Autor Wątek: Spis powszechny  (Przeczytany 9006 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

empeck

  • Gość
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #45 dnia: Kwietnia 03, 2011, 18:18:22 »
Hehe Empeck, te same problemy mieli faryzeusze 2000 lat temu.

Nie rozumiem jakie problemy masz na myśli.

Poza tym z KK nie da się wystąpić jak z partii politycznej - powiedzmy że odebrałeś jakieś tam papiery nt. swojej apostazji. Jeśli zechcesz powrócić, czy będziesz musiał przyjmować chrzest jeszcze raz?

Jeśli będę chciał przystąpić z powrotem to wtedy będę się martwić.

Chodzi mi o to, że traktując wiarę dosłownie, większość katolików niezgadzających się z dogmatami wiary powinna zostać ekskomunikowana.

Offline Yarden

  • *
  • Wirtualny Dywizjon 316
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #46 dnia: Kwietnia 03, 2011, 19:18:18 »
Cytuj
Nie rozumiem jakie problemy masz na myśli.
To tam opisane w artykule -o ciele i krwi. To był komentarz do artykułu, nie Twojego postanowienia.

Tak, wtedy będziesz się martwić, tylko mi chodzi o to, że to odbieranie papierów to szczerze mówiąc niewiele zmienia. Póki nie wprowadzą jakiegoś podatku od wiary ;)
"Nie mogę patrzeć na bitego człowieka, nie mogę! Jeżeli bije ktoś inny." - Hermann Brunner

empeck

  • Gość
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #47 dnia: Kwietnia 03, 2011, 19:32:31 »
To tam opisane w artykule -o ciele i krwi. To był komentarz do artykułu, nie Twojego postanowienia.

Rozumiem.

Tak, wtedy będziesz się martwić, tylko mi chodzi o to, że to odbieranie papierów to szczerze mówiąc niewiele zmienia. Póki nie wprowadzą jakiegoś podatku od wiary ;)

Zmienia jedno. Statystykę właśnie. Jeśli ludzie niewierzący zgodnie wystąpiliby z kościoła, czy to za pomocą apostazji, czy ekskomuniki (znam takich!), nagle mogłoby się okazać, że KK wcale nie ma tak szerokiego poparcia jak twierdzi. Dlatego właśnie ciekaw jestem wyników nadchodzącego spisu.

Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #48 dnia: Kwietnia 03, 2011, 21:00:40 »
Dla przypomnienia: NIP jest dla US, REGON- potrzebny do działalności gospodarczej, a PESEL jest dla USC (Urząd Stanu Cywilnego). Tak, więc nie mają nic wspólnego ze statystyką i są osobnymi, odrębnymi organami, poza USC, który z natury rzeczy posiada wszelkie dane personalne jak i dane zabudowań potrzebne przy spisie.
Podałem tylko dla przykładu. Ale skoro poruszyłeś ten rozdział ewidencyjno-numeracyjny, to po jaką cholerę PESEL na PIT i po co ten cyrk skoro jak piszesz USC posiada wszystkie dane spisowe?
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Offline Yarden

  • *
  • Wirtualny Dywizjon 316
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #49 dnia: Kwietnia 03, 2011, 21:06:03 »
Lol... kto tak twierdzi? Papież, prymas? Nie sądzę. A gdyby łapać się za słówka, to przecież KK jest całą wspólnotą wiernych - więc ileś tam milionów ludzi twierdzi że ma poparcie? Ee, to już brzmi śmiesznie.

Kościół nie zabiega o niczyje poparcie - inaczej dawno mielibyśmy lesbijkę za papieżycę (tak to się chyba odmienia) czy prezerwatywy dołączane do walentynkowych numerów prasy katolickiej.

A to, że wierzących praktykujących, jest może jakieś 40 proc. z oficjalnej liczby katolików - to akurat prawda i myślę że to chciałeś powiedzieć.

Sam też jestem ciekaw co spis przyniesie, bo lubię statystyki.
"Nie mogę patrzeć na bitego człowieka, nie mogę! Jeżeli bije ktoś inny." - Hermann Brunner

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #50 dnia: Kwietnia 03, 2011, 21:14:58 »
Podałem tylko dla przykładu. Ale skoro poruszyłeś ten rozdział ewidencyjno-numeracyjny, to po jaką cholerę PESEL na PIT i po co ten cyrk skoro jak piszesz USC posiada wszystkie dane spisowe?

