Autor Wątek: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku  (Przeczytany 140718 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #780 dnia: Sierpnia 04, 2011, 14:06:05 »
To może z innej beczki: nasza komisja wykluczyła możliwość zamachu. Na jakiej podstawie, nie badając dokładnie wraku?
Nie twierdzę, że zamach był, pewnie go nie było. Ale skąd mamy to wiedzieć na pewno?
Jak w ogóle można usprawiedliwiać nasze władze za to, że nic nie robią wszystkiego co się da w celu wyjaśnienia katastrofy, a krytykować tych którzy może nieporadnie, może czasami głupio, ale starają sie wyjaśnić to wszystko jak tylko można?
Ale problemem jest nie to co jest robione, ale kto to robi. Trudno przy takiej postawie racjonalnie dyskutować.

Doszło do niespotykanej katastrofy, zginął prezydent tego kraju i masa innych ważnych osobistości, a u nas krytykuje się tych, którzy chcą sprawę dokładnie wyjaśnić. To jest dla mnie po prostu coś niepojętego, czego nie jestem w stanie objąć rozumem.
Wyobraźmy sobie teraz sytuację, że to amerykański prezydent ginie w takiej katastrofie. Coś mi się wydaje, że mimo braku podejrzeń o zamachu Amerykanie pozbieraliby wrak do ostatniego okruszka, przewieźli do Stanów i tam zrekonstruowali każdy element samolotu i zbadali każdy odłamek. Nie sądzę, żeby ktokolwiek tam krytykował, że to niepotrzebne działania bo przecież wszystko jest jasne, a zresztą Rosjanie to wyjaśnili, więc nie ma potrzeby dochodzić co się stało.
Ale pewnie się mylę.

Czesio

  • Gość
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #781 dnia: Sierpnia 04, 2011, 16:33:47 »
Solo "rekonstrukcje" wraku stosuje się gdy są uzasadnione podejrzenia ze przyczyna jest natury technicznej albo kompletnie nie wiadomo co się stało i nie ma żadnego punktu zaczepienia. Ot samolot sobie leciał i rozpadł się nagle w powietrzu jak choćby wypadki DH Conmet w latach 50tcy czy katastrofa 747 linii TWA. W przypadku samolotu rządowego nic nie wskazuje na przyczyny natury technicznej...
Dajcie sobie spokój i nie rozkręcajcie znowu dyskusji - i tak niczego nowego nie ustalicie. Otóż w przypadku tej katastrofy wątek techniczny był dość długo brany pod uwagę. Wrak samolotu został przez Rosjan jakoś tam poskładany. Natomiast dostęp do niego oraz innych niezbędnych do przeprowadzenia rzetelnego śledztwa dowodów był mocno ograniczony. Z tego powodu ten żałosny raport będzie na zawsze obarczony dużą wadą. Zresztą niczego lepszego się nie spodziewałem po paraprzestępczej i paramafijnej ekipie Tuska.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #782 dnia: Sierpnia 04, 2011, 16:38:24 »
No i po ptokach. 36 pułk specjalny odchodzi do historii. Rozwiązany...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #783 dnia: Sierpnia 04, 2011, 16:46:56 »
Naprawdę nie da się prowadzić normalnej dyskusji bez licytacji który raport jest bardziej pseudo- a który polityk bardziej para-?
Uwaga do wszystkich, jak chcecie zdyskredytować którąś stronę, to proszę merytorycznie, a nie epitetami.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Czesio

  • Gość
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #784 dnia: Sierpnia 04, 2011, 17:58:53 »
Szkoda, że tak późno z tą uwagą. Widać się nie da.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Wypadek samolotu prezydenta w Smoleńsku
« Odpowiedź #785 dnia: Sierpnia 04, 2011, 18:07:44 »
Jak się nie da, to jest proste rozwiązanie.