Autor Wątek: Spiskowa teoria dziejów...  (Przeczytany 98858 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #600 dnia: Marca 14, 2012, 11:32:42 »

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #601 dnia: Marca 16, 2012, 20:21:00 »
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline Kwazar

  • 13 WELT
  • *
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #602 dnia: Kwietnia 06, 2012, 00:55:23 »
"Watching the stars from 39,000 feet with a granola bar in one hand
and a cold bottle of water in the other is a great way to unwind" K. Rosenkranz - Vipers In The Storm

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #603 dnia: Kwietnia 06, 2012, 22:33:24 »
L'ordre règne à Varsovie!

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #604 dnia: Kwietnia 10, 2012, 15:09:07 »
Cytuj
W Smoleńsku, zdaniem eksperta (opisujemy to szczegółowo w książce „Musieli zginąć” dostępnej w kioskach), prawdopodobnie zamontowano blokadę lotek. Blokada mogła być założona np. podczas remontu Tu-154M 101 w Rosji. Ta blokada została uruchomiona za pomocą sygnału radiowego lub elektronicznie, gdy samolot znajdował się w ściśle określonym miejscu na ścieżce podchodzenia do lądowania. Blokada spowodowała przechylenie samolotu o ustalony kąt na lewe skrzydło, a następnie upadek maszyny w ściśle określonym miejscu, dogodnym do zatarcia śladów przez zamachowców.

Cytuj
Można do tego doprowadzić poprzez odpowiednie wychylenie lotek. (…) Moment i stopień wychylenia lotek, według takiej hipotezy, musiałby nastąpić w punkcie precyzyjnie wyliczonym wcześniej na symulatorze, co nie jest zresztą skomplikowane. W ten sposób można ustalić płaszczyznę poprzeczną do ścieżki lądowania, którą należy przeciąć sygnałem radiowym w ściśle określonym, z dokładnością co do metra, miejscu. Właśnie w tym punkcie należy włączyć sygnał wychylenia lotek.

Cytuj
Można np. jeden z tych tzw. popychaczy, prowadzących do lotki, wydłużyć o wyliczoną długość rzędu kilku centymetrów. Wówczas, w odpowiednim momencie, jego wychylenie spowoduje ściśle określone wychylenie lotki. Nastąpi to np. w chwili nadania kodowanego sygnału radiowego lub elektronicznego do mikroprocesora zainstalowanego przy lotce. Mikroprocesor uruchomi spłonkę, nastąpi mikrowybuch, głośny, jak sądzę, jak strzał z pistoletu – i samolot zacznie z początku niezauważalnie zmieniać położenie. Tej wymuszonej mikrowybuchem modyfikacji popychacza pilot może wcale nie zauważyć, gdyż nie przełoży się ona prawdopodobnie na wychylenie koła wolantu (warto to sprawdzić eksperymentalnie na posiadanym egzemplarzu samolotu Tu-154 M 102). (…) Jeśli samolot znajdowałby się bardzo wysoko, być może pilotowi udałoby się wprowadzić maszynę w stałe krążenie, czyli tak zwiększyć moc silników, by przy tym przechyleniu zataczać kręgi. I tak skończyłoby się to katastrofą, ale później. Samolot krążyłby, dopóki nie skończyłoby się paliwo.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Blokada-lotek-Tu-154-To-byl-zamach,wid,14397993,wiadomosc.html?ticaid=1e3f6

Zapamiętam datę 10 kwietnia na zawsze... Dzisiaj kończy się wsparcie Microsoftu dla Windows Vista :015:

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #605 dnia: Kwietnia 10, 2012, 16:45:20 »
Same lewe wrzuty, to o Viście pewnie też...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline Wacha

  • 13 WELT
  • *
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #606 dnia: Kwietnia 19, 2012, 20:02:48 »
Vista SP 1

Offline Kwazar

  • 13 WELT
  • *
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #607 dnia: Kwietnia 19, 2012, 21:21:49 »

Cytuj
Obchodzimy setną rocznicę zatonięcia Titanica. Wbrew temu co pokazują w polskojęzycznych multipleksach, czy w powtórkach reżimowej TV przebieg katastrofy wyglądał zupełnie inaczej. Niezależnym badaczom znane są następujące fakty:

- obecność armatora i chęć pobicia rekordu prędkości na pokładzie w żaden sposób nie dowodzi naciskom wywieranym na kapitana statku.
- brak jest dowodów stwierdzających obecności armatora na mostku kapitańskim w dniu katastrofy.
- komisji badającej katastrofę nie przekazano wraku statku.
- dwóch wybitnych naukowców twierdzi że nie jest możliwe, aby góra lodowa mogła zatopić tak wielki statek.
- góra lodowa mogła zostać wyprodukowana w sztucznych warunkach, aby odwrócić uwagę od prawdziwych przyczyn katastrofy. Niezależni naukowcy potwierdzają że wykonanie takiej góry jest wykonalne.
- nierzetelnie przeprowadzone sekcje zwłok nie pozwalają stwierdzić jednoznacznie że ofiary utonęły, lub zmarły w wyniku hipotermii.
- pominięto zeznania świadków, twierdzących że żyjące jeszcze ofiary dobijali harpunami wielorybnicy.