Różne systemy różnych organów państwa - to musiało się tak skończyć. Inna sprawa, że podobno ci, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej, od następnego roku będą podawać na druku PIT tylko PESEL, NIP nie będzie im potrzebny. Aż się wierzyć nie chce!
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

empeck

  • Gość
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #51 dnia: Kwietnia 03, 2011, 21:18:31 »
Kościół nie zabiega o niczyje poparcie - inaczej dawno mielibyśmy lesbijkę za papieżycę (tak to się chyba odmienia) czy prezerwatywy dołączane do walentynkowych numerów prasy katolickiej.

No proszę Cię. Kościół nie zabiega o popracie? Choćby u polityków? Gdyby kościół nie miał poparcia polityków, to nie płacilibyśmy na rzecz kościoła grubych pieniędzy z budżetu, o 'oddawaniu' gruntów na rzecz kościoła za grosze nie wspomnę. A poparcie ma takie, właśnie przez głośną grupę tzw. wierzących jakich widzimy co miesiąc pod Pałacem Prezydenckim. Pytanie tylko jak liczna jest ta grupa. Mam nadzieję, że z czasem będzie coraz mniejsza, dzięki czemu kolejne partie rządzące krajem nie będą biegać do księży jak pieski z podwiniętym ogonkiem.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #52 dnia: Kwietnia 03, 2011, 21:29:54 »
Czy jak napiszę narodowość śląska i niewierzący to będzie to zbytni cios dla państwa? Dobrze, że jeszcze jestem hetero i nie daję się tak pukać w tyłek jak qrdl i reszta, która zakupiła Ił2 CoD  :118:
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #53 dnia: Kwietnia 03, 2011, 21:32:47 »
Kościół nie zabiega o niczyje poparcie - inaczej dawno mielibyśmy lesbijkę za papieżycę (tak to się chyba odmienia) czy prezerwatywy dołączane do walentynkowych numerów prasy katolickiej.
Oj Yarden obawiam się, że myślisz kategoriami współczesnej nachalnej i prymitywnej propagandy nakierowanej co najwyżej na wygranie kolejnych wyborów sejmowych. Instytucja, której interes kręci się z powodzeniem 2000lat pracuje "nieco" bardziej wyrafinowanymi metodami. Oczywiście na pewne kręgi "położyli lachę" (i to nie tylko na skrajnościach, które dałeś za przykład oni także zdają sobie sprawę z intelektualnego rozwoju niektórych społeczeństw co nie podnosi im liczby wyznawców) - bo doskonale zdają sobie sprawę z tego, że niektórych nie da się przyciągnąć lub utrzymać, ale zawsze jest pewna grupa do zagospodarowania. Na bazie krytyki jednych przyciąga się innych. Jak najbardziej zabiegają o poparcie tylko robią w sposób nieco bardziej sprytny i długofalowy niż jakiś żałosny polityk pokazujący puste lodówki i tym podobne pierdoły. Krk zdobywa poparcie zupełnie inaczej, bo ich celem jest utrzymanie przy sobie delikwenta przez dłuższy okres niż kadencja sejmowa. Ich indoktrynacja jest zdecydowanie bardziej wyrafinowana. Raczej nie stosowałbym porównań do tanich reklam i chwytów, bo to o wiele bardziej złożone.

A to, że wierzących praktykujących, jest może jakieś 40 proc. z oficjalnej liczby katolików - to akurat prawda i myślę że to chciałeś powiedzieć.

To znany fakt, zdaje się gdy ostatnio robili taki wewnętrzny spis to wyszło około 39 procent. Co bynajmniej nie przeszkadza w stwierdzaniu o rzekomym ponad 90 procentowym udziale wyznawców ich religii w społeczeństwie. A po za tym o ile pamiętam to ten "spis kościelny" twierdził, że to liczba osób regularnie uczestniczących w obrzędach religijnych, a nie o tzw. "praktykujących".

Niestety definitywne stwierdzenie jaka jest liczba wyznawców tej religii dało by tylko pytanie umieszczone w podstawowym arkuszu spisowym - tym, który dotyczy ogółu obywateli. Tak jak jest to np. w Wielkiej Brytanii (zresztą od lat).

Dlatego właśnie ciekaw jestem wyników nadchodzącego spisu.
Niestety w tym internetowym formularzu nie ma pytania o wyznanie. Są tam tylko pytania o jakieś sprawy związane z narodowością i przyznawaniem się do jakiejś narodowości itd.

