Autor Wątek: Impreza w Korei?  (Przeczytany 17655 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Impreza w Korei?
« dnia: Marca 26, 2010, 18:32:08 »
Właśnie poszła na dno korweta południowo-koreańska, Cheonan,  1350ton, ok. 150 osób załogi.

"niewyjaśniona eksplozja na rufie". Więcej info nie ma.

Jak dla mnie silniki diesla nie wybuchają same zbyt często, za to torpedy akustyczne wjeżdżają w poślady.

Drugi statek ROK rozpoczął ostrzeliwanie okrętów Północnej Korei.

Miejsce zatonięcia to:
Baengnyeong
Wyspa na północ od 38 równoleżnika, ale nigdy nie zdobyta przez komunistów.

Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 26, 2010, 18:37:24 »
Według mnie to przedwczesny żart prima aprilisowy, podobnie zresztą jak rzekome ukazanie się Flaming Cliffs 2.0
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 26, 2010, 19:25:29 »
No niespecjalnie przedwczesny, na razie 58 osób żywych wyłowili z wody.
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

John Cool

  • Gość
Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 26, 2010, 19:27:49 »
No to się chłopaki z działu Falcona chyba doczekają, theater Korea 2010 na żywo i w kolorze  :121: :118:

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 26, 2010, 19:33:35 »
Mały update, załoga liczyła 104 osób, wyciągnęli na razie ponad połowę.
« Ostatnia zmiana: Marca 26, 2010, 19:38:46 wysłana przez F. von Izabelin »
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 26, 2010, 22:00:50 »
Zanosi się na to że sezon na borowiki rozpocznie się w tym roku wcześniej :008:

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 27, 2010, 12:00:32 »
Rząd ROK mówi, że nie ma żadnych dowodów na atak Korei Północnej.
Równocześnie twierdzi, że do eksplozji doszło pod linią wody i na rufie. Staki rzadko wpływają na miny tyłem.
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 27, 2010, 21:09:35 »
Cofał bez Park Assista :D.

Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 27, 2010, 22:39:40 »
Chłopaki mieli niedawno Nowy Rok, to pływali na kacu.  :002: A poważnie:
Nie dojdzie do konfliktu Pn.- Pd. bo nie są nim zainteresowane Chiny. To, co obserwujemy to prasowe "hot news", czyli nic nie warte sensacje. Z tego, co widzę to strony zainteresowane są raczej utrzymaniem status quo i wydumane doniesienia o prowokacjach ze strony Północy raczej nie będą rzutowały na sytuację międzynarodową. ChRL spokojnie trzyma w ryzach swojego koreańskiego wasala, a USA nie pragną rozszerzenia swoich wpływów na skrawku Półwyspu, a co najważniejsze, nie uśmiecha im się granica stref z Chinami. Do tego znacznie większe niebezpieczeństwo, dla interesów amerykańskich, stanowi rozwijający się i mało kontrolowany Iran. Administracja Obamy bierze w końcu do serca sytuację wewnętrzną (szczególnie po świeżej reformie ubezpieczeń społecznych). Tak więc dynastia Kimów wydaję się nie zagrożona.  :004: Istnieje jednak ryzyko, że Kim Dzon Il (lub inny) zacznie się uniezależniać od Chińczyków, ale w takiej sytuacji w ciągu 2 - 3 tyg. nie będzie śladu po Północy, za sprawą "ochotników chińskich". Myślę, jednak, facet ma na tyle w głowie poukładane, że do tego nie dojdzie, bo oznaczało by to dla niego absolutny koniec bajek o mocarstwie. Cóż, dla sytuacji międzynarodowej też nie wróżyło by to nic dobrego (w końcu USA musiały by interweniować i studzić zapędy Chińczyków). W każdym razie, jeśli chodzi o tamten rejon, to pracuję się nad tym, aby zostało tak jak jest. Moim zdaniem dobrze.
L'ordre règne à Varsovie!

Offline syringe

  • *
  • Centipede
Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 20, 2010, 12:20:22 »

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #10 dnia: Maja 21, 2010, 17:36:14 »
Bo znaleźli fragmenty N. Korean torpedo w wraku okrętu.

Dziwisz się, że nie ucichła? Ktoś kolejny raz bezczelni Ci zabija Twoich obywateli, to masz siedzieć cicho?
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

Offline syringe

  • *
  • Centipede
Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 21, 2010, 17:50:58 »
Moich?

Wyluzuj chłopie.

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #12 dnia: Maja 21, 2010, 22:21:35 »
Nie Twoich jako Syringe'a :) , nie wiem jak w takim razie to ująć, nie używając tego słowa. Chodzi mi o to, że czemu sprawa miała ucichnąć skoro jedno państwo kolejny raz po bandycku zabija obywateli innego państwa. Mają siedzieć cicho i czekać na ONZ?
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

Offline syringe

  • *
  • Centipede
Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #13 dnia: Maja 21, 2010, 22:31:29 »
Ok :)

Ciekawy jestem dalszych kroków które zostaną podjęte przez rządy obu państw.
Czy zostawią wszystko tak jak jest (a jak wiadomo nie jest do końca dobrze), czy Korea Południowa zdecyduje się na całkowite zerwanie umownego rozejmu.

Odp: Impreza w Korei?
« Odpowiedź #14 dnia: Maja 21, 2010, 23:50:47 »
Ja byłbym raczej ciekaw ewentualnej reakcji Chińczyków. Teoretycznie Kim jest od nich uzależniony, a Chińczykom wojna tak blisko swoich granic raczej nie pomoże ich planom gospodarczej ekspansji. Ale z drugiej strony ten człowieczek jest nieprzewidywalny i gotów jest zadziałać na własną rękę, bez błogosławieństwa wielkiego brata. Ciekawe co wtedy zrobi Pekin. Zwłaszcza, że może się okazać, że KRLD porwała się z motyką na słońce.

Patrząc od strony Korei Południowej interesująca będzie postawa Amerykanów. Teoretycznie powinni wspomóc swojego sojusznika, ale wiemy jak popierali Gruzinów w 2008 roku. Inna kwestia, że sytuacja jest delikatnie mówiąc inna. Ale jakiekolwiek zaangażowanie na pewno nie pomoże USA w utrzymaniu dobrych stosunków z Chinami. Więc pewnie zrobią wszystko, żeby ograniczyć odwetowe zapędy Seulu. Zwłaszcza, że w razie wybuchu walk nie będą mogli się migać, w końcu US Army stacjonuje w Korei.

Moim zdaniem mocarstwom nie zależy na jakiejkolwiek wojnie w tym rejonie, ale może się okazać, że "ogony zaczną machać psami".
"Człowiek, który zgadza się ze wszystkim, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał."

"Fanatyk to ktoś kto nie może zmienić zdania i nie zmieni tematu."
                                                                                                 Sir Winston Churchill