Autor Wątek: Układ płata zespolonego.  (Przeczytany 2515 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Układ płata zespolonego.
« dnia: Czerwca 07, 2010, 00:10:28 »
Czytam sobie o bezpilotowcach, tj. od Curtiss'a N2C-2, TDR-1 po dzisiejsze. Swoją drogą nie wiedziałem, że kilka Hellcatów było przebudowanych na bezpilotowce. Ale do rzeczy. Jedna z nowszych zabawek, Outrider z firmy Alliant, jest zbudowana w układzie płata zespolonego. Swego czasu w Junajtet Stejtsach był też pomysł budowy samolotu transportowego w takim układzie.
Jakie zalety ma takie rozwiązanie?

BigMac

  • Gość
Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 07, 2010, 00:50:46 »
Google mówi:
Nie znaleziono żadnych wyników wyszukiwania dla hasła "Układ płata zespolonego".
Rzadkość :)
Tłumaczyłeś to z angielskiego czy takie sformułowanie było użyte w polskojęzycznej literaturze?

Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 07, 2010, 05:07:59 »
Nie znaleziono żadnych wyników wyszukiwania dla hasła "Układ płata zespolonego".[...]Tłumaczyłeś to z angielskiego czy takie sformułowanie było użyte w polskojęzycznej literaturze?

Nie jestem jakoś specjalnie obyty w angielskim, ale układ stosowany we wspomnianym tutaj RQ-6 po angielsku nazywa się chyba "tandem wing".

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 07, 2010, 08:27:07 »
Na pierwszy rzut oka te podwójne skrzydła to jakaś porażka, ale kto wie? Samolot zaprojektowany w tym stylu może być piękny:

http://en.wikipedia.org/wiki/Scaled_Composites_Proteus
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 07, 2010, 08:44:12 »
Tandem, a Tandem połączony to trochę różne sprawy ;) Połączony pozwala na lżejszą konstrukcję, mniejszy opór (podobno o 5%) i lepszą stabilność maszyny. Pomysł jest raczej nowy (1986?) ale jest z nim trochę problemów aby wykorzystać w czymś większym niż UAV, czy Ultralight - przede wszystkim problem mechanizacji skrzydeł, bo jest tego dwa razy więcej niż normalnie ;) , a to swoje waży i kosztuje.

Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 07, 2010, 10:21:15 »
.....przede wszystkim problem mechanizacji skrzydeł, bo jest tego dwa razy więcej niż normalnie ;) , a to swoje waży i kosztuje.
He,...No nie.
Skrzydła nie robi się "na wagę" , czy "na ilość", tylko projektuje się tyle, "ile trzeba"  :icon_rolleyes:: przyjmujesz układ konstrukcji, wyznaczasz siły, pamiętasz o współczynniku bezpieczeństwa konstrukcji, dobierasz geometrię skrzydła i jego profil, wyznaczasz obciążenia, i ... "nic nie wychodzi nadmiarowo". Z mechanizacją jest tak, że nie musisz tego robić, tzn "wozić ze sobą" tych różnych instalacji, siłowników popychaczy, przewodów itd. - jak dobrze "dobierzesz skrzydło" (tzn że uzyskujesz odpowiednie/takie jakie chciałeś, siły, dla wszystkich zakresów prędkości użytkowych i dopuszczalnych).
Układ , jako taki, uważam za ciekawy. Dostałem przyzwoitą ocenę za "przyzwoite"* zaprojektowanie, łącznie z geometrią, tyle, że jeszcze w Technikum.

* - zrobiłem lekko skośne i wydłużone "pierwsze skrzydło", "zapomniałem" o wędrówce środka parcia - wstyd.
Leszek

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 07, 2010, 11:38:51 »
Wybacz, ale jak zaprojektujesz skrzydło, które będzie równie skuteczne w pełnym zakresie od 120kts na poziomie morza, do 0,95 Ma na 60k ft w zakresie mas od pustej, po MTOW, to chyba dostaniesz nobla ;) Lotki, klapy, sloty, wszystko trzeba napędzać i wszystkiego jest niejako dwa razy więcej niż w układzie klasycznym.