Nie sądzę więc abyśmy otrzymali pełne dane na temat tego kto deklaruje takie czy inne wyznanie lub bezwyznaniowość.

Troghv

  • Gość
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #54 dnia: Kwietnia 03, 2011, 21:34:30 »
Podałem tylko dla przykładu. Ale skoro poruszyłeś ten rozdział ewidencyjno-numeracyjny, to po jaką cholerę PESEL na PIT i po co ten cyrk skoro jak piszesz USC posiada wszystkie dane spisowe?

Numer NIP tak jak napisałem zostanie zastąpiony PESEL-em, ot takie usprawnienie.
USC posiada dane potrzebne do spisu, ale nie posiada faktycznych danych gdzie w danej chwili ludzie zamieszkują. Tym ma właśnie zająć się Spis Powszechny. Proszę pamiętać, że celem tego spisu, jak już napisałem we wcześniejszym poście są migracje/emigracje. Proszę sobie wyobrazić, że wielu obywateli naszego kraju pracuję za granicą tj: mąż i/lub żona, ich potomstwo i tak dalej. Wielu jest zameldowanych na stałe w naszym kraju, po prostu wyjechali by zarobić itp. lecz deklarują powrót. Tak więc jasno z tego wynika, ile faktycznie na terytorium Polski mieszka obywateli i właśnie jednym z celi tego spisu jest ustalenie tego stanu. Nie jest też znana liczba osób bezdomnych, ile osób zamieszkuje faktycznie w jednym gospodarstwie domowym (dla jasności taki przykład: rodzice mają jednego syna, zameldowanego pod tym samym adresem, który jest już pełnoletni, ale faktycznie mieszka całkiem gdzie indziej np z partnerką u jej rodziców i tam przeznacza swoje dochody, czyli de facto nie mieszka z rodzicami), i wiele innych kwestii religijno-narodowościowo-społecznych.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #55 dnia: Kwietnia 03, 2011, 21:41:57 »
Niestety definitywne stwierdzenie jaka jest liczba wyznawców tej religii dało by tylko pytanie umieszczone w podstawowym arkuszu spisowym - tym, który dotyczy ogółu obywateli. Tak jak jest to np. w Wielkiej Brytanii (zresztą od lat).
Niestety w tym internetowym formularzu nie ma pytania o wyznanie. Są tam tylko pytania o jakieś sprawy związane z narodowością i przyznawaniem się do jakiejś narodowości itd.

Nie sądzę więc abyśmy otrzymali pełne dane na temat tego kto deklaruje takie czy inne wyznanie lub bezwyznaniowość.

O ile dobrze pamiętam jakieś podstawowe informacje na ten temat ze studiów, to przy tego typu badaniach 20% ogółu to już bardzo duża grupa i pozwala uzyskać dokładność rzędu pojedynczych procentów czy nawet lepiej. Sondaże przedwyborcze są przerprowadzane na dużo mniejszym fragmencie społeczeństwa a ich dokładność i tak jest zadowalająca.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #56 dnia: Kwietnia 03, 2011, 22:13:10 »
Sondaże przedwyborcze są przerprowadzane na dużo mniejszym fragmencie społeczeństwa a ich dokładność i tak jest zadowalająca.

Większość sondaży przedwyborczych w Polsce robionych jest za tanio, czytaj - na za małej grupie osób. Wina głównie po stronie zamawiających sondaże, głównie mediów. Stąd właśnie tak duże rozbieżności z wynikami ostatecznymi, częste ostatnimi laty. Oczywiście nadal mówimy rzędach tysięcy badanych, pula 20% badanych to astronomiczna ilość...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline Yarden

  • *
  • Wirtualny Dywizjon 316
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #57 dnia: Kwietnia 03, 2011, 22:34:00 »
Empeck - najpierw piszesz że księża zabiegają o poparcie polityków, potem że na odwrót. Nie ma sensu takie przedstawianie sprawy. Jeśli ktoś ma jakieś interesy z kimś, wiadomo że spotyka się i rozmawia na dany temat. Może się nie rozumiemy - z Waszych wypowiedzi można wnioskować że Kościół to tonąca łajba trzymająca się dzięki politykom. Oj, nie sądzę.
Możesz mi podać jakieś wyliczenia nt. tych pieniędzy z budżetu? Bo sam ciekaw jestem co dostaję od rządu  jako członek KK.
"Wierzący" pod PP i rzucający słoikami z kupą to nie jest reprezentacyjna grupa katolików - czuję się lekko dotknięty porównaniem :015:  :021:
A oddawanie gruntów to tak szczerze powinno (oj to teraz się narażę) być bezpłatne - takie jak po wojnie :121: (bądźcie łaskawi i nie kontynuujcie tego wątku, komisja majątkowa to nuudny temat).


