Autor Wątek: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku  (Przeczytany 140746 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 10, 2010, 10:51:40 »
Teraz pewnie zanim się obejrzymy a już będą nowiutkie i "wypaśne salonki" rządowe i prezydenckie. Mądry Polak po szkodzie....  znowu. :/

Kapitan Bomba nie pie...li się z kosmitami.
Nap.....la z karabina, nie pyta.
Kapitan Bomba, i nie ma ch..a!

Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 10, 2010, 10:54:21 »
Egon - Bo Kaczyński to takim opiekunem był wszystkich Polaków normalnie...

Wypadek ten to ogromny dramat. Z punktu widzenia politycznego dla kraju, z punktu widzenia ludzkiego - dla najbliższych im osób.
To nie powinno mieć miejsca.

Słusznie Sun wspomniał o problemie zakupów nowych samolotów. Teraz już nikt nie będzie negował takiej potrzeby. Jak zwykle po fakcie. Co za ironia polskiej mentalności.

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 10, 2010, 10:57:05 »
Dopiero przed chwilą TV włączyłem. Abstrahując od stanu technicznego maszyny (oczywiście nie wiadomo czy miało to wpływ na katastrofę), to czy to normalne, aby na pokładzie JEDNEGO nieważne jak nowoczesnego samolotu znajdowało się NARAZ tyle osób z czołówki politycznej kraju?

Offline Carolus

  • 13 WELT
  • *
  • 13 WELT Pilot
    • 13 Wirtualna Eskadra Lotnictwa Taktycznego.
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #18 dnia: Kwietnia 10, 2010, 11:06:05 »
To czy to normalne, aby na pokładzie JEDNEGO nieważne jak nowoczesnego samolotu znajdowało się NARAZ tyle osób z czołówki politycznej kraju?

Nie...

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #19 dnia: Kwietnia 10, 2010, 11:14:24 »
Teraz już nikt nie będzie negował takiej potrzeby. Jak zwykle po fakcie. Co za ironia polskiej mentalności.
"Nowe" samoloty będą ale nie z powodu tego, że nagle zauważy się taką potrzebę z powodu samej katastrofy, a z tego, że po prostu tych samolotów ubyło i nie ma tyle by mogły być operacyjne. Pamiętajmy, że po katastrofie rządowego Mi-8 z ministrem na pokładzie, o zakupie też tylko mówiono i jedyny efekt był taki, że prezydent zaczął latać ekskluzywnie tylko Bellem.

Pamiętajmy, że z Tutkami był jeszcze jeden interesujący incydent w czasie lotu do Gruzji, gdzie prezydent groził sądem pilotowi, który odmówił lądowania we wskazanym przez prezydenta miejscu.

Czemu lądowano na tym lotnisku, mimo takiej, a nie innej pogody i czemu maszyna nie była w stanie wykonać manewru odejścia... pewnie nigdy sie nie dowiemy. Będzie komisja śledcza, będą sądy, winę zrzuci się na załogę i będzie dalej tak jak jest.

Dodatkowo przypomnę katastrofę CASY, kiedy to piano czemu tylu dowódców leciało jednym samolotem - tutaj mamy prezydenta i całą wysoka generalicję - do kompletu dowództwa wojska brakowało tylko Klicha.

Nie jest to pierwszy i ostatni taki incydent, z wcześniejszych niczego się nie nauczono, wiec jakie są szanse, że z tego coś się zrodzi ?

poko24

  • Gość
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #20 dnia: Kwietnia 10, 2010, 11:17:11 »
Nie mogę w to uwierzyć... :(

Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #21 dnia: Kwietnia 10, 2010, 11:20:52 »
Wg TVN 24 z nieoficjalnych źródeł można usłyszeć że 3 osoby są w ciężkim stanie ale żyją i był 1 szczęśliwiec który nie stawił się na lot.Prawdopodobnie pilot po prostu nie dał sobie rady z tak ciężkimi warunkami pogodowymi a nie było w tym winy samolotu.

Wołejek

  • Gość
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #22 dnia: Kwietnia 10, 2010, 11:25:19 »
Ci ludzie nie zasłużyli na śmierć. Cóż mam tu powiedzieć. Niech spoczywają w pokoju.

Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #23 dnia: Kwietnia 10, 2010, 11:31:59 »
...to czy to normalne, aby na pokładzie JEDNEGO nieważne jak nowoczesnego samolotu znajdowało się NARAZ tyle osób z czołówki politycznej kraju?

