję terenu" na moim dojeździe do pracy żeby zbytnio nie hamować.

Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #106 dnia: Sierpnia 09, 2012, 17:20:03 »
Jeżeli chodzi o rower to kupilem sobie ostatnio paratrooper (http://www.paratrooper.pl/)
Jakby kto chciał jakieś szczegółowe zdjęcia lub inne informacje co do mojego egzemplarza to służę.
Rower przysłali w paczce starannie zapakowany, bez najmniejszego śladu zadrapania, jest rzeczywiście solidnie wykonany, tylko że nadaje się do jazdy dla przyjemności, w weekendy, gdzieś na dalekie trasy ale na miasto na codzień odpada.
Na codzień służy mi składak ze starych części, które się sprawdziły, i to w takim stanie że spokojnie mogę zostawiać rower gdziebądź.
Teraz moje przemyślenia wynikające z mojego doświadczenia:
1) Ogólnie to w rowerach ważną sprawą jest aby jak tylko drobny luz gdzieś się wyczuje to od razu naprawiać bo potem trzeba coraz więcej rzeczy naprawiać.
2) Nie można dopuścić nigdy do sytuacji aby pojechać na próżnej dętce bo potem będą wypadać szprychy i odkształci się koło.
2b) Próbowałem jeszcze takiego rozwiązania: zakładałem dwie opony, jedną na drugą dla uzyskania nieprzebijalności ale nie jestem do końca pewien czy od tego nie centuruje się koło, musiałby się jeszcze ktoś wypowiedzieć w tym temacie.
3) Ważną rzeczą jest także rozpoznanie geodezji terenu aby wykorzystać spadki i wzniesienia, tak aby jechać pod górę bez hamowania po to aby nie zużywać hamulców, które przecież kosztują, a przy zjeżdzaniu z wzniesienia skutecznie hamować zjeżdzając z krawędzi jezdni czy chodnika na trawnik.
4) Do jazdy w zimie najlepiej ubrać się w wojskową parkę z kapturem.






Ja rozumiem, że są wakacje i co niektórzy mają wolne, ale żeby o 8 rano być w takim stanie...?
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #107 dnia: Sierpnia 19, 2012, 22:47:14 »
Właśnie wróciłem z 36km wycieczki po angielskich bezdrożach. Jechałem sobie przez łąki i pola i nagle słyszę samolot nad głową. Podnoszę wzrok a tam ... Dakota w malowaniu D-Day! Piękny widok :).

Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #108 dnia: Sierpnia 20, 2012, 06:44:00 »
To ciesz się, że nie jakiegoś mieczysława, który mógł Ci z rycerskim pozdrowieniem posłać kilka kulek.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #109 dnia: Sierpnia 22, 2012, 13:10:07 »
W "kąciku motoryzacyjnym" są od czasu do czasu prezentowani różnego rodzaju debile za kółkiem, niech Pogadanki nie będą gorsze - http://www.youtube.com/watch?v=pO5jGeAOiEc&feature=player_embedded .
"Człowiek, który zgadza się ze wszystkim, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał."

"Fanatyk to ktoś kto nie może zmienić zdania i nie zmieni tematu."
                                                                                                 Sir Winston Churchill

Offline Lukas

  • 13 WELT
  • *
  • MiG Killer
Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #110 dnia: Sierpnia 22, 2012, 15:09:11 »
Kretyn ale proszę nie mylić tego gościa z normalnym człowiekiem jadącym na rowerze. Wystarczy podejrzeć inne jego filmy albo poczytać komentarze.
"Throw a nickel on the grass, save a fighter pilot's ass"


mmaruda

  • Gość
Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #111 dnia: Sierpnia 22, 2012, 21:32:08 »
Jest ostatnio jakaś nagonka na rowerzystów. Zaczęli się wychylać, upominać o ścieżki, to nagle jest milion statystyk i przykładów, że to oni jeżdżą niebezpiecznie i powodują wypadki. Szkoda, że nikt nie robi nagonki na kierowców i motocyklistów (tak jak wiem, kilka osób tutaj zapyla na motorze, ale poważnie, debili na ścigaczach nie brakuje, a raczej nie jadą po mieście 50kph).

