Autor Wątek: Spiskowa teoria dziejów...  (Przeczytany 99074 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Yarden

  • *
  • Wirtualny Dywizjon 316
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #210 dnia: Czerwca 20, 2010, 16:45:05 »
Niestety, na tym Forum już chyba wszystko było :021: : http://www.il2forum.pl/index.php?topic=12475.msg213669#msg213669
"Nie mogę patrzeć na bitego człowieka, nie mogę! Jeżeli bije ktoś inny." - Hermann Brunner

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #211 dnia: Czerwca 29, 2010, 23:10:20 »
Szykuje się krwawy odwet na państwie Izrael ; za całokształt działalności humanitarnej w strefie Gazy i nie tylko.
Bardzo ważną rolę w tej akcji odgrywa nasz kraj jak zauważyłem , TAK trzymać !
Jeśli jesteś prawdziwym polakiem
Nienawidzisz Izraela
Lub kochasz dobrą muzykę.....
Głosuj na Izrael

[gmod]"Polak" generalnie pisze się wielką literą - więc to błąd, ale jeśli jest to ironiczne to ten cały "prawdziwy polak" może być z małej (bo na wielką nie zasługuje) - tak tylko zauważam dla porządku. Razorblade1967[/gmod]
« Ostatnia zmiana: Czerwca 30, 2010, 14:20:23 wysłana przez Razorblade1967 »

Offline zack

  • *
  • Moonhunter.
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #212 dnia: Czerwca 30, 2010, 10:13:57 »

Bis zum bitteren Ende.

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #213 dnia: Czerwca 30, 2010, 20:55:22 »
RĘCE PRECZ OD IZRAELA!!

Ci co stworzyli tego kastrata, niech teraz słuchają! :D


PS. Dla ścisłości "Wolakiem" winno być. :D
L'ordre règne à Varsovie!

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #214 dnia: Czerwca 30, 2010, 21:52:13 »
A nie lepiej na Koreę Północną?
Dasz radę na-klikać 7 tyś głosów ?

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #215 dnia: Lipca 13, 2010, 20:03:47 »
Cytuj
Załogi tupolewów miewały permanentne problemy związane z faktem, że środkowy silnik, w odróżnieniu od dwóch skrajnych, nie posiada tzw. klapowego odwracania ciągu. Jak sugerują piloci, z którymi rozmawiał "Nasz Dziennik", prowadziło to do częstej usterki polegającej na złym przemieszczeniu mocy pomiędzy silnikami. W skrajnym przypadku mogło się to skończyć nawet "przeciągnięciem" samolotu. Jak zaznaczają, żaden pilot nie włączyłby ujemnego ciągu wcześniej, jak po zetknięciu kół z pasem startowym, by wyhamować maszynę, ale doświadczenia lotników wskazują, że samolot mógł to uczynić wbrew woli załogi. Taki manewr na małej wysokości może zakończyć się tragicznie.
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=106148

Z wybitnymi autorytetami nie wypada polemizować.... :021:
A fighter pilot is noted for intelligence, independence, integrity, courage, and patriotism. "Fighter Pilot" is a state of mind, not a job title. Therefore, not all people who fly fighters are fighter pilots, nor do all fighter pilots fly fighters, some of them drive trucks.

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #216 dnia: Lipca 24, 2010, 09:37:48 »
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=106148

Z wybitnymi autorytetami nie wypada polemizować.... :021:

Wut dziwna sprawa. Akcja na 4chan (jak ktoś nie wie co to wyjaśniam jest to społeczność istów [nazistów , komunistów , rasistów etc.] i filów) w obronie Izraela no i wysłali Bibera do Korei.
Najzabawniejsze jest to że próbując zaszkodzić kolesiowi pomogli mu . Strona została ładnie rozreklamowana i ma niezłą pozycję w guglu.