Nie jest to powszechne (bo okoliczności takich niewiele), ale nie jest nienormalne (podobne rozważania były tutaj gdy rozbiła się Casa z dowódcami jednostek lotniczych). Z listy ofiar nie widać aby naruszono jakieś zasady. W Polsce nie ma wiceprezydenta, a rolę prezydenta przejmuje w razie czego marszałek sejmu (jest do tego przygotowany) - i te dwie osoby nie powinny i nie latają razem. Jeśli chodzi o inne ważne osoby  to każdy z nich ma zastępcę (czy jak to zwał), który jest przygotowany do przejęcia kierowania resortem, instytucją. Nienormalne byłoby, gdyby w jednym samolocie znajdowało się kilka osób, które kolejno po sobie przejmują kierowanie państwem i instytucjami państwowymi - a tak nie było.

Tak więc pomimo tragedii w wymiarze ludzkim (przede wszystkim dla bliskich tych co zginęli), nietypowej sytuacji (bo samoloty rządowe na świecie raczej za często nie ulegają katastrofom), nie sądzę aby pomimo tego co swoim zwyczajem "histeryzują" media nie ma żadnych zagrożeń dla prawidłowego funkcjonowania państwa czy instytucji państwowych.

Ponury

  • Gość
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #24 dnia: Kwietnia 10, 2010, 11:47:40 »
Abstrahując od ludzi, którzy jeszcze wczoraj skakali sobie do gardeł i nawzajem obrzucali błotem, kłamstwami, i ciągali się po sądach, a dziś zgodnie przed kamerami wylewają krokodyle łzy jak to bardzo im teraz brakuje tych co zginęli- bo mam to w pompce, nie lubiłem ich wczoraj, nie lubię ich dzisiaj i jutro też ich nie będę miło wspominał- żal mi po prostu ludzi jako ludzi i mam nadzieję że jak to zwykle w katastrofach lotniczych bywa, zginęli szybko i bezboleśnie. Wracając do głównego wątku- jak to jest możliwe, że katastrofa CASA-235 niczego nikogo nie nauczyła, i teraz okazuje się że w jednej minucie straciliśmy Prezydenta wraz z całym jego otoczeniem, Prezesa Banku Narodowego, dowódców Sił Specjalnych, Lotniczych, Lądowych, Marynarki Wojennej, Szefa tego całego burdelu zwanego potocznie Wojskiem Polskim. Jak to jest możliwe że oni wszyscy byli jednocześnie w jednym samolocie ? Czy ich naprawdę nie interesuje Państwo, któremu służą, w którym mieszka 40 milionów ludzi ? Czy pokazanie się w kamerach w tle za Preziem jest aż tak ważne ? Nie rozumiem tego. Tragedia w sensie ludzkim, i tragedia w sensie strategicznym dla Polski- co jest chyba ważniejsze, bo to nie były osoby prywatne (abstrahując oczywiście od załogi, o której oczywiście nikt nie wspomina, oraz od zaproszonych gości, Bogu ducha winnych).
Dziwi mnie, że samolot o najwyższej możliwej randze ląduje na jakimś zadupiu (bo lotnisko wojskowe w Smoleńsku to jest zadupie i złomowisko DOSAAF, zawalone kilkunastoma rdzewiejącymi Ił-76), z wyposażeniem nawigacyjnym które raczej na kolana nie powala (każdy może sprawdzić sam o warunkach i pomocy radionawigacyjnej jaka tam jest), i w gęstej mgle robi cztery próby lądowania- na tym poziomie chyba już nie powinno być amatorszczyzny i wielbicieli mocnych wrażeń. A piloci to nie samobójcy. Dlaczego więc nie wylądowali gdzieś indziej, jak nakazuje zdrowy rozsądek, tylko na betona ładowali się w wielką kupę ? Nie rozumiem tego szczerze mówiąc, i mam wielką nadzieję, że nie okaże się po odtworzeniu czarnych skrzynek (o ile ujawniona zostanie prawda, bo na tym szczeblu to może nie być takie oczywiste), że ktoś powiedział pilotowi, że numer z odmową lądowania w Gruzji był niezły, ale żeby już więcej tak sobie nie żartować bo ktoś sprawi że wszystkim w kokpicie będzie przykro.
Nie rozumiem tego.