Wobec w/w wątpliwości należy stwierdzić że katastrofa ta była niczym innym jak dobrze ukartowanym zamachem. Należy przypomnieć że wpływy z filmu inspirowanego „katastrofą” wyniosły prawie 2 mld USD zasilając budżet syjonistycznej organizacji jaką niewątpliwie jest Hollywood. Nasuwające się dalej wnioski są już tylko oczywistą oczywistością. Sam Titanic zatonął, ale prawda zatopić się nie dała. :)

źródło: Onet.pl
"Watching the stars from 39,000 feet with a granola bar in one hand
and a cold bottle of water in the other is a great way to unwind" K. Rosenkranz - Vipers In The Storm

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #608 dnia: Kwietnia 19, 2012, 22:16:02 »
Ten cały Onet to też pewnie jakiś spisek, by ogłupiać ludzi... Bez wątpienia!
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #609 dnia: Maja 25, 2012, 00:33:48 »
Ja tam myślałem, że maciarek to jest tylko u nas, ale widać, że ma brata w RASIJI :D.
Już za katastrofę Superjeta 100 (temat w Katastrofy, kraksy, nieprzewidzianie...) obwinia się tajne służby USA.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Amerykanie-doprowadzili-do-katastrofy-Superjeta-Rosja-ma-podejrzenia,wid,14516267,wiadomosc.html?ticaid=1e820&_ticrsn=3
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #610 dnia: Czerwca 19, 2012, 23:06:43 »
Wy tu "Koko, Koko..." i inne duperele, a teorie spiskowe nie śpią i się mnożą: http://demotywatory.pl/3837938/Polsko-otworz-oczy
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #611 dnia: Czerwca 20, 2012, 13:27:52 »
Bardzo dobry artykuł, autor (autorzy) dokonują rzetelnej analizy w oparciu o wiarygodne źródła informacji.

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #612 dnia: Czerwca 20, 2012, 15:04:54 »
Śmierć generała Petelickiego jest CO NAJMNIEJ dziwna, jak kilka innych zgonów w ostatnich latach, ale łączenie ich z katastrofą smoleńską jest IMO głupie ;p

W prasie cytuję się ludzi którzy nie znali Petelickiego a podają oni, że na 100 % było to samobójstwo z przyczyn osobistych. Natomiast Ci, którzy go znali twierdzą że nie miał żadnych problemów, sugerując że to raczej nie było samobójstwo.
IŁ-2 FB/AEP/PF 4.04m. Lock On 1.12b

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #613 dnia: Czerwca 20, 2012, 22:33:22 »
Śmierć generała Petelickiego jest CO NAJMNIEJ dziwna,
Nie mam dostępu do materiałów dochodzenia w tej sprawie (zakładam, że Ty również nie masz), a więc trudno powiedzieć czy jest w tej sprawie coś dziwnego. Chyba nawet nie stwierdzono jeszcze definitywnie, że było to samobójstwo - choć z informacji, które podano do wiadomości publicznej jest to bardzo prawdopodobna wersja.

W prasie cytuję się ludzi którzy nie znali Petelickiego a podają oni, że na 100 % było to samobójstwo z przyczyn osobistych. Natomiast Ci, którzy go znali twierdzą że nie miał żadnych problemów, sugerując że to raczej nie było samobójstwo.
Tylko problem polega na tym, że w wielu przypadkach samobójstw otoczenie samobójcy niczego "podejrzanego" nie zaobserwowało, nikt nawet nie podejrzewał że członek rodziny, znajomy itd. ma jakieś większe problemy mogące zaowocować targnięciem się na życie. Ludzki umysł jest bardzo skomplikowany - nigdy nie wiadomo co w tam człowiekowi pod "kopułą" siedzi. Sam znałem człowieka, który popełnił samobójstwo (ach no i też to był wojskowy ... ) i gdybyś mnie zapytał też powiedziałbym, że nic na to nie wskazywało, że nie wyglądał na człowieka z problemami itp.

Podejrzewam, że im człowiek z pozoru (na zewnątrz) "silniejszy" tym trudniej to rozpoznać, coś tam się rodzi w umyśle, ale tego otoczeniu nie okazuje. Potem podejmuje próbę samobójczą i otoczenie jest tym zaskoczone i zdziwione. Nie pierwszy i nie ostatni tego typu przypadek - tylko, że w przypadku osób nie będących osobami publicznie znanymi nijakich "teorii" się nie tworzy, a i media się tym nie interesują i nie usiłują na tym zarobić swojego "kawałka tortu".

Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #614 dnia: Czerwca 20, 2012, 23:40:12 »
No ale to chyba o to chodzi, że nikt nie ma dostępu do takich materiałów i generalnie to nawet można podważać ich istnienie :)

Podoba mi się Razorblade Twoje racjonalizowanie  :002: Mi to delikatnie mówiąc zwisa i powiewa, kto znów umarł, ale nawet laik zauważy że samobójstwa osób publicznych / z otoczenia publicznego są u nas całkiem w modzie. Chociaż wiadomo - stresująca praca ta polytyka...  :020: a to podobno na dalekiej północy Europy najwięcej samobójstw :)