Czasami wydaje mi się, że od czasu publicznej prezentacji T-50 jego główny konstruktor Aleksander Dawidienko ma więcej problemów z dementowaniem analiz tak zwanych дураков-журналюг niż z rozwojem samolotu.
Jestem łatwowierny ale akurat w to że w Rosji przejmują się jakoś nadzwyczajnie wszelkiej maści fan-boyami czy nawet dziennikarzami to nie uwierzę.

Co do tematu komór. Spojrzałem jeszcze raz. Notka mówi o sprostowaniu wcześniejszego materiału w RIA Novosti. Na stronie TUR napisano że w komorze będą 4 AA średniego zasięgu zamiast 8 (??) Wszystko pewnie sprowadza się do nieporozumienia w kwestii dziecinnego liczenia: chodzi ilość na komorę czy cały samolot. A jeśli są 2 duże komory w układzie tandem i dwie małe, poboczne na coś mniejszego to wychodzi że będzie 4+4+1+1=10.
No chyba że znowu nastąpiło przekłamanie gdzieś po drodze i jest: 2+2+1+1=6. Tylko to jednak raczej mało, wziąwszy chociażby pod uwagę składane stateczniki i inne próby zmniejszania wymiarów.
Pomijając te wyliczanki: korporacja chciała głównie zaznaczyć że nic nie będzie od Novatora. Nie ma mowy o K-100, na UWKU-50U Wympieła będą zakładane co najwyżej izdielije 810...Wympieła.
W nowym Aero / Kagero również T. Szulc rozpisał się o postępach T-50. I też powtarza że lata 2013-2015, to data kiedy to pierwsze skorupki trafią do WWS. To chyba efekt obiecanek Pogosjna danych Putinowi. W 2013 nie uwierzę ale ktoś ufa np. w ten 2015 ?
Dopisuje też sporo o współpracy z Hindusami. Jak można było się spodziewać. Temat leży, współpracy nie ma, chodzi tylko o kasę, Hindusi dopiero zaczynają wydawać pieniądze i to u siebie. Prawdopodobnie kupią najpierw kilkadziesiąt jednomiejscowych.
Pewnie po kilku latach kłótni i marudzenia wezmą w końcu pod presją Chin to co przygotują Rosjanie częściowo za hinduskie pieniądze. Z niezbędną propagandą o „hinduskiej supertechnologii”
PS.
Szulc dał duży art. ale najbardziej utkwił mi w pamięci psychologiczny komentarz do tłumu skupionego wokół pilota po oblocie nr 2. Niezadowolone miny – znaczy źle. Może było zimno...