John Cool

  • Gość
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #25 dnia: Kwietnia 10, 2010, 11:58:21 »
Przetrzeźwiałem ale ciągle trudno mi uwierzyć w to co się dzisiaj stało  :015: To chyba największa tragedia w historii polskiego lotnictwa i jedna z niewielu w której ofiarą jest głowa państwa i wiele innych ważnych osób z życia publicznego, jakiekolwiek ewentualne poglądy i sympatie polityczne przestają być istotne :015:

Odnośnie samego lądowania, krąży też wersja że było to już CZWARTA próba podejścia a co bardziej pikantne, przy TRZECIEJ załodze zalecono lądowanie w Mińsku... Swoją drogą jak Sun wspomniał że interesujący na tym tle może być incydent w czasie lotu do Gruzji, gdzie prezydent groził sądem pilotowi, który odmówił lądowania we wskazanym przez prezydenta miejscu.

Ale to chyba na razie zbyt daleko idące spekulacje i to czemu lądowano na tym lotnisku, mimo takiej, a nie innej pogody, czemu maszyna nie była w stanie wykonać manewru odejścia, czemu w przechyle zahaczyła o ziemię to wyjaśni się pewnie dopiero wtedy gdy odnajdą MSNP (pokładowy rejestrator parametrów lotu) i przeanalizowane zostaną zapisy zarejestrowane w urządzeniu.

Krąży też już w mediach lista osób obecnych na pokładzie obejmująca 87 nazwisk, ale chyba niepełna i może się jeszcze zmienić. Obecnie po stronie rosyjskiej mówi się o 137 ofiarach ale prawdopodobnie uwzględnić trzeba załogę, obstawę, ochronę, świtę prezydencką - czyli wszystkich tych których nazwisk nie podano ale musieli również znajdować się w samolocie.


Lista pasażerów

Pan Lech KACZYŃSKI Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Pani Maria KACZYŃSKA Małżonka Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

DELEGACJA OFICJALNA

1. Pan Ryszard KACZOROWSKI b. Prezydent RP na Uchodźctwie

2. Pan Krzysztof PUTRA Wicemarszałek Sejmu RP

3. Pan Jerzy SZMAJDZIŃSKI Wicemarszałek Sejmu RP

4. Pani Krystyna BOCHENEK Wicemarszałek Senatu RP

5. Pan Jerzy BAHR Ambasador RP w Federacji Rosyjskiej 6. Pan Władysław STASIAK Szef Kancelarii Prezydenta RP

7. Pan Aleksander SZCZYGŁO Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego

8. Pan Jacek SASIN Sekretarz Stanu, Zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP 9. Pan Paweł WYPYCH Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP

10. Pan Mariusz HANDZLIK Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP

11. Pan Andrzej KREMER Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych

12. Pan Stanisław KOMOROWSKI Podsekretarz Stanu w MON

13. Pan Tomasz MERTA Podsekretarz Stanu w MKiDN

14. Gen. Franciszek GĄGOR Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego

15. Pan Andrzej PRZEWOŹNIK Sekretarz ROPWiM

16. Pan Maciej PŁAŻYŃSKI Prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”

17. Pan Mariusz KAZANA Dyrektor Protokołu Dyplomatycznego MSZ

PRZEDSTAWICIELE PARLAMENTU RP

1. Pan Leszek DEPTUŁA Poseł na Sejm RP

2. Pan Grzegorz DOLNIAK Poseł na Sejm RP 3. Pani Grażyna GĘSICKA Poseł na Sejm RP

4. Pan Przemysław GOSIEWSKI Poseł na Sejm RP

5. Pan Sebastian KARPINIUK Poseł na Sejm RP

6. Pani Izabela JARUGA – NOWACKA Poseł na Sejm RP

7. Pan Zbigniew WASSERMANN Poseł na Sejm RP

8. Pani Aleksandra NATALLI – ŚWIAT Poseł na Sejm RP

10. Pan Arkadiusz RYBICKI Poseł na Sejm RP

11. Pani Jolanta SZYMANEK – DERESZ Poseł na Sejm RP

12. Pan Wiesław WODA Poseł na Sejm RP

13. Pan Edward WOJTAS Poseł na Sejm RP

14. Pani Janina FETLIŃSKA Senator RP

15. Pan Stanisław ZAJĄC Senator RP

OSOBY TOWARZYSZĄCE

1. Pan Janusz KOCHANOWSKI Rzecznik Praw Obywatelskich

2. Pan Sławomir SKRZYPEK Prezes Narodowego Banku Polskiego

3. Pan Janusz KURTYKA Prezes Instytutu Pamięci Narodowej

4. Pan Janusz KRUPSKI Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych

PRZEDSTAWICIELE KOŚCIOŁÓW I WYZNAŃ RELIGIJNYCH

1. Ks. Bp. gen. dyw. Tadeusz PŁOSKI Ordynariusz Polowy Wojska Polskiego

2. Abp gen. bryg. Miron CHODAKOWSKI Prawosławny Ordynariusz Wojska Polskiego

3. Ks. płk Adam PILCH Ewangelickie Duszpasterstwo Polowe 4. Ks. ppłk Jan OSIŃSKI Ordynariat Polowy Wojska Polskiego

PRZEDSTAWICIELE RODZIN KATYŃSKICH I INNYCH STOWARZYSZEŃ

1. Pan Edward DUCHNOWSKI Sekretarz Generalny Związku Sybiraków

2. Ks. prałat Bronisław GOSTOMSKI

3. Ks. Józef JONIEC Prezes Stowarzyszenia Parafiada

4. Ks. Zdzisław KRÓL Kapelan Warszawskiej Rodziny Katyńskiej 1987-2007 5. Ks. Andrzej KWAŚNIK Kapelan Federacji Rodzin Katyńskich

6. Pan Tadeusz LUTOBORSKI

7. Pani Bożena ŁOJEK Prezes Polskiej Fundacji Katyńskiej

8. Pan Stefan MELAK Prezes Komitetu Katyńskiego

9. Pan Stanisław MIKKE Wiceprzewodniczący ROPWiM

10. Pani Bronisława ORAWIEC - LOFFLER

11. Pani Katarzyna PISKORSKA

12. Pan Andrzej SARIUSZ – SKĄPSKI Prezes Federacji Rodzin Katyńskich

13. Pan Wojciech SEWERYN

14. Pan Leszek SOLSKI

15. Pani Teresa WALEWSKA – PRZYJAŁKOWSKA Fundacja „Golgota Wschodu”

16. Pani Gabriela ZYCH

17. Pani Ewa BĄKOWSKA wnuczka Gen. bryg. Mieczysława Smorawińskiego

18. Pani Maria BOROWSKA

19. Pan Bartosz BOROWSKI

20. Pan Dariusz MALINOWSKI

PRZEDSTAWICIELE SIŁ ZBROJNYCH RP

1. Gen. broni Bronisław KWIATKOWSKI Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych RP

2. Gen. broni pil. Andrzej BŁASIK Dowódca Sił Powietrznych RP

3. Gen. dyw. Tadeusz BUK Dowódca Wojsk Lądowych RP

4. Gen. dyw. Włodzimierz POTASIŃSKI Dowódca Wojsk Specjalnych RP 5. Wiceadmirał Andrzej KARWETA Dowódca Marynarki Wojennej RP

6. Gen. bryg. Kazimierz GILARSKI Dowódca Garnizonu Warszawa

Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #26 dnia: Kwietnia 10, 2010, 12:17:39 »
Jest to największa (pod względem ważności zabitych osób) katastrofa w dziejach powojennych naszego państwa. Ponury mnie ubiegł, bo dokładnie to chciałem napisać. Względy "propagandowe" mnie kompletnie nie obchodzą. Dla mnie jako obywatela Polski stała się rzecz strategicznie bardzo niepokojąca. Straciliśmy cały establishment polityczny i wojskowy, na tym koniec. Ogólnie przewidując rozwój wypadków, obawiam się, że znajdzie się jakiś przygłup wskazujący "moskiewski ślad", bo po wypowiedziach niektórych już można sądzić o rozpętywaniu antyrosyjskiej histerii. Już podkreślano, że sprawa stała się w Katyniu. Czyli nic nowego u nas. Na temat sprzętu powiem jedno - kłótnie, docinki, obrzucanie błotem, zamiast kupna nowych rządowych maszyn. Tradycja.
Chylę czoło przed grobem prezydenta (bo był prezydentem)!
L'ordre règne à Varsovie!

