Mam kilka pytań / wątpliwości co do AMRAAMa w BMSie.
Po pierwsze jakby mniej ważne, czy wersje b i c czymś się różnią oprócz minimalnie mniejszego zasięgi c?
Po drugie, czy AI ma jakieś fory, czy tylko mnie się tak wydaje? Sytuacja którą opisuję poniżej zdarzyła się już kilka razy. Sam nie wiem co o tym myśleć.
Atakuję F-15, lecimy na podobnym pułapie w kierunku na siebie. Cel zalokowałem na sztywno i czekam aż mi wejdzie w maksymalny zasięg. Sam też zostałem zalokowany bo RWR drze się jak opętany. Cel wszedł w maksymalny zasięg odpalenia, posłałem szarą dzidę i wchodzę w skręt w lewo, aby łapać cel samym skrajem radaru. Minęły może dwie sekundy od odpalenia, jestem właśnie w skręcie. W tym momencie na RWR pojawia się symbol rakiety która do mnie leci. No nic, nie panikowałem tylko dokończyłem manewr. Poczekałem na pitbula jeszcze jakieś 6-7 sekund, po czym ostro w dół i w nogi na dopalaniu. Wrogi AMRAAM leciał za mną całkiem długo i musiał być naprawdę blisko, ale w końcu się poddał i znikł z RWR.
Jak mam to interpretować? Mój pocisk musiał być odpalony w podobnym czasie co przeciwnika. Kiedy ja czekałem (i to długo jeszcze) na pitbula, wrogi pocisk już mnie „obradarowywał” swoją latarką. Czy AMRAAM już w pierwszej fazie lotu ma uruchomioną własną stację? Czy RWR może ją już wtedy wykryć i określić jako zagrożenie, pomimo że jeszcze mnie nie przechwyciła? Czy też może AI oszukuje aby było bardziej realnie?
Sytuacja ta występuje u mnie dość często. Ostatnio latam online Korea PvP, a że druga strona ma f-15 to spotykamy się dość często.
Napomknę jeszcze, że opisany atak choć może niezbyt mądry to okazuje się całkiem skuteczny. 10 przypadkach na 10 mój AMRAAM trafia, a w 9 przypadkach na 10 udaje się uciec przed wrogą rakietą.
Inna kwestia co do AMRAAMA. Odpalam pocisk, po czym cel zrywa mi się z locka. Łapię go ponownie w uchwyt promieniowania elektromagnetycznego i …
No właśnie co dalej. W teorii AMRAAM może lecieć bez sterowania komendowego w kierunku podanego przewidywanego miejsca przechwycenia przez własny radar i po osiągnięciu tej strefy poszukać celu (o ile tam jest) i go zniszczyć. (przy okazji, w praktyce system okazał się ponoć wyjątkowo nieefektywny.) Czy gdy po zerwaniu kontaktu, gdy AMRAAM już leci, a ja ponownie zalockuję cel, to moja szara dzida podejmie pości według wskazań mojego radaru, czy też już zerwała sicze smyczy i nie ma nadziei na korektę?