Witam ponownie,
Wczoraj wieczorem miałem chwilkę czasu aby jeszcze raz podejść do tematu. Co prawda była to chyba tylko godzinka, no ale zawsze

No i coś tam się udało. Odpaliłem kompa, uruchomiłem DCA:A-10C i o dziwo wszystko było OK. Samolot leciał prosto jak po sznurku, tylko lekkie wytrymowanie aby zachował wysokość i po problemie. Autopilot załączał się też bez problemu. Później wcisnąłem chyba coś na HOTAS'ie i zaczął mi się znowu przechylać ale tym razem w prawo i po pewnym czasie nie mogłem nad nim zapanować i zwalił się na ziemię

. Dałem moc na full, wyciągałem go jak mogłem ale się zwalił. Niestety nie zaobserwowałem pracy silników... Ale może to kogoś naprowadzi co tam mogłem włączyć/wyłączyć

. Zamapowałem swój HOTAS (G940) w jak najbardziej zbliżonym układzie przełączników jak ten co jest w A-10C, ale jeszcze nie obczaiłem wszystkich przełączników i być może coś tak kliknąłem nie tak jak trzeba. Co prawda po wyjściu z misji i wejściu do niej ponownie znowu wszystko było OK. Tylko, że kilka dni wcześniej takie wyjście/wejście do misji nic nie pomagało... Nie wiem, może pomogło wyłączenie kompa...?
To w sumie dobrze i źle, bo niby wszystko jest OK ale nie wiem nadal co było przyczyną poprzedniego przechylania.
Posprawdzałem wszystkie ustawienia systemów jakie są uruchamiane w trakcie procedury startowej i wychodzi, że wszystko było włączone poprawnie.
Jeszcze tylko nie doczytałem o "Heading Attitude Reference System (HARS) Navigation" i innych systemach nawigacji. No ale chyba to nie powinno mieś wpływu na te przechyły...? No ale lektury nie odpuszczam

Wczoraj udało mi się potrenować obsługę TAD, funkcję przekazywania SPI do TGP i odpalenia Maveric'a. Z tym ostatnim miałem trochę problemów bo mimo zalokowania celu w TGP, głowica Maveric'a była na celu ale nie mogłem odpalić rakiety. Dopiero lekkie poruszenie kursorami "Slew" w oknie głowicy Maveric'a powodowało zalokowanie głowicy na celu i wtedy mogłem ją odpalić. No ale wczoraj miałem mało czasu i pewnie coś tam jeszcze źle poustawiałem... Generalnie muszę się dobrze zapoznać z funkcjami: TMS, DMS, Coolie Hat, Boat Switch, ustawianiem SOI, China hat, ... I nie wiem czy z tym ostatnim przełącznikiem nie był związany ten problem z przechylaniem, bo chyba jak przytrzymałem długo China hat w tylnej pozycji (klawisz C) to chyba wtedy samolot zaczął się przechylać. I nie wiem (jeszcze

) czy to czasem nie jest jakieś automatyczne naprowadzanie samolotu na kierunek, któregoś z systemów celowniczych? A jak kursor naprowadzania był gdzieś odchylony w bok, to być może dlatego mnie tak kręciło...?
Generalnie wspaniała zabawa dla tych co lubią jak symulator zbliża się ku rzeczywistości. Dla mnie BOMBA