Szybowiec to jedno, 270-tonowy samolot transportowy, to co innego ;)

Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 07, 2010, 13:14:09 »
...i wszystkiego jest niejako dwa razy więcej niż w układzie klasycznym.
No właśnie nie musi być. To próbuję przybliżyć.
Wystarczy rozrysować sobie siły dla takiego układu i skrzydła "wychodzą" mniejsze. Jeśli "popracujesz" z tabelami profili, to okaże się, że można dobrać krzywe i "wyjdą" jeszcze mniejsze niż dla "oryginalnego" profilu. (Fakt, że kuriozalnie to wygląda )
Jak się dobrze przemyśli sprawę, to okaże się, że nie trzeba "mechanizować" obu skrzydeł, a jeśli już, to nie w takim zakresie jak "oryginalne skrzydło".
...skrzydło, które będzie równie skuteczne w pełnym zakresie od 120kts na poziomie morza, do 0,95 Ma na 60k ft w zakresie mas od pustej, po MTOW, to chyba dostaniesz nobla...
Wszystko można co nie można, byle z wolna i z ostrożna.
Tylko.... zacząłbym od wyperswadowania zleceniodawcy, że nie dla wszystkich wymagań trzeba koniecznie stosować układ tandem, może on "sprawdzać się" w innych zakresach zastosowań. Układ można wybierać, i o ten sposób myślenia chodzi: nie popadać w "dogmaty", że coś jest lepsze/gorsze, jak nie wiemy do czego to ma służyć i w jakich zakresach parametrów ma pracować.
Czyli analiza w fazie studialnej.
 "nobla" można odmuchać w tunelu i wyznaczyć zakres Re, dla którego będzie miał opływ laminarny. ... I wtedy możesz mi go "przyznać"  :001:
Leszek

Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 07, 2010, 14:10:55 »
Cytuj
"nobla" można odmuchać w tunelu
a fe  :118:
I'm a colt in your stable     I'm what Cain was to Abel     mister catch me if you can

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 07, 2010, 14:12:15 »
Nie chodzi o wielkość płatów. Kiedy konstruujesz skrzydło do poważnej maszyny musisz też i na nie przeznaczyć pewną ilość serwomechanizmów, jak montujesz klapy to masz już w sumie minimum 2, przy dwóch parach skrzydeł - już 4, dodaj lotki, sloty, spojlery. Jak mechanizujesz jedno skrzydło, to drugie też trzeba, bo niespecjalnie będzie to chciało latać.

Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwca 07, 2010, 17:32:06 »
Układ płata zespolonego ma bardzo wiele zalet: większa sztywność giętna, pozwalająca obniżyć wymiary dźwigarów; rozłożenie wprowadzenia sił skupionych na bryłę kadłuba, co zmniejsza wymiary okuć i elementów nośnych kadłuba; w wielu przypadkach uproszczenie układu sterowania, do całkowitej eliminacji usterzenia poziomego jako osobnego bytu włącznie, co zmniejsza... itd., itp. Na dodatek pozwala teoretycznie stworzyć - przy niewielkim wydłużeniu geometrycznym - płat o wydłużeniu aerodynamicznym bliskim nieskończoności, co, poza wspomnianym zmniejszeniem oporu o ok. 5% (średnio, bywa różnie) całkowicie rozwiązuje problem śladu wirowego. I "ilością" mechanizacji też raczej nie jest tragicznie: temat rozwiązują powierzchnie zespolone i FBW.

No a gdzie problem? Tam, gdzie zawsze przy ujemnym skosie, czyli w sztywności skrętnej. I trochę w stateczności bocznej / kierunkowej. I kilku innych zagadnieniach "aerodynamiki praktycznej" (np. charakterystyki przeciągnięcia). A poza tym kto to kupi, skoro nikt nie jest pewien, że zadziała, bo nikt jeszcze takiego nie kupił?...

Układ "tandemowy" też jest ciekawy, ale chyba nie o tym ten temat...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Odp: Układ płata zespolonego.
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwca 07, 2010, 17:44:12 »
Czy szanowni forumowicze dysponują jakąś dokumentacją ikonograficzną odnośnie zagadnienia?
Miron: szacun +1 :)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2010, 17:50:10 wysłana przez koni »