Niech spoczywają w pokoju wiecznym.
To najważniejsze.
Ludzi szkoda. Każdej osoby z tamtego samolotu, i z lewej sceny i z prawej, żal. Mam jednak nadzieję, że to co się stało odświeży jakoś, uczyni nową jakość w polskiej polityce. Nie ma co wypominać im już ich błędów (jak z tym lądowaniem w Gruzji).
Odnośnie przyczyn, to na TVNie pokazywali wywiad z jakimiś prostymi ruskimi mechanikami samochodowymi, którzy widzieli zdarzenie. Podobno jedno drzewo było dużo wyższe od pozoostałych i samolot o nie zahaczył, ściął je ale z niego też się coś posypało i walnął o ziemię. Podobno, bo trochę się plątali Ci panowie, nie było żadnego wybuchu tylko "głuchy stuk, puknięcie".
Swoją drogą trochę mnie dziwi, że wszyscy zginęli (ale broń Boże nie jestem zwolennikiem żadnych debilnych teorii spiskowych że Ruscy walnęli nas z jakiejś Igły czy co, jak już na Onecie można poczytać) bo przykładowo katastrofę JALa 123 w 1985, który spadł przecież z dużej wysokości i w dodatku uderzył o zbocze góry, przeżyły 4 osoby. A tu z wysokości może 30-50m? Sądzę że ktoś mógł przeżyć, ale zanim służby porządkowe dotarły na miejsce, oni się upiekli żywcem.