Ponury

  • Gość
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #217 dnia: Lipca 24, 2010, 12:27:06 »
Autorytet na który się tam powołują i który cytują, o ile się orientuję, to albo ma włożone usta cudze słowa albo jakieś pierwsze objawy zmian neurologicznych związanych z wiekiem, w co osobiście wątpię. Mowa oczywiście o Więckowskim, obecnie dyżurnym komentatorze wszystkiego co dotyczy Tu-154. Osiąga to już granice absurdu, np. ostatnio z Newsweeka można się było dowiedzieć że facet ma 20 000 (dwadzieścia tysięcy) godzin nalotu na Tu-154, co ma oznaczać że jest znawcą tematu i należy traktować podpierane jego nazwiskiem informacje jako jedynie słuszne i pewne, a Nasz Dziennik sugerował że można w locie włączyć odwracacze ciągu. Czytając niektóre bzdety w prasie, a szczególnie prawicowej, dotyczące charakterystyk Tu-154, trudno nie odnieść wrażenia że albo w imię nośnego medialnie materiału wysługują się Więckowskim i wycierają jego nazwiskiem, co mnie dziwi  wobec braku reakcji (gdzie autoryzacja?), albo mamy do czynienia z podobną sytuacją jak z niegdyś z gen. Skalskim, który moim zdaniem nie do końca panował nad sytuacją w którą wmanewrowali go prawicowi "politycy" wykorzystujący jego nazwisko i etos do własnych partykularnych celów ("Grunwald", "Szczerbiec" itp.).

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #218 dnia: Lipca 24, 2010, 15:20:08 »
Ja tylko zwrócę uwagę, że nazywanie "Naszego Dziennika" prasą prawicową jest grubą pomyłką - to gazetka gdzieś z okresu późnego Gomułki...

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #219 dnia: Lipca 24, 2010, 15:34:08 »
Ja tylko zwrócę uwagę, że nazywanie "Naszego Dziennika" prasą prawicową jest grubą pomyłką - to gazetka gdzieś z okresu późnego Gomułki...

No wiesz u nas jest wszystko porąbane i pojęcie prawica-lewica nie oznacza odpowiedniego programu polityczno-gospodarczego charakterystycznego dla takich ugrupowań, a po prostu bliskość do kruchty. Stąd im bliżej do "czarnych" tym większa "prawica", im dalej tym większa "lewica" - porąbane to, ale zauważ, że nawet sami politycy tak siebie sami nazywają.

Na tej zasadzie człowiek walczący z klerykalizacją jest określany "lewicowcem", choć bynajmniej nie musi mieć i często nie ma poglądów na państwo charakterystyczne dla typowej lewicy (czyli np. kwestie socjalu, podatków itd.). Prawicą natomiast mienią się ugrupowania i ich poplecznicy - bliscy krk, choćby ich program rozpasanego socjalu nie miał nic wspólnego z prawicowymi poglądami na ustrój polityczno-gospodarczy. Oczywiście mocno upraszczam, ale wiadomo o co chodzi.
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2010, 15:40:34 wysłana przez Razorblade1967 »

Ponury

  • Gość
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #220 dnia: Lipca 24, 2010, 15:35:31 »
Ja tylko zwrócę uwagę, że nazywanie "Naszego Dziennika" prasą prawicową jest grubą pomyłką - to gazetka gdzieś z okresu późnego Gomułki...
Nigdzie nie napisałem że "ND" to prasa prawicowa. Inna sprawa że tak właśnie uważam.
Over&Out.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #221 dnia: Lipca 24, 2010, 16:10:43 »
(...)a Nasz Dziennik sugerował że można w locie włączyć odwracacze ciągu. (...)