Jasne, wszędzie zdarzają się idioci, no ale do jasnej! Ilu mamy pijanych kierowców na drogach i to jeszcze takich co się z tym nie kryją (widziałem kiedyś jak koleś jadąc o 6 rano, bardzo nieprzepisowo, wydarł japę przez szybę i wywalił puszkę po piwie)? Do tego panowie "jeżdżący dynamicznie", co im się bardzo spieszy i wszyscy im przeszkadzają, w końcu miejsce w korku przy następnych światłach samo się nie zajmie. Albo nierozgarnięci marzyciele, co zapominają, że jak już jest się na jakiejś osiedlowej drodze, to kierunkowskazy też są wymagane.

Myślę, że nie ma co takich rzeczy linkować i dodawać im "odwiedzeń".

Shaitan, nie 36 km a 22,5-milowej wycieczki. Musiałem się przyczepić, bo mnie zazdrość zżera. :)

Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #112 dnia: Sierpnia 22, 2012, 23:03:40 »
Żeby nie było wątpliwości - sam jestem rowerzystą (co prawda od miejskiej dżungli zdecydowanie wolę górski szlak, ale tam też trzeba się umieć zachować) i ten link to nie ma być żadna nagonka na rowerzystów, tylko ciekawostka przyrodnicza w postaci dwóch debili robiących złą renomę wszystkim pozostałym, porządnym rowerzystom.
Dla mnie debil to debil, niezależnie od tego czy samochodem bawi się na drodze w slalom gigant, czy motocyklem usiłuje na drodze publicznej osiągnąć pierwszą prędkość kosmiczną, czy rowerem po nocy jedzie bez świateł środkiem drogi.
"Człowiek, który zgadza się ze wszystkim, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał."

"Fanatyk to ktoś kto nie może zmienić zdania i nie zmieni tematu."
                                                                                                 Sir Winston Churchill

mmaruda

  • Gość
Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #113 dnia: Sierpnia 23, 2012, 00:33:45 »
Tak oczywiście, odnosiłem się do tego, że w mediach sporo ostatnio jest mowy o tych "debilach" i daje się im nalepkę "rowerzystów", tworząc w taki sposób obraz ogółu (mocno nieprawdziwy). Jak już media chcą się wyżywać, to mogliby zrobić coś z pożytkiem i wziąć się za hipsterów.

Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #114 dnia: Sierpnia 23, 2012, 09:41:40 »
Shaitan, nie 36 km a 22,5-milowej wycieczki. Musiałem się przyczepić, bo mnie zazdrość zżera. :)
Nie mogę się przestawić na imperialne jednostki. Szybciej angole przestawią się w całości na metryczny system :). Zresztą ta trasa była w tutejszym magazynie "mbr" i jej długość podana była właśnie w km, mile były w nawiasie. Cywilizują się powoli :).

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #115 dnia: Września 20, 2012, 20:20:57 »
http://www.redbull.com/en/bike/films/1331576198989/where-the-trail-ends

Może kogoś zainteresuje, pełna wersja dostępna do obejrzenia chyba tylko dzisiaj za free. Z całą pewnością ten film przysporzy kilku pacjentów na ostrym dyżurze :-)

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #116 dnia: Maja 31, 2014, 23:29:57 »
Wasz Kusch na pudle, 3 miejsce w Mistrzostwach Śląska Amatorów w Kolarstwie Górskim Family Cup  :woot:

"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #117 dnia: Maja 31, 2014, 23:51:49 »
Gratulację! :). Rower ma to do siebie, że ciężko się kieruje i strzela jednocześnie ;).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #118 dnia: Czerwca 01, 2014, 08:36:50 »
Łeee, szacun!
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Online YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Pogadanki rowerowe
« Odpowiedź #119 dnia: Czerwca 01, 2014, 09:03:15 »
Ale jako jedyny podnosi puchar! Tamci juz nie chca pic... ;)!
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl