I nie zapomnij, że potrafią latać choćby na drzwiach od stodoły, bo to pokutuje potem takimi różnymi wybrykami, że jak nie potrafisz to się nie nadajesz, a potem możemy przeczytać smutną notkę w prasie...
Tak na marginesie jakoś wszystko mi to przypomina - poszedłem sobie wczoraj na starówkę, łażę i chodzę w miłym towarzystwie. Przy pałacu prezydenckim widzę namiot. No tak, wielkie P Polska walcząca, jakby to miało wiele wspólnego, jakbym był kombatantem chyba bym się obraził, bo chyba ktoś kto tego używa nie wie do czego ten znak służył i w jakich okolicznościach był używany, ale co tam. Podchodzę.
Stoi starsza pani w zielonym mocherku i nawołuje - wyjaśnijmy katastrofę i obezwładnienie samolotu, to zamach, proszę się podpisać by zwołać międzynarodową komisję do spraw wyjaśnienia tego zamachu (hmmm, jak już wie to po co komisja?), ale dobra brnę dalej. Podchodzę, dostaję ulotkę. Kobieta wlepia mi jakąś broszurę pod tytułem Tego nie zobaczysz w TV i zaczyna coś gadać o jakimś zamachu i tym by wyjaśnić to wszystko (czytaj: że cały świat ma się tym zająć, bo nie mają innych tematów). Ulotkę oddaję z pytaniem - Czy zdaje sobie pani sprawę, że zderzenie samolotu z ptakiem może wywołać katastrofę, a chyba tu było drzewo?
Od razu dołączają się inne ładne berety i słyszę - ptaka to masz w głowie!!! Cięte wypraszające spojrzenia idą w moim kierunku, ale pogrążam się dalej "Na szczęście i tak przegraliście wybory", czyli działo wytoczone - ale i tu znalazła się od razu odpowiedź - dziadki i babcie krzyczą - bo to przez Stadiony !!! (hmm, tego to nie słyszałem, ale proszę i na to znalazła się odpowiedź, a jak). Oddaliłem się spokojnie dalej wzbudzając kolejne dyskusję. Jak coś zapraszam, kabaret 24h za free i możesz stać się aktorem.