Razor - Lol, nie wiem jak Ci to powiedzieć, ale brzmisz jak wódz nienawidzący, ale szanujący potęgę przeciwnika :003: A no i nie obawiaj się, to że używam takich prostych sformułowań nie znaczy że myślę szufladkami.


Wiecie co, było już parę takich dyskusji, do niczego nie prowadziły. Mniejsza z tym wszystkim, znamy już swoje zdania, ani Wy mnie nie przekonacie, ani ja Was. Jeszcze Qrdl przyjdzie i zacznie swoje wywody. Chcecie tego :004:?

Jak dla mnie te parę postów do wywalenia.
"Nie mogę patrzeć na bitego człowieka, nie mogę! Jeżeli bije ktoś inny." - Hermann Brunner

Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #58 dnia: Kwietnia 03, 2011, 23:06:37 »
Razor - Lol, nie wiem jak Ci to powiedzieć, ale brzmisz jak wódz nienawidzący, ale szanujący potęgę przeciwnika :003:
Jakby Tobie to powiedzieć ... niedocenianie przeciwnika było w historii wojen przyczyną niejednej klęski. :003: :020:

Ale faktycznie nieco odbiegamy od tematu, który jednak starajmy się trzymać w okolicach statystyki, spisów, ewentualnie sondaży.

empeck

  • Gość
Odp: Spis powszechny
« Odpowiedź #59 dnia: Kwietnia 03, 2011, 23:17:03 »
Empeck - najpierw piszesz że księża zabiegają o poparcie polityków, potem że na odwrót. Nie ma sensu takie przedstawianie sprawy. Jeśli ktoś ma jakieś interesy z kimś, wiadomo że spotyka się i rozmawia na dany temat. Może się nie rozumiemy - z Waszych wypowiedzi można wnioskować że Kościół to tonąca łajba trzymająca się dzięki politykom. Oj, nie sądzę.
Tonąca łajba może jeszcze nie, ale na pewno ma duże polityczne wsparcie. I działa to w obie strony, Kościół ma poprarcie społeczne, to politycy się do KK płaszczą, KK z kolei do polityków lgnie, bo ma z tego kasę i władzę. Proste. Pytanie tylko jak duże to poparcie społeczne faktycznie jest.


Możesz mi podać jakieś wyliczenia nt. tych pieniędzy z budżetu? Bo sam ciekaw jestem co dostaję od rządu  jako członek KK.
Nie chodzi mi o pieniądze dla wyznawców, ale dla kapłanów i całej tej organizacji. I nie, nie mam wyliczeń, ale z budżetu są utrzymywani choćby prowadzący zajęcia religii (która zresztą ze szkoły powinna wylecieć, bo to nie jest wiedza na temat religii, tylko na temat chrześcijaństwa, nazwa jest bardzo myląca), a nauczyciele z nich żadni.
Podatków takich jak reszta społeczeństwa też KK jakoś nie płaci. O działaniach pewnej rozgłośni nawet zaczynać nie będę.


"Wierzący" pod PP i rzucający słoikami z kupą to nie jest reprezentacyjna grupa katolików - czuję się lekko dotknięty porównaniem :015: :021:
Cóż, bardzo mi przykro, ale takich wierzących właśnie widać. Zadbajcie sami o swój PR :P To Wasz problem, nie mój, skoro nawet księża sie uginają przed tymi fanatykami :)


A oddawanie gruntów to tak szczerze powinno (oj to teraz się narażę) być bezpłatne - takie jak po wojnie :121: (bądźcie łaskawi i nie kontynuujcie tego wątku, komisja majątkowa to nuudny temat).
Tutaj się z Tobą nie zgadzam absolutnie. Zarówno na temat komisji, jak i oddawania ziemi kościołowi.


Tak naprawdę, to ja nie mam nic przeciwko wierzącym, nie jestem ateistą wojującym jak choćby Dawkins. To czego chcę to faktycznego oddzielenia państwa od kościoła.