Autor Wątek: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?  (Przeczytany 11462 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« dnia: Maja 25, 2010, 10:27:10 »
NASA straciła statut awangardy technicznej w podboju Kosmosu. Za niedługo przestanie być zdolna do samodzielnego wysyłania ludzi na orbitę. Co dalej z potęgą kosmiczną USA. Jaki to będzie miało wpływ na technologie militarne, bo chyba nikt nie wierzy że to stricte cywilna agencja która zajmuje się badaniem wpływu promieniowania kosmicznego na wzrost pyłków roślin i życia na Marsie oraz czy po ciemnej stronie Księżyca urzędują naziści :). Tak właściwie to jestem w głębokim szoku patrząc jakie mac podejście Waszyngton do sztandarowej do niedawna agencji. A może po prostu załatwią to prywatne firmy? I do tego taniej niż rządowe agencje. Mało kto chyba zdaje sobie sprawę ile urządzeń codziennego użytku zawdzięczamy NASA, a ile śmiercionośnych maszyn działa dlatego że NASA wydała przez te kilkadziesiąt lat biliony dolarów na "podbój Kosmosu". No i co z prestiżem względem Rosji i Chin nie mówiąc o Europie. Czy to nie aby począteczek (taki malutki znak) schyłku potęgi gospodarczo - militarnej USA. To się musi jakoś odbić na tym kraju.
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 25, 2010, 11:22:19 »
Technologie wojskowe to nie NASA, a DARPA. NASA wraca do swoich korzeni i robienia tego co w czasie gdy ich nazwa miała inną literkę, konkretnie NACA ;)


W czasach gdy cywilne korporacje sięgają po księżyc (plan Tier3 Burta Rutana) i robią to szybciej i sprawniej niż agencje rządowe jakiegokolwiek kraju, to nie widzę tutaj problemu. Do tej pory loty na orbitę były dostępne tylko dla wybranej, niewielkiej grupki ludzi, kiedy otworzy się takie możliwości dla szerszego grona, w końcu nastąpi postęp, którego w gruncie rzeczy nie było od 40 lat... ostatni pomysł "powrotu na księżyc" praktycznie był odkurzonym programem Apollo.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 25, 2010, 22:26:15 »
A nie macie czasem wrażenia, że jeśli chodzi o szeroko pojęty transport, to praktycznie od kilkudziesięciu lat drepczemy w miejscu? Poprawia się trochę ekonomia, bezpieczeństwo, i komfort ale nijak to się ma do lat '40 - '70 gdzie w ciągu jednego pokolenia przeszliśmy od szmacianych dwupłatów do samolotów podróżujących 2+ Ma i lotów na księżyc. Ludzie w tamtych czasach faktycznie mieli postawy sądzić że na początku XXI wieku będziemy się bawić w odyseje kosmiczne na szeroką skalę.

Biliony bilionami, ale w wielu miejscach po prostu oparliśmy się o bariery technologiczne których nijak przekroczyć.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 25, 2010, 23:01:31 »
Jeżeli się weźmie pod uwagę sam "szeroko pojęty" transport, to tak. Rozwój poszedł troszkę w inną stronę, nowe materiały, elektronika itp. Bardziej to wspomaganie istniejących idei niż coś nowego. Popatrzmy choćby na elektrownię atomową, toć to skrzyżowanie lasera z odkurzaczem. Wyciśniemy tym co się da z istniejących rozwiązań i trzeba będzie poszukać napędu nadprzestrzennego jakiegoś. Póki co silnik parowy, elektryczny, spalinowy i odrzutowy. Idee XIX i XX wieku.


I'm a colt in your stable     I'm what Cain was to Abel     mister catch me if you can

empeck

  • Gość
Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 25, 2010, 23:27:14 »
A nie macie czasem wrażenia, że jeśli chodzi o szeroko pojęty transport, to praktycznie od kilkudziesięciu lat drepczemy w miejscu? Poprawia się trochę ekonomia, bezpieczeństwo, i komfort ale nijak to się ma do lat '40 - '70 gdzie w ciągu jednego pokolenia przeszliśmy od szmacianych dwupłatów do samolotów podróżujących 2+ Ma i lotów na księżyc.

To samo powiedział Burt Rutan krytykując NASA. Niestety nie mogę namierzyć filmu z jego pogadanką, a była całkiem ciekawa.

