Wątek: Wydajność DCS: A-10C na naszych komputerach

[poko24]

?

O co ci chodzi? "Przekonałeś mnie panie hitler" to przysłowie. Jeszcze raz powtarzam, że mnie przekonałeś. Ale to raczej tobie podniosło się ciśnienie. Jeśli cię obraziłem - przepraszam. Nie taki miałem zamiar i źle mnie zrozumiałeś. Punkty niech mi przypominają, by baczniej ważyć słowa. Przyjmuję w pokorze.

[Kelso]

Wrzucę i ja swoje trzy grosze. Dawno temu w odległej galaktyce Kelso również wierzył w programy typu Game Booster, optymalizacje systemu, tweaki, moc najnowszych sterowników i defragmentację co tydzień. Życie brutalnie zweryfikowało moją naiwność. W zdecydowanej większości te działania jedynie poprawiają samopoczucie nie mając mierzalnego wpływu na wydajność komputera w grach. Naga prawda jest taka, że tylko lepsze/podkręcone hardware jest w stanie coś w tej materii zmienić na lepsze.

Pozdrawiam młodych adeptów poszukiwania świętego graala optymalizacji...

[_michal]

Ja przyznam szczerze, że przeważnie nawet przeglądarki nie wyłączam, a w niej mam mnóstwo tabów i potrafi nawet gigabajt ramu zeżreć. Jakoś to nie wpływa znacząco na fpsy we większości gier...

[some1]

?

O co ci chodzi? "Przekonałeś mnie panie hitler" to przysłowie. Jeszcze raz powtarzam, że mnie przekonałeś. Ale to raczej tobie podniosło się ciśnienie. Jeśli cię obraziłem - przepraszam. Nie taki miałem zamiar i źle mnie zrozumiałeś. Punkty niech mi przypominają, by baczniej ważyć słowa. Przyjmuję w pokorze.

Ok, w takim razie zupełnie odwrotnie zrozumiałem sens Twojej ostatniej odpowiedzi. Przepraszam.

A tego przysłowia nie znam ani ja, ani google...

[poko24]

Przysłowie powtarzane w moich stronach znaczące tyle co "dobra, dobra, może masz rację - nie chcę się kłócić" . Kto mnie zna prywatnie wie, że mówię prawdę. Gość na filmiku wygląda jak typowy "komputerowy geek", a "geek" to osoba najlepiej znająca się na informatyce. Film mimo wszystko obejrzałem do końca, a nie jedynie 2 sekundy jak mogłeś pomyśleć. Totalne nieporozumienie...
Do GameBoostera przekonywali mnie testerzy tacy jak Viper czy Mustang. Coś w nim jednak jest, bo przynajmniej mam mniej crashy i sporadycznych przycięć. Stosunkowo mniej. Ale to może być przypadłość tylko mojego sprzętu.

[MatrixSTR]

i defragmentację co tydzień.

Akurat defragmentację warto robić co jakiś czas. O ile żadnego przyrostu FPS po niej praktycznie nie ma, to zarówno gry, programy jak i sam Windows o wiele szybciej się ładują. A dla A10 której czas ładowania jest dość długi warto zrobić defragmentację  połączoną z optymalizacją przed instalacją (ja używam PerfektDisca).

[KosiMazaki]

Z defragmentacją bym nie przesadzał, raz na jakiś czas to tak ale nie co tydzień (raz w miesiącu, raz na pół roku), bo skutek będzie odwrotny. To samo tyczy się defragmentacji i czyszczenia rejestru.

[poko24]

^ To prawda. Zbyt częste czyszczenie rejestru może ostro namieszać. Trzeba o tym pamiętać. W myśl zasady co za dużo to niezdrowo.

[Kelso]

Jednego nie rozumiem - skoro czyszczenie rejestru jest bezpieczne, to czemu zbyt częste już nie? Pytam poważnie...

[poko24]

Nie wiem. Przecież jestem noobem szukającym grala...

[KosiMazaki]

Jednego nie rozumiem - skoro czyszczenie rejestru jest bezpieczne, to czemu zbyt częste już nie? Pytam poważnie...

Grzebanie w rejestrze nigdy nie jest bezpiecznie. Nigdy nie masz pewności, że program trzeci nie narobi większego bałaganu czyli nie skasuje czegoś potrzebnego. W rejestrze masz też powiązane wpisy i takie zerwane łańcuchy (luki) mogą powodować, że Windows straci na płynności czy stabilności. Powstaje coś w rodzaju sera szwajcarskiego - wpisy, wpisy, wpisy... luka... wpisy... luka itd.. Idealnie było by nic nie kasować i pozostawić rejestr w spokoju ale Windows tak go zagraci, że prędzej czy później może się komp zamulić. Dlatego lepiej nie narobić mu za wiele takich dziur. To samo tyczy się defragmentacji dysku. Windows bardzo chaotycznie to wszystko zapisuje (na zasadzie mam tu wolne miejsce to zapiszę) i program trzeci układa mu to wg. własnych zaleceń i zbyt częste układanie mu na siłę tych plików może go spowolnić. Zresztą zwróć uwagę, że przy defragmentacji też te kolorowe paseczki symbolizujące dane nie są nigdy obok siebie idealnie tylko z przerwami. Stąd lepiej za często tego nie robić, bo wszystko może być bardziej poszatkowane niż było.

[Solo]

To powiedz jeszcze jak często i czym czyścić rejestr, bo nigdy tego nie robiłem.

[krzychu0483]

Ja używam RegCleaner'a od ok 2 lat i jestem zadowolony. Czyszczenie rejestru robie po deinstalacji kilku gier/programów lub co 3 - 4 miesiące.

[KosiMazaki]

Do odinstalowywania programów polecany jest Revo Uninstaller (32-bitowa wersja jest darmowa) z racji tego, że umie posprzątać po sobie. Do czyszczenia rejestru, dysku CCleaner, RegCleaner czy też JV16 Power Tools.

Jak często? Raz na 3 miesiące, pół roku w imię zasady dopóki nic złego się nie dzieje lepiej nie ruszać i nie grzebać. Najlepiej raz na jakiś czas jak się odinstalowuje aplikacje hurtem wtedy zrobić jedno czyszczenie i spokój.

[Solo]

Pozwoliłem sobie nagrać tracka w celu możliwości porównywania wydajności A-10C na naszych komputerach.
Track o nazwie DCS_A-10C_benchmark_Sunset_Sierra.trk jest na forumowym SkyDrive.
Jest to start i swobodny przelot w misji Sunset Sierra i trwa nieco ponad 2 minuty.
Byłoby najlepiej testować wydajność komputera przy pomocy wbudowanego benchmarka FRAPSa, ustawionego na automatyczne wyłączenie po 120 sekundach.
Benchmarka należy włączać natychmiast o odpauzowaniu tracka.

Mój wynik to:
min.: 45
max: 133
average: 71,183

przy następującej konfiguracji:
procesor: Intel Core i7-2600K @ 3,7GHz, płyta: Asrock P67 Extreme4 B3, RAM: Kingston DDR3 8GB(2x4GB) 1600MHz CL9, grafika: 2xGainward GF GTX 580 SLI (OC: Core Clock 890MHz), SSD: OCZ Vertex2 60GB, HDD: Western Digital Caviar Black 500GB, system: Windows 7 Home Premium 64 bit.

Ustawienia graficzne:
rozdzielczość: 1920x1200
ustawienia A-10C: wszystko na HIGH, za wyjątkiem: CIV. TRAFFIC=OFF, MFCD=512 Every Frame, HDR=NORMAL, drzewa=9000m, krzaczory=96m
MSAAx16