Technicznie rzecz biorąc w Tu-154 można włączyć w locie odwracacze ciągu:
http://www.youtube.com/watch?v=aV525WWs7Eg
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #222 dnia: Lipca 24, 2010, 16:17:35 »
No wiesz u nas jest wszystko porąbane i pojęcie prawica-lewica nie oznacza odpowiedniego programu polityczno-gospodarczego charakterystycznego dla takich ugrupowań, a po prostu bliskość do kruchty. Stąd im bliżej do "czarnych" tym większa "prawica", im dalej tym większa "lewica" - porąbane to, ale zauważ, że nawet sami politycy tak siebie sami nazywają.

Na tej zasadzie człowiek walczący z klerykalizacją jest określany "lewicowcem", choć bynajmniej nie musi mieć i często nie ma poglądów na państwo charakterystyczne dla typowej lewicy (czyli np. kwestie socjalu, podatków itd.). Prawicą natomiast mienią się ugrupowania i ich poplecznicy - bliscy krk, choćby ich program rozpasanego socjalu nie miał nic wspólnego z prawicowymi poglądami na ustrój polityczno-gospodarczy. Oczywiście mocno upraszczam, ale wiadomo o co chodzi.

To wszystko prawda. Najbardziej jaskrawym przykładem jest PiS, który jest ciągle uważany za partię Prawicy, a w wielu kwestiach jest na lewo od SLD...
EOT.

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #223 dnia: Lipca 24, 2010, 17:33:32 »
Jak już jesteśmy przy temacie nieszczęsnego Tu - 154, to ogladając wiadomości, zaczynam się poważnie niepokoić. Mam wrażenie, że fantazja niebezpiecznie zbliża się w kierunku oficjalnej rzeczywistości. Jednym słowem populizm połączony z ciemnotą osiągnął swoją masę krytyczną i przy nieodpowiednim traktowaniu może zamienić się w kulę ognia zmiatającą resztki naszej normalności. Generalnie uważam, że teorie spiskowe nie są niebezpieczne pod warunkiem, że pozostają teoriami wykrzykiwanymi przez mało znaczące jednostki budzące, co najwyżej uśmiech politowania. Niestety, dobry wynik jednego z kandydatów, opierającego się (głownie) na bezkrytycznie w niego wierzącej masie ludzkiej, zachęcił wyznawców i "dociekinierów prawdy" do podnoszenia swoich parszywych głów ponad wszelkimi normami wyznawanymi przez, jako tako, cywilizowaną większość. Teorie spiskowe zaczynają (podobnie jak przed dojściem bolszewików, czy nazistów do władzy) wkraczać w polityczną szarpaninę, stają się orężem walki, a puste i chłonne jak gąbka umysły, poszukujące prostych rozwiązań dla trudnych spraw z łatwością przyswajają te niedorzeczne absurdy. Najgorzej wygląda (w moich oczach) przywódca tej bandy, którego jedynym i teraz już oczywistym celem jest zdobycie władzy, od której, podejrzewam, jest uzależniony jak dobry morfinista od morfiny. Miało być śmieszno, robi się straszno. Może trochę za bardzo politycznie, ale przy takim obrocie spraw nie dało się inaczej. To z czego zdroworozsądkowi się śmieją normalni inaczej przyjmują za swoje narzędzie walki o władzę.

 
L'ordre règne à Varsovie!

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #224 dnia: Lipca 24, 2010, 17:46:17 »
Ja bym generalnie wszystkich teorii spiskowych nie wrzucał do jednego worka. Były przecież w historii spiski, to dlaczego niby ma nie być spisków teraz? Co do katastrofy prezydenckiego samolotu - myślę że tutaj działa na ludzi ta cała akcja z ujawnieniem danych z rejestratora rozmów - bardzo późnym i (jak mówią późniejsze głosy) niezupełnym. Ja się więc zupełnie nie dziwię, że ludzie zaczynają podejrzewać jakieś matactwa - przy tylu niejasnościach...
Zresztą, piszesz (słusznie!) o uzależnionym od władzy, podczas gdy "druga strona" tego sporu też ma swoje "teorie spiskowe".