Aha, tu sie zgodzę. Jak ktos ma normalną pracę i dłubie czasem sobie coś miedzy deserem a dobranocką to ok, ale czasem jest tak, że ludzie z tego zyją, albo jeszcze inaczej - nie zrobia wszystkiego samemu i musza czasem oplacic za własny $ jakas tam czesc modelu (tak bylo np. z RWD-9 od Roli, dlatego prace upadły prawie tak szybko jak się zaczeły). Nic dziwnego, że ktos tam może chcieć jakaś kasę. I Empeck i Mirage zasługuje na kase jak cos z tego wyjdzie. Ja nie mam nic przeciwko, praca kosztuje, a nie porownujmy sie do pensji zachodnich i dlubania hobbystycznego za free, gdzie sprzedawcę z hipermarketu stać na nowe auto ze sredniej polki po niecałym roku pracy i to bez kredytu.