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #27 dnia: Kwietnia 10, 2010, 12:24:23 »
Nie jest Panowie dobrze :/

Cała ta tragedia to chyba - w pierwszej kolejności -  pokłosie kłótni premiera i prezydenta o samoloty, wypominania sobie kosztów osobnego latania, a w drugiej kolejności braku nowoczesnej floty w specpułku. Niestety zaoszczędziliśmy :008:

Polityczny przyczynek do katastrofy jest jasny, gdyby polecieli trzema samolotami wypełnionymi każdy w połowie to pół Polski darłoby się że prezydent marnuje pieniądze podatników. No to postanowił zaoszczędzić jeszcze raz.

Tak w ogóle sądzę że to jednak Lech wydał rozkaz wylądowania w całkowicie niesprzyjających warunkach, wątpię żeby rozsądny pilot 4 razy podchodził do lądowania mając takich ludzi na pokładzie. korzyści z ryzyka nie były warte nawet jednego podejścia. Powinien lecieć do Mińska. Gdziekolwiek. 
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #28 dnia: Kwietnia 10, 2010, 12:28:26 »
...jak to jest możliwe, że katastrofa CASA-235 niczego nikogo nie nauczyła, i teraz okazuje się że w jednej minucie straciliśmy Prezydenta wraz z całym jego otoczeniem, Prezesa Banku Narodowego, dowódców Sił Specjalnych, Lotniczych, Lądowych, Marynarki Wojennej, Szefa tego całego burdelu zwanego potocznie Wojskiem Polskim. Jak to jest możliwe że oni wszyscy byli jednocześnie w jednym samolocie ?

Na bankowości się nie znam, ale jeśli sprawa tyczy "burdelu zwanego potocznie Wojskiem Polskim" to jakieś pojęcie po tych dwudziesty paru latach kontaktów w tą "firmą" mam i to każda z tych osób posiada zastępcę, który jest całkowicie kompetentny do przejęcia dowodzenia "z marszu". Tak jest od najniższych do najwyższych stanowisk w armii - tak więc pomimo ludzkiej tragedii nie powoduje to problemów (nie mam na myśli wytworzenia pewnej ilości papierów, ale to z czasem) w funkcjonowaniu WP i przez chwile nie było żadnych zagrożeń.

...i tragedia w sensie strategicznym dla Polski

Wybacz ale "tragedia" w sensie strategicznym (co do "wymiaru ludzkiego" zgoda) to zbyt duże słowa. Jest to może jakieś chwilowe utrudnienie w działaniu pewnych instytucji (zwykle związane z procesem biurokratycznym), ale nie wynikają z tego żadne zagrożenia dla naszego kraju, tak więc trudno mówić o tragedii w wymiarze strategicznym kraju. Każda biurokracja jest na takie sytuacje doskonale przygotowana, nawet jak prawdopodobieństwo takiej sytuacji jest znikome.

Co do przyczyn - trudno spekulować, ale zgadzam się z Zimnym Jankiem, że kwestia wykonania kilku nieudanych podejść do lądowania (jeśli to prawda, bo na razie to tylko informacje medialne) + warunku pogodowe o czymś świadczy. Ale konkrety jak zwykle dopiero jako efekt prac komisji lotniczej badającej wypadek.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 10, 2010, 12:34:56 wysłana przez Razorblade1967 »

Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #29 dnia: Kwietnia 10, 2010, 12:31:09 »
Ciekawa informacja :

Cytuj
Źródła wojskowe podają, że 15 min przed lądowaniem prezydenta służby kontrolne lotniska zabroniły lądować wojskowemu Ił-76 ze względu na złe warunki. On odleciał gdzie indziej. Pilotwi prezydenta tez nie zalecali lądować. Ale zabronić mu nie mogli.

Ekspert wojskowy wyjaśnił "Gazecie", że na pól godziny przed lądowaniem samolotu prezydenckiego na lotnisku Siewiernyj miał wylądować wojskowy Ił-76 z Moskwy, który wiózł oddział fynkcjonariuszy Federalnej Służby Ochrony (odpowiednik BOR-u). Pilotował lotnik ze Smoleńska dobrze znający miejscowe warunki. Dwa razy podchodził do lądowania. W końcu zawrócił na moskiewskie Wnukowo.
http://wyborcza.pl/1,75478,7752603,Odradzano_ladowanie.html

Niech spoczywają w pokoju.... :015:
A fighter pilot is noted for intelligence, independence, integrity, courage, and patriotism. "Fighter Pilot" is a state of mind, not a job title. Therefore, not all people who fly fighters are fighter pilots, nor do all fighter pilots fly fighters, some of them drive trucks.