EDIT, znalazłem: http://www.ted.com/talks/lang/eng/burt_rutan_sees_the_future_of_space.html
« Ostatnia zmiana: Maja 25, 2010, 23:33:03 wysłana przez empeck »

Offline Bucic

  • *
  • "negative thrust to weight ratio"
    • GIMP
Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 28, 2010, 18:47:38 »
To samo powiedział Burt Rutan krytykując NASA. Niestety nie mogę namierzyć filmu z jego pogadanką, a była całkiem ciekawa.

EDIT, znalazłem: http://www.ted.com/talks/lang/eng/burt_rutan_sees_the_future_of_space.html
Dzięki za link!

Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 05, 2010, 11:41:15 »
Ogólnie to widzę, że ludzie już buciorami do kosmosu włażą ;)

Prywatna rakieta osiągnęła orbitę

Offline Bucic

  • *
  • "negative thrust to weight ratio"
    • GIMP
Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 05, 2010, 12:12:12 »
Podśmiewaliśmy się z kumpli na kosmonautyce, a teraz nie wiem, kto będzie śmiał się z kogo za 10 lat czyli niedługo ;)

Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 29, 2010, 23:30:22 »
Ciekawe jak potoczy się podbój Marsa i Księżyca. Kto będzie tam pierwszy? Państwa (USA, Chiny, Rosja, może Indie) ?
Czy prywatne korporacje wydobywcze ?
Czy kolonizacja Układu Słonecznego będzie wyglądała jak XIX wieczny kolonializm a tylko zamiast Kompanii Wschodnio Indyjskiej będzie Księżycowa :-)?
Zaczyna być ciekawie...monopol państw na wycieczki w przestrzeń odchodzi w przeszłość.
Pozdrawiam
Yabe

"Jestem major Bień i mam stopień majora..."

Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #9 dnia: Września 11, 2010, 23:50:39 »
Ja uważam, że kolonizacja naszego układu słonecznego to jedno, a próbowanie zakrzywienia czasoprzestrzeni przez co poznalibyśmy być może równoległy świat do naszego to drugie.
Coraz częściej się słyszy, że prędkość światła tylko spowalnia i jej osiąganie jest bezsensowne, więc bardziej normalnym osiągnięciem w tej dziedzinie byłoby zakrzywienia czasoprzestrzeni.

Coraz częściej się również słyszy, że najprawdopodobniej w naszym ukł. słonecznym nic oprócz nas nie istnieje.
Odp. trzeba szukać w innych galaktykach, ale w równoległych światach. Wiem, brzmi to jak jakaś bajka, ale jak się o tym pomyśli to to nie jest takie głupie.

Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #10 dnia: Września 12, 2010, 22:25:54 »
Coraz częściej się również słyszy, że najprawdopodobniej w naszym ukł. słonecznym nic oprócz nas nie istnieje.
Odp. trzeba szukać w innych galaktykach, ale w równoległych światach. Wiem, brzmi to jak jakaś bajka, ale jak się o tym pomyśli to to nie jest takie głupie.
Chyba mylisz galaktykę z układem słonecznym. W naszej galaktyce jest jeszcze mnóstwo układów planetarnych do odnalezienia i zbadania. A nasz układ słoneczny znamy całkiem nieźle i raczej innej cywilizacji "pod bokiem" nie mamy.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #11 dnia: Września 12, 2010, 23:37:32 »
Cóż, albo jesteśmy sami we wrzechświecie, albo nie. Trzeciej opcji nie ma.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #12 dnia: Września 13, 2010, 07:50:18 »
A delfiny i myszy ?  :021:

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #13 dnia: Września 13, 2010, 09:54:16 »
Miłośnikom obcych cywilizacji polecam (jeśli oczywiście jeszcze nie czytali) dwie powieści nieodżałowanego Stanisława Lema. "Głos Pana" i słynne "Solaris". Rozmiar znanego Wszechświata pozwala być niemal pewnym, że istnieją w nim inne formy "życia". Zupełnie inną sprawą jest to, że mogą być do tego stopnia odmienne od tego, co rozumiemy pod pojęciem "życie" czy "istota inteligentna", że nie tylko przekracza to możliwości porozumienia, ale w ogóle zauważenia siebie nawzajem (i to nie z powodu odległości).

Odp: Koniec NASA - koniec zdobywania Kosmosu?
« Odpowiedź #14 dnia: Września 13, 2010, 10:27:00 »
Podbijam stawkę i dokładam "Fiasko" tegoż samego autora.  :002: