Pierwsze wieści znów wskazują na pilota, niedoświadczony, pierwszy raz w Rostowie, samodzielne podjecie decyzji o lądowaniu pomimo iz dwa inne samoloty nie zdecydowały sie na lądowanie. Wiatr 22m/s uniemozliwiający lądowanie bez ILS którego na lotnisku nie było. Ech...